Czy powszechne na całym świecie dzielenie się kontem w serwisie Netflix zostanie ukrócone? Potentat VOD testuje właśnie na telewizorach nowy system, który pyta użytkowników o uprawnienia do korzystania z oferty.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Netflix pokonany w Polsce – nie jest już najpopularniejszy! Zgadnijcie która platforma pokonała giganta w lutym
Netflix bierze się za dzielących konta i oszustów
Bardzo popularną praktyką wśród subskrybentów Netfliksa jest współdzielenie konta z rodziną czy znajomymi, tyle że niekoniecznie w obrębie jednego domostwa. Osoby podpinające się pod główne konto zakładają własne profile i korzystają z katalogu, znając przypisane do niego hasło. To z kolei stoi w opozycji do praktyk Netfliksa, który teoretycznie wymaga, by z jednego konta korzystali wyłącznie widzowie w jednym mieszkaniu czy domu.
Teoretycznie, bowiem nie jest tajemnicą, że do tej pory Amerykanie godzili się z sytuacją, twierdząc, że pozostaje im zaakceptować dzielenie kont na masową skalę. Niewykluczone, że właśnie obserwujemy zwrot o 180 stopni w podejściu giganta VOD – niektórzy użytkownicy aplikacji Netflix na telewizorach zgłaszają, że są proszeni o weryfikację dostępu poprzez wiadomość e-mail lub SMS:
System został zaprojektowany tak, by sprawdzać uprawnienia użytkowników chcących dostać się do serwisu poza miejscem, w którym aktywowane jest główne konto. Nie wiadomo, w jaki sposób Netflix identyfikuje takie osoby, nie jest też jasne, czy ekran z uwierzytelnieniem pojawia się też wtedy, kiedy jesteśmy stale zalogowani na konto. Przedstawiciel światowego lidera rynku streamingowego poinformował jedynie, że trwające testy mają na celu upewnić się, że dany użytkownik ma prawo do korzystania z serwisu.
Proces weryfikacji dostępu nie ma więc za zadanie wyłącznie pogrążyć grupki osób współdzielące konto pomiędzy wieloma domostwami i urządzeniami – to zjawisko z pewnością nie zniknie w ten sposób całkowicie, bo może co najwyżej mocno uprzykrzyć korzystanie z Netfliksa – wystarczy przecież poprosić właściciela konta o kod weryfikacyjny, który wysyłany jest mailem lub SMSem. Chodzi też o zwykłych oszustów, którzy po prostu kradną dostępy, sprzedając je nawet na internetowych aukcjach bez wiedzy właścicieli kont.
Nie wiadomo jednak na razie, czy trwające testy przerodzą się w permanentne zabezpieczenie i czy pozostanie ono aktywne tylko na telewizorach, czy też trafi także na inne urządzenia.
Źródło: https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1615525074
Przeczytaj więcej na temat streamingu i serwisów VOD:
- Potężny kamień milowy Disney+ w zaledwie 16 miesięcy! Serwis coraz szybciej goni Netfliksa – w tym roku w Polsce?
- Nowe Apple TV 4K już za dwa tygodnie? Przystawka może pojawić się na najbliższym wydarzeniu Apple! Co wiemy?
- Oferta CANAL+ na marzec 2021 – jakie nowe filmy i seriale w telewizji i na platformie? LISTA
- Ruszył hitowy marzec w HBO GO! “Władca Pierścieni”, “Hobbit” i światowa premiera “Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera”!
- Netflix: co w ofercie na marzec? Kilkadziesiąt mocnych nowości, w tym “Hejter” i trzeci sezon hitowego dokumentu o Formule 1!
- HBO Max wejdzie do Polski w miejsce HBO GO, ale będzie znacznie droższe? Twórcy wprowadzą tańszy abonament z reklamami
(8931)
Myślę, że bardziej chodzi o złodziei i tych co sprzedają. Co to za problem zadzwonić do kolegi i zapytać o kod sms, lub żeby kliknął potwierdzenie w mailu? Już miałem taką sytuację i skończyło się na “siema Piotrek weź zatwierdź dostęp do netfliksa na mailu”.
Zgodze sie z tym w 100 procebtach. Pozatym jesli nawet to w takim razie cxemu jest mozliwosc na najwyzszym pakiecie 4 kont a srednim 2 osob jednoczesnie 😉