Kino domowe 4K na dużym ekranie | TEST | BenQ W5700

Ustawienia obrazu

Producent bardzo duży nacisk położył na wierność barw w myśl swojej kampanii CinematicColor. Ma ona na celu wierne oddanie kolorów w filmie. Po co? Ponieważ, czytując ze strony:

“prawdziwe kolory wywołują uczucie smutku, radości, uwielbienia i strachu, ponieważ zachowują wierność oryginalnemu obrazowi. Projektory kina domowego BenQ ucieleśniają nasze przekonanie do ‘przekazywania najprawdziwszych kolorów i wywoływania u oglądającego najgłębszych uczuć’.“

Całkowicie zgadzam się z tą ideą, ponieważ zawsze przeprowadzam testy odwzorowania barw względem studyjnych norm, do których kalibrowane są wyświetlacze (również przeze mnie) w domach post-produkcji filmowej. Dalej na stronie możemy dowiedzieć się, że:

“Inżynierowie z certyfikatami THX i ISF zapewniają 100% gamę kolorów w standardzie Rec. 709, gwarantując idealną spójność kolorów. Nasze najlepsze projektory osiągają szeroką gamę kolorów DCI-P3 i tylko firma BenQ zapewnia raporty z kalibracji, potwierdzając wydajność Delta E* poniżej 3, w celu odtworzenia autentycznych kolorów hollywoodzkich filmów”

Zalecanym w protokole trybem jest “Cinema (Rec 709)” co jest zgodne z moimi dotychczasowymi doświadczeniami z projektorami BenQ. Według opisu jest on fabrycznie skalibrowany, aczkolwiek skala (dokładność) tejże kalibracji jest niemożliwa do oceny, bo na protokole są tylko dwa wykresy i to jeszcze takie z których nie da się nic wyczytać bez przybliżenia obrazka o co najmniej 600%.

Niewątpliwie dobrą cechą jest to, że wszystkie zbędne “dopalacze” są z automatu wyłączone w trybie Cinema. Nie musimy zatem dokonywać żadnych dodatkowych regulacji po stronie użytkownika. Zobaczmy jak projektor reprodukuje barwy.

(23267)