Home Testy Konsole Remnant: From the Ashes – testujemy port świetnego soulslike’a na Nintendo Switch! Udało się?
Remnant: From the Ashes – testujemy port świetnego soulslike’a na Nintendo Switch! Udało się?

Remnant: From the Ashes – testujemy port świetnego soulslike’a na Nintendo Switch! Udało się?

383
0

Remnant: From the Ashes to gra akcji TPP z elementami RPG pod wieloma względami podobna do tytułów soulslike, która zadebiutowała dobrych kilka lat temu, bo w wakacje 2019 roku. Właśnie została wydana na popularnej przenośnej konsoli Nintendo, której to nieco brakuje właśnie gier tego typu. Jak się gra w Remnant: From the Ashes na Switchu i czy warto zainteresować się tym tytułem, jeśli nie miało się z nim wcześniej styczności?

Remnant: From the Ashes – test portu gry na Nintendo Switch

Dostępność tytułu
Remnant: From the Ashes Gra Nintendo Switch 159,99 zł 179,99 zł

 

Fabuła – nie porywa, ale nie musi

Remnant: From the Ashes to gra osadzona kilkadziesiąt lat po katastrofalnym wydarzeniu spowodowanym badaniami naukowymi nad innymi wymiarami. Pod koniec lat 60. ubiegłego wieku został otwarty portal do innego wymiaru, dzięki czemu złośliwa istota Root przedostała się do naszego świata, zabijając i asymilując większość populacji. Nieliczni pozostali przy życiu ludzie ukrywają się w bunkrach, a bohater gry, wiedziony dziwnymi snami, chce dotrzeć do tajemniczej wieży na środku oceanu.

Jednak zamiast do wieży, protagonista dociera do „Ward 13”, miejsca pochodzenia zarazy. Główny bohater wyrusza na krucjatę, wierząc, że ma ona jeszcze jakiś cel. „Ward 13” staje się bazą operacyjną protagonisty, oferując dostęp do portali i postaci NPC, które mogą ulepszać sprzęt i sprzedawać przedmioty jednorazowego użytku. Narracja w grze jest wręcz minimalna, a strzępki rozmów z postaciami niezależnymi uzupełniane są przez dzienniki i notatki znajdowane w świecie gry. Sytuację poprawiają nieco DLC uzupełniające fabułę i te na szczęście są zawarte już w grze w wersji na Switcha.

Historia i lore w Remnant: From the Ashes mogą się podobać, ale nie należą też do tych najwybitniejszych. Nie jest to jednak poważny problem, bo gra nadrabia dobrą rozgrywką i względnie niskim progiem wejścia. Tak, to jedna z tych gier z elementami soulslike, która jest w stanie przekonać do siebie nawet tych bardziej casualowych graczy.

Mechaniki

Remnant: From the Ashes posiada mechaniki podobne do serii Souls, takie jak kryształy służące jako punkty kontrolne, resetowanie wrogów (ale nie protagonisty) oraz leczenie i uzupełnianie amunicji i sporo innych. Największą jednak różnicę stanowi możliwość wybrania łatwiejszego poziomu trudności i opcja grania w co-opie. Dzięki temu nawet ktoś, kto obawia się tego rodzaju gier, może śmiało zacząć swoją przygodę właśnie z Remnant, gdzie gracz nie jest aż tak karany, a sama gra choć jest dość wymagająca, to od samego początku jest dość łatwa do opanowania.

Remnant: From the Ashes inspiruje się także gatunkiem roguelite, włączając do gry poziom losowości. Każde przejście gry może być zupełnie inne – zmieniają się bowiem bossowie, lokacje, bronie czy odnajdywany ekwipunek.

Bardziej RPG czy strzelanka?

W grze jest bardzo dużo strzelania i nieco walki wręcz, ale elementy RPG, takie jak zdobywanie umiejętności, modyfikacji, poziomów czy system handlu odgrywają na tyle poważną rolę, że potraktowanie ich po macoszemu i skupianie się na samej walce oraz zręczności nie wystarczą do przejścia gry nawet na najniższym poziomie. Zdecydowanie trzeba się tu zaangażować w każdy element gry, żeby miała ona sens.

A warto, bo sama gra jest świetna, daje mnóstwo satysfakcji i wdaje się być branżowo nieco niedoceniana. Może stanowić doskonały wstęp do bardziej zaawansowanych gier tego typu (których jednak na Switchu nieco brakuje) lub zupełnie wystarczający tytuł do spędzenia w nim setek godzin gry dzięki dodatkowym trybom i możliwości ponownej rozgrywki inną klasą i w nowo wygenerowanym świecie o innych zmiennych.

Kwestie techniczne

Wydawać by się mogło, że gra tego typu (soulslike, roguelite, strzelanka, TPP z elementami zręcznościowymi) idealnie nadaje się na Switcha i przez większość czasu tak właśnie jest. Niestety nakładają się tu dwa dość istotne problemy. Gra chodzi w 30kl/s z pewnymi spadkami wydajności niezależnie od trybu (handheld i w docku) co już utrudnia celowanie, które gdy jest słabe, nie wybacza graczowi. Do tego granie na joyconach w strzelanki jest owiane złą sławą nie bez powodu – brakuje im precyzji. Ale nawet gdy przejdziemy na jakiegoś lepszej jakości pada, to gra staje się przez to frustrująca, choć nie przez cały czas. To wszystko da się wybaczyć w trakcie typowej rozgrywki, ale gdy tylko dojdziemy do walki z bossem albo trafimy na jakiegoś rzadszego i bardziej wymagającego przeciwnika poruszając się po post-apokaliptycznym świecie Remnant: From the Ashes, to sterowanie, brak precyzji i przycinająca płynność gry mogą stanowić znacznie większe i denerwujące wyzwanie, niż przegięte możliwości najtrudniejszych bossów w grze.

Sama gra wygląda nieźle jak na Switcha i dobrze się odkrywa kolejne lokacje interesującego świata, ale być może lepiej byłoby poświęcić nieco grafikę dla lepszej wydajności i płynności działania, które wiele by pomogły w finalnym odbiorze tego tytułu.

W trakcie rozgrywki sporadycznie zdarzało się także, że przy podłączaniu zewnętrznego kontrolera gra go kompletnie nie wykrywała jednocześnie przestawała reagować na joycony połączone już z konsolą. Niestety gra pierwotnie została wydana bez obsługi języka polskiego, więc tym bardziej nie powinno dziwić, że na Switchu również.

Podsumowanie

Remnant: From the Ashes w świetny i dość lekki sposób łączy znane mechaniki kilku gatunków gier z nowymi pomysłami co stanowi o swojej wyjątkowości. Gra jest wymagająca, ale satysfakcjonująca, a możliwość gry w kooperacji i wybór poziomu trudności powodują, że Remnant: From the Ashes można śmiało polecić osobom niezaznajomionym z gatunkiem soulslike, choć wersja na Switcha na chwilę obecną nie jest najlepszą platformą do zapoznania się z tym tytułem. Gra w pudełkowej wersji z kartridżem debiutuje na Switchu w cenie ok. 160 zł.

Ocena portu: 6/10

Dostęp do kopii recenzenckiej zapewnił nam dystrybutor gry w Polsce: Plaion
Zrzuty ekranu z gry w niniejszej recenzji pochodzą z Nintendo Switch
Premiera Remnant: From the Ashes odbyła się 19 sierpnia 2019 roku, 21 marca 2023 zadebiutowała na platformie Nintendo Switch

Dostępność tytułu
Remnant: From the Ashes Gra Nintendo Switch 159,99 zł 179,99 zł

Konsole i gry – przeczytaj więcej:

(383)

0 0 głos
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x