Pomiary cyfrowych błędów video w odtwarzaczach Blu-Ray i Amplitunerach od dziś na portalu!

Pomiary cyfrowych błędów video w odtwarzaczach Blu-Ray i Amplitunerach od dziś na portalu!

111
0

Wstęp

Zaopatrzenie się w najnowszy generator obrazu 4K – DVDO AVLab TPG, otwiera bramy na bardziej skrupulatne testy wyświetlaczy 4K. Nie jest to jednak jedyne co zyskaliśmy. Przedstawię wam tu krótką historię, którą lubię się szczycić  :)  Ten cały długi wstęp piszę by zwrócić uwagę na problematykę zagadnienia.

 

Na początku lutego 2014 roku miałem okazję przystąpić do szkolenia ISF w Amsterdamie (to z niego przygotowałem dla największych entuzjastów otwarty egzamin). Podczas seminariów gościli także przedstawiciele różnych firm, między innymi technik z firmy Quantum Data (którego imienia nie pamiętam, sorry), a także David Feller – nadrzędny inżynier marki DVDO znanej z procesorów obrazu (wiem, że kilku użytkowników forum posiada takowe). Już wtedy prezentował on generator AVLab TPG i chyba byliśmy jednymi z pierwszych osób, które je na oczy widziało. Miałem okazję przedyskutować wiele spraw z David’em, a także przedstawić mu jakich jeszcze obrazów kontrolnych potrzebuje doświadczony kalibrator. Najbardziej zaciekawiła mnie jednak pewna możliwość, do jakiej urządzenie mogłoby być zdolne. AVLab TPG posiada bowiem nie tylko wyjście, ale i wejście HDMI, przez które można podłączyć inne źródło obrazu (szczerze to do dziś zastanawiam się po co, ale zostawmy ten temat z boku). Wejście HDMI pozwalało w każdym razie zaimplementować iście unikalną funkcję w tym generatorze. Jest nią analiza sygnału na poziomie binarnym. W uproszczeniu możliwość odczytania dokładnej wartości, danego piksela obrazu. Sygnał wideo to przecież nic innego jak szereg wartości podzielonych na kolumny, wiersze i klatki obrazu. Każdy piksel jest reprezentowany przez trójkę wartości RGB, lub YCbCr. Męczyłem inżyniera DVDO, nękałem mailami i postami na forum, aż w końcu dopiąłem swojego. W najnowszej wersji beta oprogramowania dla AVLab TPG zaimplementowano wreszcie tą funkcjonalność.

 

“I całe to zamieszanie o możliwość podejrzenia co się w pikselu znajduje” – mógłby zapytać czytelnik stukając się w czoło. Cóż, dokładnie o to chodzi i jak się okazuje było to zadania arcytrudne, aż do dzisiaj! Na rynku były do tej pory jedynie dwa, znane mi urządzenia, które mogły to wykonać. Pierwsze z nich – Quantum Data 882 to multimetr o gabarycie komputera stacjonarnego i cenie nowego auta z salonu. Drugie – monitor Dolby PRM-4200, który zajmuje jeszcze więcej miejsca, a cena powoli zakrawa nie o auto, a o kawalerkę. Niemniej znajome mi studio filmowe FixaFilm posiada taki monitor i to u nich do tej pory miałem okazję przeprowadzać testy. Wiązało się to jednak z transportowaniem tam urządzeń i zajmowaniem komuś czasu. Dolby używałem więc jedynie do krytycznych zadań, niemniej dzięki temu wstrząsnąłem wieloma osobami w USA, którzy używali urządzeń marki Lumagen, okazało się, że jest kilka mankamentów z ichniejszymi procesorami obrazu, zainteresowanych odsyłam do tematu na avsforum.

 

41bcb18f_20140407_211223.jpeg

Funkcja “pixel cursor” pozwalała odczytać konkretną wartość danego piksela w wybranym miejscu ekranu

 



Jakie ma to wszystko znaczenie?

Trochę się rozpisałem, więc przejdźmy do meritum tematu – jakie znaczenie ma możliwość odczytania wartości pikseli z ekranu. Dla naszego, profesjonalnego portalu testującego, ma znaczenie bardzo duże - pozwala przeprowadzać testy odtwarzaczy (blu ray, sieciowych) w bardzo ciekawej kategorii – stopnia degradacji cyfrowego sygnału HDMI.

 

Idealny odtwarzacz blu-ray powinien być transparentny dla obrazu, to jest powinień odczytywać go z płyty i bez jakiejkolwiek ingerencji w kolory wysyłać dalej – do wyswietlacza. To samo tyczy się procesorów wizyjnych w amplitunerach. Nie powinny one niezamierzenie ingerować w obraz

 

Do dnia dzisiejszego weryfikacja tego była prawie niemożliwa. Próba weryfikacji naocznej owocuje jeszcze większymi błędami (jak wiecie – są nawet tacy, co twierdzą, że widzą różnice między kablami hdmi  ;) ). Tylko analiza na poziomi bitów daje pewność, czy źródło odczytuje i przesyła obraz bezbłędnie, czy nie. Od dziś jest ona możliwa!

 

W dniu dzisiejszym posiedliśmy więc zdolność do weryfikacji jednego z atrybutów odtwarzacza cyfrowego zwanego “bit-perfection”. Obok oceny:

  • skalowania
  • usuwania przeplotu
  • obsługi różnych klatkaży i rozdzielczości

Możemy i będziemy sprawdzać każdy odtwarzacz, który weźmiemy do testów, na:

  • degradację sygnału cyfrowego

Jest to właściwość jakiej do tej pory nie sprawdzała prawie żadna światowa redakcja, a zagadnienie urosło już do poziomu legendarnego. Wiele osób twierdzi bowiem, że dany odtwarzacz blu-ray daje lepsze kolory, ale nikt nie może tego zweryfikować.

 

Analiza sygnału cyfrowego odpowiada na bardzo ważne pytanie – czy mój odtwarzacz wpływa ma wpływ na wygląd obrazu, czy odtwarza jak należy?

 



Procedura testowa

Test degradacji sygnału polega na wyświetlaniu z testowanego odtwarzacza płyty, na której zapisane są plansze o znanych nam wartościach. Następnie wpinamy AVLab TPG w tor obrazu.

 

DPmKeP.jpg 0JQOFt.jpg

 

Jako płyty wzorcowej używamy tu wydania mojego greckiego kolegi - Ted’s Lightspace Calibration Disc. Prześledzimy zawarte na niej następujące wzorniki:

  • Color Gamut 100% saturation 100% luminance – by szybko wykryć potencjalne błędy dekodera kolorów
  • Color Checker – próbnik symulujący barwy często występujące w materiale wideo, w tym odcienie skóry 
  • Near black – tu szukamy potencjalnych podbić lub stłumień detali w cieniach, częsty trick w tanich odtwarzaczach
NQnPyH.jpg 2CNBi5.jpg
KpVlYV.jpg MPqfG5.jpg

 

DVDO AVLab TPG podaje szczegółowe informacje dotyczące formatu sygnału jaki wypuszcza odtwarzacz. W przypadku Mede8er’a sprawa jest o tyle ciekawa, że nie ma w nim ustawień przestrzeni barwnej.

 

VsxKtP.jpg

 

Następnie to co najważniejsze – funkcja “color checker” pozwala odczytać wartość piksela. Dokładnie w centrum ekranu  ;)

 

Shfa6Q.jpg

 

Zapis 8DY(235,128,128) oznacza następujące rzeczy:

  • 8 – 8 bitowy sygnał
  • D – zapis dziesiętny
  • Y – kodowanie YCbCr
  • 235 – wartość Y
  • 128 – wartość Cb
  • 128 – wartość Cr

Wartość ta to w przeliczeniu do RGB kod 235, 235, 235, czyli poprawna biel zakodowana do poziomów wideo  :) Tak przechodzimy przez wszystkie wzorniki barw i spisujemy wartości do arkusza kalkulacyjnego:

 

xYxl7D.png

 

Następnie w ramach kalkulacji błędów sumuję wartości bezwzględne z różnic pomiędzy wartościami poszczególnych kanałów Y/Cb/Cr. Metoda może nie jest najlepsza w ramach oszacowania widzialności błędu, jednak najbardziej czytelna. Poza tym w dzisiejszych czasach sugeruję stosować następującą metodę oceny odtwarzacza:

 

Sugeruję odpuścić sobie odtwarzacz posiadający skumulowany błąd cyfrowy wyższy niż 3, a najlepiej wybrać taki, który nie generuje błędów cyfrowych wcale   ;)

 

Wyniki odtwarzaczy będą publikowane jako taki, czytelny wykres. Poniżej analiza przeprowadzona na moim Mede8er MED800x3D.

 

26wMv4.png

 

Z powyższego wykresu wynika, że MED800x3D przy danym firmware i ustawieniach nie generuje błędów na wyjściu HDMI. To oznacza, że odtwarza barwy dokładnie tak jak chciał autor płyty.

 

W ten sam sposób sprawdziłem także swój amplituner Denon X3000. Wniosek? Nie degraduje on nawet jednego bita obrazu  ;)

 

eywz3h.png

 



Ciekawostka

Chyba jedyna redakcja, która postanowiła się zmierzyć do tej pory z problematyką zagadnienia była Home Theater High Fidelity. W artykule The Secrets Blu-ray Player HDMI Benchmark opisali oni możliwość występowania błędów cyfrowych. Otrzymali też od firmy Quantum Data, wspomniany już, multimetr 882 do testów odtwarzaczy i takie testy prowadzili. Jak się jednak dowiedziałem od redaktora naczelnego – Chris’a nie mają już dostępu do tego urządzenia.

 

Przykładowe wyniki portalu dla odtwarzacza Oppo 83SE, jak widzimy jest on perfekcyjny przy wszystkich ustawieniach wyjściowej przestrzeni barw. Odtwarzacz Sony S570 ma jednak z tym spore problemy.

 

hdmi-benchmark-example-1-bd-83-large.gif

hdmi-benchmark-example-4-sony-bdp-s570-l

 

Po zakończeniu testów na występowanie błędów obrazu na wyjściu HDMI przez wspomniany portal, jesteśmy prawdopodobnie jedyną redakcją przeprowadzającą tak dokładne testy.

(111)

0 0 głos
Article Rating
Maciej Koper Szef działu testów na HDTVPolska. Posiadacz certyfikatów ISF oraz THX. Zapraszam studia filmowe oraz osoby prywatne do profesjonalnej kalibracji swoich wyświetlaczy: www.skalibrujtv.pl

7
Zobacz więcej komentarzy na forum

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x