Wczoraj odbyło się zebranie finansowe Activision-Blizzard. W jego trakcie poznaliśmy zarówno plany firmy na najbliższą przyszłość, w tym także dotyczącą Call of Duty i nadchodzącego Black Ops 4.
Prezes Activision-Blizzard Collister Johnson zapowiedział, że trzon rozgrywki Call of Duty: Black Ops 4 będzie zawierał nowe, ekscytujące pomysły, a także zaznaczył, że bardzo mocno wierzy w Treyarch jako innowacyjnego dewelopera. Studio to jego zdaniem odznacza się dobrym zrozumieniem gatunku FPS, jak i potrzeb fanów serii. Dyrektor generalny Bobby Kotick dodał także, że Activison inspirowało się Fortnite jako przykładem gry, która przyciągnęła zupełnie nową publiczność do tego rodzaju rozrywki.
Johnson bardzo mocno kładł nacisk na słowa takie jak „innowacja” oraz akcentował nowe mechaniki i style rozgrywki, a zarazem mocne postanowienie osiągnięcia sukcesu na PC. COO firmy wyjawił, że Activision zainwestowało wiele zasobów, aby dostarczyć świetnego portu posiadaczom komputerów osobistych.
O ile słowa Johnsona teraz wydają się być ogólnikowe, nieczęsto jednak zestawiane są od ostatniej dekady hasła takie jak „Call of Duty” i „innowacja”. Zeszłoroczna odsłona, WW2, została bardzo jednak dobrze przyjęta i przyjęcie w branży dało wyraźny sygnał, że warto czasem odmienić formułę. Wydaje się więc prawdopodobne, że i Black Ops 4 poczyni dalszych zmian w rozgrywce. Oficjalna prezentacja gry odbędzie się 17 maja. Warto wspomnieć, że w zeszłym miesiącu pojawiły się doniesienia jakoby Black Ops 4 zawierał tryb Battle Royale. W odniesieniu do słów Koticka wspominającego Fortnite, wydaje się to dosyć realistyczne.
Jak wy zapatrujecie się na Black Ops 4? Byliście zadowoleni z WW2? Które studio od Call of Duty preferujecie najbardziej?
(139)