Home Tag "test"


Testujemy PS5 Pro w 8K i 120 FPS! Czy warto tyle wydać na mocniejszą konsolę Sony?

Jesień to pora, gdy Sony co kilka lat zaskakuje nas wielką, wyczekiwaną premierą w świecie gamingu. Rok 2024 przypadł na debiut konsoli PlayStation 5 Pro, czyli wzmocnionej wersji "bazowej" maszyny giganta z Kraju Kwitnącej Wiśni. Od kilku dni PS5 Pro mości się już w naszej redakcji dzięki uprzejmości PlayStation Polska, a my mamy dla naszych czytelników pierwsze, konkretne wrażenia i wnioski płynące z użytkowania "PS5 na sterydach". Zapraszamy na recenzję!


Test TCL C655 PRO- bardzo tani ale bardzo dobry telewizor

TCL jest jednym z tych producentów, którzy weszli na rynek europejski i naprawdę mocno namieszali w kontekście telewizorów w ciągu kilku ostatnich lat. Ciężko nie odnieść wrażenia, że to właśnie trzyliterowa marka doskonale odnalazła się na naszym rynku. Dlaczego? Powodem może być lekko polski akcent w samym przedstawicielstwie, gdyż to właśnie nasz rodak odpowiada za to co znajdzie się w produktach, które mają dać nam radość z seansów, czy to filmowych czy growych. Równie dobrym czynnikiem na pewno będzie niebanalny stosunek ceny do jakości, którym to TCL jest w stanie nadepnąć na odcisk największym i najstarszym potentatom rynku RTV. Jedno jest pewne, producent nie zamierza się zatrzymać i konsekwentnie idzie po swoje. Dziś do redakcji wielkimi krokami wkroczył bohater testu - TCL C655 PRO. Niech nie zdziwi Was ten dopisek w modelu, gdyż jest on szalenie ważny, i odróżnia się on w sposobie podświetlenia matrycy. C655 PRO posiada zaawansowane diody sterowane strefowo tzw. FALD. Oznacza to przede wszystkim zdecydowanie lepszą czerń i kontrast, co jak wiemy jest praktycznie najważniejszym czynnikiem w ocenie jakości obrazu. Co ciekawe niektóre sklepy internetowe nie opisują różnic w jasny sposób, albo dodają jedynie w tym droższym więcej funkcji dotyczących gier. Jest to spore niedopatrzenie, które zamierzamy naprostować. Jednakże czym jest sam TCL C655 PRO? Można powiedzieć, że jest duchowym następcą jednego z najbardziej popularnych telewizorów zeszłego roku, czyli C745, który był niezwykle chwalony za swój stosunek jakości do ceny, oraz szerokich możliwości, jakie oferował. Oczywiście wobec tegorocznego modelu poczyniono niezbędne usprawnienia względem algorytmów podświetlenia, które nie oszukujmy się nadal u tego producenta wymagają poprawek oraz zabrano matrycę 120Hz. Jednakże to na co zwraca uwagę producent to przede wszystkim niesamowity kontrast, jaki udało się uzyskać za sprawą podświetlenia strefowego, oraz niezwykle szeroką paletę barw uzyskaną dzięki powłoce z kropek kwantowych (QLED). Sprawdźmy jednak ile z tych obietnic pozostanie na papierze, a które będą faktycznie zachwycać. Zapraszamy do testu oraz recenzji TCL C655 PRO!


BEZKONKURENCYJNY telewizor Mini LED roku 2024 – to on! Polska premiera modelu 65″, zobacz go sam w Sony Centre

Redakcja
0 / 0
-2
7.67K
Mając przed sobą taki telewizor, ciężko powstrzymać się od komplementów. BRAVIA 9 skradła nasze serca i pod wieloma względami jest najlepszym telewizorem, jaki testowaliśmy od dawna. W salonach sieci Sony Centre właśnie nastąpiła wielka polska premiera 65-calowego wariantu tego znakomitego modelu. Miało go w ogóle nie być na rynku, więc to naprawdę duża sprawa!


Test Philips OLED 819 – jedyny taki telewizor Ambilight TV na rynku!

Ilość tematów w jesiennym kwartale daje w kość, ale nie możemy się przez to zatrzymywać. Z kurierami jesteśmy już wręcz na "Ty", a coraz to nowsze przesyłki zaczynają się piętrzyć w naszym redakcyjnym magazynie. Musimy przyznać, że dawno nasze prace nad testami nie były tak zintensyfikowane. Po kilku przetestowanych wyświetlaczach LCD przyszła pora na orzeźwienie i postanowiliśmy sięgnąć po OLED-a na matrycy WRGB dedykowanego rocznikowi 2024. Reprezentantem tych paneli będzie bardzo dobrze znany producent - Philips z modelem 809. I trzeba przyznać, że to właśnie ta seria cieszy się największym zainteresowaniem ze względu na swój stosunek jakości do ceny oraz unikalną cechą jaką jest system barwnego podświetlenia Ambilight TV. Pierwszą rzeczą, na jaką warto zwrócić uwagę, jest dalsze implementowanie systemu operacyjnego od Google. Nie jest to tak oczywista rzecz, gdyż w sporej części modeli producent postanowił pójść w innym kierunku i spróbować swoich sił ze swoim najnowszym TitanOS. To, że właśnie w testowanym modelu nie został on zainstalowany, nie powinno dziwić, gdyż jesteśmy pewni, że Philips chciał wpierw zbadać odbiór użytkowników na twór własny producenta. Nie będzie przesadą, jak powiemy, że jeśli zostanie on dobrze odebrany, możemy się go spodziewać w następnych latach już w całej linii modelowej. I tak jak w poprzednich latach mogliśmy zobaczyć wiele informacji na temat modeli, tak w tym roku dział marketingu zdecydował się na dość ciche wprowadzenie swoich telewizorów, bez zbędnej pompy. Tak więc spora część z Was mogła spotkać się z produktem jedynie w elektromarketach czy z własnych wyszukiwań. Tym, co udało nam się ustalić odnośnie nowego modelu, to postawienie większego nacisku na integrację z sieciami domowymi oraz (jak wszyscy) sztuczną inteligencję. Możemy być więc prawie pewni, że dostaniemy to wszystko, co zachwyciło nas w ubiegłych latach, ale z pewnymi ulepszeniami. Warto również wspomnieć o tym, że producent zdaje się jako jedyny, zwiększył częstotliwość odświeżania w matrycy od LG Displays. Co ciekawe, informacje te możemy znaleźć jedynie na oficjalnej stronie, gdyż na witrynach sieci partnerskich stoi informacja, jakoby telewizor posiadał jedynie standardowy zakres częstotliwości. Philips OLED 809 w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), otrzymał wyróżnienie "BEST BUY OLED 2024/2025" przez stowarzyszenie EISA. Cóż, to może być niezwykle interesujący test, do którego serdecznie zapraszamy!


Test Samsung QN85D – doskonały telewizor do wszystkiego w dobrej cenie

Ten koreański producent znany jest z tego, że chciałby ukroić dla siebie możliwie największy kawałek tortu z każdej branży, w jakiej posiada swoje produkty. Nie inaczej jest z telewizorami, gdzie nie sposób ukryć, że jest prawdziwym hegemonem i numerem 1 od 18 lat. I właśnie chęć tej dominacji sprawiła, że w portfolio Samsunga pojawiają się telewizory z naprawdę różnego przedziału cenowego, zastosowania czy targetowania klienta. W ten sposób na rynek został wypuszczony model telewizora QN85D, który został wyposażony w zaawansowane podświetlenie diodami Mini LED i ma jawić się jako alternatywa dla najtańszych telewizorów OLED konkurencji. Bez wątpienia jest to ruch niezwykle ciekawy, gdyż w dalszym ciągu są osoby, które mają obawy związane z wypalaniem obrazu. A najciekawszą rzeczą dotyczącą najnowszego modelu Neo QLED-a jest ta związana z liczbą stref lokalnego wygaszania. Dla przypomnienia, zeszłoroczny model posiadał ich ponad 500, a testowany telewizor ma ich już tylko 160. Skąd wynika ta zmiana? Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten mówiący o gruntownym przebudowaniu algorytmu zarządzania strefami, co faktycznie może mieć sens, zważywszy na to, że Sony przez naprawdę długi czas posiadało znacznie mniej gęsto upakowane strefy, a mimo to było w stanie konkurować z jednostkami teoretycznie znacząco bardziej zaawansowanymi. I już teraz możemy powiedzieć, że koreański producent jest naprawdę blisko tego, co ich japońska konkurencja. A czego jeszcze możemy się spodziewać po Samsung QN85D? Jak sam producent informuje, tegoroczne modele telewizorów Neo QLED są jeszcze bardziej świadome siebie i pozwalają na dostarczenie jeszcze wyższej jakości obrazu niż każdy inny dotychczasowy telewizor. Rzeczami, które nie zmienią się, są fantastyczne pokrycie palety barw DCI-P3, które wynika z wykorzystania warstwy z kropek kwantowych, znakomite wsparcie dla konsol i komputerów, ale także niezwykle płynny i szybki system Tizen. Sprawdźmy jednak, co dokładnie się zmieniło w podejściu producenta do tworzenia telewizorów. Zapraszamy na test i recenzję Samsung QN85D!


Test telewizora Hisense U8NQ – najlepszy Premium Mini LED TV według EISA

Nie tak dawno, bo na początku lipca, do redakcji HDTVPolska trafiło najnowsze dziecko ze stajni Hisense, które spotkało się z naszą dobrą oceną. Skuszeni ciekawością zamówiliśmy kolejny produkt producenta, który analogicznie powinien być jeszcze bardziej interesujący za sprawą chociażby technologii Mini LED. W końcu praktycznie każdy z telewizorów producenta z tym podświetleniem charakteryzuje się czymś, co faktycznie przyciąga uwagę i każe zastanowić się, dlaczego inni — bardziej znani producenci — nie są w stanie bądź nie chcą implementować szeregu usprawnień do nawet tańszych odbiorników. Hisense U8NQ, bo to właśnie o nim mowa, kontynuuje linię telewizorów premium tego potentata. Jeszcze w marcu zachwycaliśmy się jego bezpośrednim poprzednikiem, a już dziś mamy możliwość przetestować następcę. Warto również wspomnieć, że ten miał swoją premierę dosłownie kilka dni temu, więc nasza chęć przetestowania go jest jeszcze większa, gdyż z pewnością znajdzie się multum konsumentów szukających sprawdzonych informacji na temat tego modelu. Czym tym razem chce nas zachęcić Hisense? Jak możemy wyczytać (i od razu się zgodzić): "... niezwykły od pierwszego wejrzenia". Dalej możemy wyczytać o oszałamiającej jasności 3000 nitów, zapewnionej dzięki zaawansowanemu podświetleniu Mini LED, czy miliardzie żywych kolorów. I pomimo że brzmi to jak zwyczajny marketingowy tekst, faktycznie znajdziemy w nim sporo prawdy. Tym, co stanowi faktyczną zmianę, jest obecność niejako rozszerzenia do dwóch formatów HDR wyposażonych w dynamiczne metadane, tj. Dolby Vision IQ oraz HDR10+ Adaptive. Wspomnimy o nich oczywiście w odpowiednich akapitach. Zapomnielibyśmy jeszcze o jednej istotnej zmianie, jaką jest zapewnienie producenta o maksymalnym zminimalizowaniu odblasków świetlnych. Dlaczego to takie ciekawe? Hisense U8NQ nie posiada bowiem powłoki anti-glare ale nowy ekran antyodblaskowy. Trzeba też dodać, że w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), został uznany za najlepszy Premium Mini LED TV w swojej klasie przez stowarzyszenie EISA. Zakończmy jednak ten przydługi wstęp i zacznijmy to, co wszystkich interesuje — wnikliwe testy i pomiary. Zapraszamy!


Najbardziej opłacalny telewizor 4K Mini LED w tej chwili? Nasz test wideo nowego TCL C855!

Redakcja
0 / 0
0
10.01K
Przed nami jeden z najciekawszych telewizorów Mini LED tego roku. W przypadku modelu C855 firma TCL zapowiedziała naprawdę istotne wzmocnienia względem i tak już bardzo udanego poprzednika o symbolu C845. Wraz z wprowadzeniem portfolio na rok 2024, chiński producent chce umocnić się na pozycji wicelidera sprzedaży w Polsce, którą objął kilka miesięcy temu. Przyszedł czas na nasz test wideo nowego C855!


Test telewizora LG OLED C4. Produkt idealny w dobrej cenie?

Nie ma chyba osoby, która choć raz nie usłyszałaby o LG i ich telewizorach OLED. Nie tak dawno producent świętował swój okrągły jubileusz wypuszczenia na rynek konsumencki pierwszego telewizora z matrycą organiczną. Modelem C4 producent chce kontynuować tradycję dostarczania najwyższej jakości obrazu dla jak największej liczby odbiorców w jak najlepszej cenie. W końcu telewizory OLED tego producenta goszczą na rynku już ponad 10 lat i z każdym rokiem są coraz lepsze. A nie można też zapomnieć, że to właśnie LG trzymało pozycję wręcz monopolisty do momentu pojawienia się ekranów QD-OLED. Dlatego za sprawą koreańskiej konkurencji, LG wyciąga z rękawa jeszcze więcej asów niż do tej pory. Tym, czym jako pierwszym chce nas przekonywać LG, są przede wszystkim cztery, można by rzec, filary najnowszego modelu. Mowa tu o najnowszym procesorze ze sztuczną inteligencją, funkcji Brightness Booster, OLED Care, czy niezwykle atrakcyjnym designie. Ten pierwszy pozwala w tym roku na jeszcze więcej dzięki nowym sieciom neuronowym umożliwiającym inteligentne dopasowanie obrazu oraz dźwięku. Jednakże to, co nas najbardziej interesuje, to kwestia tego, jak bardzo producent usprawnił samą matrycę, czy zbliżył się w końcu do swojej konkurencji ze strony Samsunga. Całą resztę można byłoby uznać za coś, co LG pokazuje nam od lat. Więc z pewnością możemy liczyć na idealną sprawność w grach oraz fenomenalny pilot. Spieszmy się jednak do tego, po co wszyscy przyszli. Zapraszamy do testu i recenzji LG OLED C4!


Test telewizora Sony OLED Bravia 8. Kolejny hit do kina domowego!

Japoński producent swoim telewizorem QD-OLED rozbił bank. Sony A95L tak prześcignął swoją konkurencję, że na rok 2024 nie zaprezentowano modelu o tym panelu. Dlatego oczy wszystkich tym bardziej skierowały się ku modelowi Bravia 8, który jest jedynym odbiornikiem wyposażonym w matrycę organiczną. Niewątpliwie będzie to niezwykle interesujący test, bo wypuszczenie takiego rodzynka na rynek musi wiązać się z niezwykle dużą dozą pewności siebie. Czego więc możemy się spodziewać po Sony Bravia 8? Tym, co w szczególności podkreśla producent, jest nieskończony kontrast i czerń, której OLED jest wyznacznikiem. Dzięki temu plastyka obrazu jest na najwyższym możliwym poziomie i daje efekt trójwymiarowości. Rzeczą bezpośrednio związaną z wykorzystanym typem matrycy jest niezwykle szerokie pokrycie palety barw DCI-P3, które, jak zmierzyliśmy, wynosi w praktyce 99%, co przekłada się na niesamowicie soczyste kolory w materiałach HDR. Całościowo można uznać, że przygotowany przez Sony produkt zawiera wszystkie dobrze nam znane rozwiązania, ale – jak zaręcza producent – dużo bardziej dopracowane. Znajdziemy więc funkcje takie jak XR Clear Image, 4K AI Upscaling, OLED XR Contrast Pro, z których każda ma zapewnić nam warunki do przeżywania filmów i seriali z maksymalną możliwą jakością i pełną immersją. W tym roku Sony w swoich przekazach medialnych zwraca szczególną uwagę na kompatybilność swoich telewizorów z konsolą. Gracze mają dostać pełen wachlarz udogodnień, takich jak Auto Genre Picture Mode i Automatyczne mapowanie tonów HDR. Dość jednak wstępu, przejdźmy do tego, co nas najbardziej interesuje – rzetelnych wyników Sony Bravia 8. Zapraszamy!


Test telewizor TCL MQLED85 – najlepszy GAMING TV według EISA

Chiński potentat branży RTV co roku nas zaskakuje. Bogactwo jego portfolio obfituje w jeszcze nowsze rozwiązania. I co najlepsze, praktycznie zawsze jest to z korzyścią dla konsumenta. Wiele modeli, praktycznie każdy w innym przedziale cenowym, pozwala na dostarczenie jak najlepszej jakości obrazu niezależnie od zasobności portfela. Kiedy do naszych drzwi zapukał kurier, byliśmy niezwykle zadowoleni, gdyż nieczęsto zdarza się, że testujemy telewizor, który jeszcze nie wszedł do oficjalnej sprzedaży. TCL MQLED85 jest najnowszym - najniższym telewizorem producenta wyposażonym w podświetlenie Mini LED dostępnym na wyłączność w sieci Media Expert. I co ciekawsze, jest to trzeci model w tym roku, gdyż obok niego stoją wyżej pozycjonowane C855 oraz X955. Jesteście pewnie ciekawi, czym chce nas zaskoczyć najnowszy model producenta. My też, dlatego spójrzmy, co sam producent pisze na swojej stronie i czym jest gotów się pochwalić. Tym, o czym możemy przeczytać jako pierwszym, jest niezmiennie kontrast, czerń i jasność. Producent bardzo widocznie chwali się faktem, że praktycznie jako jedyny jest w stanie zaimplementować tak zaawansowane podświetlenie w nawet najtańszych modelach. Za jakość obrazu ma odpowiadać nawet 1536 stref podświetlenia, co z pewnością będzie miało pozytywny wpływ na kontrast i czerń, które, jak wiemy, są kluczem do tego, byśmy mogli powiedzieć o ekranie, że jest jakkolwiek dobry. W głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), MQLED85 został uznany za najlepszy GAMING TV w swojej klasie przez stowarzyszenie EISA. TCL MQLED85 jest gotowy na to wyzwanie, oferując obsługę rozgrywki w 4K przy 144Hz VRR oraz w 1080p przy 240Hz VRR przez złącza HDMI 2.1. Całą resztę funkcji możemy uznać za podpis TCL, gdyż ten deklaruje wszystko co wcześniej, czyli 'ostateczny telewizor do domu'. Dobrze, sprawdźmy jednak, jak wypadnie on w naszych testach. Zapraszamy!