Test Hisense U7KQ 144Hz do 100 cali – najlepszy zakup Mini LED TV według EISA

Testy szczegółowe

Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays.

Tryb fabryczny “IMAX Enhanced” SDR

Kalibracja Hisense U7KQ

Najlepszym nowym trybem fabrycznym pod kątem reprodukcji kolorów jest “IMAX Enhanced”. Na pierwszy rzut oka wydaje się on być całkiem dobry. Zacznijmy od gammy. Spoglądając na lewą stronę, wygląda to dość poprawnie, co prawda z lekkimi odchyleniami, jednakże nie będącymi kardynalnymi. Przechodząc na prawą stronę wykresu, sprawa wygląda inaczej, z uwagi na spadek o jeden stopień z poziomu referencji. Efektem tego stanu rzeczy było rozjaśnienie obrazu, powodujące spadek kontrastowości oraz “przepalenie” się detali w najjaśniejszych scenach. Gamma za nami, więc przejdźmy do balansu bieli. Barwa niebieska zdominowała testowany etap. Doprowadziło to znane zjawisko niebieskiego tintu, który wpłynął na cały obraz, począwszy od zimnej bieli po utratę naturalnej charakterystyki kolorów. Błędy próbek kolorów wydają się na pierwszy rzut oka akceptowalne. Przyjrzyjmy się więc samemu diagramowi chromatyczności, który przedstawia zgodność ze standardem REC.709. Tutaj zauważymy, że wiele próbek kontrolnych zostało przesuniętych względem referencji. Mogą one wydawać się małymi mankamentami, aczkolwiek sumując je razem tracimy zbieżność ze wzorcem. Spoglądając na diagram przed kalibracją, widzimy przesunięcie barwy zielonej, co powodowało jej zażółcenie, a także za niskie i za wysokie nasycenie czerwieni. Więc sami widzicie, że nawet drobne błędy mogą wpłynąć na obraz dla wprawionego oka. Na szczęście firma Hisense zaopatrzyła swoje telewizory w bardzo rozbudowane i precyzyjne narzędzia do kalibracji obrazu. Znajdziemy tutaj między innymi 2 i 20 punktową regulację skali szarości oraz system zarządzania barwą (CMS).

Telewizor jak zawsze skalibrowaliśmy aby w przypadku testu wycisnąć z niego maksimum możliwości. Przechodząc do konkretów, zacznijmy od gammy. Ta została wymodelowana na przysłowiową linijkę. Dzięki temu obraz jest odpowiednio kontrastowy, a co najważniejsze, nie gubi detali w ciemnych scenach i nie “przepala” tych najjaśniejszych. Pamiętacie może sinusoidę balansu bieli? Jeśli nie, to nic straconego, bo już jej nie uświadczymy. Oczywiście, nie jest on tak idealny jak gamma, aczkolwiek obraz będzie tylko lekko ocieplony. Taką wartość można opisać jako marginalną. Na dole znajdziecie również diagramy chromatyczności, zarówno przed jak i po kalibracji. Podsumowując: Hisense U7KQ sprawdzi się znakomicie w materiałach SDR.

(17741)