santo144 0 Napisano 18 Maja 2022 Nie no HBO Max wygląda lata świetlne lepiej niż HBO GO. Odkąd zmienili się na Maxa to niewiele jeszcze na nim oglądałem, ale generalnie nie ma źle, chociaż na Diunie bywały momenty, w których żółta poświata się pojawiała. Zdecydowanie jednak w mniejszym stopniu ( być może robi tu robotę fakt, ze jest to materiał w 4K (?)). Miałem taki przypadek podczas seansu, że zmienił mi się Tryb obrazu w trakcie filmu. Mniej więcej pod koniec filmu (scena w wąwozie, główni bohaterowie okrążeni przez tych tubylców, tam są sceny w półmroku, ponieważ w filmie mamy świt, początek dnia) tryb obrazu zmienił się z "Kino domowe" chyba na "FILMMAKER". I w tym momencie wszystko było mega ciemne, trudno było cokolwiek dostrzec, efekt żółtej poświaty i "płaskości postaci" bardzo się uwidocznił. Kiedy odtworzyłem tę scenę jeszcze raz w trybie Standardowym wyglądało to już zdecydwoanie lepiej. Co ciekawe nie widać tej różnicy tak mocno w świetle dziennym (kiedy próbowałem odtworzyć ten problem w dzień) - film pierwotnie oglądałem późnym wieczorem, w nocy. W ogóle mam wrażenie, że tryby Kino, Kino domowe, Filmmaker i inne dedykowane, specjalne tryby obrazu do oglądania filmów działają bardzo słabo i wyolbrzymiają efekt żółtej poświaty w ciemnych scenach. Z kolei w trybie Standardowym troche mi przeszkadza, że kolory są takie zimne (przekłamanie jest do tego stopnia, że mam wrażenie, że np. śnieg jest bardziej niebieski niż biały). Jeszcze dorzucę swoją jedną cegiełkę. Jak kończę oglądać coś na Netflixie i wracam do ekranu z opcjami serialu to na srodku mam taki szary pas (zdjęcie poniżej). . Podczas oglądania czegokolwiek, to nie mam żadnych problemów w tym miejscu. Jak włacze jakiś test czerni na youtubie też jest generalnie OK, więc nie wiem czy takie coś jest normalne? Mam "środkowy" pakiet Netflixa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piecyk8 1 Napisano 18 Maja 2022 11 hours ago, Lśniąca Tafla Wyobrażeń said: Ciekawa dyskusja się wywiązała o tym HBO Max. Mówicie że to zależy m.in. od danego filmu? (...) Sprawa druga- mógłbyś podać źródło potwierdzające, że na matrycy QD-OLED się udało wyeliminować niemalże w pełni problem z różowym zafarbem..? 🧐 Albo akurat myślimy o jakichś dwóch zupełnie różnych zafarbach (ty może o niejednorodności matrycy w jasnosnej szarości lub bieli, na wyświetlanym kolorze, a oni o zabarwieniu na powłoce matrycy... Tak, w moim odczuciu na 100% zależność tego jak obraz wygląda jest podyktowana tym, w jakiej jakości HBO wrzuciło materiał. U mnie generalnie w materiałach, które w teorii są w 4K na HBO nie mam praktycznie żadnych artefaktów, czy to z posteryzacją w ciemnych scenach, czy z zielono/żółtą poświatą jak w przypadku użytkownika @santo144 . Ale zgodzę się z Tobą w pełni, że tryb DV na HBO jest skopany(albo samo LG może też mieć z tym problem), gdyż w trybie Kino o ile balans bieli jest idealny, to obraz jest zwyczajnie zbyt ciemny i okrojony, z kolei przy jaśniejszym trybie Kino Domowe kolory nie wyglądają do końca tak jak powinny. W naprawdę wielu testach oledów od LG ten temat był poruszany i działanie trybów DV było szeroko krytykowane, zwłaszcza w testach zamieszczanych na serwisie Geex. Ja osobiście z tego jak mój poprzedni Samsung zachowywał się w trybie HDR10+ byłem bardziej zadowolony niż robi to obecnie LG w DV, a hype jaki jest w internecie na Dolby Vision i to, jak bardzo ważne dla niektórych jest jego posiadanie w swoim sprzęcie jest ogromna i sam też spodziewałem się jakiejś rewolucji, tymczasem jest duże rozczarowanie. Być może dopiero przy sprzęcie potrafiącym zabłysnąć na 1000+ nitów widać różnicę, ale jeżeli tak faktycznie jest, to tym bardziej podniecanie się obsługą DV w budżetowych TCL i Hisense jest jakimś absurdem 😆 Co do kwestii zafarbu, to przyznaję się bez bicia, głównie chodziło mi o jednorodność matrycy, kątach widzenia i ogólnie większej powtarzalności obrazu względem oledów wrgb, różowego koloru jak pierwsze testy pokazują faktycznie nie jest tak łatwo się wyzbyć I jeszcze pozwolę sobie na kolejne wnioski po dalszej zabawie z ustawieniami, tym razem na konsoli Xbox One S. Obejrzałem wczoraj materiał od Vincenta tłumaczącego poszczególne ustawienia obrazu na Xboxie i jak ewentualnie odbija się to na dalszym przetwarzaniu obrazu. Zainspirowany jego wnioskami odpaliłem wczoraj konsolę, uaktywniłem ukryte menu z pilota pokazujące dane na temat rozdzielczości, odświeżania, chromy i ilości bitów i mam następujące obserwacje: -Po wybraniu trybu 12 bit, B1 normalnie współpracuje z tym trybem i bez problemu wyświetla obraz w 4K/60, 12bit RGB -Na tym trybie po przejściu do aplikacji HBO na Xboxie, obraz wyświetla się w 12 bitach, ale w chromie 4:2:0, to samo po wybraniu 10 bit -Z uwagi na chromę 4:2:0, zarówno przy 12 jak i 10 bitach w aplikacji HBO widać wyraźnie posteryzację już w trakcie samego menu i statycznych obrazów(wczoraj testowałem ustawienia przy filmie Skyfall z powodu zachwytów użytkownika @afflux i na grafice filmu przed jego włączeniem jest białe tło przechodzące w szary kolor i tam bardzo wyraźnie było widać u mnie tzw color banding) -Dopiero po przejściu na ustawienia 8 bitowego obrazu i wybraniu przestrzeni kolorów ze standardowego na PC RGB wymusiłem na apce HBO wyświetlanie obrazu w pełnej chromie 4:4:4 -W tym właśnie trybie momentalnie zniknął problem z bandingiem na grafice przed uruchomieniem filmu Skyfall. Ponadto wrażenia w trakcie oglądania filmu były wyraźnie lepsze, kolory były nieporównywalnie żywsze(gwoli ściłości, przez cały czas testowałem ustawienia z pozycji konsoli na presecie Filmmaker), oraz mogłem zaobserwować takie odcienie, których zwyczajnie wcześniej nie było. Byłem naprawdę w szoku jak duża różnica w obrazie jest pomiędzy trybem limited rgb a full rgb . -Niestety kleksowanie w ciemnych scenach dalej występuje bez znaczenia, czy HBO wyświetla obraz w chromie 4:2:0, czy pełnym rgb. Sam początek filmu Skyfall wyglądał u mnie jak dotąd najgorzej ze wszystkich testowanych materiałów, czarne placki wszędzie dookoła, ale jak tylko zaczęła się akcja w pełnym świetle, to obraz momentalnie odżył i zrobił się turbo ostry i bogaty w szczegóły, tak więc nie ma mowy o bardzo niskiej jakości materiału źródłowego, tutaj jest ewidentnie problem z wąskim gardłem w elektronice mojego B1... -Nauczony już swoimi wnioskami postanowiłem porównać ten sam materiał z wbudowaną aplikacją HBO na webos i tutaj naturalnie nie miałem jak podejrzeć szczegółowych informacji o obrazie gdyż ukryte menu działa tylko na źródle HDMI. W każdym razie posteryzacja na wbudowanej apce jest nieporównywalnie większa niż na tej z konsoli jak już udało mi się wymusić na niej pełną chromę i żadne ustawienia z pozycji telewizora nie są w stanie tego zmienić, zresztą nie wszystkie są też dostępne(są wyszarzone jak np. "poziom czerni"). To samo tyczy się nasycenia i palety kolorów, jest ich zwyczajnie mniej i są mniej nasycone. -Na sam koniec sprawdziłem jak to wygląda w trakcie filmu odtwarzanego na BR na konsoli. Do testów posłużył pierwszy Blade Runner w wersji Final Cut w rozdzielczości 1080p, naturalnie na Blu Ray. Zaraz na wstępie zauważyłem, że aplikacja odtwarzacza ignoruje niemalże kompletnie moje wcześniejesze preferencje co do ustawień i film został odtworzony w upscalowanej rozdzielczości 4K/24hz, 10 bit przy YCbCr444 przy czym telewizor zawęził przestrzeń kolorów do 16-235(wybierając w trakcie seansu błędnie nazwany "poziom czerni" na pełen, cały obraz był nieprawidłowo rozjaśniony wraz z czarnymi poziomymi pasami). No i niestety w paru scenach był widoczny lekki banding jak i kleksowanie przy czarnych i bardzo ciemnych odcieniach. Zwiększenie poziomu "płynnej gradacji" nieco pomogło, ale kosztem utraty detali w obrazie, tak więc deal dość średni bym powiedział. -Niestety nie dysponuję żadnym krążkiem BR w UHD, ale po raz kolejny potwierdza się u mnie w praktyce to, że w trakcie skalowania 720p i 1080p do 4K coś po drodze w moim egzemplarzu dzieje się złego i otrzymuję w efekcie niechciane artefakty. Wybaczie za nieco chaotyczny i niespójny wywód, ale ja już naprawdę powoli opadam z sił 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
afflux 80 Napisano 18 Maja 2022 (edytowane) Na początek chcę pochwalić kolegę @Piecyk8 za poświęcony czas na zgłębianie tematu i cierpliwość do analizowania ustawień. Gdy kupiłem swój B9 to też poświęciłem trochę czasu na ustawienia obrazu - raz dochodzą do ściany i resetując ustawienia do fabrycznych aby ponownie je ustawić. Po drugie trochę "żałuję" że wszedłem w temat kleksowania i jakości skalowania obrazu przez OLED LG, ponieważ dotychczas byłem zadowolony z jakości obrazu. Teraz gdy dokładniej obejrzałem Quantum of Solace z blu ray i z HBO MAX to obie nie wyglądają już tak dobrze jak mi się wydawało, a nawet wyglądają już przeciętnie. Wstawiam kilka fotek które niestety oddają tylko częściowo co widziałem. kolejne zdjęcia są robione bez pauzy. https://postimg.cc/CRJqs9tw https://postimg.cc/wtQgNdbk https://postimg.cc/7GjsY5Mt https://postimg.cc/3yF0xVXs https://postimg.cc/gnhJ01dg https://postimg.cc/ZC6bm3Fg a) W obu przypadkach już u siebie widzę kleksowanie w ciemnych scenach! Pomimo że wersja blu-ray ma video z bitrate (28.93 Mbps). Ostatnio nie mam wiele czasu, ale sprawdzę czy to nie jest wina zbyt dużej jasności którą ustawiłem i może pomóc ustawienie czujnika oświetlenia aby przyciemnić obraz. b) Wersja na HBO MAX ma plus gdyż jest w innych proporcjach ( 16:9 ) niż blu ray 2,40:1 , nie jest rozciągnięty co widać na fotkach, ale chyba w ciemnych scenach słabszy. 3 godziny temu, Piecyk8 napisał: Sam początek filmu Skyfall wyglądał u mnie jak dotąd najgorzej ze wszystkich testowanych materiałów, czarne placki wszędzie dookoła, ale jak tylko zaczęła się akcja w pełnym świetle, to obraz momentalnie odżył i zrobił się turbo ostry i bogaty w szczegóły, tak więc nie ma mowy o bardzo niskiej jakości materiału źródłowego, tutaj jest ewidentnie problem z wąskim gardłem w elektronice mojego B1... Zgodzę się z tą tezą, w B9 też jest podobny procesor co w B1 czyli alfa7 gen4 a w B9 alfa7 gen2, a telewizory są zbliżone parametrami https://www.rtings.com/tv/tools/compare/lg-b9-oled-vs-lg-b1-oled/915/21420?usage=1&threshold=0.10 No cóż, trochę zmieniłem zdanie o średniakach OLED LG Ale gdy znajdę czas to jeszcze się pobawię z obrazem, szczególnie teraz gdy odbiorę z InPost TENET na Blu-Ray 4K . Pozdrawiam Edytowane 18 Maja 2022 przez afflux Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
afflux 80 Napisano 19 Maja 2022 W dniu 17.05.2022 o 21:59, Lśniąca Tafla Wyobrażeń napisał: Może niepotrzebnie spisałem na straty serwis po jednym fatalnym doświadczeniu oglądania "Batmana" w Dolby Vision Muszę obejrzeć go na spokojnie, ponieważ odniosłem podobne wrażenie i początkowo myślałem że to wina operatora kamery. Ale po sprawdzeniu że odpowiedzialny za zdjęcia to Greig Fraser, zdziwiłem się. Nakręcił moją ulubioną część Gwiezdnych Wojen - Rouge One i obraz był na wysokim poziomie, filmował też Diunę. Więc obejrzę jeszcze raz, chociaż nowy Batman nie przypadł mi do gustu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piecyk8 1 Napisano 19 Maja 2022 Jeżeli chodzi o nowego Batmana, to w dużej mierze "efekt VHS" jest tam moim zdaniem zamierzony. W filmie występuje spore ziarno i nic dziwnego, że oledy to mocno uwidaczniają. Zauważyłem też, że czernie są tam przeważnie szare, w sensie kontrast dynamiczny jest dość niski i to też raczej wynik samej post produkcji. Z chęcią jednak obejrzałbym Batmana w wydaniu 4K na BR i porównał do tego z HBO. U mnie też w paru scenach występował efekt lekkiego pulsowania obrazu, ciężko to wytłumaczyć w praktyce, ale generalnie miało się wrażenie siedzenia przy rozpalonym ogniu... Taka to niecodzienna alegoria @afflux Co do twojego porównania HBO z wydaniem na BR, to mam nieodparte wrażenie, że na aplikacji HBO twój B9 nie zgrywa "poziomu czerni" z metadanymi, które wysyła aplikacja i powoduje to u Ciebie efekt tzw. "black crush". U mnie jest identycznie jeżeli włączę apkę HBO z pozycji konsoli, wymuszę na niej tryb full rgb i zamiast pełnego "poziomu czerni" mam wybrany ograniczony. Wtedy telewizor nie odczytuje wszystkich odcieni(głównie bardzo ciemnych i bardzo jasnych), dokonuje własnej estymacji i ciemne strefy zlewa w głęboką czerń. W takim ustawieniu co zabawne nie mam już problemu z posteryzacją w ciemnych scenach, ale obraz jest mocno okrojony i tak na oko 1/4 detali jest przez to w ciemnych obszarach niewidoczna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach