Kontrast i Czerń
Matryca VA, którą zastosowano Panasonic CX800 zapewnia kontrast na poziomie 2900:1 po kalibracji i ok. 10% mniej przed kalibracją. Ta wartość została jednak zmierzona bez wspomagania ze strony systemu lokalnego wygaszania, który jest obecny w telewizorze i znacząco poprawia kontrast. Właściwie to system wygaszania oparty o podświetlenie direct led jest głównym powodem dla którego warto zainteresować się tym, najwyższym, modelem. Jak sprawdza się więc algorytm wygaszający w CX800? Jest krótko mówiąc dosyć oryginalny, o czym świadczą wyniki w procedurze testowej.
System lokalnego wygaszania ma zazwyczaj kilka trybów działania i jeden z nich akcentuję kolorem pomarańczowym jako zalecany wybór. W tym jednak przypadku nie ma jednoznacznie najlepszego wariantu. Dlaczego? O tym dowiecie się zaraz.
Scena
(kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu) |
Opis sceny | Wynik pomiaru | |||
wygaszanie: WYŁ | wygaszanie: MINIMUM | wygaszanie: POŚREDNIE | wygaszanie: MAKSYMALNE | ||
Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni | 3 300:1 | 3 400:1 | 3 600:1 | 21 800:1 | |
Czerń otoczona z każdej strony detalami, wymagająca scena, poradzą z nią sobie jedynie najlepsze systemy wygaszania | 4 000:1 | 3 900:1 | 3 900:1 | 8 000:1 | |
Pas w filmie sąsiadujący z obrazem o średniej jasności, przy niskim kontraście wyraźnie odcina się od ramki telewizora | 3 700:1 | 3 700:1 | 3 700:1 | 9 600:1 | |
Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni | 4 500:1 | 4 500:1 | 4 500:1 | 16 100:1 | |
Skrawek czerni w pobliżu (ale nie bezpośrednim) złożonego obiektu geometrycznego, przy niskim kontraście widać świecenie czerni | 3 000:1 | 3 000:1 | 3 000:1 | 7 200:1 | |
Ta sama scena jednak bliżej jasnego obiektu. Spadek kontrastu w tej scenie można interpretować jako efekt halo (łuna świetlna wokół obiektu) | 3 900:1 | 3 900:1 | 3 900:1 | 7 800:1 |
Jak można wyczytać z powyższej tabeli, system lokalnego wygaszania w zasadzie nie działa w ogóle przy wariancie “minimalny”, oraz “pośredni”. Wyniki są identyczne z pomiarami przy wyłączonym lokalnym wygaszaniu. W praktyce przy wybraniu “minimalny” niektóre partie obrazu stają się nadmiernie rozjaśnione, co nie jest dobrą cechą. Dopiero ustawienie “maksymalne” daje realną różnicę, która natychmiast jest widoczna! W takim wariancie plastyka obrazu wzrasta znacząco, a czerń w wielu scenach doskonale zlewa się z ramką w ciemnym pokoju. Taki kontrast lubimy! Kluczowym pytaniem jest jednak jak się ma ta czerń na tle innych telewizorów na rynku? Czy jest lepiej niż w AX900? Być może tak, myślę jednak, że w większości przypadków jest podobnie, ale znalazło by się kilka takich w których byłoby wyraźnie lepiej. AX900 w najgorszych przypadkach cechował się kontrastem na poziomie 1100:1. W CX800 nigdy nie spadnie on poniżej 2900:1 (bo tyle wynosi natywna wartość kontrastu matrycy). Wyniki sekwencji testowej pozwalają telewizorowi uplasować się w ścisłej czołówce tegorocznych telewizorów o najlepszej czerni.
Co także bardzo istotne, w testowanym telewizorze nie występowały jakiekolwiek negatywne zjawiska typu efekt halo wokół krawędzi, czy widoczność siatki stref (na co uskarżali się niektórzy posiadacze modelu AX900). CX800 wygląda na całkowicie wolnego od takich mankamentów.
Degradacja obrazu przez lokalne wygaszanie
Z reguły każda implementacja systemu lokalnego wygaszania połączona jest z mniejszą lub większą manipulacją kontrastu. To drugie zjawisko jest oczywiście niepożądana cechą ponieważ zaburza wierność przekazu obrazu. Jego konsekwencją jest przeważnie zlewanie się jasnych detali obrazu do kupy, bądź “spłaszczanie” jaskrawych obiektów. Poniższa tabelka przedstawia konsekwencje korzystania z danego trybu wygaszania:
Tryb funkcji wygaszania | Zdjęcie obrazu | Opis |
Wyłączone | Zdjęcie prezentuje obraz po kalibracji nie zaburzony przez manipulacje systemu lokalnego wygaszania. Do niego należy porównywać dalsze zdjęcia. | |
Minimalne | Degradacji właściwie nie ma, aczkolwiek da się zauważyć lekkie, sztuczne, rozjaśnienie średnich tonów | |
Pośrednie | Degradacja obrazu nie występuje, da się jedynie zauważyć lekkie przyciemnienie obrazu. W trybie tym algorytm przyciemnia nieznacznie matrycę, gdy składa się ona w dużej mierze z czerni. | |
Maksymalne | W trybie maksymalnym degradacja obrazu jest niestety wysoka. O dziwo nie polega ona na zlewaniu się jasnych odcieni, bardziej na przesunięciu ogólnego odcienia obrazu w stronę czerwieni. Na scenie testowej z mleka zrobiło się… lekkie kakao. |
Z racji tego, że wyłącznie tryb “maksymalny” daje wymierne korzyści, warto się lepiej przyjrzeć degradacją w nim występującym. Niestety są one widoczne. Owego zmienionego odcienia obrazu, nie da się niestety skorygować ustawieniami kalibracyjnymi, bowiem nie jest on dokładnie taki sam w różnych scenach filmu. W większości jednak widać, że coś jest nie tak – ludzka skóra robi się nadmiernie brunatna. Biel nabiera lekko purpurowego koloru i tak dalej. Nie jest to może też na tyle poważne zjawisko by tryb maksymalny był bezużyteczny. Moim osobistym zdaniem zysk kontrastu przeważa tu nad zaburzeniami barw. Szkoda jednak, że nie da się uzyskać tak świetnych barw, jakie opisałem we wcześniejszej części tekstu, razem z fenomenalną czernią…