Jump to content
Czarna Marylin

Wii U zalicza klapę, Nintendo szuka nowej strategii

Recommended Posts

Zonk raczej na pewno ale... oni są tak dziani ;), że nawet dwie klapy nie wiele im zrobią... Jednak czy lepiej jest aktualnie z PS4 i XO? Ogólnie moje konsole stoją od premiery i nie ma w co grać. No nie ma NIC co by mnie zachęciło. Początek baaaaaaaaaaaaaardzo kiepski. Ponownie klapa premierowa. A miało być tak pięknie. Żeby jeszcze czegoś posłuchać, coś obejrzeć - też bida bo przecież możliwości słabe. Żeby pilota nadal nie było?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam nadzieję, że nie pójdą w ślady Segi i nadal będą wydawać swoje sprzęty. Nie wyobrażam sobie gier od Niny na X1 i PS4.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiem tak - w samo Nintendo Land grałem po premierze więcej niż spędziłem czasu ogólnie z PS4 od czasu jej premiery (choć mam 6 gier i wg mnie, większość to crapy)

Fakty są jednak takie że Nintendo ma o wiele za mało własnych studiów developerskich. 2-3 duże tytuły na rok to stanowczo za mało.

Nintendo dało ciała z pewnością specyfikacją konsoli która nie udźwignie żadnych nowych, wymagajacych tytułów wydawanych na konkurencyjne platformy.

Gdyby wypuścili sprzęt o odpowiednio wysokiej specyfikacji, mieli w zapasie 10 exów na premierę i cały rok aż do premiery PS4 i X0 - spokojnie mieliby duży udział w rynku

Tymczasem po raz kolejny spróbowali wcisnąć ludkom technologicznego crapa (rezystancyjny wyświetlacz- kto dzisiaj tego jeszcze używa?)

Owszem - Mario, DonkkeyKong i inne tytuły rządzą i przykuwają do konsoli na dłużej niż Battlefieldy czy CoD'y które po 15 minutach powodują u mnie znurzenie. Ale to za mało. Dlatego prawdziwy gracz MUSI - chce czy nie - kupić oprócz WiiU również rasowego next gena.

Moim zdaniem największym problemem Nintendo jest...Satoru Iwata

Facet wybitnie sobie nie radzi w roli menadżera firmy.

Mogę zrozumieć, że olali polski rynek (dokumentnie) ale jeżeli czytam artykuły na brytyjskich stronach w których oskarża się firmę o brak JAKIEJKOLWIEK sensownej promocji konsoli ...to musi być źle

Widać że firma tnie koszty na oślep a to nie zdrowe.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiem tak - w samo Nintendo Land grałem po premierze więcej niż spędziłem czasu ogólnie z PS4 od czasu jej premiery (choć mam 6 gier i wg mnie, większość to crapy)

To po co kupiłeś PS 4 ? Z twoich słów wynika że na PS 4 szkoda pieniędzy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może sugerował się, że będzie to prawdziwy - Nextgen. Na tą chwilę PS4 raczej niczym nie zachwyca i lepiej posiadać PS3 z GT6 niż PS4 z Killzone

Edited by Dawidowski1000

Share this post


Link to post
Share on other sites

kupiłem dla Uncharted4, Star Warsów i jeszcze kilku innych

PS4 leży i się kurzy. Wolę odpalić sobie Mario...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale Wii U dostaje za to samo. Wygląda na to, że nextgeny mają tak samo czyli bity rok z kilkoma hitami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niby tak ale z jakiegoś powodu PS4 i X0 sprzedały się lepiej w miesiąc niż WiiU przez cały rok

Share this post


Link to post
Share on other sites

SONY ma o wiele lepszą politykę cenową. O ile sam sprzęt jest droższy to polityka cenowa w kwestii gier jest bardziej elastyczna niż u Nintendo gdzie tansze gry 1st party są dostępne tylko z rzadka lub z drugiej ręki. A trzeba pamiętać o rewelacyjnej usłudze PS+ u SONY... Nintendo tego nie ma. Do tego za nawet stare gry (30 letnie 8 bitowe koszmarki) rząda kwoty rzędu 20-30zł. Za podobne pieniądze można kupić u SONY pełnoprawne duże tytuły (na PS+ ostatnio był Virtua Tennis na PS Vita za 2 dychy)

Swoje dorzuciły też tablety....

Od 10 lat jestem zdania że Nintendo powinno pójść drogą SEGI - powinni się skupić na produkcji gier na różne platformy. Kto by nie chciał zagrać np. w Mario Kart na PS4 ? Wydajac stare gry z 8 bitowych klasyków za 0.79 euro w AppSTore zarobiliby więcej niż obecnie pchając je do swojej chorej usługi VirtualConsole

Edited by mobor

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja się absolutnie podpisuję pod powyższymi postami. Po przejściu Killzone na PS4 nie ma absolutnie NIC. Za to WiiU to zakup obowiązkowy.

Sent from my iPhone 5S using Tapatalk 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

kampanie w CoD i Battlefieldzie to tak jakbym grał we współczesne Mario Bros

Dojdź z punktu A do B

Nie musisz myśleć - grunt to przyj do przodu z wcisnietym triggerem

Mam już dość takich gier. Nie kupię już kolejnych gier ze wspomnianych cykli. Szkoda kasy

Dla mnie rewelacyjne multi było w Red Dead Redemption. Oprócz strzelania była też równie istotna taktyka

Można się było zasadzać na przeciwnika, były pościgi, misje... działo się wiele...A do tego otwarty świat

Bezmyslnego nawalania "jak leci" mam juz po dziurki w nosie

Battlefielda przechodzę na siłę. Doszedłem do ostatniej misji i od 2 tygodi próbuje się przemóc aby grę skończyć

Graficznie nic ciekawego (poziom ps3 z podciagnietą rozdziałką), scenariusz płytki i przewidywalny....

Może faktycznie w multi jest lepiej ale nie wiem czy się przemogę aby spróbować

Edited by mobor
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

mobor, te gry co wspomniałeś to są w 100% pod multi a kampania jest w nich marnym, robionym na siłę dodatkiem.

Sent from my iPhone 5S using Tapatalk 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od 10 lat jestem zdania że Nintendo powinno pójść drogą SEGI (...)

I skończyć jak Sega :-) Sega póki posiadała swoje konsole wydawała fantastyczne gry (choćby pamiętna wielka trójka na Saturna, która przez długi czas nie miała sobie równych: najlepsza bijatyka - Virtua Fighter 2, najlepsze wyścigi - Sega Rally, najlepsza strzelanka - Panzer Dragoon II Zwei; Shenmue na Dreamcast, itd), a po przyjęciu modelu, który proponujesz, same CRAPY. Trzeba by dzielić się zyskami, płacić licencje, itd. Ostatecznie mogą zrezygnować ze stacjonarek, wydać jakiegoś mocarnego, pomysłowego handhelda i całe siły przerzucić na niego (nawet projekty z WiiU, o ile zdecydują się to ukatrupić), czerpiąc dalej krociowe zyski. W zasadzie, to mogą zrobić wszystko...

Do poczytania: http://uk.ign.com/articles/2014/01/17/does-it-really-matter-if-the-wii-u-fails

As of the end of the last financial year, Nintendo had around $5bn in cash assets and another $5bn in bonds. That’s $10bn essentially in the bank. Ten BILLION dollars. Which means that Nintendo could make a loss of the projected proportions for 20 or 30 years without running out of money.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...