Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie tez sie nowy Bourne podobal, choc spodziewalem sie ze bedzie inaczej.

No i ten pomysl o trzymaniu wirusa na Filipinach.

Nie wiem czy wiecie, ze drugim znanym zrodlem przypadkow zakazen goraczka krwotoczna Ebola obok dorzecza Kongo, sa Filipiny

Wprawdzie nie udokumentowano tam zadnej epidemii, jednak kilkakrotnie wykryto antyciala wirusa w krwi malp przywiezionych stamtad

Ciekawe czemu.....

dobra koniec OT

Edytowane przez binary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Skyfall" ma już prawie 100 milionów dolarów

Panowie co by tu nie mówić ,dyskutować ,prezentować swoje "racje" ;) dane mówią same za siebie ...

34219c8a43cddc3ac05b08d9ea6425d2,61,1.jpg

... onet.pl ...

Film "Skyfall" już niebawem osiągnie poziom 100 milionów dolarów przychodu z biletów. Wszystko to bez wkładu największego rynku filmowego na świecie - Stanów Zjednoczonych.

Analitycy świata filmów oszacowali, że dzieło Sama Mendesa przekroczy barierę 100 milionów dolarów kinowego przychodu już w najbliższy czwartek (1 listopada). Produkcja z Danielem Craigiem w roli głównej nie była jeszcze prezentowana w USA, gdzie zadebiutuje dopiero 8 listopada.

"Skyfall" zaliczył drugi najlepszy wynik otwarcia w historii brytyjskiej kinematografii. Film osiągnął także imponujący rezultat w Polsce - w weekend otwarcia, najnowsze przygody Agenta 007 obejrzało w naszych kinach nieco ponad 390 tys. widzów, co stanowi najlepszy rezultat ostatnich dwóch lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbytnio mnie nie dziwi odniesiony sukces finansowy filmu, skoro napakowany jest kryptoreklamami produktow, jak nie browar to telefon. W Polsce rowniez marketing nie zawodzi. Reklama z nowym Bondem co 5 minut. Za granica pewnie to samo. Sam film oceniam dobrze, chociaz nie wybija sie niczym specjalnym od poprzednich 2 czesci. Troche czulem zmeczenie tematu odnosnie upadania i powstawania. To wszystko bylo juz niedawno w Batmanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale product placement rozwija sie od kilkudziesieciu lat. Byc moze nie dostrzegles go w ET, co nie znaczy ze go tam nie ma.

Poza tym nie ma sensu mieszczac wplywow z biletow z oplatami za PP. Sam Heineken zaplacil ponoc 28 mln £. ciekawe ile zaplacili Sony i inni.

zrodlo http://www.business2community.com/branding/placement-product-placement-new-bond-film-sets-the-bar-even-higher-with-sponsorship-0318759

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze zle sie binary wyrazilem, ale nie chodzilo mi o mieszanie wplywow z biletow z oplatami PP, ale o to, ze o filmie jest wszedzie glosno. Wlaczysz radio, leci Adele. Oczywiscie powiazane z Bondem, wiec automatycznie zapala sie lamka by isc do kina. Wlaczasz TV, reklama Orange. Dostepny najnowszy tel. oczywiscie przetestowany juz przez Bonda. Zapala sie lampka, lece do kina. Ogladasz reklame Heinekena, oczywiscie motyw z Bondem. Warto by sie wybrac.. wiadomo gdzie. Na serwisach filmowych , rowniez pelno recenzji. Przy takim marketingu trudno sie dziwic, ze film tak duzo zarobil w krotkim czasie. Nawet jakby byl kaszana to pewnie zarobilby niewiele mniej.

Edytowane przez Bebbop

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jakby byl kaszana to pewnie zarobilby niewiele mniej.

A ja myślę, że nie. Idąc do kina najpierw pytam znajomych lub czytam recenzję. Dopiero potem decyduję czy pójdę.

Ta "nachalna" reklama wpływa co najwyżej na pierwszą falę idących do kina.

Jednak film zarabia nie tylko w pierwszy weekend.

Musi być przynajmniej dobry żeby zarobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rowniez czytam zawsze recenzje, badz opinie przed pojsciem na dany seans, ale wydaje mi sie Fantomie, ze w skali globalnej, takie osoby jak my stanowia obecnie mniejszosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wciąż podtrzymuję swoją opinie :)

Pierwsza fala osób, oczywiście zachęcona reklamą pójdzie jak owieczki na rzeź.

Jednak gdy opinie będę niepochlebne to oglądalność zdecydowanie spadnie.

Filmy zarabiają długofalowo. Gdy fala zostanie zatrzymana to ... nie zarobią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ta ja już jestem po...... Ponieważ o gustach się nie dyskutuje a każdy ma prawo do własnej opinii wiec nie podważam innych tu wyrażonych. Dla mnie film był super. Ostry Bondowski początek...a potem....potem spojrzenie w przeszłość w ogromnej ilości miejsc nawiązania chociażby słowne do całości serii no i końcówka będąca przejściem od starego do być może ...nowego ..... Część była oczywistością (no ale akurat Bondy Moorowskie czy Conneriego nie należały do wymagających jeżeli chodzi o scenariusz). No może tylko Moneypenny była dla mnie zaskoczeniem.....czy to już zapowiedź że następny Bond będzie niekoniecznie biały :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile z osób które narzekają na to co widzę w najnowszych Bondach miała w ręku choć jedną książkę Iana Fleminga. Bo jeśli się przeczytało choć kilka z nich to nie ma się najmniejszych wątpliwości że Bond w wykonaniu Craiga to powrót do flemingowskich korzeni. Choc dla osób wychowanych na komiksowych parodiach przygód agenta z licencją na zabijanie z lat 70-tych spod znaku cukierkowatego Rogera Moora nie jest to najlepsza wiadomość. Ksiązki Fleminga to rasowe thrillery szpiegowskie z których kino coraz częściej brało te najbardziej komercyjne elementy jak ezgotyczne lokacje i piękne kobiety. W rezultacie po jakims czasie zamiast ekranizacji powieści o przygodach agenta 007 dostawaliśmy holywoodzkie wyobrażenie o nich producentów których interesowały tylko wpływy ze sprzedaży biletów nawet jeśli miałoby odbywać się to kosztem zmiany konwencji na głupawe komedie sensacyjne. Na całe szczęście okazało się że można robic świetnie sprzedające się bondowskie filmy bez pajacowania.

  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magia nr "007" przyciąga do kin, przyciągnęła również mnie. I... czegoś mi w tym filmie brakuje...

Początek mocno obiecujący, później jednak miałem wrażenie jakby film był troszkę przegadany. No i przede wszystkim brakuje mi typowego "elementu" charakterystycznego dla Bonda, tj. wyrazistej dziewczyny Bonda, którą to wszysycy się zachwycają aż do kolejnego jego wcielenia. Nie jest nią kobieta po cudownym "resurrection" 007 przy której pije Heinekena. A gdy już myślałem, że będzie nią Eve, to skupiłem się na Severine, lecz ta po akcji z "degustowaniem" whisky zapadła się pod ziemię i słuch o niej zaginął.

Fabuła słaba i zbyt rozlazła, efekty oraz postać Raoula Silvy są pewnym urozmaiceniem. Nie udało się jednak reżyserowi stworzenie z Silvy kogoś na wzór Jokera. W pewnym stopniu go udaje ale teraz dopiero dobitnie widać jaką kreację stworzył nieżyjący już Heath Ledger (szacun!).

No i jakoś nie pasuje mi temat (który przewija się przez cały film) ewentualnego przejścia na emeryturę 007 po akcji z pociągiem. Nie z takich opresji on wychodził! Aby temat ten był aktualny, to reżyser musiałby w miejsce Daniela wstawić łysiejącego Seana ;) Panie reżyserze! Kilka drinków i plaża nie zniszczy Bonda!

W mojej ocenie 5/10.

Edytowane przez czendlerbing

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety, nowy Bond to słaby, nudny, rozlazły i do tego dość głupawy film.

Tylko jedna rzecz wymaga tu sprostowania:

lecz ta po akcji z "degustowaniem" whisky zapadła się pod ziemię i słuch o niej zaginął.

Silva zaaplikował jej w tej scenie kulkę w czółko.

Edytowane przez Paraponzipopo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wielu z nas zapewne wie, już w połowie lutego na Zachodzie pojawi się wersja Blu-ray filmu Skyfall - długo oczekiwanej kontynuacji przygód Jamesa Bonda. Z tego, co patrzyłem w Internecie, 27 lutego w niektórych krajach ma się pojawić wersja Blu-ray z polskim lektorem i napisami. Sam nie wiem, czy polecać kupowanie tego porządnie zrobionego (według mnie) blockbustera w polskich sklepach, czy np. w Czechach (gdzie premiera jest 27 lutego). Jak zwykle Imperial do ostatniej chwili czeka z ogłoszeniem daty premiery, a wiadomo, że wtedy nie przekłada się to specjalnie dobrze na sprzedaż filmów Blu-ray na polskim rynku. Miejmy nadzieję, że jeszcze pod koniec lutego doczekamy się ponownie agenta 007 w polskich sklepach i że cena będzie optymalna jak na nasze warunki (np. 79,99 zł w Saturnie/Media Markt w dniu premiery).

Jakie macie wrażenia i jakie macie świeże wiadomości na ten temat?

Zachęcam do dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że światowa premiera Blu-ray najnowszego Bonda będzie w połowie lutego, a 27 lutego ma się pojawić wersja z polskim lektorem, ale nie wiadomo, czy będzie dostępna też wtedy w polskich sklepach. Czy wolicie kupić ten film za granicą czy poczekać do polskiej premiery (choć wiadomo, że Imperial do ostatniej chwili czeka z ogłoszeniem daty polskiego wydania)?

Oczywiscie, ze kupie za granica bo bedzie wczesniej i pewnie jak zwykle taniej. No jeszcze jedno mieszkam za granica ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że światowa premiera Blu-ray najnowszego Bonda będzie w połowie lutego, a 27 lutego ma się pojawić wersja z polskim lektorem, ale nie wiadomo, czy będzie dostępna też wtedy w polskich sklepach. Czy wolicie kupić ten film za granicą czy poczekać do polskiej premiery (choć wiadomo, że Imperial do ostatniej chwili czeka z ogłoszeniem daty polskiego wydania)?

3/4 (jak nie 4/4 ;) członków tego forum kupuje filmy/muzykę zagranicą. Odpowiedź nasuwa się więc sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem cynka od Imperiala. Z tego, co czytałem, Imperial będzie robił tak, jak w przypadku Quantum of Solace: najpierw wypuści Skyfalla na Blu-rayu, a potem na DVD. W poście dystrybutor napisał, że 1 marca SKYFALL pojawi się w normalnym wydaniu Blu-ray (80 zł bez grosza), 8 marca w steelbooku (100 zł bez grosza), a 20 marca na DVD (30 zł bez grosza). Co ciekawe, w naszym kraju najpierw film trafi do sprzedaży w sklepach Media Markt i Saturn, a więc może się okazać, że nie będzie trzeba sprowadzać z zagranicy i jeszcze pod koniec lutego nacieszymy się najnowszym Bondem w najwyższej jakości obrazu i dźwięku (patrz przykład: w Saturnie w Galerii Krakowskiej ABRAHAM LINCOLN: ŁOWCA WAMPIRÓW i PAMIĘĆ ABSOLUTNA pojawiły się na półkach sklepowych już 2 dni przed premierą).

Edytowane przez 18szomi16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sieci już jest ^_^

Disc Size: 48,936,063,681 bytes

Protection: AACS

BD-Java: Yes

Playlist: 00500.MPLS

Size: 35,830,161,408 bytes

Length: 2:23:09.956

Total Bitrate: 33.37 Mbps

Video: MPEG-4 AVC Video / 22684 kbps / 1080p / 23.976 fps / 16:9 / High Profile 4.1

Audio: English / DTS-HD Master Audio / 5.1 / 48 kHz / 3830 kbps / 24-bit

(DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 24-bit)

Audio: English / Dolby Digital Audio / 5.1 / 48 kHz / 448 kbps

Audio: Spanish / Dolby Digital Audio / 5.1 / 48 kHz / 448 kbps

Audio: French / Dolby Digital Audio / 5.1 / 48 kHz / 448 kbps

Audio: Italian / DTS Audio / 5.1 / 48 kHz / 768 kbps / 24-bit

Audio: Russian / DTS Audio / 5.1 / 48 kHz / 768 kbps / 24-bit

Audio: Ukrainian / Dolby Digital Audio / 5.1 / 48 kHz / 448 kbps

Audio: English / Dolby Digital Audio / 2.0 / 48 kHz / 224 kbps

Audio: English / Dolby Digital Audio / 2.0 / 48 kHz / 224 kbps

Subtitle: English / 24.590 kbps

Subtitle: Spanish / 19.166 kbps

Subtitle: French / 0.280 kbps

Subtitle: Danish / 19.902 kbps

Subtitle: Finnish / 16.437 kbps

Subtitle: Italian / 18.677 kbps

Subtitle: Norwegian / 18.173 kbps

Subtitle: Russian / 17.683 kbps

Subtitle: Swedish / 17.281 kbps

Subtitle: Estonian / 19.433 kbps

Subtitle: Icelandic / 20.888 kbps

Subtitle: Latvian / 16.702 kbps

Subtitle: Lithuanian / 19.885 kbps

Subtitle: Chinese / 14.522 kbps

Subtitle: Ukrainian / 0.411 kbps

Subtitle: English / 66.983 kbps

Subtitle: Danish / 61.634 kbps

Subtitle: Finnish / 57.741 kbps

Subtitle: Italian / 58.701 kbps

Subtitle: Norwegian / 57.376 kbps

Subtitle: Russian / 67.223 kbps

Subtitle: Swedish / 59.006 kbps

Subtitle: Chinese / 45.415 kbps

Subtitle: English / 58.711 kbps

Subtitle: Danish / 47.662 kbps

Subtitle: Finnish / 45.142 kbps

Subtitle: Italian / 50.968 kbps

Subtitle: Norwegian / 45.169 kbps

Subtitle: Russian / 52.017 kbps

Subtitle: Swedish / 43.820 kbps

Subtitle: Chinese / 36.063 kbps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lol dopiero co w kinie i już jest ; ) Masakra... ale jakoś mnie nie rusza... ale jak zwykle to subiektywna opinia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taką skrytą nadzieję, że Imperial nie zafunduje nam lektora z Quantum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...