Test Philips OLED 819 – jedyny taki telewizor Ambilight TV na rynku!
Matryca, zalecane ustawienia
Matryca
Philips OLED 819, tak jak jego poprzednik, wykorzystuje matrycę OLED produkcji LG Displays. Jak już wiemy, najnowsze panele od koreańskiego producenta noszą przydomek EX ze względu na szereg usprawnień poczynionych względem starszych konstrukcji. Te mają być jeszcze jaśniejsze, ale zarazem wytrzymalsze, a to za sprawą domieszki deuteru. Dzięki niemu, chcąc uzyskać wyższą wartość szczytową, nie ma potrzeby przesterowywania diod, co za tym idzie, ich szybszego zużycia. Naturalnie, dzięki wykorzystaniu matrycy organicznej jesteśmy w stanie otrzymać nieograniczony kontrast i czerń. Przypomnijmy, że są to dwa najważniejsze czynniki w ocenie jakości obrazu. Dla porównania, najlepsze systemy Mini LED posiadają kilka tysięcy stref lokalnego wygaszania, podczas gdy ekrany OLED mają ich dokładnie 8 294 400, co jest bezpośrednio związane z rozdzielczością 4K. Dzieje się tak, ponieważ każdy piksel jest osobnym źródłem światła. Warto również wspomnieć, że te są podzielone na cztery subpiksele WRGB. Naturalnie, są to kolory podstawowe w wyświetlaczach, ale jeden dodatkowy, czyli W (white = biały). Włączenie tego dodatkowego koloru pozwoliło LG Displays w znaczącym stopniu zminimalizować ryzyko wypalenia, co jednak niesie ze sobą pewne konsekwencje. Te polegają na mieszaniu się światła białego z pozostałymi, przez co kolory nie są tak nasycone jak w rozwiązaniu od Samsunga. Jako użytkownicy nie powinniśmy się jednak martwić, gdyż w naszych testach Philips OLED 819 poradził sobie znakomicie i pozwolił na 99% pokrycie szerokiej palety barw DCI-P3 stosowanej w filmach i grach. Po prawej stronie naturalnie odnajdziecie analizę widma światła oraz strukturę subpikseli.
Zalecane ustawienia
Telewizor Philips OLED 819 posiada wszystkie dobrze znane z poprzednich odsłon tryby obrazu, przy czym najlepszym wyborem będzie Filmmaker Mode
Tryb fabryczny “Filmmaker Mode” SDR
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 2,7 | maksymalna | 7,5 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 4,0 | maksymalna | 7,7 |
Średnia deltaE palety szarości | 5,8 | maksymalna | 7,7 |
Redakcyjna kalibracja Philips OLED 819
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 0,9 | maksymalna | 1,8 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,0 | maksymalna | 2,2 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,3 | maksymalna | 0,6 |
Przejdźmy w końcu do tego, co wszystkich nas tu zgromadziło, do oceny jakości kolorów. Zwyczajowo zajmiemy się wpierw materiałami ze standardową paletą barw (SDR, codzienna telewizja), gdyż to właśnie one są najmniej skomplikowane i nie ma potrzeby dłużej się nad nimi rozwodzić, aniżeli w przypadku materiałów 4K HDR. Wzorem poprzednich lat, najlepszym trybem fabrycznym, czyli tym zaraz po wyjęciu z pudełka, jest “Filmmaker Mode”. Na początek pochylmy się nad gammą, czyli czymś, co w lwiej części odpowiada za ocenę ogólną sprawności wyświetlacza. Punktem referencyjnym oznaczonym pomarańczową linią jest standard filmowy o wartości 2.4. Jak nietrudno zauważyć, nasze pomiary oznaczone czarnym wielopunktem odbiegały od wzorca, średnio o 0.3 punktu. Jednakże co to oznacza dla widza? W żołnierskim skrócie: rozjaśnienie obrazu. Zarówno te najciemniejsze sceny, jak i te o zbalansowanej jaskrawości posiadały lekki efekt mleka na ekranie, a te pierwsze dodatkowo traciły swoją immersję. Przechodząc do bardziej prozaicznych rzeczy, czyli do balansu bieli, zwracamy uwagę na jedną ciekawą praktykę producentów. Praktycznie każdy tryb mający w swojej nazwie “Kino”, “Film” i tym podobne posiada praktycznie taką samą wartość balansu bieli, czyli wybijające się kolory czerwony i zielony. Takie połączenie ma nam dać “kinowy” wygląd obrazu, co jest bardzo złudne, gdyż tak naprawdę zakrywa całość tintą, prowadzącą do zaczerwienienia kolorów skóry i nieprzyjemnego zielonkawego odcienia. Na szczęście, tak jak w zdecydowanej większości telewizorów producenta, znaleźliśmy rozbudowane narzędzia do redakcyjnej kalibracji, takie jak wielopunktowa regulacja skali szarości czy zaawansowany system zarządzania barwą. Dzięki nim byliśmy w stanie praktycznie idealnie wymodelować balans bieli i znacząco poprawić gammę.
Nie,nie i jeszcze raz nie dla telewizorów OLED od Philipsa! Mijają 2 lata od momentu, kiedy matryca tego typu w modelu topowym za przeszło 10tys.zeta uległa uszkodzeniu i chociaż minął dwuletni okres gwarancji, to telewizor nie wiem czy był w użytku w tym okresie max pół roku- pracuję za granicą i rzadko jestem w domu. Opinia serwisu-śmietnik!, a ja do dziś nie mogę wyjść z traumy. Ta firma mnie po prostu okradła! Całkowity brak wsparcia pogwarancyjnego. Jeżeli czytacie że wypalenia i powidoki mogą być powodem do obaw, to zapewniam was są to najmniejsze problemy jakie mogą was spotkać. Wierzcie mi… Czytaj więcej »
Tutaj niestety muszę się zgodzić. Mam od roku poprzedni model OLED818 i ogólnie telewizor jest super, ALE już pierwszego dnia zauważyłem, że telewizor świergocze. Irytujący dźwięk dobrze słyszalny przy nocnym oglądaniu zgłosiłem od razu. Niechętnie przystąpili do naprawy, chyba na zasadzie, że wymyślam, ale w końcu się udało. Wymieniona została płyta główna. Świergotanie ustało, ale tylko w jednej, konkretnej konfiguracji, z podłączonym kablem Ethernet. Jeżeli jednak odepnie się go lub podłączy cokolwiek do HDMI, to znowu. Panowie z Philipsa zrobili test U SIEBIE, na SWOIM egzemplarzu i stwierdzili, że u nich działa. Po tej rozwalającej logiką mózg odpowiedzi odpuściłem, bo… Czytaj więcej »
Jakie są największe różnice miedzy OLED819 a OLED818. Warto dopłacić do 819 ?
Czy problem z przejściami tonalnymi które opisuje jest do naprawy aktualizacjami? Można także prosić więcej zdjęć oddających ten problem?
Philips ma od lat problem z przejściami tonalnymi w OLEDach a więc nie spodziewałbym się, że nagle, magicznie jakaś aktualizacja to teraz poprawi. To duża wada ich OLEDów.