Skocz do zawartości
Lizarazu

Jak robi się nas - klientów w jajo

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio, gdy wypytywałem się w MM o Panasonica PY80, którego akurat nie było w sklepie pracownik pokazał mi Panasonica PV70 i stwierdził "ten też jest dobry". Nie pytałem się już go co rozumie przez to pojęcie, bo można by tak powiedzieć o naprawdę wielu modelach.
Gdy poszedłem przejść się jeszcze po sklepie i popatrzeć na inne modele dopadł mnie ponownie i zaczynał przekonywać do Samsungów twierdząc, że "tak naprawdę Panasonic był dobry kiedyś, teraz już ma słabe telewizory, a najlepszy na rynku jest właśnie Samsung".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='whiteghost' post='102183' date='16.05.2008, 14:24 ']Ostatnio, gdy wypytywałem się w MM o Panasonica PY80, którego akurat nie było w sklepie pracownik pokazał mi Panasonica PV70 i stwierdził "ten też jest dobry". Nie pytałem się już go co rozumie przez to pojęcie, bo można by tak powiedzieć o naprawdę wielu modelach.
Gdy poszedłem przejść się jeszcze po sklepie i popatrzeć na inne modele dopadł mnie ponownie i zaczynał przekonywać do Samsungów twierdząc, że "tak naprawdę Panasonic był dobry kiedyś, teraz już ma słabe telewizory, a najlepszy na rynku jest właśnie Samsung".[/quote]

Prawda wyglada tak, ze sprzedwaca w sklepie poleca to z czego ma profity, byc moze w tym przypadku Samsung ma konkurs dla sprzedawcow... jest to wielce prawdopodobne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Empik Promenada Wawa:

[img]http://img388.imageshack.us/img388/2049/0710081453av0.jpg[/img]

Bosze.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bylem dzisiaj swiadkiem rozmowy sprzedawcy z MM Poznan M1 z klientem, cyt.:
- Klient : to co kupic tego full HD ??
- Sprzedawca : polecam HD Ready, full HD do niczego sie panu nie przyda
- Klient : nie przyda ??
- Sprzedawca - tak jak mowilem panu wczesniej, full HD to tylko jak by pan mial PS 3

Rozmowa toczyla sie przy stoisku telewizji n, gdzie sprzedawca pokazywal klientowi kanaly HD.

Bez komenatrza !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ok. 95% witryn sklepów online w pozycji TOSHIBA XE1 widnieje zdjęcie....E1 :) Możecie się śmiać ale dlatego do dziś nie mam tego CACUSZKA tylko EP10 :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='hubikas' post='124695' date='07.10.2008, 22:05 ']Bylem dzisiaj swiadkiem rozmowy sprzedawcy z MM Poznan M1 z klientem, cyt.:
- Klient : to co kupic tego full HD ??
- Sprzedawca : polecam HD Ready, full HD do niczego sie panu nie przyda
- Klient : nie przyda ??
- Sprzedawca - tak jak mowilem panu wczesniej, full HD to tylko jak by pan mial PS 3

Rozmowa toczyla sie przy stoisku telewizji n, gdzie sprzedawca pokazywal klientowi kanaly HD.

Bez komenatrza ![/quote]
Ja to czasami nie wytrzymuję i wtrącam się do rozmowy uświadamiając gawiedź . Szkoda tylko ,że w wełnianym garniturze chodzę może 3/rok , gdybym pracował w banku (UBIÓR) pewnie moja misja HD maniaka miała by może jakiś sens :) . A najśmieszniejsze jest to ,że 97% tych biednych ludzi na tych swoich FUL HD 50" ogląda ( i chwali się przed rodziną , znajomymi i sąsiadami ) osiedlową kablówkę a w porywach DVD via EUROSCARD i to z wyłączoną funkcją RGB tylko po COMPOSITE -serio :lol: !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak świadomość nt. nowych technologii czerpie się od sprzedawców - w czasie ostatniej wizyty wujaszek pytał o mój tv ( Sharp 46X20 ) - więc mówię, że Full HD i wogóle, a on na to, że w sklepie mu powiedzieli, że po co Full skoro się tego nie wykorzysta (?).
Śmiech na sali ale przeciętny Kowalski bazuje na wiedzy sprzedawców (wychodząc z założenia, że skoro ci obcują na co dzień z tym sprzętem to doskonale się na nim znają).
Dla mnie wiedza tych panów jest żenujaca i z rozrzewnieniem wspominam jak swego czasu prowokacyjnie spytałem czy HDMI w tym telewizorze obsługuje protokół HDCP - a Pan na to: "I niech Pan patrzy - ON (telewizor znaczy) ma nawet wejście USB ! :lol::):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ale z drugiej strony jakby sprzedawcy byli takimi super znawcami nie było by tutaj tego extra wątku a tak można sie trochę pouśmiechać szczególnie przy takiej pogodzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Full HD sie nie wykorzysta. tego jestem pewien skoro dzieja się takie rzeczy:
Empik... Scenka:

- macie filmy na bluray ? Chciałem w końcu od tej strony potestować PS3
- Mamy - zostało na magazynie - świetny polski serial z szycem !! moment !!
...15 bitych minut czekania na gostka który w eufori postanowił mi sprzedać to co ma...
Przychodzi z jakims serialem... HDDVD.
- Proszę !
- To HDDVD
- No tak. A co ?
- Szukam wydania na Bluray do PS3
...kilkanaście sekund czytania pudełka wraz z koleżanką czy aby na pewno nie jest do ps3 i odkrycie:
- bluray nie mamy
- wiem bo pytam co drugi dzień więc się zdziwiłem że macie ale... kiedy bedą ?
- nie wiadomo - nie sprzedaje sie - to nie zamawiamy
- jak ma sie sprzedawać skoro nie macie ?
- no tak...
- Tam lezy stos PS3, którys z koleii - gdzie użytkownicy tego sprzetu maja kupowac płyty ?
- mozna u nas zamówić.
- zamówić to ja mogę wszedzie tylko taniej ja chce kupić towar w sklepie
- to nie ma..
...
I tyle. Magluje już kilka miesięcy kazdego sprzedawce o bluray na półkach w 130 tyś miescie. W każdym sklepie.
Kupiłem popcorna. Potem mówią że te ludzie są złe... A te ludzie po prostu szukają równosci i nie daja sobie robić wsi na podwórku.
Tak więc drodzy dystrybutorzy i sieci handlowe - tam gdzie wy macie mój dostep do XXI wieku tam dokładnie ja mam wasz zysk dzisiaj i w przyszłości. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sama prawda Negoz.
Sklepy sprzedajace sprzet czesto z najwyzszej polki nie maja podstawowej wiedzy z tego zakresu, ale ja widze swiatelko w tunelu.
Ostatnio u mnie na osiedlu otworzyli taki sklep AGD-RTV (sieciowy) i nawet mieli nowego Samsunga na LED-ach.
Osoba, z ktora zaczalem rozmawiac i zadawac pytania po kilku minutach zalapala, ze nie ma wystarczajacej wiedzy i przyznala sie do tego. Nawet poprosila o pomoc i edukacje z tego zakresu wzamian za mozliwosc przeprowadzania testow u nich. Oczywiscie nie omieszkalem pobawic sie troche telewizorkiem ale muzialem gonic do domu po swoje pomoce naukowe Blu Ray, HD-DVD, PC i Sat HD

WOW - bylem w szoku

Szkoda, ze mam coraz mniej czasu na swoje zamilowania bo pewnie przesiedzalbym tam duuuzo czasu i namowil ich na sciaganie calkiem niezlych zabawek.
Co mnie jeszcze rzucilo na kolana to calkiem profesjonalne rozdzielenie sygnalu po HDMI (splittery i switche HDMI). Za zrodlo sygnalu sluzy im TiVx.
No nO


Pozdrawiam

braavoo Edytowane przez braavoo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hej , muszę coś na temat sprzedawców napisać... bo trochę nim sam byłem ..prawda jest prozaiczna ale jakże prawdziwa , wszystko rozbija się o kasę a raczej jej brak, i o podejście do sprzętu właścicieli sieci a co za tym idzie kierowników i sprzedawców...

Wygląda to mniej więcej tak pod koniec lat 90 jeszcze podchodziło się do tematu w miarę uczciwie wyrównana linia produktów, mała konkurencja nikt sie nie silił a zarobić było można nieźle w samym sklepie jak i np podczas instalacji sprzętu u samego klienta...Wszystko zaczęło się zmieniać po roku 2002, konkurencja , wojna cenowa i bum promocji na wszystko...

Najlepsi sprzedawcy choć nie chcieli musieli zacząć sprzedawać kicz bo takie było nastawienie sieci lub właściciela który liczył wyłącznie na zysk a nie na nowinki...I koło ruszyło wynagrodzenie sprzedawcy jako najniższego ogniwa spadało , wymagania rosły , a pasja do sprzętu nikła...I ludzie z pasja znający sie na sprzęcie zaczęli odchodzić lub cwaniakować czyli sprzedawać to co szło sprzedać i dodatkowo zarobić na tym (bo akurat był konkurs dla sprzedawców , bo było można dostać jakieś gifty....)

Obecnie teoretycznie pracownik MM, Saturn czy Model 1 pracuje swoje 160 godzin w praktyce bywają tacy co zasuwają po 300 godzin za niewielkie pieniądze a sprzedaż w MM jest akurat nie na najwyższym miejscu w hierarchii jego zadań... porządek i pakowanie oraz ustawianie i wywożenie sprzętu zajmuje 80% czasu...A nowych pracowników uczą starsi którzy również mało wiedzą bo po 2002 roku zatrudniano już wszystkich a teraz z roku na rok za ta pensje już praktycznie nie ma chętnych z kwalifikacjami... więc przyjmuje się młodych którzy zaczynają tą pracą swoja przygodę z 1 pracą...tak wygląda rynek i czyja to wina ... wina leży po stronie chęci zysku...

Sklepy wola mieć zysk niż posiadających wiedzę inteligentnych sprzedawców patrzących na potrzeby klienta, gdyby musieli zatrudniać takich sprzedawców musieli by im płacić powyżej 3 tysięcy i zmniejszyć zysk pewnie o połowę... a to im nie na rękę...

Zresztą dla nich tłum i klient nic nie wiedzący jest najlepszym klientem bo nie kłopotliwym...po prostu widziały gały co brały i wynocha...

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie na to :strona PIXMANI -cytat "informacje techniczne Odtwarzacz DVD DVP-NS78HB
Odtwarzacz DVD DVP-NS78HB Sony oferuje idealny obraz high definition. Aparat posiada technologię Upscalling 1080p do ulepszenia jakości obrazu i odbioru sygnału video przez kabel HDMi.
Odtwarzacz DVD DVP-NS78HB dysponuje Progressive Scan do wygładzania obrazu i ulepszenia precyzji.
Odtwarzacz DVD jest kompatybilny z MPEG4, posiada procesor BRAVIA Theatre Sync do idealnego video.
Kompleksowy i skuteczny odtwarzacz DVD DVP-NS78HB Sony oferuje wspaniałą rozrywkę." - koniec cytatu.
Dobre no nie? :_beczy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oni mają fajnych tłumaczy. W FAQ'u na pytanie: JAKĄ MAM GWARANCJĘ , ŻE PO WPŁACIE PIENIĘDZY NAPRAWDĘ OTRZYMAM PACZKĘ ? jest np. oświadczenie: "Pixmania to poważna firma.[...] Nie jesteśmy firma hackerską."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w piątek w MM we Wrocku (Bielany). Oczywiście, ze względu na wygodę nie chciało mi się chodzić po cały dziale, więc poprosiłem pana sprzedawcę aby mi powiedział w jakiej cenie mają TV 37'', full hd (pixel to pixel). Pan oczywiście nie podał mi cen, tylko od razu zaprosił na dział i zaczął prezentować najnowszy lcd "pioniera" (ok. 4999 zł). Zapytałem a co z innymi modelami, może wśród nich da się coś wybrać - pan powiedział, że owszem ale do 17 października ma podpisaną umowę na promowanie "pioniera" i wskazał kolejnych kolegów, którzy promują inne marki.
Wniosek z tego jest zatem taki, że należy każdego sprzedawcę spytać osobno o to samo i każdy powie że inny TV jest najlepszy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='naasir1983' post='125592' date='13.10.2008, 09:12 ']. Zapytałem a co z innymi modelami, może wśród nich da się coś wybrać - pan powiedział, że owszem ale do 17 października ma podpisaną umowę na promowanie "pioniera" i wskazał kolejnych kolegów, którzy promują inne marki.
Wniosek z tego jest zatem taki, że należy każdego sprzedawcę spytać osobno o to samo i każdy powie że inny TV jest najlepszy <_<[/quote]

może pomyliłeś promotora ze sprzedawcą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='naasir1983' post='125592' date='13.10.2008, 09:12 '].... więc poprosiłem pana sprzedawcę ....[/quote]

Handlowałem kiedyś w sklepie z komputerami. Ta sama firma miala też sklepy RTV... Powiem Ci tak - innym zresztą też - nigdy niech nie przychodzi Ci (Wam) do głowy aby pytać sprzedawców/handlowców o rady.
W ich interesie jest aby:
- wyprzedać starocie
- sprzedac produkt promocyjny (dostają np za sprzedaz tv - dla siebie kuchenke mikrofalową)
- wyrobić zysk - sprzedają produkt z największą marzą
- klient przekazal innym klientom że on - własnie on - jest hiperkompetentny i pomoże Ci "bezinteresowanie". za co klient przyprowadzi mu kolejne owieczki na rzeź ;P

W odległych czasach (czasy ery386/486) handlowcy mieli jeszcze zasady i ambicje - mimo to powyzsze punkty były stosowane dosyć gęsto chociaż z żalem bo wiedze musieliśmy miec potężną (nadal mam np. złoty zegarek od HP ;-). Na dzień dzisiejszy sa tylko zasady handlu i wiedza na poziomie tego co mozna przeczytać na stojącym przed wami podczas rozmowy TV.
Jedyne pytanie jakie mi przychodzi do głowy kiedy widze handlowca to - "z taką cena musicie chyba szukac pasjonata - a to potrwa - ja od reki dam tyle... Podejmuje Pan męska decyzje ?"
Ale wiedzę czerpie z forum, swoich błędów a najchętniej cudzych <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
--->Ironia mode on: Jak możecie twierdzić że 852x480 nie nadaje sie do HDTV, wogóle się nie znacie; musicie uzupełnic swoją wiedzę i poczytać wpisy ( o które na wszelkich forach związanych ze sprzętem AV nietrudno ) pewnego sprzedawcy z Olsztyna.

---> Ironia mode of

Ale tak poważnie wpisy tego kolesia to szczyt "nowomowy" i niekompetencji. W jednyz z tzw. "testów" ( nie wiem dlaczego to się tak nazywa bo z testami to to nie ma nic wspólnego ) porównując nowe lcd napisał iż: "obraz z X jest bardzo dobry, ale z Y jest jeszcze lepszy, generalnie jednak X to bardzo dobry sprzęt ale ludzie kupują Y."

Jak dla mnie zgroza.

Ciekawi mnie kto umieścił ten chamski licznik pod postem? Myślałem , że to forum wolne od polityki, ale się myliłem.Co na to administrator?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie zaczynał pierwszego postu od narzekania na innych. Moze najpierw cos pozytywnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy @Ramol ale to chyba miało być celowe @autorus bo sam Nick kolegi mówi za siebie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając gazetkę z Tesco trafiłem na ofertę specjalną dla niezdecydowanych co wybrać plazmę czy LCD. :)

oferta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mała polemiczka nareszcie :lol:

wolę sklep internetowy niż MM czy Saturn bo:

ten sam asortyment, te same gwarancje, niższe ceny w internecie i możliwość zwrotu towaru bez podania przyczyny. Spróbuj zwrócić towar w MM, jeśli się okaże po paru dniach, że jesteś rozczarowany, a sprzedawca cię naciągnął np. na aptekarską plazmę.

Dlaczego w Niemczech bardzo populane są sklepy internetowe, np.: www.hifi-regler.de, www.audiovision-shop.de, itd. Bo są tańsze.

MM ma tylko JEDNĄ zaletę: jest w mieście, najczęściej w centrum handlowym i mają tam większość oferty rynkowej. Łatwy dostęp, ale ceny najwyższe. Bo trzeba opłacić sklep, pracowników, kretyńskie reklamy, itp.

Ale co ma zrobić 80% społeczeństwa, którzy nie mają w zasięgu sklepów MM, Saturn, itp.

Mogą przepłacić, albo..... kupić w necie. Nic nie ryzykują, bo towar mogą zwrócić.

Ja wybieram net, co nie znaczy, że odbieram prawo komukolwiek kupowania w MM i tam, gdzie ktoś chce.

Skoro w necie jest taniej, to po co przepłacać (parafrazując pewną reklamę :) )

P.S. Od kilkunastu lat jestem w handlu i poznałem wiele jego mechanizmów.

Mój największy w Polsce klient ma najwyższe ceny, dlaczego?, bo ma największe koszty własne. Chyba jasne. Ale ludzie i tak kupują, bo są nieświadomi, bo myślą, że jak kupują drożej, to lepiej, bo marka sklepu daje im poczucie bezpieczeństwa, itd, itp.

W Castoramie taśma malarska kosztuje 6 zł, ta sama taśma w sklepie przemysłowym 2 zł. I co jest nie dla idiotów ???????

bardzo ciekawe tylko w polsce nie wyglada to tak pieknie bo gwarancje miedzynarodowe nie działeja jesli kupisz pioniera lub panasonika w necie to pozegnaj sie z polska gwarancja masz ja w reku lecz jest ona nie wazna gdyz te firmy maja wprowadzone numery seryjne w system i po wprowadzeniu wyskakuje im ze nie przeszedł towar przez rece np panasonic polska tylko np czechy i nie beda cie obsługiwac bezplatnie a orzeczenie o nie naprawialnosci sprzetu powodzenia do sprzedawcy musisz sie zwrócic ale juz go nie mam bo sklep internetowy zmienił np nazwe i płyniesz kase

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja byłem w piątek w MM we Wrocku (Bielany). Oczywiście, ze względu na wygodę nie chciało mi się chodzić po cały dziale, więc poprosiłem pana sprzedawcę aby mi powiedział w jakiej cenie mają TV 37'', full hd (pixel to pixel). Pan oczywiście nie podał mi cen, tylko od razu zaprosił na dział i zaczął prezentować najnowszy lcd "pioniera" (ok. 4999 zł). Zapytałem a co z innymi modelami, może wśród nich da się coś wybrać - pan powiedział, że owszem ale do 17 października ma podpisaną umowę na promowanie "pioniera" i wskazał kolejnych kolegów, którzy promują inne marki.

Wniosek z tego jest zatem taki, że należy każdego sprzedawcę spytać osobno o to samo i każdy powie że inny TV jest najlepszy :lol:

w mm pracownicy nie moga promowac danej marki tylko promotorzy a to roznica wiec trzeba rozmawiac ze sprzedawca a nie z promotorem ktory ma premie od ilosci co do sprzedawcow to zawsze moga byc rozne opinie gdyz jeden woli plazme i zaproponuje pioniera bo nie ma lepszej a inny woli technologie lcd i zaproponuje philipsa bo nie ma lepszego tv lce z takim obrazem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hej , muszę coś na temat sprzedawców napisać... bo trochę nim sam byłem ..prawda jest prozaiczna ale jakże prawdziwa , wszystko rozbija się o kasę a raczej jej brak, i o podejście do sprzętu właścicieli sieci a co za tym idzie kierowników i sprzedawców...

Wygląda to mniej więcej tak pod koniec lat 90 jeszcze podchodziło się do tematu w miarę uczciwie wyrównana linia produktów, mała konkurencja nikt sie nie silił a zarobić było można nieźle w samym sklepie jak i np podczas instalacji sprzętu u samego klienta...Wszystko zaczęło się zmieniać po roku 2002, konkurencja , wojna cenowa i bum promocji na wszystko...

Najlepsi sprzedawcy choć nie chcieli musieli zacząć sprzedawać kicz bo takie było nastawienie sieci lub właściciela który liczył wyłącznie na zysk a nie na nowinki...I koło ruszyło wynagrodzenie sprzedawcy jako najniższego ogniwa spadało , wymagania rosły , a pasja do sprzętu nikła...I ludzie z pasja znający sie na sprzęcie zaczęli odchodzić lub cwaniakować czyli sprzedawać to co szło sprzedać i dodatkowo zarobić na tym (bo akurat był konkurs dla sprzedawców , bo było można dostać jakieś gifty....)

Obecnie teoretycznie pracownik MM, Saturn czy Model 1 pracuje swoje 160 godzin w praktyce bywają tacy co zasuwają po 300 godzin za niewielkie pieniądze a sprzedaż w MM jest akurat nie na najwyższym miejscu w hierarchii jego zadań... porządek i pakowanie oraz ustawianie i wywożenie sprzętu zajmuje 80% czasu...A nowych pracowników uczą starsi którzy również mało wiedzą bo po 2002 roku zatrudniano już wszystkich a teraz z roku na rok za ta pensje już praktycznie nie ma chętnych z kwalifikacjami... więc przyjmuje się młodych którzy zaczynają tą pracą swoja przygodę z 1 pracą...tak wygląda rynek i czyja to wina ... wina leży po stronie chęci zysku...

Sklepy wola mieć zysk niż posiadających wiedzę inteligentnych sprzedawców patrzących na potrzeby klienta, gdyby musieli zatrudniać takich sprzedawców musieli by im płacić powyżej 3 tysięcy i zmniejszyć zysk pewnie o połowę... a to im nie na rękę...

Zresztą dla nich tłum i klient nic nie wiedzący jest najlepszym klientem bo nie kłopotliwym...po prostu widziały gały co brały i wynocha...

pozdrawiam

nie zgadzam sie z tym owszem pracownikow znajacych sprzet jest coraz mniej ze wzgledu na kase ale pozostało wiele takich którzy robia to z pasji co do nad godzin to ich nie ma a jak sie zdarza to płaca dobrze mysle ze nie wiele jest zakładów przcy ktore wyplacaja nadgodziny na takich warunkach a juz napewno nie sklepy moze w gornictwie a co do wykladania sprzetu to zajmuje nam to ok 10-20% czasu pracy poza sesonem jest plaza w pracy.

Widze ze juz nie jeses pracownikiem tej firmy dlatego moze jedziesz tak po MM I Saturn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bardzo ciekawe tylko w polsce nie wyglada to tak pieknie bo gwarancje miedzynarodowe nie działeja jesli kupisz pioniera lub panasonika w necie to pozegnaj sie z polska gwarancja masz ja w reku lecz jest ona nie wazna gdyz te firmy maja wprowadzone numery seryjne w system i po wprowadzeniu wyskakuje im ze nie przeszedł towar przez rece np panasonic polska tylko np czechy i nie beda cie obsługiwac bezplatnie a orzeczenie o nie naprawialnosci sprzetu powodzenia do sprzedawcy musisz sie zwrócic ale juz go nie mam bo sklep internetowy zmienił np nazwe i płyniesz kase

Dlatego trzeba wybierać pewne sklepy internetowe.

Takie które istnieją od lat.

Takie które nie zwiną się po miesiącu.

Takie które oferują sprzęt z polską gwarancją.

Wystarczy poszperać po internecie (nie mówię o ceneo czy skąpcu) tylko o forach dyskusyjnych.

Przejrzeć tego dużo (nie zadowalać się jedną pozytywną opinią). Zresztą każdy sklep który istnieje od dłuższego czasu, ma pozytywne jak i negatywne opinie. Brak tych drugich jest równie podejrzany jak brak tych pierwszych :lol:

Trzeba podejść do tematu z głową.

Twierdzę i będę twierdził że wyszukiwanie informacji jest sztuką i umiejętnością którą powinni uczyć w szkole. Najlepiej w oddzielnym przedmiocie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...