“The Gray Man”, czyli nowy hit Netfliksa – recenzja. Wielka obsada to gwarancja sukcesu? Niekoniecznie
Ryan Gosling, Chris Evans, Billy Bob Thornton, Ana de Armas i Alfre Woodard, a za sterami Anthony i Joe Russo. Czy taka obsada i twórcy gwarantują sukces? Wielokrotnie przekonywaliśmy się, że to nie nazwiska tworzą filmy, lecz umiejętności, pasja i dobry grunt, czyli historia oraz odpowiedni scenariusz. "The Gray Man" zdaje się mieć to wszystko, ale czy udało się uniknąć typowych dla takich filmów problemów?