CRT lepsze do gier niż LCD? Digital Foundry odpowiada

[Jakub Krawczyński 282]

Technologia telewizorów rozwinęła się w niesamowitym stopniu. Ale czy granie na najnowszych odbiornikach LCD lub OLED jest naprawdę lepsze od CRT? Na to pytanie odpowiedziało Digital Foundry.

 

Przeczytaj całość

[orwell-1984 120]

Ha, ha, ha.  To analogicznie jak w audio. Wzmacniacze lampowe vs. krzemowe, że o cyfrowych nie wspomnę. W końcu kineskop w TV CRT to duża lampa. No i mamy "postęp". 😃

[Gmeru 2 220]

Sam używam studyjnego CRT Sony do starych konsol. Ale nie można zapomnieć, że jednak dla zdrowia były tragiczne.. oczy itd.

[klaus71 1 692]

6 minut temu, orwell-1984 napisał:

Ha, ha, ha.  To analogicznie jak w audio. Wzmacniacze lampowe vs. krzemowe, że o cyfrowych nie wspomnę. W końcu kineskop w TV CRT to duża lampa. No i mamy "postęp". 😃

film jedzie głównie po LCD że są takie niby marne do grania a i tak nikt by na nich dziś nie chciał grać - jak oczy łzawią to drastycznie spada jakość widzianego obrazu

a do OLEDa się nie doczepili bo by im "teorię" popsuło - więc nie wszystko co stare to dobre (także w audio)

mogli testowo odpalić grę na oledzie w trybie 120hz w "mini okienku 19 calowym" by porównać jak to by wyglądało

[gangi007 345]

3 godziny temu, Gmeru napisał:

Sam używam studyjnego CRT Sony do starych konsol.

Można wiedzieć jakiego?

A  Sony PVM 14L4 jak by wypadł z SNES-em?

[pawel86ck 21]

Monitor CRT mam skochwany w piwnicy, ale już go nie używam z praktycznych względów. Przyznam jednak, że jakość obrazu ruchomego, jakość kolorów i czerń zamiata każdy normalny LCD jaki kiedykowiek widziałem (spotykane w sklepach), no w tych aspektach różnica jest wręcz spektakularna. Są oczywiście wady, bo CRT rozmazywały obraz i znikały drobne detale na teksturach (fine details), ale udawało mi się to znacznie poprawić używając filtrów ostrzących w sweetfx. Oczywiście największą wadą był rozmiar, ale to jest akurat wada nie dotycząca samego obrazu, było coś za coś.

Używam natomiast ciągle jeszcze SD CRT 21 cali philipsa zostawione do starych konsol i przy PSX jakość jest super nawet z s-vhs czy euroRGB. PS2 czy xbox classic po componencie potrafi już natomiast wyglądać lepiej na plazmie niskiej rozdzielczości (hdready), bo obraz jest dużo ostrzejszy jak na CRT, a kolory i kontrast wciąż na tych tv były ok.  

Patrząc jednak na trchnologię OLED to nie mam już wątpliwości, że jakość obrazu wreszcie zrównała się z CRT, a w poziomie jasności, kontrastu i idealnej czerni nawet przebiła (na CRT mimo wszystko ta czerń idealnie perfekcyjna nie była, a przy tym fosfor się rozświetlał z sąsiednich jasnych partii obrazu, choć oczywiście problem nie był aż tak zarysowany jak defekt HALO na LCD).

 

Ja obecnie z chęcią sam kupiłbym OLED'a, ale nie interesuje mnie tv większy jak 42 cale, a z tego co widać te telewizory są obecnie produkowane w wielkościach nadających się tylko do dużych salonów. Troszkę mnie też martwi kwestia wypalania. Mówi się, że to problem wyolbrzymiony, a jednak mój telefon S8 ma wszędzie wypalenia bardzo widoczne, a starałem się używać go normalnie. W S3 też miałem oled i widocznych wypaleń nie miałem, więc może to kwestia mojego pecha co do S8. 

Dnia 19.09.2019 o 14:29, Gmeru napisał:

Sam używam studyjnego CRT Sony do starych konsol. Ale nie można zapomnieć, że jednak dla zdrowia były tragiczne.. oczy itd.

Prawda jest taka, że jak zaczyna psuć się wzrok, to nawet przyciemniony LCD 144hz go popsuje, bo ekran nie jest przyczyną psucia się wzroku. Gdy natomiast masz zdrowy wzrok, to nic go nie zepsuje, nawet CRT. Wzrok zaczyna się psuć od napięcia mięśni, które deformują gałkę oczną, a to wynika już kwestii zaniedbania postawy przy siedzeniu i tez uszkodzeń ciała, a zwłaszcza szkieletu. Uszkodzenie już jednego zęba sprawia, że czaszka nie jest w stanie ustawić się w idealnej pozycji, a później cały kręgosłup musi sie dostosować do tej zmiany (skrzywić się), co to powoduje napięcie mięśni. Można też naprawić wzrok naprawiąc przyczynę, choć oczywiście nie jest to temat o którym sie mowi publicznie, bo na tym się nie zarabia. Podsumowując nie martwił bym się rodzajem ekranu jaki używamy, bo to nie jest główna przyczyna psucia się wzroku, a też nawet jakby ktoś miesiąc dzień w dzień siedział przed CRT, a później miał wciąż zadbany kręgosłup i wszystkie zdrowe zęby, to wada wzroku szybko by się cofnęła. Szkoda, że żyjemy w takich czasach, że ludziom prawdy o przyczynach psucia ich zdrowia nie mówi, a wszystkie badania na ten temat ukrywa, ale cóż, swiatem rządzi pieniądz.  

[Krzysztof Mazur 13]

Czuję się jakby ktoś dał mi w pysk, a ten ktoś to producenci elektroniki. Ludzie ekscytują się kolejnymi telewizorami, które niewiele różnią się od siebie, może poza ceną, która ciągle rośnie, a to wszystko jest tak naprawdę nic nie warte. Zrobili 50 kroków wstecz i teraz drobią do przodu, żeby wciskać ludziom co roku coraz to niby lepsze ekrany.