Porzadne DVD czy moze Blu-ray - co teraz sie bardziej oplaca?

[Ator 0]

Co tu dużo mówić. Racja jest po obu stronach No bo trudno nie zgodzić się, ze treść filmu, gra aktorów itd itp ma kluczowe znaczenie i mając wolny czas i do wyboru tylko dwie pozycje: super dobry film na DVD i kiepski film w HD lepiej jest obejrzeć ten pierwszy. Z kolei jeżeli ktoś kto mówi, ze nie ma różnicy między jakością HD a DVD i że cytując: "jeśli masz zobaczyć jakiś szczegół to go tak zbliżą, że i w SD będzie widoczny" ma być tożsame z odczuciami oglądania filmu HD to ja mam wrażenie, ze ten ktoś po prostu nie miał okazji porównywać i plecie coś co zasłyszał. No bo szczerze mówiąc różnica między HD a SD to jest taka, jakbyś miał wadę wzroku -2 dioptrie i łaził w okularach lub bez okularów. Jak jest wygodniej i bardziej komfortowo? Chodzi prezde wszystkim o komfort. Każdy kto jakiś czas oglądał cokolwiek w HD wie, jaka przepaść jest między HD a SD i ciężko jest po takiej projekcji włączyć coś w gorszej jakości. Uwierz kolego.

[Sober 1]

Ja bym podsumował tak - jeśli obraz oglądamy na względnie małym TV, powiedzmy do 40'' to DVD powinno spokojnie wystarczyć. Do projektora tylko Blu-ray.

PS: Oczywiście komputer załatwi obie potrzeby, no ale jak ktoś chce mieć stacjonarny player...

Edytowane 30 Stycznia 2009 przez Sober

[Fantom 81]

jeśli obraz oglądamy na względnie małym TV, powiedzmy do 40'' to DVD powinno spokojnie wystarczyć

Jeśli zmniejszysz TV do 32" to się zgodzę (oglądany z nie bliżej niż 2 m).

Jeśli obstajesz przy 40" to pod warunkiem, że oglądasz go z odległości > 5 m.

[kamcyk26 10]

Jeśli zmniejszysz TV do 32" to się zgodzę (oglądany z nie bliżej niż 2 m).

Jeśli obstajesz przy 40" to pod warunkiem, że oglądasz go z odległości > 5 m.

Tutaj ciezko wyznaczyc jakies granice. Jednemu bedzie sie podobac nawet na 50", mi nie podoba sie na 37" z 3m. Oczywisce nie mowei, ze nie da sie ogladac. Oczywiscie da sie, ale nie mozna tu mowic o delektowaniu sie obrazem.

[Sober 1]

Jeśli zmniejszysz TV do 32" to się zgodzę (oglądany z nie bliżej niż 2 m).

Jeśli obstajesz przy 40" to pod warunkiem, że oglądasz go z odległości > 5 m.

Tak, wiadomo - odległości od TV ma znaczenie, ale podane przez Ciebie liczby nie mają sensu

Zauważ, że jeśli 32'' z odległości 2m, to dla 40'' musiałbyś oglądać z odległości < 2,5m. Nie wiem więc skąd nagle Ci wyszło te 5m?

PS: Myślę że średnio rzecz biorąc ludzie siedzą od TV w odległości 3-4m.

[Fantom 81]

Tak, wiadomo - odległości od TV ma znaczenie, ale podane przez Ciebie liczby nie mają sensu

Zauważ, że jeśli 32'' z odległości 2m, to dla 40'' musiałbyś oglądać z odległości < 2,5m. Nie wiem więc skąd nagle Ci wyszło te 5m?

PS: Myślę że średnio rzecz biorąc ludzie siedzą od TV w odległości 3-4m.

To 5 metrów to tak walnąłem Faktycznie z tw.Talles'a wychodzi niby 2.6m dla 42'

Zresztą co by tu nie gadać. Ja oglądam swój 42" z 2.5-3m i różnica między SD i HD jest ogromna. Ale zaciera się właśnie przy 5 m. Więc stąd to 5 m.

[kamcyk26 10]

Chodzi o opowiedzianą historię, dialogi, a nie kształt zmarszczki głównego bohatera (Jak zmarszczki będą ważne to je odpowiednio pokażą )

Zgadza sie, zwykli zjadacze chleba "ogladaja" film zazwyczaj na glosnikach TV (czesto mono) podczas obiadu, albo inncyh "czynnosci domowych" chlonac fabule poprzez relacje lektora. No da sie i tak. Tylko film to nie tylko fabula. Zobacz w ilu kategoriach rozdawane sa oskary. Jest dzwiek, muzyka, efekty, ZDJECIA itd. Zeby to decenic trzeba do ogladania filmu odpowiednio sie przygotowac. HD pomaga tworcy pokazac widzom swoje dzielo tak, aby mozna bylo docenic ta olbrzymia praca potrzebna na stworzenie filmu.

Edytowane 30 Stycznia 2009 przez kamcyk26

[Sober 1]

To 5 metrów to tak walnąłem Faktycznie z tw.Talles'a wychodzi niby 2.6m dla 42'

Zresztą co by tu nie gadać. Ja oglądam swój 42" z 2.5-3m i różnica między SD i HD jest ogromna. Ale zaciera się właśnie przy 5 m. Więc stąd to 5 m.

Tylko przez SD prawdopodobnie rozumiesz kanały z platform cyfrowych - z odróżnieniem DVD dwuwarstwowego od HD już byś miał problem prawdopodobnie z 4m. A w pełni docenisz 1080p prawdopowobnie z ok 1,5-2m.... Mało kto tak blisko TV siedzi.

[Fantom 81]

Tylko przez SD prawdopodobnie rozumiesz kanały z platform cyfrowych - z odróżnieniem DVD dwuwarstwowego od HD już byś miał problem prawdopodobnie z 4m. A w pełni docenisz 1080p prawdopowobnie z ok 1,5-2m.... Mało kto tak blisko TV siedzi.

Bez przesady. Specjalnie kiedyś porównywałem film z porządnego, dwuwarstwowego (nie gazetowego) wydania DVD i rip BR (ściągnięty z internetu: 1080p, 12GB).

Nawet moje żona widziała różnicę w odległości 2.5m-3m (czyli w takiej jakiej oglądamy normalnie TV).

Przy kiepskich programach z satelity (typu TVP1/2) różnicę widzę nawet z odległości 6m.

Fakt (odpukać) mam niezły wzrok.

Oglądać 42" z 1.5m? To już chyba lekka przesada Jak dla mnie właśnie te 2.5 m to optimum.

[Sober 1]

Nie no z 2,5-3 to ja się zgodzę że widzieliście różnicę

Chociaż spróbuj jeszcze z 3m odróżnić 720p od 1080p, może być problem ;-)

[Fantom 81]

Chociaż spróbuj jeszcze z 3m odróżnić 720p od 1080p, może być problem ;-)

Tu masz rację. Ale różnica między SD (czyli dobrego DVD) a 720p .... z 2.5m też jest możliwa

Warunek to 720p też musi być dobre. A więc minimum 8GB objętości pliku na film 90-100 minutowy.

[Erikos 0]

Z 2 - 3 metrów to my oglądamy 50", nie powiem że przy gorszym sygnale np. ze słabego DVD lub analoga nie widać różnicy bo widać ale z doświadczenia widzę że ta odległość jest zupełnie wystarczająca i z dalszej odległości jakoś nawet nie widzimy potrzeby oglądać.

Edytowane 30 Stycznia 2009 przez Erikos

[MarcoGrando 0]

W przypadku telewizorów 42 calowych to takie optimum to jest 1,6m, może dziwić, ale takie są fakty, jeśli człowiek chce się cieszyć szczegółowością to trzeba siedzieć najzwyczajniej w świecie blisko. Co do porównywania ripów do pełnego Blu raya, to jednak trochę brakuje, jeśli masz możliwość to przeczytaj co zostało obcięte...

Edytowane 30 Stycznia 2009 przez MarcoGrando

[psus 0]

Zgadza sie, zwykli zjadacze chleba "ogladaja" film zazwyczaj na glosnikach TV (czesto mono) podczas obiadu, albo inncyh "czynnosci domowych" chlonac fabule poprzez relacje lektora. No da sie i tak. Tylko film to nie tylko fabula. Zobacz w ilu kategoriach rozdawane sa oskary. Jest dzwiek, muzyka, efekty, ZDJECIA itd. Zeby to decenic trzeba do ogladania filmu odpowiednio sie przygotowac. HD pomaga tworcy pokazac widzom swoje dzielo tak, aby mozna bylo docenic ta olbrzymia praca potrzebna na stworzenie filmu.

Też racja.