
Jesse Armstrong, znany z błyskotliwego i bezlitosnego portretu świata elit w serialu „Sukcesja”, powraca z nowym filmem. Produkcja nosi tytuł „Mountainhead” i już teraz wzbudza ogromne emocje wśród fanów czarnego humoru i społecznych analiz. HBO ogłosiło datę premiery, a pierwsze zdjęcia z planu tylko podsycają ciekawość.
- ZOBACZ TEŻ: Nowy serial Disney+ to emocjonalna bomba. Tylko cztery godziny, a zapamiętasz go na całe życie!
„Mountainhead” – nowy film twórcy „Sukcesji” już wkrótce!
Fabuła „Mountainhead” skupia się na losach czterech milionerów, którzy podczas wspólnego pobytu w luksusowej górskiej posiadłości konfrontują się z rzeczywistością amerykańskiego kryzysu finansowego. Pieniądze, które dotąd były źródłem władzy, bezpieczeństwa i wpływów, nagle zaczynają być niewystarczające. Film podejmuje temat reakcji uprzywilejowanej klasy na świat, który przestaje tańczyć, jak im zagrają. To opowieść o przyjaźni wystawionej na próbę, o panice za zamkniętymi drzwiami rezydencji i o tym, jak cienka bywa granica między pozornym spokojem a upadkiem.
W głównych rolach występują: Steve Carell, Jason Schwartzman, Cory Michael Smith oraz Ramy Youssef. Tak dobrana czwórka zapowiada mieszankę powagi i sarkazmu – coś, co Jesse Armstrong potrafi serwować z mistrzowską precyzją. W filmie pojawią się również m.in. Hadley Robinson, Andy Daly, Ali Kinkade, Daniel Oreskes, David Thompson, Ami MacKenzie i Ava Kostia.
Carell, który potrafi z równą siłą rozśmieszyć, co wzruszyć, zapowiada się na szczególnie interesujący punkt tej produkcji. W połączeniu z reżyserią Armstronga możemy spodziewać się emocjonalnego portretu mężczyzny próbującego odnaleźć się w świecie pozbawionym stabilności.
Kiedy premiera filmu „Mountainhead”?
Twórca „Sukcesji” po raz kolejny zagląda za kulisy świata bogaczy. Zamiast wieżowców Nowego Jorku – odosobniona, zimowa rezydencja. Zamiast imperium medialnego – przyjacielski krąg wystawiony na próbę przez finansowy kataklizm. Jednak pod powierzchnią nadal kryją się te same motywy: strach przed utratą władzy, hipokryzja, ego i desperacka walka o zachowanie pozycji.
Choć „Mountainhead” nie jest kontynuacją „Sukcesji”, to z pewnością skierowany jest do tej samej widowni – ludzi, którzy cenią opowieści o władzy, pieniądzach i destrukcyjnych relacjach. Ograniczona przestrzeń górskiej willi może działać jak soczewka, skupiając wszystkie napięcia i dramaty w jednym, dusznym miejscu.
Premiera filmu już 31 maja. Warto zapisać tę datę – może to być jeden z najgłośniejszych filmów sezonu.
Źródło: Filmweb
Zobacz więcej:
- Nawet nie wiedziałeś, że jest na Netflix. Filmowa PEREŁKA czeka na seans w weekend!
- Prorocze, szokujące słowa o PS6. Czarny scenariusz konsolowców stanie się rzeczywistością?
- POTĘŻNA lista nowości na Prime Video! Konkurencja ZMIAŻDŻONA – takiej oferty na weekend nie ma nikt
- Nowy serial akcji z Kevinem Baconem już na Prime Video! Recenzja “Łowcy nagród”
- Masa akcji, porywające emocje. Filmowy SUPERHIT na weekend czeka na Prime Video!