Obsługa myszek i klawiatur dla Xbox One może być już tuż za rogiem. Według dokumentów Microsoftu, które przeciekły do Internetu, gigant z Redmond pracował z firmą Razer nad tymi akcesoriami już od jakiegoś czasu.
Na początku tego roku Microsoft ujawnił swoje plany dla deweloperów w kwestii wprowadzenia wsparcia dla myszek i klawiatur na Xbox One. Portal Windows Central wszedł w posiadanie dokumentów związanych z prezentacją amerykańskiej korporacji. Wynika z nich, że początkowo planowano dodać obsługę myszek i klawiatur w kwietniowej aktualizacji zestawów deweloperskich Xboxa. W prezentacji brała udział także firma Razer i jako przykład kanapowego zestawu KB+M (keyboard + mouse) pokazała zestaw Razer Turret.
Co ciekawe, z dokumentów wynika, że Microsoft planował umożliwić obsługę technologii dynamicznego oświetlenia Razer Chroma RGB, które potrafi dopasować się do aktualnego stanu gracza (np. odnawianie użytej uprzednio umiejętności). Microsoft zapewnił deweloperom swobodę implementacji myszki i klawiatury, ale mogą oni także odciąć ją z trybów sieciowych, lub utworzyć osobne playlisty dla osób korzystających z tych urządzeń. Nie powstanie jednak sytuacja, gdy do gry koniecznie będzie wymagana klawiatura, gdyż wymogiem dla każdego tytułu jest obsługa kontrolera.
Z prezentacji wynika także, że wszystkie myszki w standardzie USB będą kompatybilne z Xbox One, w tym także te bezprzewodowe, z osobnymi kluczykami USB. Natomiast te w standardzie Bluetooth bądź z niestandardowymi sterownikami będą nieobsługiwane. Co więcej stworzono nowe API, które będzie wykrywało i blokowało urządzenia, które imitują myszki i klawiatury celem oszukania gier w trybach multiplayer.
Nie wiadomo, czy plany Microsoftu i Razera są nadal aktualne, niemniej jednak wypłynęły one teraz i postanowiliśmy was o tym poinformować. A jak wy sądzicie, czy obsługa myszek i klawiatur przyda się Xbox One?
(142)