Nadszedł rok 2020, a wraz z nim nowa odsłona fantastycznych telewizorów OLED od LG! Niewielkie spóźnienie można producentowi wybaczyć, wszak koronawirus branży RTV też nie przepuścił. Nazewnictwo nowej serii kontynuuje trend zwiększania cyferki na końcu oznaczenia modelu. By nazwa lepiej wybrzmiewała, zmieniono jednak zapis na rzymski. Tak oto zamiast "C10" mamy "CX" i wróżymy, że to właśnie ten model będzie rynkowym przebojem. Podobnie zresztą do swojego poprzednika. CX nabędziemy w tradycyjnych rozmiarach - 55", 65" i 77" (bardzo dobra cena już w dniu premiery), ale i w nowych 48"! Idealnie dla posiadacza bardzo małej przestrzeni. Czego możemy spodziewać się po nowej serii i co nam nowego wyszło w testach?