TEST: Projektor Sony VPL HW65 ES Full HD Kino domowe
- Słowem wstępu
- Wygląd
- Wyposażenie i Złącza
- Menu projektora
- Testy syntetyczne
- Instalacja projektora
- Jasność i głośność
- Jakość optyki
- Ustawienia obrazu
- Reprodukcja Obrazu
- Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
- Kontrast i Czerń
- Jednolitość obrazu
- UltraHD / 4K
- Odwzorowanie ruchu
- Technologia 3D
- Granie na konsoli i PC
- Podsumowanie i ocena
Jakość optyki
Choć sama instalacja projektora jest czasochłonna (a to głównie dlatego, że wszystkie parametry konfigurowane są pokrętłami na obudowie) tak po dłuższych bojach zespół optyczny wypada satysfakcjonująco. Krawędzie obszaru zobrazowania nie najgorzej pokryły się z brzegami ekranu w naszym środowisku testowym, aczkolwiek można by oczekiwać lepszej sprawności pod tym kątem. Prawy dolny i lewy górny róg uciekały poza ekran o około centymetr. Co ciekawe, obraz nie trzymał też do końca proporcji. Był rozciągnięty o kilka procent w poziomie. O ile jednak mamy ekran z ramą obszytą czarnym aksamitem to nie jest to znaczący problem, bo wystającego obrazu zwyczajnie nie widać.
Jak widzimy zewnętrznej linii na pionowych brzegach ekranu nie widać wcale – ucieka na ramę ekranu.
Uzyskana ostrość obrazu była bardzo dobra. To także zaleta technologii SXRD, w której współczynnik wypełnienia piksela jest bardzo wysoki, a zatem obraz bardzo przypomina postać analogową w pozytywnym tego słowa znaczeniu (nie widać przerw pomiędzy pikselami). Co też jest istotne, ostrość nie spadała znacznie na brzegach ekranu. Problemy z konwergencją nie były duże nawet bez regulacji, ale ta była zdecydowanie warta przeprowadzenia dla uzyskania optymalnego efektu. Poniżej prezentuję zdjęcia na środku i brzegach ekranu po zastosowaniu korekcji globalne, tj. przesuwania całej matrycy subpikseli czerwonych i niebieskich. Dostępna jest też opcja regulacji z podziałem na obszary, co na pewno przyczyniłoby się do poprawy wyglądu testowej siatki, jednak mogłoby wnieść dodatkowe artefakty. Na cele testu pominąłem więc strefową regulację zbieżności.
Konwergencja, po podstawowej regulacji (bez podziału na obszary) jest już całkiem niezła.