Andy Serkis to niezwykle uznany aktor, którego jednak niezwykle rzadko mamy okazję widzieć w prawdziwej postaci, bo zasłynął akurat odgrywaniem ról postaci, które korzystały z tzw. motion capture. Wypowiadał się w wywiadzie dla Digital Trends m.in. o tym, czy w filmach przyszłości nadal będzie miejsce dla aktorów