Skocz do zawartości
McGuru

Sopot Festival 2008 w HD na TVN HD!

Rekomendowane odpowiedzi

Z prejektora na pewno było cool w porównaniu do np. LCD. I to jest właśnie duża przewaga tej maszyny w oglądaniu telewizji : >

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Gmeru' post='114510' date='25.08.2008, 13:52 ']Z prejektora na pewno było cool w porównaniu do np. LCD. I to jest właśnie duża przewaga tej maszyny w oglądaniu telewizji : >[/quote]

Dokładnie, i tylko DLP, czerń to jest czerń. Porównywałem obraz do LCD który stoi obok, no i natychmiast wyłączyłem TV :blink:

ps. gdyby jeszcze pojawili się New Order lub OMD to koncert byłby cud miód, ale i tak super. Te najazdy latającej kamery bombowe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ta latajace kamera ma potencjal , ale technicy TVN chyba nie bardzo potrafia sie nia jeszcze poslugiwac. Ujecia z niej byly bardzo chaotyczne, zdarzaly sie "baczki" wokol wlasnej osi, najazdy malo plynne. Ale ogolnie robi to wrazenie. Kamera potrafi zajrzec wszedzie, od kazdej strony i porusza sie bardzo szybko. Widz ma wrazenie jakby ogladal koncert oczami jakiegos np owada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a czy to nie jest ten spider ? Edytowane przez daniel76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna sprawa i ciekawy bajer ale rzeczywiście trzeba się to nauczyć obsługiwać bo czasami miałem wrażenie , że albo się ktoś za bardzo podniecał albo za bardzo mieszał jakimś joystickiem bo w trakcie występu Andersa to latało "to coś" od klawiszowca do perkusisty jak poparzone ;) hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,


Byłem w Operze Leśnej w sobotę i niedzielę, więc siłą rzeczy nie miałem okazji oglądać na żywo w TV realizacji. Jedno na pewno mogę powiedzieć, pierwszy dzień był mniej udany pod względem dźwiękowym w Operze Leśnej, reżyser dźwięku niestety miotał się i eksperymentował z dźwiękiem jeszcze w trakcie koncertu (w przerwach reklamowych).

Na początku jak huknęły basy, to aż mi lekko du.a podskoczyła z wrażenia, bo środkowa wieżyczka z głosnikami i kolorofonem była 2 metry odemnie i przesadzili z głosnością, niestety, często w trakcie koncertu głośniki nagle się wyłączały, więc mur beton coś nie było halo. Konferansjer opowiadając odgrzewane kawały w przerwie zmuszał widownie do zabawy w klaskanie i krzyki, gdyż jak sam przyznał prosiła go o to "dźwiękówka", tak więc eksperymenty z dźwiekiem trwały przez cały czas i zapewne to było przyczyną niezbyt udanej od tej strony realizacji - na widowni również nie było najlepiej w pierwszym dniu, w drugim już znacznie lepiej.

Jeśli chodzi o spidera, to faktycznie fajne urządzenie, latał około 2-3 metry nad głową, bardziej jednak podziwiałem operatorów kamery, którzy zasuwali po scenie naprawdę biegając za wykonawcą, czasem byli bliscy upadku ;)

W drugim dniu na pewno był problem z dźwiękiem w trakcie konferansjerki, miejscami prawie w ogóle nie było słychać Szymona, tak więc tutaj TVN musi jeszcze dużo poprawić. Wrażenie na plus robiła scena, oraz niespodziewane (w pierwszym dniu), pojawienie się Magdy po lewej stronie widowni, zamiast na scenie - ja, jak i niemal wszyscy widzowie byli zaskoczeni.

Żenujące natomiast zachowanie zafundował misiek Koterski, w pierwszym dniu był totalnie nawalony, podtrzymywali go kolesie. Najgorsze jednak jest to, że mnóstwo ludzi chciało sobie z nim zrobic zdjęcie i wziąć autograf, co gorsza w większości dzieciaki 10-12 letnie (fajny autorytet..) i oczywiście panienki, na siłe chcące pokazać się w TV.

Ogólnie jednak jestem zadowolony - zwłaszcza z drugiego dnia, gdyż wspólnie z żoną dobrze bawiliśmy się przy dźwiękach muzyki, której słuchaliśmy na dyskotece w podstawówce, w bardzo stereofonicznych klockach w postaci Kasprzaka i Grundiga :)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='daniel76' post='114556' date='25.08.2008, 16:58 ']Fajna sprawa i ciekawy bajer ale rzeczywiście trzeba się to nauczyć obsługiwać bo czasami miałem wrażenie , że albo się ktoś za bardzo podniecał albo za bardzo mieszał jakimś joystickiem bo w trakcie występu Andersa to latało "to coś" od klawiszowca do perkusisty jak poparzone ;) hehe[/quote]

To nie był spider - to byli kamerzyści, którzy biegali z kamerami wokół wykonawców. Spider wykonywał wyłącznie zdjęcia z góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='bogge' post='114562' date='25.08.2008, 18:15 ']To nie był spider - to byli kamerzyści, którzy biegali z kamerami wokół wykonawców. Spider wykonywał wyłącznie zdjęcia z góry.[/quote]

Drugiego dnia to był całkowity "luzik". Kto nagrał pierwszy (konkursowy) dzień, nich się przyjrzy. Chociaż, właściwie nie ma czemu. Obraz lata jak MIG 29 na pokazach w Gruzji. Siedządząc wygodnie na fotelu, mało z okna nie wypadłem, tak kręciło.
O dźwięku, a w zasadzie jego braku, już moi Szanowni Koledzy pisali, więc nie będę się rozpisywał. Natomiast pozytywne wrażenia wzbudziła u mnie scenografia i "gra" świateł. Te podświetlane rury i schody ładnie się komponowały. Nie wiem tylko w jakim charakterze, pierwszego dnia, występowały te paniusie skąpo ubrane - jakieś pseudo pantomimy kompletnie bez związku z akcją.
Jeżeli chodzi o dzień drugi, to w przeciwieństwie do moich Kolegów, byłem pod wielkim wrażeniem kondycji 50-latków. Sam zbliżam się niebezpiecznie do tej granicy, i muszę przyznać, że Sabrina (na przykład) wyglądała i ŚPIEWAŁA zdecydowanie lepiej niż 20 lat temu (i co, że z pleybecku). Samanta Fox rozczarowała, ale ją ogląd :D amy nie z powodu nadzywyczajnego głosu.

Edytowane przez wieslawef

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='bogge' post='114561' date='25.08.2008, 18:14 ']Witam,


Byłem w Operze Leśnej w sobotę i niedzielę, więc siłą rzeczy nie miałem okazji oglądać na żywo w TV realizacji. Jedno na pewno mogę powiedzieć, pierwszy dzień był mniej udany pod względem dźwiękowym w Operze Leśnej, reżyser dźwięku niestety miotał się i eksperymentował z dźwiękiem jeszcze w trakcie koncertu (w przerwach reklamowych).

Na początku jak huknęły basy, to aż mi lekko du.a podskoczyła z wrażenia, bo środkowa wieżyczka z głosnikami i kolorofonem była 2 metry odemnie i przesadzili z głosnością, niestety, często w trakcie koncertu głośniki nagle się wyłączały, więc mur beton coś nie było halo. Konferansjer opowiadając odgrzewane kawały w przerwie zmuszał widownie do zabawy w klaskanie i krzyki, gdyż jak sam przyznał prosiła go o to "dźwiękówka", tak więc eksperymenty z dźwiekiem trwały przez cały czas i zapewne to było przyczyną niezbyt udanej od tej strony realizacji - na widowni również nie było najlepiej w pierwszym dniu, w drugim już znacznie lepiej.

Jeśli chodzi o spidera, to faktycznie fajne urządzenie, latał około 2-3 metry nad głową, bardziej jednak podziwiałem operatorów kamery, którzy zasuwali po scenie naprawdę biegając za wykonawcą, czasem byli bliscy upadku :)

W drugim dniu na pewno był problem z dźwiękiem w trakcie konferansjerki, miejscami prawie w ogóle nie było słychać Szymona, tak więc tutaj TVN musi jeszcze dużo poprawić. Wrażenie na plus robiła scena, oraz niespodziewane (w pierwszym dniu), pojawienie się Magdy po lewej stronie widowni, zamiast na scenie - ja, jak i niemal wszyscy widzowie byli zaskoczeni.

Żenujące natomiast zachowanie zafundował misiek Koterski, w pierwszym dniu był totalnie nawalony, podtrzymywali go kolesie. Najgorsze jednak jest to, że mnóstwo ludzi chciało sobie z nim zrobic zdjęcie i wziąć autograf, co gorsza w większości dzieciaki 10-12 letnie (fajny autorytet..) i oczywiście panienki, na siłe chcące pokazać się w TV.

Ogólnie jednak jestem zadowolony - zwłaszcza z drugiego dnia, gdyż wspólnie z żoną dobrze bawiliśmy się przy dźwiękach muzyki, której słuchaliśmy na dyskotece w podstawówce, w bardzo stereofonicznych klockach w postaci Kasprzaka i Grundiga :)

Pozdrawiam[/quote]

Super, że opisałeś live. Czyli jak live tak i na TV. Dobrze wiedzieć, że jednak to na miejscu były małe problemy.


[quote name='bogge' post='114562' date='25.08.2008, 18:15 ']To nie był spider - to byli kamerzyści, którzy biegali z kamerami wokół wykonawców. Spider wykonywał wyłącznie zdjęcia z góry.[/quote]

W szoku jestem w takim razie jak oni to robili lol ; ) bo to była ostra wizualna jazda hehehehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='bogge' post='114562' date='25.08.2008, 18:15 ']To nie był spider - to byli kamerzyści, którzy biegali z kamerami wokół wykonawców. Spider wykonywał wyłącznie zdjęcia z góry.[/quote]

Jezu ! To byli kamerzyści ????? Współczuję im ... ale z drugiej strony to trochę przesadzali z tymi kiwaniami i przeskakiwaniem między wykonawcami... w głowie się kręciło jak cholera a efekt wręcz odwrotny jak sądzę do zamierzonego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No zgadza się, wyglądali naprawdę nieco komicznie. Kamerę mieli przymocowaną na wysięgniku na sztywno do ciała, efekt był taki, jakby ta kamera ważyła z 50 kilogramów i ciągnęła ich za sobą siłą rozpędu. Jak dla mnie, to na razie testują możliwości sprzętu i uczą się na nim pracować, oby nie za długo, za rok kolejny Sopot Festiwal i ponownie się wybieram z żoną.

P.S.
A mówiłem już że Koterski to dno?... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...