To będzie gorąca premiera początku przyszłego roku dla fanów anime! Platforma Netflix zapowiedziała serial “The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse”. Jaką tym razem historię poznamy i kiedy będziemy mogli obejrzeć ten tytuł? Warto czekać?
Netflix zapowiada serial anime “The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse”! Kiedy będzie można obejrzeć?
Serwis streamingowy Netflix zapowiedział niedawno kolejną część serii “The Seven Deadly Sins”! Nowe wydanie tej serii anime zatytułowano “The Seven Deadly Sins: Four Knights of the Apocalypse”, a opowie on historię młodego chłopaka imieniem Percival! Premierę zaplanowano na początek przyszłego roku, a poniżej możecie sprawdzić zwiastun oraz opis fabuły!
O czym jest ten serial? Tak fabułę opisuje Netflix: “Miły młody chłopak o imieniu Percival mieszka ze swoim dziadkiem w odległym miejscu zwanym „the finger of God” – ale świat nie pozwala, aby ten pokój trwał. Spotkanie z tajemniczym rycerzem zmienia los Percivala i odkrywa zaskakującą tajemnicę, zmuszając go do wyruszenia w niekończącą się podróż. Niezależnie od tego, czy znasz „The Seven Deadly Sins”, czy nie, każdy może cieszyć się tą ekscytującą przygodą fantasy, długo oczekiwaną przez cały świat!”
W oryginalnej obsadzie głosowej znaleźli się m.in.: Shou Komura, Kikunosuke Toya, Aino Shimada, Kanna Nakamura, Koki Uchiyama, Toshiyuki Morikawa, Rikiya Koyama i Sachi Kokuryu. Premierę zaplanowano na 31 stycznia 2024 roku. Równocześnie nastąpi ona na całym świecie, w tym oczywiście w Polsce.
Czekacie? Lubicie anime?
Źródło: Netflix
Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:
- Niespodziewana premiera w Prime Video! Ten film miał najpierw trafić do kin
- Recenzujemy “Squid Game: Wyzwanie” – reality show od Netflix! Warto to w ogóle włączyć?
- Ta nowa usługa daje dostęp do niemal 200 kanałów telewizji! W jaki sposób je oglądać?
- Disney odrzucił najnowszy film na chwilę przed premierą! Nie zobaczymy hitu z Tomem Hardym?
- Netflix właśnie zamówił kolejny sezon jednego ze swoich największych hitów! Premiera jeszcze w 2024 roku?