TEST: Sony Soundbar HT-CT770 2.1-kanałowy z technologią Bluetooth
Jakość dźwięku
HT-CT770 na tle swojej konkurencji gra naprawdę dobrze. Jak to zwykle bywa w przypadku tego typu urządzeń najlepiej sprawdza się w kinie domowym. Pierwsze odpalenie to wyraźny znak, że sama listwa gra wyjątkowo lekko w porównaniu do koreańskich odpowiedników. Dlatego wręcz musi być uzupełniona przez subwoofer, który gra mocny bas ale nie dudniący. Przez takie zestrojenie zestawu da się odczuć skąd płynie bas co nie jest może pożądanym efektem jednak nie jest to też specjalnie denerwujące. Bardzo fajnie brzmiały dialogi z filmów, które nabrały nowego wymiaru w stosunku do tego co oferował sam telewizor. Docenią to fani oglądający filmy z oryginalną ścieżką językową. Ogólnie zestaw brzmi bardzo żywiołowo i trudno się specjalnie do czegoś przyczepić i wskazać znaczące wady. Jest też w stanie nagłośnić spory pokój ze względu na swoją dużą moc.
HT-CT770 posiada kilka zdefiniowanych trybów odsłuchu. Podobnie jak w przypadku ekranów i rodzajów obrazu tak i tutaj możemy wybierać między trybami: Standard, Movie, Sports, Game, Music, Portable Audio. Różnią się dość znacznie od siebie ale każdy z nich skłania do dłuższych odsłuchów i testów. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu tryb Cinema oraz Game (podobnie jak w przypadku podstawy HT-XT1). Są one głównie dedykowane oglądaniu filmów i szybkiej rozgrywce. Pozostałe tryby będą bardzo dobre przy oglądaniu codziennej telewizji czy słuchaniu spokojniejszej muzyki.
“Bardzo fajnie brzmiały dialogi z filmów, które nabrały nowego wymiaru w stosunku do tego co oferował sam telewizor. Docenią to fani oglądający filmy z oryginalną ścieżką językową.
(624)