Opłaty za dzielenie konta, podwyżka i reklamy – tak wygląda przyszłość na Netflix! Klamka zapadła
Na Netflix szykują się wielkie zmiany. Nie chodzi jednak o ofertę serwisu, która jest coraz mocniej krytykowana – na skutek bardzo złych wyników w pierwszym kwartale 2022 roku, streamingowy gigant szykuje rewolucję, która uderzy bezpośrednio w użytkowników. Wprowadzenie opłat za dzielenie konta, abonament z reklamami i kolejna podwyżka – tego mogą się spodziewać w najbliższym czasie klienci platformy.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Ten serial jest skazany na sukces. Netflix potwierdza datę premiery nowego wielkiego hitu! Kiedy obejrzymy?
Netflix – będą reklamy, podwyżka i płacenie za dzielenie konta. Wielkie zmiany już w 2022 roku?
W wydanym niedawno oficjalnym komunikacie przedstawiciele Netfliksa powrócili do sprawy współdzielenia kont pomiędzy użytkownikami. To pokłosie fatalnych wyników, jakie gigant zanotował w pierwszych trzech miesiącach 2022 roku – zamiast kilkumilionowego wzrostu subskrybentów, ich liczba zmalała globalnie o 200 tysięcy. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że wielu subskrybentów użycza dostępu znajomym i rodzinie mieszkającym pod innymi adresami. To stoi w sprzeczności z regulaminem Netfliksa, ale do tej pory Amerykanom nie udało się znaleźć skutecznego sposobu na ukrócenie tej praktyki. Powstał wprawdzie mechanizm weryfikacji kont (który aktywowano m.in. w Polsce), ale do teraz nikomu on szczególnie nie zagroził. Czy to się zmieni?
Netflix obliczył, że w ten sposób serwis wykorzystuje przeszło 100 milionów abonentów, a w samych USA i Kanadzie jest ich ponoć 30 milionów. Rynek zaczyna powoli “wysychać”, przez co największemu serwisowy streamingowemu świata zaczyna już brakować potencjalnych nowych klientów. Odpowiedzią ma być nowy program zapobiegający dzieleniu haseł z innymi gospodarstwami domowymi. Ma on zostać wdrożony globalnie, ale jak dokładnie będzie działał – tego już Netflix nie zdradził. Przekazał jedynie, że spodziewane są dodatkowe zyski po jego wprowadzeniu i że będzie to powolny, wyważony proces. Netflix szuka jeszcze odpowiedniego podejścia, ale na pewno nie możemy się spodziewać, że nagle zostaniemy zmuszeni do płacenia za każdy dodatkowy profil w ramach naszego konta. Prawdopodobnie przybierze to formę “zachęty” do uiszczania opłat za każdy dostęp udzielony osobie spoza naszego gospodarstwa domowego.
W komunikacie powrócił także temat abonamentu z reklamami, o którym ostatnio było głośno w kontekście Netfliksa. Mamy już potwierdzenie, że platforma pracuje nad zaoferowaniem takiego progu. Będzie on na pewno tańszy od planu podstawowego, ale w jego ramach w trakcie oglądania będą wyświetlane przerywniki reklamowe.
Na dodatek prawdopodobnie szykuje nam się kolejna podwyżka ceny abonamentu Netfliksa w Polsce. Po jesiennym wywindowaniu ceny najwyższego planu do poziomu 60 złotych, można już powoli nastawiać się na kolejne podniesienie tej kwoty. Tym razem jednak może to dotyczyć także niższych pakietów. Tak wynika z ruchów, na której lider rynku streamingowego zdecydował się najpierw w USA i na Wyspach. Na tych rynkach poszczególne progi abonamentu podrożały o równowartość kilku złotych. Można się spodziewać, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy podobna zmiana gorsze nastąpi również w naszym kraju.
Źródła: https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1650428553,
VoD i serwisy streamingowe – przeczytaj więcej:
- Wielkie hity za darmo w TVP VOD! Jaki film lub serial wybrać teraz do obejrzenia?
- “Schody” – recenzujemy hit HBO Max w genialnej obsadzie! Nowe spojrzenie na niewyjaśnioną sprawę tajemniczej śmierci
- Seriale kryminalne maj 2022 – TOP 5! Co obejrzeć w weekend? Przegląd topowych serwisów VOD
- Oceniamy najnowszy film Marvela! “Doktor Strange w multiwersum obłędu” – recepta na sukces?
- Nowy hit HBO Max na miarę „Watahy”? Recenzja pierwszego serialu Max Original „Odwilż”
Aha, tylko nie wiem czy rezygnować teraz czy jak wprowadzą u nas. Jestem zabezpieczony HBO MAX i wystarczy. Innych mieć nie muszę.
Aha, to nie wiem tylko czy już teraz rezygnować, czy poczekać do wprowadzenia. HBO mam w zanadrzu.
HBO i Prime za 49 zeta za rok, Netflix 60 miesięcznie, ergo… żegnaj Netflix!
Takimi decyzjami Netflix straci klientów, gdyż w cenie ich pakietu 4k mam Amazon Prime i Disney+ przeniosłem subskrypcję przed podwyzszka w kwietniu i jestem zadowolony. Takimi decyzjami stracą subskrybentów a ich kontent szału nie robi. Skończą jak Nokia nie wytrzymają konkurencji.
Tu raczej wątpię czy te w tych niższych pakietach da im jakieś zyski jak mogę mieć Disney+ lub Hbo max w podobnej cenie i z jakością 4k. Podwyzki nic nie zmienia nawet jak Skyshowtime też zaoferują dobra ofertę cena też dobra tam pewnie też w jednej cenie oferowane treści w 4k to Netflix musi się pogodzić ze konkurencja depcze im po pietach
Żeby przypadkiem te decyzje nie okazały się tzw. strzałem w kolano.
Mają to jak w banku.