Analitycy branżowi prognozują, że z rywalizacji na post-pandemicznym rynku telewizorów zwycięsko wyjdą modele OLED. Po zrozumiałych spadkach sprzedaży, które nastąpiły w trudnych pierwszych miesiącach roku, nastąpić ma solidne odbicie i lawinowy wzrost sprzedaży telewizorów OLED.
Koronawirus płata figle gospodarkom praktycznie wszystkich państw świata. Wiele gałęzi biznesu nie ma szans przejść przez kryzys suchą stopą i tak sprawy mają się właśnie z sektorem telewizorów. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że branży wieszczy się kłopoty co najmniej do maja, a globalne zapotrzebowanie drastycznie spada.
Po pandemii przyjdzie czas na odrabianie strat. Telewizory OLED zwycięzcami wyścigu?
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Znawcy tematu nie ukrywają, że w pewnym momencie nastąpi odbicie od dna i sprzedaż telewizorów, na czele z OLED, ruszy. I to lawinowo. Prognozuje się obecnie wzrost sprzedaży OLEDów na poziomie 39% rok do roku!
Możliwą sytuację na rynku bardzo dobrze obrazuje poniższy wykres, na którym widać dosyć wyraźnie, która technologia produkcji ekranów może wyjść zwycięsko z wyścigu. Wedle tych danych, telewizory OLED zanotowały gigantyczny spadek w okolicach marca, po stabilnej drugiej połowie 2019 roku. Dalej widać już jednak trend wzrostowy i stabilizację na jesieni na poziomie wyższym niż jakikolwiek inny sektor wykorzystujący panele:
Telewizory OLED (na zielono) mają szansę zanotować solidny wzrost sprzedaży w trzecim kwartale 2020 roku; fot. AVForums
To na pewno świetne wieści dla LG Display, największego obecnie producenta paneli OLED na świecie. Według danych dobrze poinformowanego portalu DisplaySupplyChain, to głównie poważne kłopoty nowej fabryki zlokalizowanej w chińskim Guangzhou odpowiadają za tak poważny kryzys w tym sektorze. Unormowanie się sytuacji w tej placówce przyczyni się z kolei do prognozowanego wzrostu.
Stopniowy powrót do normalności czeka też prawdopodobnie telewizory LCD. Te wprawdzie nie zanotowały aż takiego spadku sprzedaży z powodu koronawirusa, ale od dłuższego czasu notuje się tu powolny spadek, w miarę wycofywania się kolejnych producentów ze stosowania tej technologii.
Przyszłość nazywa się OLED
Prognozy dotyczące najbliższych lat pozostają praktycznie niezmienione przez panujący kryzys zdrowotny. Zapotrzebowanie, produkcja i sprzedaż telewizorów OLED będą rosły zdaniem ekspertów w tempie 31% rocznie, by w 2025 roku sięgnąć łącznej liczby wyprodukowanych sztuk równej 14,7 miliona. Zyski z tej gałęzi mają wtedy wynosić aż 16,2 miliarda dolarów.
Szczyt popularności telewizorów OLED jeszcze daleko przed nami; fot. AVForums
Co do bazujących na technologii LCD telewizorów QLED od takich producentów jak Samsung czy TCL, to szczyt ich popularności może przypaść na lata 2022-2023, kiedy zyski z ich sprzedaży mają według analityków sięgnąć 11,1 miliarda dolarów. Następnie przewiduje się stopniowy spadek popularności tych modeli.
Źródło: AVForums
Więcej na temat telewizorów OLED:
- Znamy ceny kolejnych nowych Samsung 4K i 8K QLED TV, które trafiły do sprzedaży w Polsce – jakie modele już kupimy?
- To już pewne: Samsung potwierdził obecność HDMI 2.1 w nowych telewizorach 4K i 8K QLED!
- Wybieramy dwa najtańsze OLED TV na rynku – Kto produkuje i jakie są? Sprawdzamy!
- Pierwsze telewizory Sony na 2020 już w sprzedaży w Polsce! Na początek wielkie przekątne
- LG: znamy polskie ceny telewizorów OLED i NanoCell 2020? Nowe modele pojawiają się w sklepach!
A na jak długo wystarczy taki TV OLED? Bo jak ludzie zwyczajowo kupowali TV raz na 8-10 lat to OLED da radę, szczególnie w domach gdzie gra większą część doby dzień w dzień?
😉
Rolą konsumenta jest wiadomo co, wydawanie śr. finansowych, czyli ……. wystarczyć ma na 24 m-ce + 1 dzień 🙂 …. to jest cyfra która w pełni usatysfakcjonuje producenta 🙂 ))
No dobra a co z ich ceną? Można liczyć na jakiś spadek cen ?
Niestety nawet gdy było załamanie ceny ani drgnęły. A skoro ma być “odbicie” to u nas pewnie będzie to związane ze wzrostem cen.