Skocz do zawartości

nowy66

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 038
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez nowy66


  1. "Pierwsze śliwki robaczywki" tak co do jakości przekazu jak i treści.

    Rozśmieszyło mnie (jeśli to dobre słowo) nawiązanie do "Szeregowca Ryana" lądowanie na Guadalcanal i oczekiwanie ... ale jestem dobrej myśli - co do treści - bo co do jakości nadawania nie jestem optymistą. Wygląda na bardziej spersonalizowaną historię niż Band of Brothers.


  2. pkt 1 i 2 - dlatego aby Klient miałC mozliwosć dokonania odsłuchu interesujacych go kolumn. Poza tym - sklep internetowy nie posiadajacy własnego lokalu zwykle sprzedaje "mydło i powidło" co oznacza że prowadzacy go handlowcy mają najcześciej mgliste pojęci eo tym co sprzedaja i nie potrafią w odpowiedni sposób pomóc Klientowi w wyborze i uzytkowaniu

    Pozostałe punkty - nikt ci nie każe kupować Denona w Hornie. Mozesz go równie dobrze kupić w Niemczech olewając ich ceny. Nie ma najmniejszego problemu. Robisz przelew do sklepu np w DE i sprzet masz w ciagu 2 dni u siebie DHL'em

    Zdaje się, że nie zrozumiałeś dokładnie intencji - ja wiem, że można kupować za granicą. ALE NIE O TO CHODZI!! Chodzi o to , że polscy Klienci muszą kupować w Polsce TEN sam towar za 25-40% więcej : i nie dlatego, że mamy wyższe cła, podatki, koszty,... itp. Nie - dlatego, że ktoś tak zdecydował odgórnie i wali nas klientów.

    Jak wiesz nie wszystkie sklepy internetowe sprzedają wszystko ... - dlaczego więc te firmy nie POZWALAJĄ na rozwój takich sklepów, które będą się SPECJALIZOWAŁY w sprzęcie AV? Moja odpowiedź jest prosta i TO sugeruję. Chodzi o ograniczenie konkurencji i wysokość marży a nie o teoretyczne możliwości odsłuchu. Z pewnością byłeś (tak jak i ja) w kilku sklepach stacjonarnych w tzw. pokojach odsłuchowych... i co? uważasz, że są to prawdziwe pokoje odsłuchu - 2x2metry? Po co dystrybutorzy tworzą fikcję - pozwalając na "niby" konkurencję oferując w sklepach internetowych ale TYLKO tych, które mają sklepy w realu?

    Nie przekonałeś mnie - dystrybutorzy i sprzedawcy po prostu zarabiają ekstra na naiwności klientów. Za przyzwoleniem - więcej - za wsparciem ze strony dystrybutorów. Ja jestem tylko klientem i z tej strony na to patrzę. Ale zauważyłem, że kumpel ma tego serdecznie dość - To co - jeżeli sklepy internetowe nie będą miały możliwości sprzedaży sprzętu av to pozostaniemy tylko na łasce (niestety czasami) średniej jakości obsługi sklepów stacjonarnych.

    pzdr


  3. Chciałbym się z Wami podzielić głównymi wątkami rozmowy przy 1-2 piwkach (nie więcej) a dotyczących polskiego rynku sprzętu audio i video. Mój kumpel który prowadzi sklep z takim sprzętem rozpoczął tę rozmowę a że trafiło na zainteresowanego, to rozmowa zamieniła się w siarczystą ponad 2 godzinną dyskusję.

    Główne tezy i pytania : dlaczego Polska jest traktowana przez PRODUCENTÓW sprzętu jako dojna krowa ekstra zysków? a może to polscy DYSTRYBUTORZY doją klientów? a może to ostatnie ogniowo (czyli SKLEPY/SPRZEDAWCY) to robią?

    Co sprawiło, że zaczęliśmy o takim czymś dyskutować - oczywiście ceny, ale ... nie tylko. I tutaj zadam kilka pytań, które (mam nadzieję) rozgrzeją dyskusję....

    1. Dlaczego firma KEF nie sprzedaje swoich produktów do sklepów tylko internetowych - nie posiadających sklepu w realu (jest zakaz!!)? Dlaczego ta sama firma pozwala na sprzedaż internetową tylko sklepom stacjonarnym? Dlaczego narzuca poziom zyskowności dla sklepów na poziomie 40%!

    2. Dlaczego dystrybutor sprzętu Monitor Audio idzie tą samą drogą? Poziom zyskowności taki sam!

    3. Dlaczego dystrybutorzy sprzętu mają swoje sklepy - niejako niszcząc konkurencję (przypadki Horn/Denon , AudioKlan/Yamaha/Marantz)

    4. Dlaczego ceny zakupu u polskich dystrybutorów jest często WYŻSZA niż cena sprzedaży detalicznej w sklepach w Anglii, Holandii?

    5. Czy polscy dystrybutorzy są na tyle pazerni czy to producenci?

    6. Dlaczego pozwala się na monopol serwisów gwarancyjnych? (nie respektowanie w Polsce praw zakupów za granicą z punktu widzenia gwarancji)

    Żeby było jaśniej i uczciwiej - sprawa dotyczy nie tylko wymienionych marek, ale również innych. W różnym stopniu ale jednak.

    Gdyby Producenci zakładali sami swoje przedstawicielstwa i sprzedawali je BEZ pośrednictwa DYSTRYBUTORÓW to ceny w Polsce spadłyby do poziomów unijnych a co za tym idzie upowszechniłaby się wiedza i dostępność do amplitunerów KD, wzmacniaczy stereo, głośników z średniej i wyższej półki. Ale zdaje się NIKOMU na tym nie zależy. Liczy się wyłącznie kasa. Tak jak w piosence "Strachów na Lachy" - "... żyje w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch... za moją kasę.."

    Dla mnie to smutne... Ale czy coś da się z tym zrobić?

    pzdr


  4. Człowieku o czym ty piszesz ;):lol:

    Chyba jeszcze porządnego kina nie slyszales :P:P

    Odpowiadam - jeśli to jest do mnie.

    Niestety - muszę Cię rozczarować - słyszałem. I dlatego napisałem co napisałem.

    Słyszałem również Anthema za 45k - i co on jest lepszy 22x od Pioneera za 2 k? Nie - nie jest. Taka sama sytuacja jest z klockami za 7-9k. Ale to jest moje zdanie.

    pzdr

    edit :

    Ja nie neguję, że sprzęt droższy jest lepszy, nie neguję, że Onkyo906/6 jest lepszy od Yamahy 365/465 - neguję tylko sensowność zakupu sprzętu za 8-10k - bo cytuję " .. brzmi lepiej..". Dla mnie 90% przyjemności w kinie to obraz. Reszta to dźwięk. Fascynacja kinem domowym - już mi minęła.

    A jak chcę posłuchać muzyki to słucham z dedykowanego sprzętu audio na kolumnach do tego przeznaczonych.

    pzdr2


  5. To jest bardzo dobry poziom cenowy dla amplitunera KINA DOMOWEGO ale z pewnością NIE dla słuchania muzyki. Wcale się nie dziwię, że Pioneer wygrywa. Tutaj (na forum) nie jest doceniany ale oferuje dużo za niewiele. Poza tym według mojej oceny nie ma żadnego , powtarzam żadnego racjonalnego poziomu wydawania więcej pieniędzy na amplituner kina domowego.

    To jest optimum - i tutaj się zgodzę (ale tylko w tym znaczeniu) z @mobor'em

    pzdr


  6. Dzisiaj - w przerwie koncertu Thin Lizzy - na kanale Servus HD był pokazywany obraz 3D. Niestety nie zdążyłem poszukać okularów (pamiątka po jakimśs filmie w kinie z dziećmi) i ocenić. Jeżeli ktos ma ochote to niech luknie i opisze wrażenia.

    pzdr


  7. Zwróć uwagę na tzw. współczynnik tłumienia : w Polsce oscyluje on wokół liczby 75dB a w Niemczech do standardu należy już minimum 100 lepiej 120dB a idealnie 125dB z pięciokrotnym oplotem (izolacją). Te ostatnie potrafią kosztować nawet 16-20 złotych za 1mb (markowe - w przeliczeniu z Euro) i ... więcej. Wydaje sie to byc niedoceniony fragment układanki zwanej HD.

    pzdr


  8. Z tego co ja wiem - po konsultacji kieeeedyś z Sharpem - TV sam nie ma "licznika" czasu/daty. Niejako pobiera go z sygnałem telewizyjnym. Ale żeby mógł go pobierać to musi to być sygnał dochodzący bezpośrednio do tunera telewizora. Jeżeli jest podłączony do zewnętrznego tunera, to telewizor przestaje przecież być "telewizorem" a staje się"monitorem" z zewnętrznym tunerem. Stąd moja sugestia. A może masz dostęp do DVB-T? Ja innego sposobu nie znam.

    pzdr


  9. Według mojej oceny - ponieważ masz takie proporcje muzyki/kino - to wybór jest stosunkowo prosty : szukaj pomiędzy fimami spejalizującymi się w zestaw do kina domowego. Czyli albo Klipsch albo Teufel. Ktoś na forum miał i kupował Teufle. Poszukaj.

    pzdr


  10. No to już melduję.

    Media Expert Wrocław ul.Krzywoustego ... zjawiłem się o 9:00.

    Oczywiście nic na półkach.

    Dla zmyłki(?) nalepili karteczkę na Madagaskar 1 .... oczywiście pomyłka i nie sprzedadzą za 29zł.

    Po nagabywaniu sprzedawcy okazało się że jest 2*Walkirie i 1*Madagaskar2.

    Wyprzedził mnie facet który kupował wszystko jak leci ..... na handel?

    Sprzedawca przytomnie stwierdził że nie sprzeda mu dwóch sztuk jednego filmu bo tak nie można.

    Co akurat mnie specjalnie nie obeszło bo Walkirii nie chciałem kupować.

    Więc .... wyszedłem na pusto. Gdyby nie to, że do sklepu mam 3 minuty samochodem, to bym się mocno wkurzył ;)

    Podobno mają sprowadzić większą ilość filmów na poniedziałek (teoretycznie jeszcze w terminie promocji). Zobaczymy.

    Niestety to samo w Poznaniu - jedna, słownie jedna, sztuka Aniołów i Demonów, 3xGrimm i 2xMadagsakar, nie widziałem Walkirii. Mieszkam dalej niż 3 minuty od ME więc się lekko wkurzyłem. Zdaje się, że miało to (akcja) przyciągnąć klientów do ME. Dla mnie mnie akcja dała dokładnie odwrotny skutek - coś takiego jak ME przestało dla mnie istnieć. Gdyby było po 5-10 sztuk każdego oddzielnie wystawione a nie zakopane pomiędzy innymi tytułami, ze starymi cenami ("... jeszcze nie zmieniliśmy, ale więcej nie będzie. Cena przy kasie...."), to ok.... Czyli na te pojedyncze egzemplarze trafili ci, którzy mieli szczęście - tylko tyle.

    to tyle raportu z Poznania.

    pzdr


  11. Tak się dzieje w wyniku zaniku prądu. Urządzenie "pobiera" sygnał z systemu analogowego lub cyfrowego przekazu naziemnego (przynajmniej w moim przypadku). Żeby przywrócić wyświetlanie zegara na ekranie trzeba przejść w tryb odbioru TV z siatki (a nie z tunera zewnętrznego) i zrobić uaktywnienie funkcji. U mnie na wsi często wyłączają prąd - więc robię to regularnie. ;)

    pzdr


  12. Tu nie ma co wierzyć. Albo nie tak, hasło "zobaczyć, znaczy uwierzyć" miałoby tu zasadnicze zastosowanie. Nieliczni szczęśliwcy, którym dane było zobaczyć prototypowe SEDy w akcji, nigdy tego na pewno nie zapomną. Osobiście jestem całym sercem za rozwijaniem nowych technologii, bo kto się nie rozwija ten się cofa.

    Oczywiście nic nie mam przeciwko podświetleniu LED. Lepszy taki rozwój niż żaden. No może mam trochę przeciwko marketingowi temu towarzyszącemu, robiącemu ludziom wodę z mózgu "nową technologią telewizorów LED". Aczkolwiek, nawet podświetlenie LED nijak nie wyeliminuje tradycyjnych i fundamentalnych problemów techniki LCD, czyli ograniczonych kątów patrzenia. Niechby chociaż OLEDy rozwijali, skoro już porzucili SEDa.

    Określenie "Nie wierzę..." nie dotyczyło jakości urządzeń opartych o OLEDy, SED'y i inne -ED'y. Dotyczyło prawdopodobieństwa upowszechnienia takiej technologii w przewidywalnej przyszłości. To samo z 3D.

    pzdr


  13. no w sumie to dziwne co piszesz.

    o ile w plazmach od kuro 509 sprzed prawie 3 lat nic w sumie ciekawego się nie pojawiło to w LCD działo się sporo zwłaszcza w tym roku.

    bo taki philips 9703 czy toshiba sv685 to chyba zjadają hd1 bez mrugnięcia

    Według moich obserwacji dopiero podświetlanie Full LED (jak zostanie dopracowany) będzie prawdziwym przełomem, wyciągającym z LCD max co ta technologia potrafi. Chociaż już można zauważyć okrojoną wersję - czyli Edge LED : taniej i łatwiej sterowalny. Nie wierzę w "cudowne" technologie SED, OLEDY itp lasery. Łatwiej (i taniej) jest rozwijać znaną technologię aż do pełnego zwrotu nakładów niż brnąć w nieznane (ryzyko, koszty opracowań, promocji,..). Z tych samych względów nie jestem optymistą jeśli chodzi o 3D - wystarczy zobaczyć ile procent rynku zajęło BD w 3-4 lata od wejścia (wraz z HD DVD). I nie mówię tutaj o freakach z forum. Ale zdaje się to nie jest miejsce na ten temat.

    pzdr


  14. a można wiedzieć jaki to lcd sprzed 3 lat tak dobry daje obraz - sharp hd1?

    Przez rok był to 46XD1 - do tej pory (tu i ówdzie) uważany za referencyjny obraz (już słyszę te śmiechy... ale pozostanę przy swoim zdaniu). I nie wśród - przepraszam jeśli kogoś urażę - amatorów. Gdyby nie wada w postaci buczenia - zostałby nadal w moim posiadaniu. Po prostu wybaczał więcej błędów słabego obrazu niż następca to robi. A przy bardzo dobrym źródle był doskonały.

    A ostatnie 2 lata 52XL2. Inny obraz ale - dla mnie - w dalszym ciągu bardzo dobry. Jeśli dostarczyć mu bardzo dobrego źródła obrazu to potrafi niejednego zawstydzić. Niestety HD1 był poza moim zasięgiem finansowym. Choć różnica w jakości obrazu nie była w kategoriach "przepaści". Gdzieś nawet jest relacja z tego spotkania w wątku o Sharpach.

    pzdr


  15. Dla mnie ładny obraz to taki, na który jak patrzę to mam wrażenie patrzenia przez okno. A w rzeczywistym świecie idealna czerń i śnieżna biel występuje nadzwyczaj rzadko.

    A dla kogoś innego ładny obraz to dokładnie przeciwieństwo szarej nudnej rzeczywistości.

    Według mojej opinii to co napisałeś dokładnie się tyczy obrazu na dobrym/bardzo dobrym LCD. Widziałem (z bliska) kilkanaście różnych LCD/Plazm i wybór padł na LCD już trzy lata temu. Ani przez chwilę nie żałuję swojego wyboru : ostatnio miałem (średnią) przyjemność oglądać 63" Samsunga PDP ... no i .... moja decyzja wyboru jest wciąż aktualna. Mimo, że minęło 2 lata - co jest prawie erą w rozwoju i LCD i PDP.

    Zdecydowanie nie ma to nic wspólnego z wciskaniem mi papki marketingowej. Po prostu : nie lubię odwzorowania kolorów, szybki przed ekranem, matowości obrazu PDP. Ale rozumiem, że inni odbiją piłeczkę i nazwą to teatralnością, sztucznością, brakiem czerni LCD.

    Każdy z nas zapłacił za swój wybór technologii i większość z nas (mam nadzieję, że przeważająca) - tutaj na forum - zrobiła to świadomie.

    pzdr


  16. Czy wiadomo komuś kiedy (i czy w ogóle) pojawi się koncert z ostatniej trasy Leonarda Cohena na BluRay? Już pół roku temu pojawił się był na DVD/CD a na BD ani widu ani słychu... Maił być około pół roku po DVD ale nic z tego na razie.

    Wydawanie a BD koncertu sprzed 40 lat na wyspie Wight jest - tylko - ciekawostką.

    A dla zainteresowanych - być może jedna z ostatnich możliwości obejrzenia i posłuchania tego ARTYSTY na żywo w Katowicach w drugiej połowie marca.

    pzdr


  17. Nie po to TVP została "odbita" i zajęta przez jedynie słuszne siły aby dodatkowo narażać się właścicielom jedynie słusznej platformy "N" aby teraz rozdawać sygnał za darmo. Polski ciemny lud musi zapłacić za umowę.

    Krótko - sorry za sarkazm - nie ma szans w najbliższej przyszłości. Moim zdaniem.

    pzdr

×
×
  • Dodaj nową pozycję...