Testowaliśmy już telewizor TCL QLED MiniLED X10. Nowy przełom w technologii LCD?
Pod koniec grudnia 2019 mieliśmy okazję odwiedzić polską fabrykę firmy TCL w której oddano nam do dyspozycji nowy, 65 calowy telewizor LCD QLED wykonany w najnowszej technologii MiniLED. Było to kilka miesięcy przed wejściem modelu X10 do sprzedaży. Dziś, gdy telewizor trafia właśnie do polskich sklepów, możemy podzielić się z Wami naszymi pierwszymi wrażeniami na temat tego przełomowego jakby nie patrzeć produktu. A za kilka dni, przedstawimy Wam pełny test tego topowego modelu, który nieźle namiesza na rynku telewizorów premium.
O co tak naprawdę chodzi z technologią LCD MiniLED?
Podświetlenie MiniLED to rozwinięcie technologii konwencjonalnego LED-owego podświetlenia z lokalnym wygaszaniem. Przypomnijmy jak zbudowany jest ekran LCD:
Technologia “MiniLED” dotyczy najniższej warstwy na powyższym diagramie – elementu, który powoduje, że matryca otrzymuje światło. Nie jest to więc nowy typ matrycy jako takiej. Telewizory bazować mogą na klasycznych panelach typu IPS lub VA. Używać mogą też znanych już warstw poszerzających kąty widzenia, czy kwantowych kropek. W przypadku tych ostatnich do nazwy moglibyśmy dodać także słowo “QLED”. Z racji, że model X10 je wykorzystuje, można by śmiało opisać ten telewizor jako “LCD MiniLED QLED”.
Dlaczego odpowiednie podświetlenie jest ważne? Otóż dzięki zaawansowanej technologi może się ono wygaszać na danych obszarach niezależnie. Dzięki temu, możliwe jest osiągnięcie dużo głębszych czerni porównywalnych z telewizorami typu OLED. Pamiętajmy, że sama matryca LCD jest dosyć ułomna w blokowaniu światła. Panele typu VA mogą zaoferować kontrast rzędu 2500 – 6000:1, zaś IPS około 1000 – 1500:1. Z tego względu porównując klasyczny ekran LCD z telewizorem OLED, różnica w czerni jest miażdżąca na korzyść tego drugiego. Zmniejszanie ilości światła już w warstwie podświetlenia pozwala znacząco poprawić tę sytuację. Ponadto dzięki temu rozwiązaniu, możemy liczyć także na bardzo wysoką jasność (która sięga rzędu 1500 nitów w trybie HDR).
MiniLED – korzyści
Ogromny kontrast dostarczany dzięki technologi podświetlenie MiniLED jest faktem. Siedząc na wprost telewizora wykorzystującego tę technologię – TCL X10 trudno odróżnić go od OLEDa! Telewizor radzi sobie nawet z bardzo wymagającymi scenami, gdzie połacie czerni otoczone są przez jaskrawy obraz. To wszystko dzięki dużej ilości stref i dopracowanemu algorytmowi lokalnego wygaszania. Dobrą cechą telewizora jest też minimalny efekt halo, ponieważ podświetlenie nie wygasza się do całkowitego zera. W każdej sytuacji podtrzymana jest jakaś minimalna luminancja czerni, nawet rzędu 0,0002 cd/m2, a to daje znacznie płynniejsze przejście. To akurat wynika z odpowiednio zaprogramowanego algorytmu. Jak wiemy z testów ilość diod jest kluczowa, ale bardzo ważny jest też sposób ich sterowania.
TCL – nowa generacja QLED MiniLED
W obecnej generacji telewizorów TCL ilość diod MiniLED jest bardzo duża, jak widzimy na powyższym slajdzie. Producent już teraz zapowiada dalsze ich zwiększenie, które jest kluczowe dla dalszej poprawy jakości i uzyskiwania wyższych parametrów. Sposobem na to ma być wykonanie diod podświetlających ekran w technologii TFT znanej z budowy pikseli w matrycy LCD. Najbardziej obrazowo można to wytłumaczyć jako próbę stworzenia osobnej matrycy z diod LED, która ma podświetlać panel LCD. Dzięki temu umieszczenie i wysterowanie znacznie większej ilości stref powinno być nieporównywalnie łatwiejsze.
Jak widzimy plany są bardzo ambitne – już za rok powinniśmy zobaczyć prototyp telewizora z aż 3840 strefami wygaszania. W świetle tego jak dobrze radzi sobie obecny model, posiadają ich 5 razy mniej, może być to faktycznie killer innych ekranów. Oczywiście jeśli spełni się równie dobrze na innych płaszczyznach. Jak bowiem opisaliśmy w artykule – technologia LCD MiniLED to tylko sposób budowy podświetlenia. Od doboru innych komponentów, z których najważniejsza jest sama matryca LCD, zależy teraz, czy będzie to ekran 60, 120, czy też może 240Hz, a także czy będzie miał dobre kąty widzenia, odwzorowanie barw, oraz jaką będzie miał rozdzielczość. Dodatkowa sprawą jest też sprawność i możliwości systemu multimedialnego tak zaawansowanego ekranu. Do zobaczenia w pełnym teście X10, który pojawi się na portalu za kilka dni!
CDN…
Jeśli TCL udostępni matryce miniLED innym producentom, to pewnikiem powstaną świetne telewizory. Chciałbym by Panasonic wypuścił telewizor na matrycy miniLED i dał swój soft sterujący wygaszaniem strefowym.
Wygląda naprawdę interesująco, a różnice są mocno widoczne. Czekam na test!
testy można znaleźć na necie, ogólnie są pozytywne jednak największa bolączka to algorytmy sterujące wygaszaniem taką ilością stref
TCL zmartwiło na pewno konkurencję, bo w końcu coś może się równać z Oledami a jest tańsze, podoba mi się, muszę to sprawdzić n żywo
No takie prawie 4 tyś stref to juz moze robić robotę i to chyba bedzie taki złoty środek miedzy jakością a trwałością np. dla kogoś kto uzywa takiego ekranu głównie z PC.
Widać TCL coś robi z LCD w przeciwieństwie do innych znanych producentów gdzie tylko redukuje sie liczbę stref z roku na rok.
Właśnie dlatego cenie tcl. Nie obniża poziomu i nie zawyża cen, jak konkurencja. Pięknie pnie się w górę 😉
A zrobicie test TCL 65×815 ? to też ciekawy TV ale nigdzie nie ma testu 🙁
Podpinam się! Mocno mnie ten model TCL-a zainteresował!
Ciekawe kiedy ceny spadną bo obecnie jest ponad 50% droższy od oled ów serii C9
Można dostać go u nas w Polsce w cenie 8000 zł więc o jakich 50% 65c9 mówisz?
Gdzie taka cena bo ja widzę wszędzie 12999 za 65″
U naganiacza z innego forum bez “polska”. Nikt o zdrowych zmysłach nie kupi TV wycenianego wszędzie dookoła na 2k euro za 13tyś zł 😀
A. 55 cali będzie ?