Samsung gwarantuje, że jego telewizory QLED 2020 są bezpieczne – i dostaje certyfikaty!
Nowe telewizory Samsung QLED otrzymały certyfikaty bezpieczeństwa zaświadczające, że zastosowane w nich matryce nie są groźne dla widza. Dokumenty zostały wystawione przez wiodące, uznane instytuty.
Bardzo jasne matryce w telewizorach pozwalają zapewnić niezrównaną jakość obrazu i detali, ale ich stosowanie pociąga też za sobą zagrożenia dla wzroku i skóry oglądającego, które mogą wystąpić na skutek długotrwałej ekspozycji na światło LEDowe. Posiadacze nowych telewizorów QLED od Samsunga nie będą jednak musieli się tym przejmować – producent otrzymał właśnie bowiem prestiżowe certyfikaty bezpieczeństwa.
Matryce telewizorów Samsung QLED 4K i 8K na 2020 rok są bezpieczne dla widza
Zaświadczenia zostały wystawione przez dwie instytucje z USA i Niemiec: Underwriters Laboratories i Verband Deutscher Elektrotechniker (VDE). O czym tak naprawdę świadczą? O tym, że przeróżne rodzaje światła emitowanego przez telewizory QLED nie stanowią zagrożenia fotobiologicznego mogącego wystąpić w przypadku diód LED.
Certyfikaty przyznano wszystkim telewizorom Samsung z line-upu na 2020 rok, więc oznacza to, że otrzymały je zarówno modele 4K jak i 8K. Testy mające zbadać poziom zagrożenia przeprowadzono na dwóch 65-calowych modelach: 8K QLED Q900T i 4K QLED Q90T, jako że to właśnie one cechują się najwyższymi poziomami jasności matrycy w tym roku. Sprawdzano poziomy emisji niebieskiego świata, promieni ultrafioletowych i podczerwieni i szacowano ryzyko zagrożenia dla zdrowia oczu i skóry. W obu przypadkach udało się sprostać standardom bezpieczeństwa IEC (International Electrotechnical Commission).
Fakt przyznania telewizorom Samsung QLED tych ważnych certyfikatów skomentował Yong Hoon Choi, wiceprezes działu firmy zajmującego się wyświetlaczami:
„Telewizory QLED wprawdzie emitują sporo światła, ale jednocześnie są zaprojektowane tak, by chronić wzrok widza, nie powodując strat w jakości obrazu. Jesteśmy dumni, że UL i VDE dostrzegły te starania i zamierzamy w dalszym ciągu stawiać bezpieczeństwo naszych klientów na pierwszym miejscu w procesie wytwarzania naszych produktów.”
Nie tylko Samsung może się pochwalić niską szkodliwością swoich matryc. Wcześniej również LG Display zostało w ten sposób docenione, wzbogacając własne modele telewizorów OLED o certyfikaty gwarantujące niską emisję niebieskiego światła.
Źródło: AVForums
Więcej na temat telewizorów Samsunga:
- Następcy popularnych Samsung TV RU7000 i RU8000 wchodzą do sprzedaży. Poznajmy modele TU7000 i TU8000
- Znamy ceny kolejnych nowych Samsung 4K i 8K QLED TV, które trafiły do sprzedaży w Polsce – jakie modele już kupimy?
- Topowe 65 calowe Samsung QLED Q85R i Q90R w bardzo dużych promocjach. Co o nich wiemy?
- Posiadacze telewizorów Samsung jako pierwsi mogą korzystać z Apple Music!
- Samsung: przy zakupie telewizora QLED dostaniesz potężny rabat na drugi telewizor lub soundbar!
- Samsung Q80T: jak spisuje się tegoroczny 4K TV QLED? Mamy pierwszy poważny test i opinię
- Samsung przedłuża możliwość skorzystania z napraw urządzeń na warunkach gwarancyjnych
- Samsung Smart TV i aplikacje multimedialne – z jakich serwisów możemy korzystać?
(7197)
hmm warto byłoby poprzeć powyższa tezę argumentacją, tą właściwa, ponieważ TV QLED przy szczytowej jasności emitują nawet 65% niebieskiego światła, natomiast konkurencja od dawna korzysta już z topowej technologi OLED (~30% emisji niebieskiego światła), która w tym zestawieniu dosłownie deklasuje każdy obecny TV QLED.
Volkswagena też dopuścili na całym świecie do sprzedaży….
Za darmo te zaświadczenia się dostaje?
Jakoś bardziej ufam certyfikatowi wystawionemu dla LG przez Niemiecki TUV. A to dlatego, że mam porównanie sam mam tv OLED a znajomy Q80 i ten tv zdecydowanie mocniej świeci po oczach i mnie drażni a tegoroczne qled raczej nie będą się niczym różnić.
Z Twojego wpisu wynika, że nie wiesz, czym różnią się te technologie. QLED zawsze będzie świecił jaśniej i kolory nie będą blakły. Zbyt duża jasność w technologii organicznej może ograniczać trwałość panelu.
Zgadzam się. OLED jest dla entuzjastów. Generalnie trzeba mieć trochę pojęcia jak się z tym “panelem” obchodzić. Podobnie jak kiedyś z plazmami. Jeśli ktoś kupi oleda aby większość dnia oglądać tvp info, tvn 24 to tak jakby kupił samochód z 5 litrowym silnikiem i jeździł nim na zakupy 300m od domu.
Mam Samsunga q70 a kolega LG b9 gdy patrzę w słoneczny piękny dzień na tego oleda zupełnie nic nie widać co mnie drażni. Natomiast q70 sam dobiera natężenie światła i obraz jest czytelny w każdych warunkach nie muszę wytężać wzroku aby coś zobaczyć co mnie uspokaja.