Home Strefa filmu Recenzje Ultra HD Blu-ray Narodziny gwiazdy | RECENZJA | Wydanie 4K UHD Blu-ray
Narodziny gwiazdy | RECENZJA | Wydanie 4K UHD Blu-ray

Narodziny gwiazdy | RECENZJA | Wydanie 4K UHD Blu-ray

1.28K
0

Będę szczery. Narodziny gwiazdy były filmem, który niezbyt mnie interesował. Obawiałem się melodramatycznej wydmuszki w piosenkowej formie. Nie chciałem na niego pójść do kina i średnio obchodziło mnie jego wydanie domowe. A tymczasem otrzymałem… lewy sercowy.

Opis dystrybutora

Jackson „Jack” Maine (Bradley Cooper), gwiazdor muzyki country, którego kariera chyli się ku upadkowi, przyjeżdża do Kalifornii, by zagrać koncert. Po występie trafia do lokalnego baru, gdzie przypadkiem ogląda występ Ally (Lady Gaga) – kelnerki i aspirującej piosenkarki. Kiedy między tą dwójką wybucha płomienny romans, Jack nakłania Ally do wyjścia z cienia i pomaga jej odnieść sukces. Jednak gdy kariera Ally w szybkim tempie przyćmiewa dokonania Jacka, jest mu coraz trudniej poradzić sobie z własną gasnącą gwiazdą.

Film (4,5/6)

Narodziny gwiazdy

Film Bradleya Coopera nie tylko rozumie muzykę i uczucia, ale także i kinematografię. Jako fan kina Nowego Hollywood (czyli okolice 1967 do 1977), czułem się zdziwiony jak bardzo zbliżony jest to obraz do tamtej estetyki. Dużo jest tutaj ujęć z tendencją do dużych przybliżeń, akcentujących emocje. Z drugiej strony budują one jednocześnie poczucie dystansu. Gdzie indziej, znajdziemy tutaj także zagrywki, które spopularyzował m.in. Brian de Palma (w „Wybuchu” z Travoltą), jak rozszczepianie dioptrii.

Jest jeszcze płaszczyzna muzyczno-performensowa, nakręcona w koncertowym stylu, ale o niej wspomnę szerzej w sekcji o aspektach wizualnych. Trudno jednak oczekiwać, aby sama strona techniczna wyłącznie była siłą nośną filmu, bo w końcu wiele jest miernych filmów, które pięknie nakręcono. „Narodziny gwiazdy” nie są jednym z nich.

„Narodziny” to świetnie płynąca historia z bardzo dobrym aktorstwem. Przez to, że liczba głównych postaci jest tutaj nieduża, łatwiej było Cooperowi nadać całej opowieści wyrazistego, konsekwentnego tonu. Rzadko się zdarza, by film z aspiracjami hollywoodzkimi i traktujący w dużej mierze o relacjach miłosnych nie opowiadał zarazem o nich w sposób nazbyt nachalny i podany na tacy. To w dużej mierze zasługa tego, że środek emocjonalny filmu wzbogacony jest wieloma innymi podwątkami, a główne postaci Jack (Cooper) i Ally (Lady Gaga) są obarczone wieloma skazami.

Pomimo, że film ostatecznie skupia się na Ally i gwiazda popu wypada w tej roli świetnie, to niemniejsze uznanie należy się Cooperowi, który nie tylko zagrał główną rolę, ale i wyreżyserował całość. Gwiazdor pokazał siebie tutaj w zupełnie innym świetle, jako dojrzały, samoświadomy filmowiec i kto wie, czy nie będzie to początek jego kariery w wersji 2.0.

(1277)

0 0 głos
Article Rating
Jakub Fascynuje mnie świat filmu, technologii i popkultury ogólnie, a poza dobrym kinem samym w sobie, doceniam także świetną jakość obrazu - tak w grach, jak i filmach.
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x