Rampage: Dzika furia | RECENZJA | Wydanie 4K UHD Blu-ray
Oprawa wizualna (4/5)
Rampage jest ogólnie nieźle wyglądającym filmem, z dość bogatą i naturalną paletą kolorów. Ich nasycenie jednak pozostawia trochę do życzenia, brakuje im intensywności. CGI w scenach na większą skalę gdy monstra widać w dużym oddaleniu, także niekoniecznie do końca przekonuje. W niektórych ujęciach w nieco bardziej zagęszczonych wizualnie scenach, efekty specjalne są nieco zmiękczone. Ogólny poziom detali oczywiście jest jak najbardziej bez zarzutu i CGI w wielu momentach bardzo dobrze komponowało się z całą resztą.
Wersja 4K UHD Blu-ray podkręca ostrość i klarowność obrazu (będziemy w stanie dostrzec indywidualnie każdy z włosów George’a), chociaż bazuje na skanie w 2K (postprodukcja w 4K jest bardzo kosztowna) ze skalowaniem, chociaż film nakręcono kombinacją kamer 3,4K oraz 6,5K ARRI. Mimo wszystko różnica jest odczuwalna choć też przez to bardziej dają się zauważać niedoskonałości CGI. Z drugiej strony przez HDR i szeroką paletę barw, mamy jeszcze bardziej naturalne kolory, szczególnie nieba, roślinności a także tonację twarzy. Koloryzatorzy nie przesadzili tutaj bynajmniej z jaskrawością. Ostatecznie jednak nie jest to ogromny przeskok ze standardowego wydania Full HD, dlatego też ocena końcowa tego aspektu jest taka a nie inna.
(820)