LG OLED B7 (OLED55B7V) Test modelu 2017 z Ultra HD i HDR

[STELVIO 318]

Tego się trzymajmy. Koniec tematu.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Subman 1 061]

37 minut temu, janek123 napisał:

Panowie (być może również Panie*) )dzisiaj zostanę posiadaczem tego cacka w wersji 55 b7, zakup w MM i mam pytanie bo łatwo go już nie było znaleźć w sklepach stacjonarnych więc szansa na dobrą sztukę spadła..., czy powinienem go rozpakować w sklepie przy sprzedawcy przed odbiorem i potestować u nich ? czy zrobić to na spokojnie w domu i jak by były jakieś wady to odbiorą od ręki i dadzą inny? chodzi mi czy to będzie już reklamacja po zakupie jak będzie stał u mnie w domu i będę się bujał po serwisach itp... , bo w sklepie po prostu go nie odbieram i czekam na następny.

Zapytaj się w MM czy będzie można wymienić na inny TV gdyby coś Ci się nie spodobało. Najważniejsze abyś sprawdził czy nie ma tzw. "zażółceń" na białej, 100% planszy. To można sprawdzić nawet w sklepie, tylko pytanie czy pozwolą otworzyć TV przed jego zakupem. Inne potencjalne usterki są zdecydowanie mniej znaczące, gdyż rzadko kiedy komuś przeszkadzają podczas normalnego oglądania.

[Plebann 41]

1 godzinę temu, Subman napisał:

Inne potencjalne usterki są zdecydowanie mniej znaczące, gdyż rzadko kiedy komuś przeszkadzają podczas normalnego oglądania.

[Pablo Dziekan 65]

14 godzin temu, Mario Mario napisał:

@kislawa

Ostatnio oglądałem sporo takich filmów, jak się przyjrzysz w nocy ekranowi na 5%grey to widać cienki pasek , nie wiem .. na pół mm na granicy takiego paska,  jednak znika to po jednej kompensacji

@kislawa

To nie było pytanie, tylko stwierdzenie i o tym pisałem. Nie mam nic do pytań, bo nikt nie jest alfą i omegą. Sam też zadaję pytania, bo często sam nie znam na nie odpowiedzi. 

[Subman 1 061]

41 minut temu, Plebann napisał:

No i ? Napisałem "rzadko komuś przeszkadza", co nie oznacza że będą osoby, które nie trafią na gorszy egzemplarz i którym będzie to przeszkadzać. W porównaniu jednak do zażółcenia, które będzie występować w każdych warunkach przy każdym poziomie jasności, jest to przeważnie jeden z mniejszych problemów w rzeczywistych warunkach... Poza tym nie ma sensu puszczać w sklepie, ani nawet w domu tej planszy 5% na OLEDzie bo to nie da informacji, czy ten banding będzie widoczny w rzeczywistych materiałach, czy też nie. 

Ten gość w filmnie nie wie poza tym co mówi. "Sony ma nowy panel OLED z 2018 roku, który redukuje banding". To nie jest prawda.  Banding jest na bardzo podobnym poziomie co w OLEDach z 2017 roku, o czym świadczą recenzje - rtings trafił na gorszy egzemplarz AF8, flatspanel trafił na lepszy model, a Vincent widzi banding na planszy, ale w rzeczywistych warunkach mówi, że on nie przeszkadza. Można po prostu trafić na różny jakościowo egzemplarz i dotyczy to zarówno LG jak i Sony.

 

[kKadajo 454]

Tak bo LGD torpeduje własne oledy i konkurencji sprzedaje panele lepszego sortu.

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

[Plebann 41]

@Subman Nie nie, nie do końca mnie zrozumiałeś - tak, gość "bredzi" ale nie o to mi chodziło - miał fajny tv, podobał mu się, obejrzał plansze testowe i nagle mu się TV popsuł że aż musiał go oddać

[fuze 397]

13 minut temu, Plebann napisał:

miał fajny tv, podobał mu się, obejrzał plansze testowe i nagle mu się TV popsuł że aż musiał go oddać

Lepiej wychwycić wadę od razu na planszy testowej i bezproblemowo zwrócić TV do sklepu gdy jeszcze można, niż w normalnych warunkach zauważyć defekt po np. miesiącu/dwóch i użerać się z nim przez kolejne lata, bo serwis uważa to za cechę produktu.

Plansze są po to by z łatwością, momentalnie ocenić jakość poszczególnej sztuki, jaka do nas dotarła i podjąć decyzję czy godzimy się na jej ewentualne wady, czy też ją zwracamy i szukamy lepszej.

To tak jak z zakupem np. nowego auta. Lepiej przy samym odbiorze dokładnie obejrzeć np. stan jego lakieru, niż wyjechać z salonu jak gdyby nigdy nic, korzystać z niego przez miesiąc i przy pierwszym myciu zauważyć, że np. na lewych drzwiach jest fabryczny odprysk, a tylny błotnik był już raz malowany i ma inny odcień. Ale różni są ludzie... Być może gdybym spał na forsie to też nie patrzyłbym na jakość towaru czy usługi, za który/którą (często niemało) płacę...

A na koniec kolejny przykład... Niecały tydzień temu dostałem (drugi już egzemplarz) B7v. Bandingu nie ma na nim praktycznie wcale, zieleń jest niemal jednolita na całej powierzchni, filmy wieczorem ogląda się wprost fenomenalnie. Na koniec odpaliłem białą planszę testową i zauważyłem, że biel z prawej strony jest różowa, a z lewej błękitna. Ty zaraz pewnie byś zapytał "Po co odpalałeś plansze? Trzeba było normalnie korzystać z TV i cię cieszyć..." a ja Ci odpowiem "Sorry kolego, nie chcę oglądać dwukolorowej skoczni czy stoku, gdy za kilka miesięcy rozpoczną się transmisje sportów zimowych, na zwrot do sklepu będzie już za późno, a serwis odmówi wymiany".

Każdy robi jak uważa... Ja wolę dokładnie sprawdzić to, co kupuję. Drugi egzemplarz najprawdopodobniej też pójdzie na zwrot (poza kolorową bielą denerwuje mnie też minimalnie pofalowana matryca), a ja na jakiś czas skutecznie wyleczę się z OLEDów od LG (a przynajmniej tych z końcówki serii). Kontrola jakości w tej firmie to jakiś kabaret...

[Plebann 41]

@fuze - nie zrozumiałeś mnie zupełnie.

Twoim zdaniem to, co widać (ale niewiele widać) na filmie to pretekst, żeby zmieniać TV? Zdaniem LG nie, bo nie chcieli wymienić matrycy.
Gość zwrócił do sklepu tylko z powodu kraju, w jakim mieszka - w naszym by to nie przeszło.

Jeżeli Twoim zdaniem taka "wada" to powód do zwrotu - ok. Ja mam inne zdanie.

I znowu - TV realnie mu się zepsuł od oglądania plansz testowych.

Edytowane 20 Lipca 2018 przez Plebann

[kKadajo 454]

Kolega wyraźnie szuka idealnego TV. Jego sprawa, wolno mu. Szkoda tylko że na własnej skórze chce się przekonać że takiego nie znajdzie nigdy.

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

[fuze 397]

23 minuty temu, Plebann napisał:

Gość zwrócił do sklepu tylko z powodu kraju, w jakim mieszka - w naszym by to nie przeszło.

Odnosiłem się do realiów polskich. Lepiej z pomocą plansz testowych momentalnie wychwycić defekt i zwrócić wadliwy towar przed upływem 14 dni do sklepu, niż w normalnym użytkowaniu zobaczyć coś niepokojącego/denerwującego po np. 1-2 miesiącach i użerać się z tym przez kolejne lata. Ale Twoja wola - nie chcesz, to plansz nie odpalaj. Lakieru na nowym aucie też nie sprawdzaj przy odbiorze w salonie, lepiej jak ponowne malowanie/szpachlowanie błotnika wyłapiesz po 3 miesiącach od zakupu, podczas pucowania go na działce.

Co do bandingu w egzemplarzu z filmu... Na filmie wygląda to dobrze, ale koleś nagrywał w dzień a aparat/kamera nie wszystko oddaje w 100%. Reakcja serwisu LG tylko potwierdza, że (przypomnę - w polskich realiach) warto odpalać plansze. Lepiej zaraz po odbiorze dokładnie sprawdzić naszą sztukę i w razie czego bezproblemowo zwrócić ją do sklepu, niż później użerać się z serwisem chcącym oszczędzić i odmawiającym naprawy/wymiany.

Już raz to kiedyś napisałem i powtórzę - to dobrze, że są osoby takie jak Ty czy @kKadajo, gorsze i wadliwe egzemplarze (nie tylko telewizorów) przecież też trzeba komuś wcisnąć...

19 minut temu, kKadajo napisał:

Kolega wyraźnie szuka idealnego TV. Jego sprawa, wolno mu. Szkoda tylko że na własnej skórze chce się przekonać że takiego nie znajdzie nigdy.

Lepiej zostawić powykrzywiany egzemplarz, który wyświetla kolorowy śnieg. Brawo Ty!

Edytowane 20 Lipca 2018 przez fuze

[kKadajo 454]

2 godziny temu, Plebann napisał:

Koleś dobrze mówi dokładnie w 1:51 - jego najgorsza decyzja było właśnie szukanie tej wady. To co powtarzam od samego początku, cieszcie się obrazem zamiast szukać na sile tych wszystkich wad ktorych jeśli nie widać podczas normalnego oglądania to nie będą przeszkadzać. Oczywiscie gada bzdury tez co do Sony, to te same panele co w LG, czy VB jest w nich mniejszy? Na razie ciężko powiedzieć. Ostatnio na forum widziałem sztukę która miała prawie ze brak VB na 5% planszy ale za to był faktycznie poważny problem z filtrem antyrefelsyjnym. Wiec jeszcze raz, kupiłeś TV ? Używaj go normalnie a nie szukaj wad. Jak zobaczysz coś podczas normalnego użytkowania wtedy można się martwic i zgłosić sprawę do LG.

Sam autor tego filmiku podkreślił ze TV dla niego był perfekcyjny dopóki nie sprawdził bandigu, a jeszcze lepsze w tym jest to ze nie przeszkadzał mu on dopóki go nie zobaczył na 5% planszy. Wnioski nasuwają się same.

[fuze 397]

7 minut temu, kKadajo napisał:

Jak zobaczysz coś podczas normalnego użytkowania wtedy można się martwic i zgłosić sprawę do LG.

...które odpowie, że to cecha produktu i odmawiają naprawy. A Ty bujaj się przez resztę lat z wadliwym telewizorem za 10-15 tysięcy, bo zaraz po odbiorze nie chciało Ci się go dokładnie sprawdzić z pomocą plansz testowych (i w razie czego bezproblemowo zwrócić do sklepu).

To że autor filmu przez pierwsze dni po odbiorze nie widział bandingu w normalnym użytkowaniu nie znaczy, że nie zobaczyłby go po dłuższym okresie eksploatacji. A wtedy (w realiach polskich) na zwrot do sklepu byłoby już za późno i zostałby wyłącznie serwis LG, który odpowiedziałby że telewizor jest sprawny. EOT z mojej strony. To Wasza sprawa co robicie z własnymi pieniędzmi. Jeśli nie szkoda ich Wam na wadliwy produkt...

Edytowane 20 Lipca 2018 przez fuze

[kKadajo 454]

2 minuty temu, fuze napisał:

Odnosiłem się do realiów polskich. Lepiej z pomocą plansz testowych momentalnie wychwycić defekt i zwrócić wadliwy towar przed upływem 14 dni do sklepu, niż w normalnym użytkowaniu zobaczyć coś niepokojącego/denerwującego po np. 1-2 miesiącach i użerać się z tym przez kolejne lata. Ale Twoja wola - nie chcesz, to plansz nie odpalaj. Lakieru na nowym aucie też nie sprawdzaj przy odbiorze w salonie, lepiej jak ponowne malowanie/szpachlowanie błotnika wyłapiesz po 3 miesiącach od zakupu, podczas pucowania go na działce.

Co do bandingu w egzemplarzu z filmu... Na filmie wygląda to dobrze, ale koleś nagrywał w dzień a aparat/kamera nie wszystko oddaje w 100%. Reakcja serwisu LG tylko potwierdza, że (przypomnę - w polskich realiach) warto odpalać plansze. Lepiej bezproblemowo zwrócić wadliwy TV do sklepu, niż użerać się z serwisem chcącym oszczędzić i odmawiającym naprawy/wymiany.

Już raz to kiedyś napisałem i powtórzę - to dobrze, że są osoby takie jak Ty czy @kKadajo, gorsze i wadliwe egzemplarze (nie tylko telewizorów) przecież też trzeba komuś wcisnąć...

Lepiej zostawić powykrzywiany egzemplarz, który wyświetla kolorowy śnieg. Brawo Ty!

Fuze, kolego chyba się nie zrozumieliśmy. Żyjemy w czasach w których producent ma nas w [beeep]ie, myślisz ze znajdziesz lepszy TV? powodzenia szukaj. Żaden z aktualnych producentów TV nie produkuje sprzętu pozbawionego wad. ŻADEN. Myślisz że kupisz Sony/Panasonica i będzie lepiej ? Dopiero cie zaboli jak wydasz dwa razy tyle co na LG żeby się przekonać że jest... dokładnie tak samo albo i gorzej jak trafisz na gorszy panel.

Uwierz mi, pracuje w handlu i mogę sobie sprawdzać te TV ile chce i moglem sobie wybrać sztukę którą chce. Z doświadczenia mowie ci ze taka pogon za króliczkiem jest pozbawiona sensu. Liczy się efekt końcowy. Skoro tobie wady przeszkadzały, dobrze zrobiłeś ze wymieniłeś, trafiłeś drugi raz źle ? możliwe, trzeba było wymienić kolejny raz, może miałeś pecha. Ale trafienie ideału jest bliskie zeru. Jeśli chcesz się bujać i zmieniać TV co chwile twoja sprawa, nawet jak trafisz na idealna sztukę to nie wiadomo co będzie za parę miesięcy. Będziesz tak codziennie odpalał plansze testowe i sprawdzał czy z panelem jest wszystko ok ? I nie pisze już tu tylko o OLED'dzie.

[Toma-San 529]

@kKadajo - powiedz to samo osobie, która pół roku zwlekała z wizytą u lekarza i zmniejszyła sobie szanse na wyleczenie o połowę. Jeśli kupujesz TV za kupę kasy, to chcesz żeby adekwatnie do wydanych na niego pieniędzy odbiornik odwdzięczał ci się świetnymi parametrami. To nie jest rzecz z loterii fantowej, tylko topowy TV.

[kKadajo 454]

2 minuty temu, fuze napisał:

...które odpowie, że to cecha produktu i odmawiają naprawy. A Ty bujaj się przez resztę lat z wadliwym telewizorem za 10-15 tysięcy, bo zaraz po odbiorze nie chciało Ci się go dokładnie sprawdzić z pomocą plansz testowych (i w razie czego bezproblemowo zwrócić do sklepu).

To że autor filmu przez pierwsze dni po odbiorze nie widział bandingu w normalnym użytkowaniu nie znaczy, że nie zobaczyłby go po dłuższym okresie eksploatacji. A wtedy (w realiach polskich) na zwrot do sklepu byłoby już za późno i zostałby wyłącznie serwis LG, który odpowiedziałby że telewizor jest sprawny. EOT z mojej strony. To Wasza sprawa co robicie z własnymi pieniędzmi. Jeśli nie szkoda ich Wam na wadliwy produkt...

Naprawdę wierzysz w to ze nie udało by ci się od jakiego kolwiek producenta wyegzekwować wymiany gwarancyjnej jeśli udowodnisz im że wada przeszkadza podczas normalnego użytkowania ? No proszę cię.

[Plebann 41]

12 minut temu, fuze napisał:

Lepiej zostawić powykrzywiany egzemplarz, który wyświetla kolorowy śnieg. Brawo Ty!

Czy Ty czytasz co ktoś do Ciebie pisze czy tylko sobie wybierzesz jedno stwierdzenie i potem je przekręcasz?

Ktoś pisał, żeby nie sprawdzać TV? Ktoś pisał, żeby olewać wady? I czy dla Ciebie wszystkie wady (szerokie pojęcie) są tak samo problematyczne? Jeżeli do jednego worka wrzuciłeś banding, którego nie widać w normalnym używaniu TV razem z pokrzywionym ekranem albo krzywo naklejonym polaryzatorem to ja nie mam więcej klawiatury dla Ciebie...

[kKadajo 454]

Przed chwilą, Toma-San napisał:

@kKadajo - powiedz to samo osobie, która pół roku zwlekała z wizytą u lekarza i zmniejszyła sobie szanse na wyleczenie o połowę. Jeśli kupujesz TV za kupę kasy, to chcesz żeby adekwatnie do wydanych na niego pieniędzy odbiornik odwdzięczał ci się świetnymi parametrami. To nie jest rzecz z loterii fantowej, tylko topowy TV.

Nie rozumiesz. Tu chodzi o sama wadę produktu mniejsza lub większą. Gdyby to były bardzo sporadyczne przypadki, sam bym szukał idealnej sztuki. Ale jest zupełnie odwrotnie. Po to jest gwarancja producenta. Z tym lekarzem to trochę nietrafione porównanie
Ja rozumiem że OLED nie jest tani i idealny ale przesłania ten fakt wam jedno, jest w tej chwili najlepszy - i to jest ten efekt końcowy.

[Toma-San 529]

Ale po co użerać się z producentem i z gwarancją, kiedy można od razu sprawdzić i wymienić na lepszy egzemplarz? Skąd przekonanie, że producent wymieni na gwarancji felerny produkt? Z poprzednich postów wynika, że trafienie na dobry egzemplarz wydaje się kolejną częścią "Mission Impossible"?  

[fuze 397]

1 minutę temu, kKadajo napisał:

myślisz ze znajdziesz lepszy TV?

Myślę, że tak. Nawet ten wątek potwierdza, że są sztuki lepsze i gorsze. Trudno więc dziwić się klientom, że korzystając ze swoich praw odpalają plansze testowe i szukają tych lepszych, sprawnych egzemplarzy. Ale Ty wolisz brać byle co, prosto z brzegu, Twoja wola... Nie mój cyrk (w tym przypadku pieniądze), nie moje małpy...

4 minuty temu, kKadajo napisał:

Myślisz że kupisz Sony/Panasonica i będzie lepiej ?

W którym miejscu tak napisałem? W innym wątku wyraźnie zaznaczyłem, że chciałbym poznać opinie posiadaczy telewizorów innych marek by dowiedzieć się, czy mniejsza liczba uwag na ich produkty wynika z mniejszej popularności, czy kontrola jakości u konkurencyjnych marek jednak stoi na wyższym poziomie.

9 minut temu, kKadajo napisał:

Uwierz mi, pracuje w handlu i mogę sobie sprawdzać te TV ile chce

To tłumaczy Twoją niechęć do plansz testowych i wymagających klientów. Każdy taki zwrot to kłopot dla sklepu (bo na sklep spada odpowiedzialność za błędy producenta). Nic więc dziwnego, że z punktu widzenia handlowca lepiej by "klient brał co jest i nie wybrzydzał..."

11 minut temu, kKadajo napisał:

Będziesz tak codziennie odpalał plansze testowe i sprawdzał czy z panelem jest wszystko ok ?

Nie codziennie, ale przynajmniej zaraz po zakupie - tak. Bo wtedy taka kontrola daje mi wymierne korzyści - pozwala na bezproblemowy zwrot niesatysfakcjonującego mnie produktu, zamiast użerania się z producentem, który odpowie że "ten typ tak ma".

I nie szukam ideału... Po pierwszej sztuce zszedłem z wymaganiami i zaakceptowałem na przykład pewną liczbę martwych pikseli (bo po moich kilkudniowych doświadczeniach stwierdzam, że te akurat najmniej przeszkadzają). Problem w tym, że w "moich" egzemplarzach defektów jest więcej. Kilkanaście stron wcześniej jest moje zdjęcie z meczu, nie przeszkadzałby Ci ten żółty zafarb na murawie?

W tej chwili mocno rozważam zakup Philipsa. Ze zdjęć widzę, że nie gonią za maksymalnym odchudzeniem OLEDów, więc przynajmniej ryzyko otrzymania pofalowanej matrycy będzie mniejsze. I tak... Godzę się na zamulonego androida (i tak mam Shielda).

16 minut temu, kKadajo napisał:

Naprawdę wierzysz w to ze nie udało by ci się od jakiego kolwiek producenta wyegzekwować wymiany gwarancyjnej jeśli udowodnisz im że wada przeszkadza podczas normalnego użytkowania ?

Żartujesz sobie, prawda? Prześledź historie osób, którym serwisy gwarancyjne odmówiły naprawy z mnóstwa powodów. Poczytaj sobie doświadczenia osób, którym Sony zmniejszyło jasność w grach. Mam wymieniać dalej?

Sorry... Ja dalej będę twierdził, że lepiej zaraz po odbiorze sprawdzić TV na planszach, momentalnie wyłapać wadę i w razie czego bez zbędnego gadania oddać go do sklepu, niż wyłapać defekt po kilku miesiącach normalnego użytkowania i bujać się z serwisem odmawiającym naprawy (dla serwisu nieistotnej) usterki.

[kKadajo 454]

Zwroty do sklepów rozumiem jeszcze w przypadku kilku dni. Ale nie miesiąca. Taką politykę ma np. mm rozumiem że to fajne bo mamy czas ale z drugiej strony jak myślisz co się dzieje ze zwróconym sprzętem? Wraca sportem do obrotu i następny klient kupuje i dostaje używany produkt. Więc warto o tym pamiętać, i tak samo ty możesz trafić na taki produkt. Jeśli chodzi o gwarancję producentów to uwierz mi nie opcji żeby producent się wymigał od naprawy/wymiany jeśli wyraźnie widać że coś jest nie tak. I udowodnimy to. Może nie za pierwszym razem się to uda ale walczymy do skutku. I nawet nie zdajesz sobie sprawy z jak blachych powodów ludzie czasem chcą zwracać/serwisować produkt więc nie dziwi mnie że serwis jakiejkolwiek producenta odrazu się nie pali do wymiany/naprawy. Pamiętaj najsłabszym ogniwem w serwisie jest człowiek nie firma sama w sobie. Jeśli chodzi o Philips'a to odradzam, z tego ci piszesz jesteś wymagającym użytkownikiem a lekko mulacy Android to najmniejszy problem tv tego producenta.

 

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

 

 

 

 

 

 

[efel 1 394]

45 minut temu, fuze napisał:

Lepiej zostawić powykrzywiany egzemplarz, który wyświetla kolorowy śnieg. Brawo Ty!

To wrzuć fotkę tego kolorowego śniegu. Zobaczymy wszyscy czy coś faktycznie nie tak z Twoim drugim egzemplarzem TV czy coś nie halo z egzemplarzem oka, tudzież głowy

[Toma-San 529]

3 minuty temu, efel napisał:

To wrzuć fotkę tego kolorowego śniegu. Zobaczymy wszyscy czy coś faktycznie nie tak z Twoim drugim egzemplarzem TV czy coś nie halo z egzemplarzem oka, tudzież głowy

Pewnych nawyków nie idzie zmienić, prawda? Czemu znowu obrażasz kolejnego forumowicza???

6 minut temu, kKadajo napisał:

Zwroty do sklepów rozumiem jeszcze w przypadku kilku dni. Ale nie miesiąca. Taką politykę ma np. mm rozumiem że to fajne bo mamy czas ale z drugiej strony jak myślisz co się dzieje ze zwróconym sprzętem? Wraca sportem do obrotu i następny klient kupuje i dostaje używany produkt. Więc warto o tym pamiętać, i tak samo ty możesz trafić na taki produkt. Jeśli chodzi o gwarancję producentów to uwierz mi nie opcji żeby producent się wymigał od naprawy/wymiany jeśli wyraźnie widać że coś jest nie tak. I udowodnimy to. Może nie za pierwszym razem się to uda ale walczymy do skutku. I nawet nie zdajesz sobie sprawy z jak blachych powodów ludzie czasem chcą zwracać/serwisować produkt więc nie dziwi mnie że serwis jakiejkolwiek producenta odrazu się pali do wymiany/naprawy. Pamiętaj najsłabszym ogniwem w serwisie jest człowiek nie firma sama w sobie. Jeśli chodzi o Philips'a to odradzam, z tego ci piszesz jesteś wymagającym użytkownikiem a lekko mulacy Android to najmniejszy problem tv tego producenta.

Po co użerać się, chodzić po rzecznikach, sądach konsumenckich itd., kiedy możesz kilka dni po zakupie wymienić TV na inny egzemplarz? Właśnie po to są plansze testowe... i o to chodzi cały czas koledze @fuze

[kKadajo 454]

Jeszcze od siebie dodam że polityka możliwości zwrotów po tak długim czasie przyciąga tylko Januszu którzy traktują takie sklepy jak wypożyczalnie i po miesiącu mistrzostw świata w piłce nożnej zwracają tv. A potem ty kupujesz i się okazuje że jest coś nie tak...

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

Po co użerać się, chodzić po rzecznikach, sądach konsumenckich itd., kiedy możesz kilka dni po zakupie wymienić TV na inny egzemplarz? Właśnie po to są plansze testowe... i o to chodzi cały czas koledze [mention=163158]fuze[/mention]

Masz racje, ale chodzi o wpadanie w extremum. Rozumiem że kolega fuze ma wymagania i szanuję to. Ale faktycznie niech pokaże fotkę swojego panelu. Porównamy z zdjęciami innych które naprawdę miały problem. Oczywiście niczego to nie zmieni ale tak z czystej ciekawości... Może to zrobić.

Sent from my SM-G900F using Tapatalk

[efel 1 394]

13 minut temu, Toma-San napisał:

Pewnych nawyków nie idzie zmienić, prawda? Czemu znowu obrażasz kolejnego forumowicza???

Nikogo nie obrażam. Nie raz były tu przypadki że ktoś widział coś czego nie było. Ludzie specjalnie wrzucają czasem fotki do oceny, nawet 'zdrowych' telewizorów żeby inni mogli się wypowiedzieć czy czegoś nie widzą. Czasami te komentarze są komiczne, ale mniejsza o to. @fuze jeżeli Cię uraziłem to przepraszam. Jak możesz wrzuć fotkę planszy 100%.