Skocz do zawartości

Piecyk8

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Reputacja

1 Neutral

O Piecyk8

  • Tytuł
    VHS

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    Jeżeli chodzi o nowego Batmana, to w dużej mierze "efekt VHS" jest tam moim zdaniem zamierzony. W filmie występuje spore ziarno i nic dziwnego, że oledy to mocno uwidaczniają. Zauważyłem też, że czernie są tam przeważnie szare, w sensie kontrast dynamiczny jest dość niski i to też raczej wynik samej post produkcji. Z chęcią jednak obejrzałbym Batmana w wydaniu 4K na BR i porównał do tego z HBO. U mnie też w paru scenach występował efekt lekkiego pulsowania obrazu, ciężko to wytłumaczyć w praktyce, ale generalnie miało się wrażenie siedzenia przy rozpalonym ogniu... Taka to niecodzienna alegoria @afflux Co do twojego porównania HBO z wydaniem na BR, to mam nieodparte wrażenie, że na aplikacji HBO twój B9 nie zgrywa "poziomu czerni" z metadanymi, które wysyła aplikacja i powoduje to u Ciebie efekt tzw. "black crush". U mnie jest identycznie jeżeli włączę apkę HBO z pozycji konsoli, wymuszę na niej tryb full rgb i zamiast pełnego "poziomu czerni" mam wybrany ograniczony. Wtedy telewizor nie odczytuje wszystkich odcieni(głównie bardzo ciemnych i bardzo jasnych), dokonuje własnej estymacji i ciemne strefy zlewa w głęboką czerń. W takim ustawieniu co zabawne nie mam już problemu z posteryzacją w ciemnych scenach, ale obraz jest mocno okrojony i tak na oko 1/4 detali jest przez to w ciemnych obszarach niewidoczna
  2. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    Tak, w moim odczuciu na 100% zależność tego jak obraz wygląda jest podyktowana tym, w jakiej jakości HBO wrzuciło materiał. U mnie generalnie w materiałach, które w teorii są w 4K na HBO nie mam praktycznie żadnych artefaktów, czy to z posteryzacją w ciemnych scenach, czy z zielono/żółtą poświatą jak w przypadku użytkownika @santo144 . Ale zgodzę się z Tobą w pełni, że tryb DV na HBO jest skopany(albo samo LG może też mieć z tym problem), gdyż w trybie Kino o ile balans bieli jest idealny, to obraz jest zwyczajnie zbyt ciemny i okrojony, z kolei przy jaśniejszym trybie Kino Domowe kolory nie wyglądają do końca tak jak powinny. W naprawdę wielu testach oledów od LG ten temat był poruszany i działanie trybów DV było szeroko krytykowane, zwłaszcza w testach zamieszczanych na serwisie Geex. Ja osobiście z tego jak mój poprzedni Samsung zachowywał się w trybie HDR10+ byłem bardziej zadowolony niż robi to obecnie LG w DV, a hype jaki jest w internecie na Dolby Vision i to, jak bardzo ważne dla niektórych jest jego posiadanie w swoim sprzęcie jest ogromna i sam też spodziewałem się jakiejś rewolucji, tymczasem jest duże rozczarowanie. Być może dopiero przy sprzęcie potrafiącym zabłysnąć na 1000+ nitów widać różnicę, ale jeżeli tak faktycznie jest, to tym bardziej podniecanie się obsługą DV w budżetowych TCL i Hisense jest jakimś absurdem 😆 Co do kwestii zafarbu, to przyznaję się bez bicia, głównie chodziło mi o jednorodność matrycy, kątach widzenia i ogólnie większej powtarzalności obrazu względem oledów wrgb, różowego koloru jak pierwsze testy pokazują faktycznie nie jest tak łatwo się wyzbyć I jeszcze pozwolę sobie na kolejne wnioski po dalszej zabawie z ustawieniami, tym razem na konsoli Xbox One S. Obejrzałem wczoraj materiał od Vincenta tłumaczącego poszczególne ustawienia obrazu na Xboxie i jak ewentualnie odbija się to na dalszym przetwarzaniu obrazu. Zainspirowany jego wnioskami odpaliłem wczoraj konsolę, uaktywniłem ukryte menu z pilota pokazujące dane na temat rozdzielczości, odświeżania, chromy i ilości bitów i mam następujące obserwacje: -Po wybraniu trybu 12 bit, B1 normalnie współpracuje z tym trybem i bez problemu wyświetla obraz w 4K/60, 12bit RGB -Na tym trybie po przejściu do aplikacji HBO na Xboxie, obraz wyświetla się w 12 bitach, ale w chromie 4:2:0, to samo po wybraniu 10 bit -Z uwagi na chromę 4:2:0, zarówno przy 12 jak i 10 bitach w aplikacji HBO widać wyraźnie posteryzację już w trakcie samego menu i statycznych obrazów(wczoraj testowałem ustawienia przy filmie Skyfall z powodu zachwytów użytkownika @afflux i na grafice filmu przed jego włączeniem jest białe tło przechodzące w szary kolor i tam bardzo wyraźnie było widać u mnie tzw color banding) -Dopiero po przejściu na ustawienia 8 bitowego obrazu i wybraniu przestrzeni kolorów ze standardowego na PC RGB wymusiłem na apce HBO wyświetlanie obrazu w pełnej chromie 4:4:4 -W tym właśnie trybie momentalnie zniknął problem z bandingiem na grafice przed uruchomieniem filmu Skyfall. Ponadto wrażenia w trakcie oglądania filmu były wyraźnie lepsze, kolory były nieporównywalnie żywsze(gwoli ściłości, przez cały czas testowałem ustawienia z pozycji konsoli na presecie Filmmaker), oraz mogłem zaobserwować takie odcienie, których zwyczajnie wcześniej nie było. Byłem naprawdę w szoku jak duża różnica w obrazie jest pomiędzy trybem limited rgb a full rgb . -Niestety kleksowanie w ciemnych scenach dalej występuje bez znaczenia, czy HBO wyświetla obraz w chromie 4:2:0, czy pełnym rgb. Sam początek filmu Skyfall wyglądał u mnie jak dotąd najgorzej ze wszystkich testowanych materiałów, czarne placki wszędzie dookoła, ale jak tylko zaczęła się akcja w pełnym świetle, to obraz momentalnie odżył i zrobił się turbo ostry i bogaty w szczegóły, tak więc nie ma mowy o bardzo niskiej jakości materiału źródłowego, tutaj jest ewidentnie problem z wąskim gardłem w elektronice mojego B1... -Nauczony już swoimi wnioskami postanowiłem porównać ten sam materiał z wbudowaną aplikacją HBO na webos i tutaj naturalnie nie miałem jak podejrzeć szczegółowych informacji o obrazie gdyż ukryte menu działa tylko na źródle HDMI. W każdym razie posteryzacja na wbudowanej apce jest nieporównywalnie większa niż na tej z konsoli jak już udało mi się wymusić na niej pełną chromę i żadne ustawienia z pozycji telewizora nie są w stanie tego zmienić, zresztą nie wszystkie są też dostępne(są wyszarzone jak np. "poziom czerni"). To samo tyczy się nasycenia i palety kolorów, jest ich zwyczajnie mniej i są mniej nasycone. -Na sam koniec sprawdziłem jak to wygląda w trakcie filmu odtwarzanego na BR na konsoli. Do testów posłużył pierwszy Blade Runner w wersji Final Cut w rozdzielczości 1080p, naturalnie na Blu Ray. Zaraz na wstępie zauważyłem, że aplikacja odtwarzacza ignoruje niemalże kompletnie moje wcześniejesze preferencje co do ustawień i film został odtworzony w upscalowanej rozdzielczości 4K/24hz, 10 bit przy YCbCr444 przy czym telewizor zawęził przestrzeń kolorów do 16-235(wybierając w trakcie seansu błędnie nazwany "poziom czerni" na pełen, cały obraz był nieprawidłowo rozjaśniony wraz z czarnymi poziomymi pasami). No i niestety w paru scenach był widoczny lekki banding jak i kleksowanie przy czarnych i bardzo ciemnych odcieniach. Zwiększenie poziomu "płynnej gradacji" nieco pomogło, ale kosztem utraty detali w obrazie, tak więc deal dość średni bym powiedział. -Niestety nie dysponuję żadnym krążkiem BR w UHD, ale po raz kolejny potwierdza się u mnie w praktyce to, że w trakcie skalowania 720p i 1080p do 4K coś po drodze w moim egzemplarzu dzieje się złego i otrzymuję w efekcie niechciane artefakty. Wybaczie za nieco chaotyczny i niespójny wywód, ale ja już naprawdę powoli opadam z sił
  3. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    Jestem bardzo ciekaw wniosków. Oglądałem jakiś czas temu Quantum of Solace na HBO i w moim odczuciu jakość była naprawdę mierna i czułem się jakbym oglądał ten film na kablówce. Może być też tak i wcale by mnie to nie zdziwiło, że materiały które na polskim HBO Go były zamieszczane zostały przekonwertowane na HBO Max w tej samej źródłowej jakości, czyli jak sam zauważyłeś z doświadczenia z HBO Go, bardzo kiepskiej. Z kolei te już "wybrane" i unikalne dla repertuaru HBO Max są jakościowo nieporównywalnie lepsze. To by się właściwie mogło zgadzać, bo Gra o Tron jest z czasów HBO Go, a np. "Miasto jest Nasze" które aktualnie oglądam na Max i zostało niedawno wypuszczone, w teorii według aplikacji jest w jakości HD zupełnie jak GoT i jak dotąd efekt plackowania zauważyłem tylko w jednej scenie i nie był on aż tak mocno drażniący jak w trakcie doświadczeń z True Detective. Dawaj znać jak wyszło przy porównaniu
  4. Polecam zapoznać się z testem wypaleń oledów wykonanym przez serwis Rtings. Trzeba naprawdę wielu sesji z odświeżaniem pikseli(i tych krótkich i pełnych), aby jakkolwiek poważnie odbiło się to na jasności matrycy i gamucie Co więcej, oledy potrafiły osiągać na przestrzeni testu swój peak wydajnościowy w okolicach 1000h pracy i... 4000h. Tak więc bez konkretnych przykładów "uszkodzeń" matrycy spowodowanymi odświeżeniami pikseli wchodzić w dalszą dyskusję nie będę . Oczywiście zawsze mogłem bawić się w wielokrotne wymianki sprzętu ze sklepem aż trafiłbym na jak najlepszą sztukę, ale po co? Szanuję swój czas i wolałem poradzić sobie w miarę możliwości samodzielnie. Problem z pasami zniknął(to co widzisz na zdjęciu wyglądało na żywo dużo lepiej), a jeżeli cokolwiek zacznie się dziać, to mam jeszcze prawie 2 pełne lata gwarancji... Nie ma co się od razu źle nastawiać i zakładać najgorsze
  5. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    To albo jest to podyktowane regionem, albo samym filmem czy serialem Jakiś czas temu na serwisie Pepper poruszałem kwestię mojego pierwotnego problemu w wątku B1 i inny użytkownik zauważył te same mankamenty w materiałach na HBO Max oglądając je w nocy. Dokonał własnoręcznych pomiarów bitratów i generalnie "pożyczony" materiał w 720p oferował lepszą jakość niż rzekomy materiał w HD na HBO. Pozwolę sobie na podlinkowanie jego postów z wnioskami i testami: https://www.pepper.pl/comments/permalink/9629703 https://www.pepper.pl/comments/permalink/9641889
  6. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    @santo144 Tak, jest to skandaliczne i zastanawiam się aktualnie czy nie przeczekać do czasu gdy będzie zbliżał się koniec gwarancji w "nadziei" na wypalenie się pikseli. Zastanawiam się po prostu, czy po ewentualnej wymianie matrycy problem z którym się zmagam nie poprawi się. Jeżeli tak też się nie stanie, to zawsze będzie IMO lepiej skalibrować sobie tv za $$ na nowej matrycy z przedłużoną gwarancją niż pluć sobie w brodę za rok, dwa lata gdy coś się z aktualną matrycą stanie i kalibracja też pójdzie na marne. Co do jeszcze samej aplikacji, to trochę źle się wyraziłem. W moim przypadku nie chodzi o to, że aplikacja HBO, która jest dostępna na WebOS chodzi jakoś wybitnie źle. Również zrobiłem porównanie do tego jak HBO Max działa przez przeglądarkę po podpięciu PC przez HDMI, oraz na Xbox One S. I generalnie jakość samego streamingu była wszędzie podobna, czyli mierna. Różnice były wyłącznie w możliwości skalibrowania sobie obrazu. Np. w przypadku źródła obrazu z Xboxa podczas regulowania poziomu czerni różnicę widać już po zmianie z 51 na 52, w przypadku wbudowanej aplikacji na webos, różnica w obrazie pojawia się dopiero po przekroczeniu wartości 54. Podobnie jest ze skalą RGB błędnie nazywanej w ustawieniach "poziomem czerni". Na PC nie mam problemu z osiągnięciem full rgb 0-255, na xboxie jest to u mnie możliwe wyłącznie przy 8bitowym przesyle obrazu, na 10 i 12 bitach telewizor przy pełnym "poziomie czerni" rozjaśnia wszystkie czernie i szaroście. Wszystko naturalnie jest podpięte pod wejście hdmi 2.1 kablem z certyfikatem na 4k/120 i 8k/60. W każdym razie wspomiana "słabość" aplikacji HBO i niski bitrate względem np. Netflixa objawia się u mnie finalnie bandingiem, posteryzacją, nieprawdłowymi przejściami tonalnymi na granicy czeń-szarość. Jeżeli chodzi o przypadłość z którą ty się zmierzasz, czyli luminance/chrominance overshoot, czyli zielono-żółta obramówka na krawędzi objektów które sąsiadują z czarną planszą, to generalnie ja w żadnych scenach tego nie zdążyłem póki co zauważyć. Z drugiej strony u mnie występuje dość spory dithering, który to miał właśnie po aktualizacjach systemowych wyeliminować wcześniej wymienione artefakty, które na twoim oledzie się pojawiają. Meritum jest takie, że u pewnej części użytkowników oledów od LG zarówno mój jak i twój problem występuje, ale nie zawsze i potrafi się objawiać pod rożnymi postaciami, więc generalnie problem jest globalny, ale też nierównomierny chociażby z tego powodu, że technologia OLED taki właśnie ma charakter i potęguje to też fakt, że samo LG na taśmie produkcyjnej kwalifikuje matryce jakościowe i można zwyczajnie trafić na lepszy jak gorszy "odpad". Osobiście jak będę w przyszłości wymieniał swojego B1 na innego oleda, to albo to będzie jakiś Panas, albo coś na matrycy QD-OLED przy której udało wyeliminować się niemalże w pełni problem z różowym zafarbem i niechcianymi artefaktami.
  7. Jak długo w przeliczeniu na godziny używasz swojgo oleda? Jaki dokładnie jest to model i rozmiar? Generalnie wszystkie oledy od LG mają mniejszy bądź większy problem z tzw. vertical bandingiem zaraz po wyjęciu z pudełka, przeważnie problem jest większy przy matrycach 65 calowych. Zanim zaczniesz wzywać technika, zanosić do sklepu itd, to daj popracować oledowi jakiś czas bardziej intensywnie niż zazwyczaj, naprzemiennie przy materiale HDR i SDR. Nie wyłączaj też telewizora z gniazdka, jeżeli system wykryje, że telewizor pracował min. 4h w ciągu, to po wyłączeniu tv z pilota załączy się automatyczne, 7 minutowe odświeżanie pikseli. Po paru takich zabiegach banding i nierówne podświetlenie powinno w większości zniknąć. Możesz oczywiście od razu powoływać się na rękojmie i zwracać/zamienić na inny egzemplarz, ale możesz być prawie pewien, że przy kolejnym egzemplarzu będziesz mieć podobny efekt przy pierwszym odpaleniu. Ja byłem przerażony jak bardzo źle wyglądało to u mnie na 5% szarej planszy, ale wystarczyło odpalić pełną kompensację pikseli trwającą +/- godzinę czasu i efekt ten zniknął niemalże do 0. Poniżej foto jak to u mnie wyglądało przed i po: Aktualnie po ponad miesięcznym użytkowaniu i 10-20 sesjach krótkiego, automatycznego kompsenowania nierównego podświetlenia pikseli, nawet na zdjęciu przy zwiększonej ekspozycji trudno zauważyć efekt vertical bandingu. Jeżeli jednak w twoim przypadku telewizor był bez przerwy normalnie użytkowany od tych dwóch miesięcy, to spróbuj może wymusić z ustawień pełne odświeżanie pikseli i dopiero wtedy przy braku poprawy dzwoń do serwisu LG.
  8. To nie powidoki, tylko efekt posteryzacji spowodowany obrazem o niskiej jakości. W swoim B1 mam to samo, byłem przekonany, że w przypadku mocniejszego procesora w serii C upscaling będzie lepiej ogarnięty, ale jak widać nic takiego nie ma miejsca. Generalnie co do takich rzeczy, to samą apką HBO się nie sugeruj, bo to chyba jedna z najgorszych mainstreamowych aplikacji do streamowanych filmów i seriali. Byłbyś w stanie pokazać jak to u Ciebie wygląda podczas grania na konsoli? I czy stwierdzenie "skalibrowany telewizor" rozumiesz dokonanie samodzielnych ustawień zgodnie z obowiązującą sztuką, czy oddałeś do profesjonalnej kalibracji za trzy cyfrową kwotę?
  9. Piecyk8

    LG B1 - kleksowanie

    Potestowałem swojego B1 przy tych materiałach, ale tym razem podłączając dysk zewnętrzny do tv i używając wbudowanego odtwarzacza. Generalnie problemów z "luminance overshoot" i kleksowaniem zarówno na materiałach 4K i 1080p ja na tych samplach nie mam, tak więc można śmiało założyć, że wina leży po stronie wbudowanej aplikacji HBO Max i [beep]j jakości streamowanego materiału. Niestety tylko z ziarnem w scenach z Wielkiego Mistrza dalej nie mogę sobie poradzić, jak zbijam poziom czerni to jest ok, ale traci na tym widoczność detali w pozostałych scenach. Ale... Z ogólnej jakości obrazu wciąż w pełni zadowolony nie jestem i nadal uważam, że przy materiale poniżej 4K poszczególne plazmy i nie tylko potrafią radzić sobie lepiej w kwestii upscalingu. W zeszły weekend oglądałem na plaźmie LG 60pm670s(parametrowo bardzo przeciętnie, lepsze czernie widziałem na LCD z matrycą IPS) ostatnią część Bonda na HBO Max na podpiętym chromecaście i byłem zachwycony jakością obrazu, zarówno rozpiętość tonalna, ostrość obrazu i naturalność kolorów(odpalony był tryb THX, odpowiednik obecnego Filmmaker), wszystko było naprawdę ekstra. Po powrocie do domu i odpaleniu tego samego filmu na apce HBO odczułem jedno wielkie rozczarowanie, miałem wrażenie jakbym oglądał jakąś wersję demo finalnego produktu porównując do poprzedniego seansu 😕 Wydaje mi się, że generalnie bez profesjonalnej kalibracji się nie obejdzie i póki co trzymam się wyłącznie materiałów z wysokim bitratem.
  10. Na początku chciałbym powitać wszystkich forumowiczów Ale do sedna. Od paru tygodni jestem w posiadaniu w/w telewizora w rozmiarze 55 cali zakupionego na promocji w Media Expert. Wcześniej przez około 3 tygodnie użytkowałem Samsunga q80a, ale pomimo że matryca w Samsungu trafiła mi się wyjątkowo równo podświetlona bez żadnego efektu DSE itd, to niestety były na niej dwie małe grupki martwych pikseli i zbyt mocno drażniły moje oko, aby móc z tym faktem dalej żyć. W każdym razie piję do tego, że mam bezpośrednie porównanie do telewizora podobnej klasy, ale naturalnie wykonanego w innej technologii. Porównywałem oba telewizory obok siebie w takich samych materiałach w ciągu dnia i zdziwiłem się jak zbliżony poziom jasności LG posiada do Samsunga, różnice w HDR były minimalne, ciut gorzej oczywiście w SDR. No ale naturalność kolorów plus niemalże zerowa ich utrata pod kątem patrzenia jeszcze bardziej przekonała mnie do tego, że postępuję rozsądnie ze zwrotem q80a. Niestety moje zachwyty uległy pewnej zmianie kiedy zacząłem oglądać te same seriale i filmy na LG, ale już wieczorem przy bardzo lekkim świetle bądź jego braku. Chodzi mianowicie o to, jak telewizor zachowuje się w scenach gdzie mamy wiele obszarów w niskiej skali szarości, bliskie czerni, ale jednak nie idealnej. Ogromne kleksowanie, które pomimo intensywnej zabawy ustawieniami udało się nieco zneutralizować, to po prostu do końca zniknąć nie chce. Już pomińmy temat tego, że w materiale SD z telewizji naziemnej takie widoki nie powinny nikogo dziwić. Ale niestety kleksowanie nie ustaje również przy filmach i serialach w jakości HD na aplikacji HBO Max, głównie chodzi mi o seriale Euforia i True Detective. Jak na razie w materiale 4K takich niuansów racz uświadczyć nie byłem, ale powiedzmy sobie szczerze, jeszcze daleka droga do tego, aby wszystkie nowe produkcje wychodziły z miejsca w 4K, a jednak na "rynku" wciąż mamy wiele fajnych, starszych datą propozycji w gorszym materiale źrodłowym do którego co jakiś czas po prostu człowiek chętnie wraca i sobie odświeża. Czy jest to ogólny trend wśród telewizorów OLED, czy akurat w B1 procesor zupełnie nie radzi sobie z algorytmami podświetlania pikseli i serwuje nam takie łajno? Wybaczcie za fekaliane porównanie, ale no w zestawieniu z Samsungiem u którego nomen omen strefowe wygaszanie naprawdę zachowywało się wyśmienicie, to na dzień dzisiejszy mój OLED w środowisku, które miało być jego naturalnym, zachowuje się zwyczajnie gorzej i mniej przekonująco od LCD. Jak ktoś ma jakieś wskazówki względem ustawień czy innych ficzerów, to z pocałowaniem ręki je przyjmę, bo od tego jak ciemno/szare strefy gubią detale i kleksują, moje oczy po prostu krwawią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...