mcz 0 Posted November 7, 2007 spotkal sie ktos z problemem ze film teoretycznie w trybie panoramicznym (mysle ze casyno royal HD w premiery VOD jest) ma na gorze i na dole pasy dodam ze probowalem roznych ustawien telewizora standart , panorama oraz formaty bez zmian, rozciagniecie, powiekszenie a i tak za kazdym razem mialem pasy Twarza w Twarz HD dziala pieknie kryminalni tez a Casyno Royal HD nie Ma ktos jakis pomysl ? nbox podpiety po HDMI tryb DVI Quote Share this post Link to post Share on other sites
Pizzojad 9 Posted November 7, 2007 (edited) A co w tym dziwnego? 16:9 to zgniły kompromis pomiędzy proporcjami stosowanymi w produkcjach kinowych a telewizyjnym 4:3. Czarne pasy na dole i górze ekranu wynikają z tego że Casino Royale na VOD masz w proporcjach oryginału i moim zdaniem talk być powinno. Edited November 7, 2007 by Pizzojad Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 7, 2007 seriale polskie w HD Twarza w Twarz i kryminalni dzialaja na calym ekranie zreszta same rozdzielczosci HD 720 i 1080 maja proporcje 16:9 wiec gdzie jest problem ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
ulan 0 Posted November 7, 2007 [quote name='mcz' post='66902' date='07.11.2007, 23:37 ']seriale polskie w HD Twarza w Twarz i kryminalni dzialaja na calym ekranie zreszta same rozdzielczosci HD 720 i 1080 maja proporcje 16:9 wiec gdzie jest problem ?[/quote] w tym, ze proporcje kinowe są inne, niż 16:9 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Szwajcar 1 Posted November 7, 2007 (edited) [quote name='mcz' post='66902' date='07.11.2007, 23:37 ']seriale polskie w HD Twarza w Twarz i kryminalni dzialaja na calym ekranie zreszta same rozdzielczosci HD 720 i 1080 maja proporcje 16:9 wiec gdzie jest problem ?[/quote] Problem w tym że sam film w wersji kinowej ma proporcje 2.35:1. Czyli panorama jest szersza niż 16:9 (1,778) to powoduje pasy. Można się posiłkować obcięciem boków. Mordka w Mordkę i Krajmineralni są kręceni w formacie telewizyjnym stąd idalne wypełnienie ekranu. Nawiasem mówiąc większość wydań DVD filmów kinowych ma identyczne pasy. Edited November 7, 2007 by Szwajcar Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gmeru 2,237 Posted November 7, 2007 [quote name='Szwajcar' post='66905' date='07.11.2007, 23:46 ']Problem w tym że sam film w wersji kinowej ma proporcje 2.35:1. Czyli panorama jest szersza niż 16:9 (1,778) to powoduje pasy. Można się posiłkować obcięciem boków. Mordka w Mordkę i Krajmineralni są kręceni w formacie telewizyjnym stąd idalne wypełnienie ekranu. Nawiasem mówiąc większość wydań DVD filmów kinowych ma identyczne pasy.[/quote] Dokładnie. Połowa filmów na HD DVD i BD jest z pasami bo tak były kręcone. CR na BD jest taki sam. Więc wszystko gra. Tylko dźwięk be ale to wiemy.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 7, 2007 czyli mowiac krotko obcinaja troche linii zamiast 1080 jest ok 800, i gdzie tu pelne HD !!@##@$%@# Quote Share this post Link to post Share on other sites
Szwajcar 1 Posted November 8, 2007 [quote name='mcz' post='66909' date='08.11.2007, 00:03 ']czyli mowiac krotko obcinaja troche linii zamiast 1080 jest ok 800, i gdzie tu pelne HD !!@##@$%@#[/quote] Albo wypełnią czernią brakujące linie, albo obetną trochę obrazu z filmu (boki) jak masz w TV Zoom to wybór należy do ciebie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sober 1 Posted November 8, 2007 [quote name='Szwajcar' post='66950' date='08.11.2007, 15:34 ']Albo wypełnią czernią brakujące linie, albo obetną trochę obrazu z filmu (boki) jak masz w TV Zoom to wybór należy do ciebie.[/quote] Chyba że mają dostęp do taśmy matki - teoretycznie można wtedy zeskanować pełniejszy kadr. Większość filmów kinowych jest nagrywana w formacie 3x4 z którego potem jest wycinany odpowiedni kadr. Tak było np z filmem terminator - gdzie wersja 16x9 pokazywała więcej niż kinowa (kinowa była bardziej przycięta). Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 8, 2007 - czyli tracimy na jakosc (bo mamy te 800 linii) czyli format kinowy to jakies 12:5 (2,4:1 stad to przyciecie) lub 47:20 (2,35:1) Quote Share this post Link to post Share on other sites
sebik 0 Posted November 8, 2007 [quote name='mcz' post='66970' date='08.11.2007, 18:01 ']- czyli tracimy na jakosc (bo mamy te 800 linii) czyli format kinowy to jakies 12:5 (2,4:1 stad to przyciecie) lub 47:20 (2,35:1)[/quote] Chłopie.... Linii masz tyle ile być powinno. Tylko, że niektóre linie są czarne. A tak nawiasem mówiąc, to tylkow w (dobrym) kinie nie tracisz na jakości. Chyba, że oglądasz w telewizorze program przygotowany do oglądania na telewizorze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maxiuca 10 Posted November 8, 2007 [quote name='Sober' post='66953' date='08.11.2007, 14:45 ']Chyba że mają dostęp do taśmy matki - teoretycznie można wtedy zeskanować pełniejszy kadr. Większość filmów kinowych jest nagrywana w formacie 3x4 z którego potem jest wycinany odpowiedni kadr.[/quote] To sie nazywa "Open Matte" i niestety często potrafi zniszczyć film, bo istnieje coś takiego jak kompozycja kadru, która niezależnie od tego czy obetniesz z boku czy zeskanujesz "otworzysz" ramkę to zniszczysz kompozycję kadru. A chyba chcemy oglądać filmy tak jak je nakręcili a nie tak jak pasuje do TV. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 8, 2007 [quote name='sebik' post='66991' date='08.11.2007, 21:45 ']Chłopie.... Linii masz tyle ile być powinno. Tylko, że niektóre linie są czarne. A tak nawiasem mówiąc, to tylkow w (dobrym) kinie nie tracisz na jakości. Chyba, że oglądasz w telewizorze program przygotowany do oglądania na telewizorze.[/quote] no przeca wiem, ok 800 to film a reszta do 1080 to czarne linie wypelnienia tylko nie wiem czym tu sie podniecac pelne 1080 to nie 800 Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 8, 2007 [quote name='maxiuca' post='67003' date='08.11.2007, 22:20 ']To sie nazywa "Open Matte" i niestety często potrafi zniszczyć film, bo istnieje coś takiego jak kompozycja kadru, która niezależnie od tego czy obetniesz z boku czy zeskanujesz "otworzysz" ramkę to zniszczysz kompozycję kadru. A chyba chcemy oglądać filmy tak jak je nakręcili a nie tak jak pasuje do TV.[/quote] no wlasnie przemysl powinien sie na cos zdecydowac albo krecimy w proporcjach 16:9 bo takie TV juz sa lub zmianiamy proporcje na 12:5 i produkujemy takie TV inaczej konwersje, obciecia do roznych formatow beda szkodzic Quote Share this post Link to post Share on other sites
mcz 0 Posted November 8, 2007 [quote name='maxiuca' post='67003' date='08.11.2007, 22:20 ']To sie nazywa "Open Matte" i niestety często potrafi zniszczyć film, bo istnieje coś takiego jak kompozycja kadru, która niezależnie od tego czy obetniesz z boku czy zeskanujesz "otworzysz" ramkę to zniszczysz kompozycję kadru. A chyba chcemy oglądać filmy tak jak je nakręcili a nie tak jak pasuje do TV.[/quote] no wlasnie przemysl powinien sie na cos zdecydowac albo krecimy w proporcjach 16:9 bo takie TV juz sa lub zmianiamy proporcje na 12:5 i produkujemy takie TV inaczej konwersje, obciecia do roznych formatow beda szkodzic Quote Share this post Link to post Share on other sites
maxiuca 10 Posted November 8, 2007 [quote name='mcz' post='67016' date='08.11.2007, 21:59 ']no wlasnie przemysl powinien sie na cos zdecydowac albo krecimy w proporcjach 16:9 bo takie TV juz sa lub zmianiamy proporcje na 12:5 i produkujemy takie TV[/quote] No ale przemysł nie jest wcale do końca zainteresowany tym, żeby dobrze na TV wyglądało, bo nikt by do kin nie chodził. A to właśnie na kinach zbiera się największą kasę, bo nie zapominaj, że jedno wyjście do kina rodziny dwudzietnej to równowartość abonamentu za płatną TV na miesiąć. Przecież formaty szerokie takie jak 1.85 i 2.35 oraz szersze to właśnie wynik walki kina z telewizją. Kiedyś filmy kręcono w 4/3 i nikt z tym problemu nie miał, ale po tym jak rozpowszechniła się telewizja kolorowa, wytwórnie poczuły się zagrożone i chciały czymś przyciągnąć widzów do kina. Powstały więc wszystkie scope'y (z Cinemascope na czele) które wydłużyły obraz kinowy. Potem powstał dzwięk przestrzenny a ostatnio przemysł kinowy chce walczyć o widza technologią 3D, która znowu będzie pewnie kilka lat "exclusive" dla kin. Poza format w którym dobrze wygląda film niekoniecznie nadaje się do "typowej" telewizji. Quote Share this post Link to post Share on other sites
BoDeX 121 Posted November 8, 2007 a na marginesie ... w trybie HDMI nie jest możliwe ZOOMOWANIE . Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacek1969r 0 Posted November 9, 2007 (edited) Hmm, wychodzi na to że żeby oglądać obraz optymalnej wielkości to trzeba by mieć dwa telewizory, np 46 i 52-60 cali zależnie który format ma film, czy 16:9 czy 2,35:1 jeżeli nie chcemy rezygnować z pełnej klatki. Przy tem ten drugi powinien miec więszką rozdzielczość niż full HD żeby zachować tę samą jakość w postaci ilosci lini obrazu, co jest tak samo realne obecnie jak zrobienie takiego TV o proporcjach 2,35:1 Już prędzej projektor. Edited November 9, 2007 by jacek1969r Quote Share this post Link to post Share on other sites
BoDeX 121 Posted November 9, 2007 projektor z obiektywem anamorph by Cię zadowolił . Pzdr. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maxiuca 10 Posted November 9, 2007 Tylko skąd on weźmie anamorficzne materiały HD? Nie zapominajmy, że myśląc w ten sposób jaki zaprezentował jacek1969r to musielibyśmy jeszcze mieć jeden telewizor dla 1.66:1 no i stary dobry 4:3. Aha no i biorąc pod uwagę, że kinowe 1.85:1 to nie telewizyjne 1.77:1 (16:9) to jeszcze jeden by się przydał A tak naprawdę to nie płakałbym tak bardzo nad tym, że jest 200 linii mniej, bo to w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Sober 1 Posted November 9, 2007 [quote name='maxiuca' post='67003' date='08.11.2007, 22:20 ']To sie nazywa "Open Matte" i niestety często potrafi zniszczyć film, bo istnieje coś takiego jak kompozycja kadru, która niezależnie od tego czy obetniesz z boku czy zeskanujesz "otworzysz" ramkę to zniszczysz kompozycję kadru. A chyba chcemy oglądać filmy tak jak je nakręcili a nie tak jak pasuje do TV.[/quote] Prawda. No chyba że na etapie kręcenia by przewidzieli że mogą być dwa formaty. Ja mam zwykle wrażenie że to właśnie na formacie kinowym ledwo im się kadr mieści i robią co mogą żeby wszystko pokazać. W końcu to nie oni wybierali ten format ze względów artystycznych tylko jak ktoś napisał przemysł filmowy do walki z TV ;-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
BoDeX 121 Posted November 9, 2007 Fakt - racja . Aby spełnić takie wymagania powinieneś nabyć PROJEKTOR z wielkim zoom-em i bawić się w dopasowywanie materiału - innego wyjścia nie ma ! PS. pamiętam początki standardu DVD i jedną z pierwszych plyt - BLADE RUNNER Reg.1 , gdzie wydano film na dwóch stronach płyty. Na jednej klasyczny , pełny format kinowy , zaś na drugiej "inteligentny" transfer do 4:3 ( wtedy jeszcze najpopularniejszy ) Pzdr. BoDeX ® Quote Share this post Link to post Share on other sites
sebik 0 Posted November 9, 2007 [quote name='BoDeX' post='67125' date='09.11.2007, 12:46 ']Fakt - racja . Aby spełnić takie wymagania powinieneś nabyć PROJEKTOR z wielkim zoom-em i bawić się w dopasowywanie materiału - innego wyjścia nie ma ! PS. pamiętam początki standardu DVD i jedną z pierwszych plyt - BLADE RUNNER Reg.1 , gdzie wydano film na dwóch stronach płyty. Na jednej klasyczny , pełny format kinowy , zaś na drugiej "inteligentny" transfer do 4:3 ( wtedy jeszcze najpopularniejszy ) Pzdr. BoDeX ®[/quote] W USA, co drugie wydanie DVD jest dwustronne (jedna strona 4:3 a druga widescreen). Albo wręcz są dwa wydania. A jeszcze piszą, w wypadku "widescreen edition", że te czrne pasy na dole i na górze ekranu są normalne i nie jest to problem z telewizorem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
maxiuca 10 Posted November 9, 2007 [quote name='Sober' post='67124' date='09.11.2007, 12:40 ']Prawda. No chyba że na etapie kręcenia by przewidzieli że mogą być dwa formaty. Ja mam zwykle wrażenie że to właśnie na formacie kinowym ledwo im się kadr mieści i robią co mogą żeby wszystko pokazać. W końcu to nie oni wybierali ten format ze względów artystycznych tylko jak ktoś napisał przemysł filmowy do walki z TV ;-)[/quote] No nie, raczej jak ktoś się decyduje na 2.35 to ze względów artystycznych a nie marketingowych. No i operatorzy, reżyserzy i producenci jeżeli decydują się na Super35 to są świadomi tego, że do TV/DVD/HD będzie transfer 16/9 i mają na podglądach ramki 2.35 i 1.85 (TV safe). Czyli tak jak piszesz raczej na etapie kręcenia poważnego filmu powinno się przewidywać obydwa formaty. No ale nie zawsze to wychodzi i potem są takie kwiatki jak mikrofony, kable i inne sprzęty. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sebik 0 Posted November 10, 2007 [quote name='maxiuca' post='67172' date='09.11.2007, 20:16 ']No nie, raczej jak ktoś się decyduje na 2.35 to ze względów artystycznych a nie marketingowych. No i operatorzy, reżyserzy i producenci jeżeli decydują się na Super35 to są świadomi tego, że do TV/DVD/HD będzie transfer 16/9 i mają na podglądach ramki 2.35 i 1.85 (TV safe). Czyli tak jak piszesz raczej na etapie kręcenia poważnego filmu powinno się przewidywać obydwa formaty. No ale nie zawsze to wychodzi i potem są takie kwiatki jak mikrofony, kable i inne sprzęty.[/quote] Tutaj wprowadziłeś trochę nieścisłości. - Format 2:35 najlepiej wygląda jeśli jest kręcony, oryginalnie, na anamorficznych objektywach, lub, jeszcze lepiej, na VISTA VISION. Wszystkie inne przeróbki w postprodukcji z obrazu S35mm, pochodzącego z objektywów sferycznych, przycinają tylko oryginalnhy format 1:33. - Super35mm tak naprawdę daje najlepszą jakość dla obrazu 4:3. Przy standardowym kręceniu w formacie "academy" 1:37 używasz tylko 22mm x 16mm powierzchni negatywu (czyli: 352mm2). Kręcąc w systemie S35mm obraz 4:3, używamy 24.89 mm na 18.67 mm (czyli, prawie: 465 mm2 w formacie 1:33, a więc około 451 mm2 dla formatu 4:3). Przy skanowaniu S35mm negatywu w formaci 4:3 dostajesz nagle 22% informacji więcej (mniejsze ziarno). To samo dotyczy sztucznego (bez anamorfozy) formatu 2:35 (czyli przycięcia obrazu w formacie 2:35, czarnymi pasami z góry i z dołu). Kręcąc film na objektywach anamorficznych, używasz całych 409 mm2 powierzchni negatywu (22.00mm x 18.59mm). Robiąc format 2:35 w postprodukcji, używasz tylko 24mm x 10mm, czyli raptem 240 mm2 powierzchni negatywu. Mam nadzieję, że dane o wielkości negatwu są poprawne: [url="http://en.wikipedia.org/wiki/35_mm_film"]http://en.wikipedia.org/wiki/35_mm_film[/url] Quote Share this post Link to post Share on other sites