Skocz do zawartości

Gmeru

Admin
  • Liczba zawartości

    21 348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    80

Zawartość dodana przez Gmeru

  1. Marka TCL już na dobre rozgościła się w świadomości Polaków, co tylko potwierdzają liczne dane sprzedażowe producenta. I nic dziwnego, że setki tysięcy rodaków pokochało tę chińską markę, która do niedawna kojarzyła się bardziej z ciekawostką niż faktyczną alternatywą dla pięciu głównych marek. TCL z początkiem 2024 roku został wiceliderem sprzedaży w Polsce. Nas to nie dziwi, gdyż trudno szukać tak dobrze wycenionego urządzenia, posiadającego tak naprawdę wszystko, czego oczekujemy po zaawansowanym odbiorniku. Dlatego coraz częściej w naszym laboratorium pojawia się ta marka i jej coraz to nowsi przedstawiciele. Niedawno na łamach naszego portalu mieliśmy okazję przyjrzeć się prawdziwemu killerowi sprzedażowemu - C845. Ten niezwykle pozytywnie nas zaskoczył, dzięki czemu mogliśmy uhonorować go naszym odznaczeniem i rekomendacją. Dziś na tapet bierzemy jego następcę, czyli C855, który dosłownie chwilę temu wskoczył do katalogów sklepów takich jak Media Expert. Pierwszą informacją, jaką możemy przeczytać o nowym dziele producenta, jest pochwalenie się niezwykle dużą ilością stref podświetlenia, wynoszącą aż 2304. Cóż, taki wynik z pewnością jest czymś godnym zanotowania i zwrócimy na niego szczególną uwagę. Jeśli TCL względem poprzednika poprawił algorytm wygaszania, to możemy tu mówić o niesamowicie wysokim kontraście i czerni, a już nie wspominając o możliwościach świetlnych w materiałach SDR, a przede wszystkim HDR. Skoro już wspomnieliśmy o materiałach z szeroką paletą barw, nie należy zapomnieć o niekwestionowanej zalecie TCL C855, ale też innych telewizorów tego producenta. Mowa tu o ich mnogości – za każdym razem mamy zapewnione tak naprawdę wszystkie możliwe ich formaty, w tym dwa premium w postaci Dolby Vision oraz HDR10+. Dzięki takiemu zabiegowi użytkownik nie musi się zastanawiać, gdzie obejrzeć swój ulubiony serial czy film, gdyż w taki sposób wszędzie otrzyma najwyższą jakość, a przede wszystkim wrażenia. Tych nie zabraknie również fanom sportu oraz rozgrywki elektronicznej, gdyż TCL, jako nadal jeden z nielicznych producentów, swoje telewizory wyposaża w niezwykle szybką matrycę o odświeżaniu 144 Hz. Taki panel wraz z portami HDMI 2.1 z pewnością będzie interesował zapalonych graczy, a tę informację podsyca również fakt, że chiński moloch znany jest również ze świetnej implementacji funkcji uprzyjemniających rozgrywkę. Słowem zakończenia, warto dodać – gdyż ta informacja na pewno zainteresuje kupujących – że systemem operacyjnym, na którym TCL C855 opiera swoje działanie, jest Google TV, pozwalający na praktycznie nieograniczoną ilość aplikacji. Dobrze, gotowi? W takim razie zapraszamy Was do testu i recenzji TCL C855!   Przeczytaj całość
  2. Euro 2024 trwa w najlepsze, a w nasze ręce trafił oficjalny telewizor tego wydarzenia - Hisense U7NQ. Musimy przyznać, że producent jest niezwykle obrotny i stara się pokazać, gdzie tylko może: wpierw Katar, teraz EURO 2024 Niemcy gdzie nawet ekrany VAR są produkcji Hisense. Firma podkreśla także, że w najnowszych wynikach sprzedaży jest światowym numerem 2 w telewizorach oraz numerem 1 w sprzedaży telewizorów 100 cali. Tak długo, jak mamy do czynienia z dobrym produktem, nie ma w tym nic złego. Wszakże ostatnie nasze spotkania z tą marką były bardzo udane, dlatego jesteśmy ciekawi tego, co dla fanów sportu przygotował chiński producent. Sprawdźmy więc, czym kusić on będzie na sklepowych półkach i zapoznajmy się z broszurą. Tak jak u większości producentów, na pierwszym miejscu znajduje się informacja o niesamowicie zaawansowanym podświetleniu Mini LED oraz korzyściach płynących z zastosowania tego rodzaju podświetlenia. Szeptem możemy powiedzieć, że wyszło mu to całkiem nieźle, i maksymalna luminancja w materiałach HDR wynosi 830 nitów. Drugą zachętą, jaką możemy zobaczyć, jest, zdaje się, najpowszechniejsza obecnie rzecz na każdym z rynków - sztuczna inteligencja. Mowa tu o niezwykle zaawansowanych sieciach neuronowych, które mają za zadanie podnieść każdy materiał jak najbliżej rozdzielczości 4K. I tutaj może okazać się to niezwykle interesujące, gdyż, jak wiemy, mecze na Euro 2024 będą emitowane jedynie w rozdzielczości FullHD, co z pewnością będzie stanowić pole do popisu inżynierom odpowiedzialnym za implementację tej technologii. Cała reszta stanowi już pewnego rodzaju szlagier producenta. Tak więc bardzo szerokie wsparcie dla gier, rozgrywki przy 144Hz czy pełna gama formatów HDR i tym razem będzie cieszyć wszelkich zainteresowanych. Przejdźmy jednak do tego, na co wszyscy czekają, do testu i recenzji Hisense U7NQ. Zapraszamy!   Przeczytaj całość
  3. Nie ma takich możliwości. Chyba, że konsolka Nintendo 3DS
  4. Tegoroczne modele Sony po raz pierwszy od wielu, wielu lat zrywają z tradycyjnym nazewnictwem. I tak od dziś nie zobaczymy już charakterystycznego połączenia liter, a jedynie proste oznaczenia liczbowe. Jesteśmy pewni, że ma to na celu wyraźne oddzielenie się od poprzednich modeli i wejście w coś zupełnie nowego. Tak więc w 2024 roku powitaliśmy trzy zupełnie nowe telewizory - Bravie 7, 8 oraz 9, dwa o podświetleniu Mini-LED oraz jeden OLED. Dziś na redakcyjny stół trafił najmłodszy z reprezentantów linii telewizorów Sony, oznaczony cyfrą 7. I teraz powstaje pytanie: czym zachwycić chce nas bohater testu? Tym, co sam producent stawia na piedestale, jest podświetlenie Mini-LED. Dzięki połączeniu setek stref lokalnego wygaszania oraz najbardziej zaawansowanego algorytmu producenta XR Backlight Master Drive, kontrast oraz czerń mają pozwolić na, jak samo Sony określa, "nową erę kontrastu". Cóż, trzeba przyznać, że są to mocne słowa, ale nie możemy powiedzieć, że im nie ufamy. Japońska firma jest doskonale znana z tego, że potrafi wycisnąć naprawdę wiele nawet z niewielkiej (w stosunku do konkurencji) ilości stref. I w tym miejscu moglibyśmy jeszcze pisać i pisać o ulepszonych funkcjach poprawy jakości ostrości obrazu w ruchu bądź jeszcze wspanialszych kolorach dzięki technologii XR Triluminos Pro, ponieważ są to dość oczywiste rzeczy i na nie spojrzymy w dalszej części testu i recenzji. Chcemy zwrócić większą uwagę na to, jak wygląda obraz, który generuje Sony Bravia 7, gdyż ten potrafi naprawdę zachwycić, w szczególności w momentach, gdy na ekranie pojawiają się różnego rodzaju gradienty i przejścia tonalne. Te potrafią zaskoczyć i pokazać niezwykle realistyczne wschody czy zachody słońca bez efektu "schodkowania" kolorów. Dobre słowo należy też skierować do osób nadzorujących design najnowszych telewizorów. Dawne, dość toporne konstrukcje radykalnie odchudzono, plastikowe ramki zamieniono na aluminium. Dzięki temu od razu możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z produktem premium, jakim z pewnością są telewizory tego producenta. Sprawdźmy jednak, jak Sony Bravia 7 poradzi sobie w boju z naszymi wnikliwymi testami. Zapraszamy!   Przeczytaj całość
  5. Przed nami najważniejsze piłkarskie wydarzenie w sportowym kalendarzu każdego kibica, czyli Euro 2024. Zbliżający się turniej to doskonała okazja, aby zaktualizować swój domowy sprzęt i zapewnić sobie niezapomniane wrażenia podczas oglądania meczów. Jeśli zastanawiasz się, jaki telewizor wybrać, by cieszyć się każdym golem i każdą akcją w najwyższej jakości, mamy dla Ciebie rozwiązanie. Przygotowaliśmy listę 11 najlepszych telewizorów, które tworzą prawdziwą „drużynę marzeń” wśród ekranów. Podobnie jak w piłkarskiej jedenastce, każdy z tych modeli ma swoje unikalne cechy i zalety, które sprawiają, że zasługują na miejsce w naszym zestawieniu. Zapraszamy do zapoznania się z naszym przewodnikiem, który pomoże Ci wybrać idealny telewizor do oglądania największych sportowych emocji tego roku!   Przeczytaj całość
  6. Zeszłorocznym modelem S95C Samsung rozbił bank. Ich flagowy model telewizora QD-OLED święcił triumfy i okazał się prawdziwym bestsellerem sklepowych półek. I próżno szukać ku temu jakiegokolwiek głosu sprzeciwu, gdyż wolumen sprzedaży okazał się być niezwykle okazały, co tylko potwierdza zainteresowanie telewizorami wyposażonymi w panele organiczne tego producenta. Zgodnie z przysłowiem "Kto stoi w miejscu, ten się cofa", producent nie mógł jedynie zwiększyć jasności, dodać kilku "ficzerów", a faktycznie musiał przygotować na ten rok coś zupełnie nowego. Dlatego po raz pierwszy w historii wykorzystano kluczowe cechy dwóch różnych linii telewizorów: OLED oraz The Frame, tworząc pierwszego matowego OLED-a w tym rozmiarze. Według producenta takie połączenie pozwala na nieskazitelną wręcz pracę w warunkach mocno nasłonecznionego salonu. Zresztą ci, którzy widzieli telewizory serii The Frame, zdecydowanie wiedzą, że komfort oglądania przy świetle dziennym jest o wiele wyższy. Tego, czego również nie można odmówić najnowszemu flagowemu modelowi, jest znakomita moc świetlna nie tylko w materiałach HDR (która, nawiasem mówiąc, jest ogromna), ale także w tych o standardowej palecie barw. Całą resztę można określić jako powrót tego, za co pokochaliśmy zeszłoroczny model, w odświeżonej formie. Znajdziemy tu więc najnowszą odsłonę procesora wspartego sztuczną inteligencją, szerokie wsparcie dla graczy czy - z jeszcze bardziej prozaicznych - moduł One Connect. Przejdźmy jednak do tego, co bardziej Was zainteresuje: do samego testu i recenzji. Sprawdźmy, czy z braku nowego modelu od Sony, czy jednak samodoskonaleniu się, to Samsung w tym roku przejmie koronę najlepszego telewizora, którą od wielu lat okupuje japoński producent. Zapraszamy!   Przeczytaj całość
  7. Cześć, Jak będą nowe modele wysłane do testów od producentów w Polsce to na pewno będą i testy. Aktualnie zaczęliśmy testy Samsunga S95D QD-OLED. Mamy także wszystkie nowe Philipsy ale embarga dopiero na wakacje a jeden to dopiero wrzesień (nieźle prawda?). LG też pewnie zaraz wjadą bo była już polska premiera o której pisaliśmy kilka dni temu. Podobnie TCL czy Hisense. Przed EURO generalnie wszystkie sklepy jadą na modelach 2023 i jeszcze długo tak pozostanie... Polecam bardzie śledzić sam portal oraz instagrama i kanał na YT. Tam wrzucamy info co robimy Dla mnie to bzdura tak szybko zmieniać serie, które niewiele się różnią. Dobrze, że zwolnili wszyscy tempo. Na rynku mamy masę super telewizorów. Jest w czym wybierać. Niczego nie brakuje by np. na EURO kupić topowy telewizor. https://www.instagram.com/hdtvpolska/ https://www.instagram.com/hdtvpolska/reels/ https://www.youtube.com/@hdtvpolskacom @pupiluwierz, że KAŻDA firma TV (łącznie z LOEWE) jaka jest na rynku z nami współpracuje i będzie Po prostu czekamy na nowe modele ale wszystko się zmieniło i już dawno minęły czasy, że producenci szybko chcą wprowadzać nowości. Jeszcze długo zostaniemy z modelami 2023... wystarczy wejść do Media Exper, EURO czy Media Markt i mamy wszystko 2023. Wiem bo chodziłem jeszcze dzisiaj po wielu marketach w Warszawie robiąc zdjęcia nagrodom z naszej redakcji na telewizorach różnych marek Aktualnie jeździmy na premiery nowych serii dla dziennikarzy (Polska i świat) i to się jeszcze nie skończyło. Dokładniejszych testów należy się więc spodziewać dopiero w okolicach wakacji. ps. Aktualny stan w redakcji Zaczęło się:
  8. Żadne zmiany opcji nie pomogą: ta przepaść będzie OLED to OLED. Nie ma co tutaj w ogóle porównywać tego Samsunga z aktualnie topową matrycą QD-OLED do P745. To są telewizory z innej ligi. Dlatego też ten TCL jest mimo wszystko taki tani. Coś za coś.
  9. Spokojnie, przy normalnym użytkowaniu wszystko powinno być ok przez lata. Po prostu nie odpalaj TVN24 na cały dzień Dla jakości obrazu warto
  10. Ja sam mam od lat 85" z odległości 2,5-3m. Broń Boże nie jest za duży. Ale często patrzę też na niego ze sporo dalszej odległości powyżej 5m. Gdybym miał możliwośc wieszałbym i 98". Ja np. nigdy nie poczułem czegoś takiego jak męczenie z powodu za dużego ekranu. 3m to już sporo. Dodatkowo mam też ekran w suficie który ma powyżej 110" i też jak odpalam projektor to patrzę na niego z tych 3m. Za ekranem jest wspomniany telewizor 85".
  11. Cześć, Najbardziej topowy będzie LG OLED C3 > poczujesz naprawdę skok galaktyczny pod względem jakości
  12. Po prostu musi działac. A jak ma działac to trzeba wydac kasę - szczególnie jak betonujesz kable "na zawsze". Kup 5m zwykłego np. tego magica i powinno byc ok. Chyba, że będziesz nim puszczac 8K z HDR albo 4K120Hz to byc moze nie zadziała - ale to jest totolotek. Jak kabel ma certyfikat zielony to musi dzialac. Albo poszukaj dowolnego OPTYKA najtanszego. Każdy optyk będzie dzialac.
  13. To fakt, czasem przy 5m może byc problem ale tylko jak puszczasz max sygnał. Ja całe mieszkanie okablowałem tym: https://sklep.hcx.com.pl/pl/p/PURELINK-FXI380-050-kabel-optyczny-HDMI-8K-48Gbps-50%2C0m-certyfikat-HDMI.org-/3115 I mam spokój. Ale użyłem +20metrów każdy kabel (jeden nawet 50m). Dlatego. Sprawa kabla to naprawdę banalny temat chyba, że zaczynasz oszczędzac. Wtedy nigdy nie będziesz miał pewności.
  14. Normalnie zadzwoń, napisz tam. Obowiązkowo bym się zapytał co i jak.
  15. Czy wśród naszych czytelników jest ktoś, kto nie zna marki Hisense? Jeśli tak, to czym prędzej musi nadrobić zaległości! Producent wszedł z przytupem nie tylko na rynek europejski, ale także globalny. Cechą charakterystyczną telewizorów od samego początku był znakomity stosunek ceny do jakości. Nie bez przyczyny, Hisense U7KQ w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), otrzymał nagrodę EISA w kategorii "BEST BUY MINI LED TV". Właśnie z tego względu postanowiliśmy wziąć go na tapetę i gruntownie przetestować. Bohater dzisiejszego testu i recenzji jest jednostką niezwykle interesującą. Szeptem możemy powiedzieć, że jest pretendentem do stania się prawdziwym hitem sprzedażowym. Dość jednak o spekulacjach. Spójrzmy na to, co producent chce nam zaoferować tym modelem. Spoglądając na broszurę sklepu internetowego, widzimy wiele obietnic. Wśród nich znajdziemy między innymi tą mówiącą o wysokiej jasności HDR. Cóż, jeśli ta okaże się prawdą, to Hisense U7KQ przy swojej aktualnej cenie może stać się naprawdę łakomym kąskiem. Tym, co ma zapewnić, to nie tylko wysoką luminację, ale także głęboką czerń i kontrast, jest system diod Mini-Led. Przyznajemy, że coraz bardziej podoba nam się ta specyfikacja, pójdźmy jeszcze krok dalej. Kolejnym gwoździem sukcesu ma być niezwykle wysokie odświeżanie natywne matrycy wynoszące 144Hz. Taka wartość z pewnością nie przejdzie obojętnie w oczach fanów sportu oraz miłośników rozgrywki elektronicznej. O tą drugą grupę producent zadbał jeszcze bardziej, co udowadnia implementacja szeregu udogodnień, takich jak: VRR, ALLM, FreeSync, G-Sync 4K120Hz. Byśmy zapomnieli, naturalnie, znajdziemy również GameBar pozwalający na szybką i wygodną zmianę ustawień bez konieczności wychodzenia z gry. Powoli musimy przechodzić do tego, co najciekawsze, do testu, ale zanim to nastąpi, wspomnimy jeszcze o tym, że Hisense U7KQ obsługuje oba formaty HDR Premium, czyli Dolby Vision oraz HDR10+! Bez zbędnego przedłużania zapraszamy Was do testu i recenzji!   Przeczytaj całość
  16. Ostatnio na naszym portalu coraz więcej pojawia się produktów od tego chińskiego producenta. Wszakże Hisense bardzo często obradza w nowe, niezwykle ciekawe produkty. Nie inaczej jest tym razem, bo jak można inaczej powiedzieć o telewizorze Mini LED w kwocie średniaka, gdzie za całość zapłacimy niezwykle atrakcyjną cenę. Coś czujemy, że U6KQ dostarczy nam wielce interesujących wniosków. Powiedzcie nam, czy można spotkać w sklepach telewizor z tak zaawansowanym systemem podświetlenia, za który musimy uiścić opłatę poniżej czterech tysięcy złotych w przypadku 65 calowego ekranu i trzech w 55 calach? Od razu możemy skwitować to krótkim - nie. Jednak, co ważniejsze producent i tym razem pokusił się o dość odważne deklaracje w swoich materiałach reklamowych. O jakich dokładnie mowa? Chociażby o niezrównanej czerni i kontraście, bardzo precyzyjnemu sterowaniu podświetleniem dzięki użyciu procesora ze sztuczną inteligencją, czy zgodności z wizją reżyserską. Tutaj jeszcze można dopisać jasność na poziomie 600+ nitów, co może i nie jest imponującym wynikiem na tle telewizorów z podświetleniem Mini-LED, aczkolwiek trzeba pamiętać, że takowe kosztują często 2-3 razy więcej, dlatego taki zapis należy traktować jako coś rzeczywiście obiecującego. Tym czym jeszcze chce nas skusić producent, to tryb Game Mode Plus, mający zapewnić nam niezwykłe przeżycia podczas sesji z ulubionym tytułem. Tym czym możemy się już podzielić to fakt, że telewizor obsługuje sygnał Dolby Vision przy jednoczesnym zachowaniu niskiego input lagu, co może i nie jest jakieś niezwykłe z punku widzenia innych jednostek producenta, ale trzeba spojrzeć na to ze strony tych "bardziej markowych", odbiorników, i okaże się, że jest to coś czym nie każdy może się pochwalić. Czy już wystarczająco Was zainteresowaliśmy? Tak? W takim razie zapraszamy na test i recenzję Hisense U6KQ!   Przeczytaj całość
  17. Już całkiem wielu zna, ale niekoniecznie jest przekonanych. Hisense to marka, która weszła do Polski stosunkowo niedawno, i coraz częściej zaczyna gościć w naszych domach. Dlaczego? Firma potrafi zaoferować bardzo przystępne cenowo telewizory, jednocześnie z parametrami, których na próżno szukać w konkurencyjnych rozwiązaniach. Z tego powodu wolumen sprzedaży tylko rośnie, i nie ma zamiaru się zatrzymać w starciu z głównymi markami. Flagowy Hisense UXKQ to doskonała potwierdzenie tych słów: jego koszt w 65 calach to zaledwie 6879 zł. Nie tak dużo jak za flagowy telewizor o tak dużej przekątnej. Zaprezentowany w styczniu zeszłego roku, z miejsca został obiektem pożądania wielu osób, ze względu na obietnicę ponad 1500 nitów w wersji 65-calowej i bagatela 2000 w największym 85-calowym molochu. Takie wyniki mają być zasługą autorskiego procesora Hi-View Engine X wyposażonego w 16-bitowy kontroler poziomów jasności, dzięki czemu telewizor jest w stanie obsłużyć 65 536 poziomów jasności. Skoro o technologiach mowa, nie sposób nie wspomnieć o Dynamic X-Display, będącym specjalną powłoką poszerzającą kąty widzenia. Tutaj możemy zdradzić pewną tajemnicę dotyczącą sposobu, w jaki uzyskano bardzo dobre kąty widzenia oraz głęboką czerń. Użyto bowiem matrycy IPS/ADS, wzbogaconej o powłokę z retarderem, który bazuje na polaryzacji kołowej. Ale dobrze, dość nudnych technikaliów, i przejdźmy do tego, co interesuje nas bardziej. Do tego, czym jeszcze telewizor chce nas uwieść. Producenckie panele informują nas o niewyobrażalnie dobrym dźwięku, za sprawą 80W głośników i systemu Dolby Atmos. Takie połączenie ma nam zapewnić bardzo dobry dźwięk bez wydawania środków na zestaw kina domowego. To, co z pewnością ucieszy, to szerokie wsparcie dla konsol czy PC, dzięki implementacji takich funkcji jak VRR, ALLM, 4K120Hz, G-Sync czy FreeSync. Myśleliście, że o czymś zapomnieliśmy? Nie! Hisense UXKQ to kolejna propozycja, będąca w stanie obsłużyć HDR Dolby Vision przy zachowaniu niezwykle niskiego input lagu. Tutaj należy skierować wzrok na japońską markę premium zaczynającą się na "S" i zapytać "Kiedy?" Skończmy jednak ten wstęp i przejdźmy do tego, co interesuje nas najbardziej. Do testu i recenzji Hisense UXKQ. Zapraszamy!   Przeczytaj całość
  18. Trzeba przyznać, że coraz częściej można słyszeć zapytania o modele premium marki TCL. Firmy będącej jednym z największych producentów odbiorników na świecie. Dumnie wspomnimy, że osobą odpowiedzialną za rozwój produktów na rynek europejski jest nasz rodak - Marek Maciejewski. Przejdźmy jednak do tego, co nas dziś najbardziej interesuje, do bohatera dzisiejszego testu - TCL C845. I szczerze mówiąc, dawno nie mieliśmy takiej fali zapytań dotyczących jednego modelu. Patrząc na specyfikację tytułowego telewizora, wcale się nie dziwimy. Przyjmując rozmiar 65″ jako ten najpopularniejszy, za kwotę ok. 5500 otrzymujemy niesamowicie interesujący sprzęt. Co w nim takiego niezwykłego? Otóż, patrząc na to, co obiecuje producent, faktycznie można odnieść wrażenie, że jest to odbiornik posiadający wszystko to, co nam trzeba. Jeśli chodzi o szczegóły, to możemy wyczytać o 2000 nitach jasności czy niesamowicie głębokiej głębi. Prawda, że patrząc na cenę do obietnic, wygląda to niezwykle intrygująco. Jeszcze ciekawiej się robi w momencie, gdy zdamy sobie sprawę o wyposażeniu TCL C845 w powłokę QLED oraz mnogość funkcji dotyczących poprawy jakości obrazu. Producent w praktycznie każdym swoim telewizorze mocno stawia na zadowolenie graczy. Nie inaczej jest tym razem. Dzięki implementacji portów HDMI 2.1 z pełną ich przepustowością, możemy liczyć na takie udogodnienia jak: VRR, ALLM, Freesync Premium Pro, G-Sync oraz oczywiście 4K120Hz. I to nie koniec niespodzianek! No może niespodzianka to nie jest, ale nie mogliśmy przejść obok tej współpracy obojętnie. TCL po raz kolejny zdecydował się na system głośników autorstwa ONKYO, co tylko potwierdza ogrom uwagi poświęconej temu modelowi. Pozwólcie, że zakończymy wstęp i przejdziemy do tego, po co tu przyszliśmy - do testów. Sprawdźmy, jak TCL C845 radzi sobie pod naszym czujnym okiem! Telewizor TCL C845 w głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), został uznany za najlepszy Mini LED TV do kina domowego w swojej klasie przez stowarzyszenie EISA.   Przeczytaj całość
  19. Hisense jest jednym z tych producentów, którzy są niezwykle płodni w swoje produkty. Głównym powodem tego stanu rzeczy jest wstrzelenie się w praktycznie każdy segment cenowy, tak by możliwie jak najwięcej klientów miało szansę zapoznać się z marką. I właśnie dziś na tapetę wjeżdża kolejny już telewizor Mini LED od chińskiego producenta. W głosowaniu kilkudziesięciu wydawców i twórców multimediów z 29 krajów z całego świata (w tym HDTVPolska), został uznany za najlepszy Mini LED TV w swojej klasie przez stowarzyszenie EISA. Trzeba przyznać, że obecna wycena testowanego modelu jest niezwykle atrakcyjna, gdyż próżno szukać w tej kwocie 65-calowego telewizora z takim wyposażeniem (5 999 zł). Abstrahując od podświetlenia, które powinno dać bardzo dobry kontrast i czerń, cała reszta wygląda równie atrakcyjnie. Dlaczego? Jak sam producent się chwali, dzięki technologii Quantum Dot (QLED), jesteśmy w stanie doświadczyć blisko miliarda kolorów. Ma ona za zadanie stworzyć niezwykłą głębię i nasycenie obrazu, co ma dać nam prawdziwą kinową ucztę. Jednak nie tylko szeroka paleta kolorów ma spotęgować doznania płynące z konsumpcji treści. Hisense, zaraz obok takich producentów jak Philips, TCL czy Panasonic, oferuje każdy najpopularniejszy format HDR, w tym obydwa premium, czyli Dolby Vision oraz HDR10+. Dzięki temu rozwiązaniu użytkownik nie musi się zastanawiać, jaką platformę streamingową wybrać, by otrzymać najlepszą jakość obrazu. Kolejną niezwykle interesującą rzeczą jest samo odświeżanie telewizora, które wynosi nadal dość niestandardowe 144 Hz. Powiecie może, że różnica pomiędzy standardowym 120 Hz jest niewielka, ale cyfry nie kłamią. Wzrost wynoszący 20% jest po prostu wyraźnie odczuwalny. Dlatego też jesteśmy pewni, że testowany telewizor idealnie sprawdzi się zarówno w sporcie, jak i grach. A propos tego drugiego, należy nadmienić, że producent nie szczędził środków, by zapewnić wysoką kulturę rozgrywki. Jak sam się chwali w swoich materiałach promocyjnych, takie funkcje jak VRR, ALLM, FreeSync czy gra w 144 Hz działają perfekcyjnie. Co ciekawe, w toku przeprowadzonych testów potwierdziliśmy pełne wsparcie dla G-Sync, mimo że nigdzie nie jest to komunikowane. Nadal jest to dość zaskakujące, ale ważne, że działa i nie sprawia żadnych problemów. Dobrze, pora kończyć ten przydługi wstęp i przejść do tego, co nas najbardziej interesuje. Zapraszamy do recenzji i testu Hisense U8KQ!   Przeczytaj całość
  20. Czesc, ja bym poszedł w 77" bo C3 to i tak naprawdę doskonały model. A różnica w wielkości naprawdę spora. Duży jest extra A jak napisałem: on ma naprawdę doskonały obraz.
  21. Po takim czasie pracy to może bym 6K dał... Zdecydowanie niepewny produkt pod względem trwałości z takim sklepowym przebiegiem gdzie prawie na pewno nie działał poprawnie system czyszczenia matrycy. Gdyby to był przebieg domowy od kogoś to ok. Można kupować. Ale sklep to całkiem inne warunki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...