Skocz do zawartości

Gmeru

Admin
  • Liczba zawartości

    21 380
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    80

Zawartość dodana przez Gmeru

  1. Który telewizor będzie najlepszy do konsoli w budżecie do 3500 złotych? My już mamy swój typ! Wzięliśmy na tapet najnowszy TCL MQLED85, który spełnia wszelkie wymagania przy współpracy z konsolą i PC, ale to nie jedyne jego zalety!   Przeczytaj całość
  2. Sharp to marka, która od lat budzi zaufanie. Kojarzy nam się z jakością i solidnością – od telewizorów CRT, które kiedyś mieliśmy w domach, po dzisiejsze, nowoczesne modele. Najnowszy model GP7 ma być kontynuacją tej tradycji. Łączy najnowsze funkcje dostępne na rynku z eleganckim designem, a przy tym ma odpowiadać na potrzeby dzisiejszych użytkowników i być bardzo ale to bardzo przystępny cenowo. Pytanie tylko, czy Sharpowi udało się znaleźć równowagę między nowoczesnością a solidnością, z której zawsze słynął? W tym teście sprawdzimy, co naprawdę potrafi niedrogi model GP7. Przyjrzymy się jego mocnym stronom i ewentualnym niedociągnięciom. Czy ten model spełni nasze oczekiwania? Przekonajmy się!   Przeczytaj całość
  3. Hej, Ostatnio testowaliśmy Sharpa GP7 czy GR8. Bardzo fajnie wyszły. W sumie pod twojego wymagania to spokojnie GP7 by był ok (chyba, że z PS5 chcesz jednak wyciągać więcej niż 60Hz pytanie tylko czy to ma sens?). Kosztuje 2199 zł. Pewnie dzisiaj opublikuje test.
  4. Sharp wkracza na rynek z modelem, który może zaskoczyć wielu – GR8765. To telewizor, który z jednej strony kusi atrakcyjną ceną - szczególnie w 43 calach, a z drugiej oferuje zestaw funkcji godnych uwagi. Choć nie pretenduje do miana urządzenia klasy premium, GR8765 stara się sprostać oczekiwaniom współczesnych użytkowników interesujących się filmami, sportem czy grami. Ale co tak naprawdę kryje się za tym modelem? Czy Sharp GR8765 spełnia obietnice dotyczące jakości obrazu, funkcjonalności i niezawodności kojarzonej niegdyś z legendarną japońską marką Sharp? A jak radzi sobie na co dzień – podczas oglądania ulubionych programów, grania czy korzystania z aplikacji streamingowych? W naszym dokładnym teście przyjrzymy się bliżej temu telewizorowi, który w 43 calach może z powodzeniem być doskonałą alternatywą do sporo mniejszych monitorów dla graczy. Analizując jego mocne i słabe strony. Czy to godny uwagi wybór dla tych, którzy szukają solidnego sprzętu w przystępnej cenie? Przekonajmy się, zagłębiając się w szczegóły tego modelu. Zapraszamy do pełnej recenzji telewizora Sharp GR8765!   Przeczytaj całość
  5. Q77D to to samo. To jest ogólnie seria Q7. Q80D posiada wielostrefowe podświetlenie więc ma dużo lepszą czerń i kontrast - kierowany do bardziej wymagających użytkowników (lepsza jakość filmów seriali itd).
  6. Seria Q7 to prawdziwy hit w Polsce i jedna z najpopularniejszych linii telewizorów Samsunga. Od lat króluje w rankingach sprzedaży, łącząc przystępną cenę z dobrymi parametrami. Model Q74D z 2024 roku wprowadza kilka nowości, jednak cały czas oferuje tą samą "bazę", czyli między innymi matrycę QLED i odświeżanie 120 Hz. To pierwszy model w tej serii z taką specyfikacją, co na pewno przyciąga uwagę - przede wszystkim graczy. Czy Q74D spełnia jednak obietnice producenta? Jak wypada na co dzień? Czy to sprzęt, który zadowoli zarówno miłośników filmów, jak i graczy? W tym teście sprawdzimy, co faktycznie oferuje telewizor Samsung Q74D. Przyjrzymy się technologii, jakości obrazu i praktycznym zastosowaniom. Czy to lider wśród przystępnych cenowo telewizorów QLED? Czy może solidny wybór, ale bez fajerwerków? Odpowiedzi już wkrótce!   Przeczytaj całość
  7. Wydaje się niestety na normalne zużycie. U moich rodziców na 5 letnim OLED to już mocno wypalił się pasek TVN24 : / (telewizor chodzi dzień w dzień, i baaaardzo duzo tvn24 więc to norma, szczególnie na starych oledach) - 5 lat to sporo i OLED jak pracował dużo to może być widać oznaki zużycia.
  8. Przydałby się raczej dekoder z portem HDMI.
  9. Rok 2024 to czas pełen ekscytujących eksperymentów dla Samsunga, a seria OLED S94D jest tego najlepszym przykładem! Patrząc na ubiegłoroczną wersję, seria S90C podbiła rynek – telewizor był bezkonkurencyjny w wielu aspektach, oferując obraz topowej jakości. Czy tegoroczna wersja powtórzy ten sukces? To wciąż telewizor z organiczną matrycą OLED, który wyróżnia się doskonałą jakością obrazu, głęboką czernią i nieskończonym kontrastem. Nowy model jednak to nie tylko kontynuacja, ale także rozwinięcie tej technologii, z dodatkowym zróżnicowaniem paneli w zależności od wersji. W zależności od końcówki modelu – DAE lub DAT – możemy otrzymać zupełnie inne, unikalne rozwiązania technologiczne. Kupując wersję z końcówką DAT, dostajemy panel QD-OLED produkcji Samsunga, który zachwyca szerszą gamą barw i ponoć większą jasnością jednak czy na pewno? Dzisiaj pod lupą mamy przed sobą coś równie fascynującego – model S94 z końcówką DAE, wyposażony w panel WOLED, bardziej konwencjonalny, ale potrafiący zaskoczyć i oferujący wiele atutów, które mogą zdobyć serca miłośników doskonałego obrazu. Czy taka różnorodność technologii przekłada się na wyjątkową jakość, czy może tylko wprowadza zamieszanie wśród konsumentów? Sprawdźmy, co tegoroczna, pełna niespodzianek propozycja Samsunga S94D ma do zaoferowania!   Przeczytaj całość
  10. Ja bym wybrał pod te wymagania oleda. Nie bez powodu jesteś zachwycony. Tak właśnie wygląda obraz na oledzie
  11. Gmeru

    TCL 65 c655

    Cześć, To jest telewizor 60Hz. Niestety mało już można więcej zrobić. TV fajnie świeci filmy, seriale, gry ale sport może być gorzej. Jeżeli sport jest ważny to trzeba kupować telewizory z matrycą 1XX Hz.
  12. TCL jest jednym z tych producentów, którzy weszli na rynek europejski i naprawdę mocno namieszali w kontekście telewizorów w ciągu kilku ostatnich lat. Ciężko nie odnieść wrażenia, że to właśnie trzyliterowa marka doskonale odnalazła się na naszym rynku. Dlaczego? Powodem może być lekko polski akcent w samym przedstawicielstwie, gdyż to właśnie nasz rodak odpowiada za to co znajdzie się w produktach, które mają dać nam radość z seansów, czy to filmowych czy growych. Równie dobrym czynnikiem na pewno będzie niebanalny stosunek ceny do jakości, którym to TCL jest w stanie nadepnąć na odcisk największym i najstarszym potentatom rynku RTV. Jedno jest pewne, producent nie zamierza się zatrzymać i konsekwentnie idzie po swoje. Dziś do redakcji wielkimi krokami wkroczył bohater testu - TCL C655 PRO. Niech nie zdziwi Was ten dopisek w modelu, gdyż jest on szalenie ważny, i odróżnia się on w sposobie podświetlenia matrycy. C655 PRO posiada zaawansowane diody sterowane strefowo tzw. FALD. Oznacza to przede wszystkim zdecydowanie lepszą czerń i kontrast, co jak wiemy jest praktycznie najważniejszym czynnikiem w ocenie jakości obrazu. Co ciekawe niektóre sklepy internetowe nie opisują różnic w jasny sposób, albo dodają jedynie w tym droższym więcej funkcji dotyczących gier. Jest to spore niedopatrzenie, które zamierzamy naprostować. Jednakże czym jest sam TCL C655 PRO? Można powiedzieć, że jest duchowym następcą jednego z najbardziej popularnych telewizorów zeszłego roku, czyli C745, który był niezwykle chwalony za swój stosunek jakości do ceny, oraz szerokich możliwości, jakie oferował. Oczywiście wobec tegorocznego modelu poczyniono niezbędne usprawnienia względem algorytmów podświetlenia, które nie oszukujmy się nadal u tego producenta wymagają poprawek oraz zabrano matrycę 120Hz. Jednakże to na co zwraca uwagę producent to przede wszystkim niesamowity kontrast, jaki udało się uzyskać za sprawą podświetlenia strefowego, oraz niezwykle szeroką paletę barw uzyskaną dzięki powłoce z kropek kwantowych (QLED). Sprawdźmy jednak ile z tych obietnic pozostanie na papierze, a które będą faktycznie zachwycać. Zapraszamy do testu oraz recenzji TCL C655 PRO!   Przeczytaj całość
  13. Ilość tematów w jesiennym kwartale daje w kość, ale nie możemy się przez to zatrzymywać. Z kurierami jesteśmy już wręcz na "Ty", a coraz to nowsze przesyłki zaczynają się piętrzyć w naszym redakcyjnym magazynie. Musimy przyznać, że dawno nasze prace nad testami nie były tak zintensyfikowane. Po kilku przetestowanych wyświetlaczach LCD przyszła pora na orzeźwienie i postanowiliśmy sięgnąć po OLED-a na matrycy WRGB dedykowanego rocznikowi 2024. Reprezentantem tych paneli będzie bardzo dobrze znany producent - Philips z modelem 809. I trzeba przyznać, że to właśnie ta seria cieszy się największym zainteresowaniem ze względu na swój stosunek jakości do ceny oraz unikalną cechą jaką jest system barwnego podświetlenia Ambilight TV. Pierwszą rzeczą, na jaką warto zwrócić uwagę, jest dalsze implementowanie systemu operacyjnego od Google. Nie jest to tak oczywista rzecz, gdyż w sporej części modeli producent postanowił pójść w innym kierunku i spróbować swoich sił ze swoim najnowszym TitanOS. To, że właśnie w testowanym modelu nie został on zainstalowany, nie powinno dziwić, gdyż jesteśmy pewni, że Philips chciał wpierw zbadać odbiór użytkowników na twór własny producenta. Nie będzie przesadą, jak powiemy, że jeśli zostanie on dobrze odebrany, możemy się go spodziewać w następnych latach już w całej linii modelowej. I tak jak w poprzednich latach mogliśmy zobaczyć wiele informacji na temat modeli, tak w tym roku dział marketingu zdecydował się na dość ciche wprowadzenie swoich telewizorów, bez zbędnej pompy. Tak więc spora część z Was mogła spotkać się z produktem jedynie w elektromarketach czy z własnych wyszukiwań. Tym, co udało nam się ustalić odnośnie nowego modelu, to postawienie większego nacisku na integrację z sieciami domowymi oraz (jak wszyscy) sztuczną inteligencję. Możemy być więc prawie pewni, że dostaniemy to wszystko, co zachwyciło nas w ubiegłych latach, ale z pewnymi ulepszeniami. Warto również wspomnieć o tym, że producent zdaje się jako jedyny, zwiększył częstotliwość odświeżania w matrycy od LG Displays. Co ciekawe, informacje te możemy znaleźć jedynie na oficjalnej stronie, gdyż na witrynach sieci partnerskich stoi informacja, jakoby telewizor posiadał jedynie standardowy zakres częstotliwości. Philips OLED 809 w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), otrzymał wyróżnienie "BEST BUY OLED 2024/2025" przez stowarzyszenie EISA. Cóż, to może być niezwykle interesujący test, do którego serdecznie zapraszamy!   Przeczytaj całość
  14. Tego nie wiemy bo najdroższy HIsense to 8999 zł za 75" U8NQ. Gdyby kosztował dwa razy tyle to może i by był podobny. Tego się nie dowiemy. Hisense nie ma mini leda z tak drogiej półki w ofercie.
  15. Sony to prawdopodobnie jedyny producent, przy którym wyraźnie czuć bogatą historię marki. Podczas gdy wszyscy inni czołowi gracze prześcigają się, czy to cyferkami w specyfikacji, czy też ceną, ten japoński producent przygląda się z boku i powoli udoskonala swoje urządzenia. I takie nastawienie pozwoliło od lat dzierżyć koronę najlepszego obrazu pośród producentów telewizorów. Zeszłoroczny model OLED A95L w taki sposób zdeklasował konkurencję, że Sony zdecydowało się nie wypuszczać następcy króla ekranów i pozostać w jego blasku chwały jeszcze przez jakiś czas. Nie oznacza to jednak, że przez ten czas firma próżnowała. Co to, to nie. Okazało się, że pracowała nad kompletną przebudową swoich najwyższych modeli telewizorów, ale opartych o zaawansowane podświetlenie Mini LED. Skutkiem tego jest pojawienie się omawianej dziś Bravii 9. Jeśli, tak jak my, pamiętacie premierę legendarnego już Sony ZD9, to chcielibyśmy poinformować o fakcie jeszcze większej ekscytacji. Co ciekawe, producent nie mówi tego wprost, ale w tym roku zupełnie przemodelował podświetlenie. Co dokładnie to oznacza? Mianowicie, dotychczas diody Mini LED przygaszały się i gasły w sposób zero-jedynkowy. Teraz posiadają trzystopniową regulację mocy świetlenia, co pozwala na jeszcze lepsze zarządzanie kontrastem i czernią, a co za tym idzie – głębią obrazu. Już teraz możemy powiedzieć, że Bravia 9 skradła nasze serce i pod pewnymi względami jest najlepszym telewizorem, który testowaliśmy od dawna. Zapraszamy na test Sony Bravia 9!   Przeczytaj całość
  16. Generalnie jasnością. I nie, nie powali Cię na kolana G po C. C też jest WOW. Jak cena ważna to spokojnie bierz C4 bo też jest mega dobry pod te źródła co napisałeś.
  17. Ten koreański producent znany jest z tego, że chciałby ukroić dla siebie możliwie największy kawałek tortu z każdej branży, w jakiej posiada swoje produkty. Nie inaczej jest z telewizorami, gdzie nie sposób ukryć, że jest prawdziwym hegemonem i numerem 1 od 18 lat. I właśnie chęć tej dominacji sprawiła, że w portfolio Samsunga pojawiają się telewizory z naprawdę różnego przedziału cenowego, zastosowania czy targetowania klienta. W ten sposób na rynek został wypuszczony model telewizora QN85D, który został wyposażony w zaawansowane podświetlenie diodami Mini LED i ma jawić się jako alternatywa dla najtańszych telewizorów OLED konkurencji. Bez wątpienia jest to ruch niezwykle ciekawy, gdyż w dalszym ciągu są osoby, które mają obawy związane z wypalaniem obrazu. A najciekawszą rzeczą dotyczącą najnowszego modelu Neo QLED-a jest ta związana z liczbą stref lokalnego wygaszania. Dla przypomnienia, zeszłoroczny model posiadał ich ponad 500, a testowany telewizor ma ich już tylko 160. Skąd wynika ta zmiana? Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten mówiący o gruntownym przebudowaniu algorytmu zarządzania strefami, co faktycznie może mieć sens, zważywszy na to, że Sony przez naprawdę długi czas posiadało znacznie mniej gęsto upakowane strefy, a mimo to było w stanie konkurować z jednostkami teoretycznie znacząco bardziej zaawansowanymi. I już teraz możemy powiedzieć, że koreański producent jest naprawdę blisko tego, co ich japońska konkurencja. A czego jeszcze możemy się spodziewać po Samsung QN85D? Jak sam producent informuje, tegoroczne modele telewizorów Neo QLED są jeszcze bardziej świadome siebie i pozwalają na dostarczenie jeszcze wyższej jakości obrazu niż każdy inny dotychczasowy telewizor. Rzeczami, które nie zmienią się, są fantastyczne pokrycie palety barw DCI-P3, które wynika z wykorzystania warstwy z kropek kwantowych, znakomite wsparcie dla konsol i komputerów, ale także niezwykle płynny i szybki system Tizen. Sprawdźmy jednak, co dokładnie się zmieniło w podejściu producenta do tworzenia telewizorów. Zapraszamy na test i recenzję Samsung QN85D!   Przeczytaj całość
  18. Wiesz, to jest OLED. OLEDy z wystawy mogą byc różne... lepiej dobrze go sprawdzic czy nie jest coś wypalone. Niestety w marketach są one często odłączona z prądu itd. Cena super jak za taką jakośc. Ale dobrze go obejrzyj. Jakieś białe plansze z USB bym zapodał.
  19. Nie tak dawno, bo na początku lipca, do redakcji HDTVPolska trafiło najnowsze dziecko ze stajni Hisense, które spotkało się z naszą dobrą oceną. Skuszeni ciekawością zamówiliśmy kolejny produkt producenta, który analogicznie powinien być jeszcze bardziej interesujący za sprawą chociażby technologii Mini LED. W końcu praktycznie każdy z telewizorów producenta z tym podświetleniem charakteryzuje się czymś, co faktycznie przyciąga uwagę i każe zastanowić się, dlaczego inni — bardziej znani producenci — nie są w stanie bądź nie chcą implementować szeregu usprawnień do nawet tańszych odbiorników. Hisense U8NQ, bo to właśnie o nim mowa, kontynuuje linię telewizorów premium tego potentata. Jeszcze w marcu zachwycaliśmy się jego bezpośrednim poprzednikiem, a już dziś mamy możliwość przetestować następcę. Warto również wspomnieć, że ten miał swoją premierę dosłownie kilka dni temu, więc nasza chęć przetestowania go jest jeszcze większa, gdyż z pewnością znajdzie się multum konsumentów szukających sprawdzonych informacji na temat tego modelu. Czym tym razem chce nas zachęcić Hisense? Jak możemy wyczytać (i od razu się zgodzić): "... niezwykły od pierwszego wejrzenia". Dalej możemy wyczytać o oszałamiającej jasności 3000 nitów, zapewnionej dzięki zaawansowanemu podświetleniu Mini LED, czy miliardzie żywych kolorów. I pomimo że brzmi to jak zwyczajny marketingowy tekst, faktycznie znajdziemy w nim sporo prawdy. Tym, co stanowi faktyczną zmianę, jest obecność niejako rozszerzenia do dwóch formatów HDR wyposażonych w dynamiczne metadane, tj. Dolby Vision IQ oraz HDR10+ Adaptive. Wspomnimy o nich oczywiście w odpowiednich akapitach. Zapomnielibyśmy jeszcze o jednej istotnej zmianie, jaką jest zapewnienie producenta o maksymalnym zminimalizowaniu odblasków świetlnych. Dlaczego to takie ciekawe? Hisense U8NQ nie posiada bowiem powłoki anti-glare ale nowy ekran antyodblaskowy. Trzeba też dodać, że w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), został uznany za najlepszy Premium Mini LED TV w swojej klasie przez stowarzyszenie EISA. Zakończmy jednak ten przydługi wstęp i zacznijmy to, co wszystkich interesuje — wnikliwe testy i pomiary. Zapraszamy!   Przeczytaj całość
  20. Dzisiejszy poranek należał do niezwykle zaskakujących. Do moich drzwi zapukał kurier, który trzymał w ręku jeszcze ciepłą, przedpremierową konsolę od Sony czyli PlayStation 5 Pro. Tak, zgadza się. Do redakcji HDTVPolska trafił właśnie nowy kawałek naprawdę mocnego sprzętu do grania, który będziemy testować na różne sposoby przez najbliższe dni i tygodnie. Premiera sklepowa przewidziana została na 7 listopada a do tego czasu będziemy bacznie przyglądać się i testować możliwości japońskiego sprzętu z najnowszymi modelami telewizorów, nawet w rozdzielczości 8K   Przeczytaj całość
  21. Nie ma chyba osoby, która choć raz nie usłyszałaby o LG i ich telewizorach OLED. Nie tak dawno producent świętował swój okrągły jubileusz wypuszczenia na rynek konsumencki pierwszego telewizora z matrycą organiczną. Modelem C4 producent chce kontynuować tradycję dostarczania najwyższej jakości obrazu dla jak największej liczby odbiorców w jak najlepszej cenie. W końcu telewizory OLED tego producenta goszczą na rynku już ponad 10 lat i z każdym rokiem są coraz lepsze. A nie można też zapomnieć, że to właśnie LG trzymało pozycję wręcz monopolisty do momentu pojawienia się ekranów QD-OLED. Dlatego za sprawą koreańskiej konkurencji, LG wyciąga z rękawa jeszcze więcej asów niż do tej pory. Tym, czym jako pierwszym chce nas przekonywać LG, są przede wszystkim cztery, można by rzec, filary najnowszego modelu. Mowa tu o najnowszym procesorze ze sztuczną inteligencją, funkcji Brightness Booster, OLED Care, czy niezwykle atrakcyjnym designie. Ten pierwszy pozwala w tym roku na jeszcze więcej dzięki nowym sieciom neuronowym umożliwiającym inteligentne dopasowanie obrazu oraz dźwięku. Jednakże to, co nas najbardziej interesuje, to kwestia tego, jak bardzo producent usprawnił samą matrycę, czy zbliżył się w końcu do swojej konkurencji ze strony Samsunga. Całą resztę można byłoby uznać za coś, co LG pokazuje nam od lat. Więc z pewnością możemy liczyć na idealną sprawność w grach oraz fenomenalny pilot. Spieszmy się jednak do tego, po co wszyscy przyszli. Zapraszamy do testu i recenzji LG OLED C4!   Przeczytaj całość
  22. Oczywiście, że warto. Brać i tyle Na początku testu masz wyjaśnione co to RS: https://hdtvpolska.com/jvc-dla-rs540-test-projektora-4k-na-2018-z-eshift-5-ultra-hd-i-hdr/
  23. Gmeru

    TV SONY

    Cześć, link nie działa
  24. Ale to fakt: ja schowałem chlor ZAMKNIĘTY do szafki pod kuchnią tarasową i wszystko pordzewiało od środka po kilku miesiącach :(((( (zawiasy metalowe, grill od dołu) (schowałem na zimę i było małe zdziwko na wiosnę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...