Test TCL C855 – telewizor QLED Mini LED 144Hz dla wymagających
Budowa i wygląd TCL C855
Już w momencie rozpakowania telewizora TCL C855 czeka na nas miła niespodzianka. Gdy tylko chwyciliśmy C855 w nasze dłonie w celu zamontowania podstawy, zdaliśmy sobie sprawę z jego znakomitego wykonania. Aluminiowa smukła ramka praktycznie licuje się z ekranem, tworząc jednolitą taflę, którą możemy znać wprost z telewizorów OLED. Tył urządzenia został stworzony z plastiku, ale tutaj podkreślamy, że owo tworzywo sztuczne jest zdecydowanie z tych lepszych i nie nastręcza negatywnych odczuć. Tym bardziej, że zostało ono starannie obrobione, a szachownica przypominająca tę z telewizorów jednego japońskiego producenta mocno wzbogaca odbiór całości. Większość z Was zapewne powiesi telewizor na ścianie, aczkolwiek ci, którzy przygotowali szafkę RTV, mogą spać spokojnie. Centralna podstawa jest równie dobrze wykonana, a przede wszystkim solidna. Nie ma mowy o żadnym omyłkowym przesunięciu telewizora.
Co ciekawe, w tym roku producent nie zdecydował się na wprowadzenie na rynek wersji 55″, a w jej miejsce wskoczył prawdziwy kolos – 98″.
Sterowanie najnowszym dzieckiem TCL jest niezwykle satysfakcjonujące. A to wszystko za sprawą zupełnie nowego, aluminiowego pilota, który w odróżnieniu od poprzedniego faktycznie daje poczucie obcowania z produktem premium. Klik jest dobrze wyczuwalny i, tak jak lubimy, trochę twardszy. Najciekawszym jego elementem jest jednak przycisk regulacji głośności, który został umieszczony na boku urządzenia, co przypomina rozwiązanie stosowane w telefonie.
Dostępne porty i złącza
Sam zestaw portów jest całkiem standardowy. Mamy tu więc pełen komplet tunerów telewizyjnych, złącze Ethernet, wejście optyczne oraz dwa porty USB, w tym jedno 3.0 na boku urządzenia. Ciekawą rzeczą są jednak złącza HDMI. Do naszej dyspozycji zostały oddane cztery sztuki, dwa w standardzie 2.1, aczkolwiek tylko jedno z możliwością podania sygnału 144Hz, podczas gdy w drugim 120Hz. Na szczęście nie została pominięta funkcja eARC. Zobaczmy jednak, jak TCL C855 wypadł w naszych pomiarach.
No ja bym polecał tcl . Mam C841 i jest zajebisty. Czerń kontrast jasność. Miałem wcześniej x90h Sony i fakt Sony ma dopracowany soft bardziej ale cenowo tcl nie ma konkurencji przy tych wszystkich bajerach. Szczęka zbierana z podłogi
Apki polskie ma?
Ten telewizor to nieporozumienie przy dostępności LG C3/C4 w podobnej cenie.
GDZIE MASZ LG C3 LUB C4 W PODOBNEJ CENIE ? – COS CI SIE CHYBA POMIESZAŁO
Droga redakcjo i użytkownicy! Z tych dwóch Chińczyków, którego 65″ wziąć? Hisense czy TCL. A może jednak…OLED od LG?
Mam ten sam problem w wyborze… pomóżcie
TCL, przestudiowałem wszystko. Uśredniłem z jasnością pokoju, jakością odtwarzanych materiałów, systemami operacyjnymi. Miałem też OLEDa od LG, ale po 5 latach przekłamuje barwy w centrum do tego stopnia, że meczów i gier nie da się oglądać (a przecież testerzy tak się lubują w odwzorowaniu kolorów). Tego wam nie powiedzą, w szczególności na tym portalu bo w 2017 coś dziwnie zachwalali z komentarzem, że OLEDy wypalanie mają już za sobą. Zresztą, żeby się przekonać jaki to jest biznes, wystarczy zauważyć jak mocno tracą na wartości telewizory (zupełnie jak karty graficzne czy auta).
TCL może na papierze jest ok ale software nie ogarnia hardware. Zeszłoroczny flagowiec c935 w wersji 75 cali cały czas cierpi na jasny pasek przy panoramie, earc czasami nie przekazuje dźwięku a aktualizacje trzeba pobierać z ruskiego telegrama. Jakość matrycy to loteria a serwis w Radomiu w 99% nie potwierdza usterek.
Więcej tcl nie kupię.
Prawdo podobnie trafiłeś na niezbyt dopracowany egzemplarz… Pozdrawiam.
Po testach C855 i Bravia 7, który byście polecili?
Podpinam się do pytania. Telewizor będzie używany tylko do streamingów i grania (PS5).
Bravie 7 obejrzyj sobie w markecie ME. C855 niestety nigdzie nie ma wystawionego, prawdopodobnie dlatego, że wymiata wszystko i sprzedaż innych by spadła.
W Euro się pojawił