43% posiadaczy 4K TV nie widziało treści w tej rozdzielczości

[Jakub Krawczyński 282]

Mimo rosnącej popularności formatu 4K UHD i coraz większej liczby telewizorów, nie wszyscy ich posiadacze oglądają treści w tej rozdzielczości. Z najnowszych badań z USA wynika, że takich osób może być aż 43%.

 

Przeczytaj całość

[Artur Nutek 12]

Kiedy czytam fora podobne do tego, to odnoszę wrażenie, że u nas jest tak samo. Ludzie utyskują "na co wam 4k, skoro żadna telewizja nie nadaje nawet 1080p". Można codziennie powtarzać o zawartości Netflixa czy YT a oni ciągle swoje... Nie wiem czy to dzieciarnia, której rodzice nie chcą kupić nowego tv i chce się poczuć lepiej czy poprostu inteligencja szczoteczki do zębów?

[Fjubens 307]

6 minut temu, Artur Nutek napisał:

Kiedy czytam fora podobne do tego, to odnoszę wrażenie, że u nas jest tak samo. Ludzie utyskują "na co wam 4k, skoro żadna telewizja nie nadaje nawet 1080p". Można codziennie powtarzać o zawartości Netflixa czy YT a oni ciągle swoje... Nie wiem czy to dzieciarnia, której rodzice nie chcą kupić nowego tv i chce się poczuć lepiej czy poprostu inteligencja szczoteczki do zębów?

Jak ktoś wspomina o 4K na Netflixie, to zaraz zlatują się osoby zganić takie myślenie i napisać, że te 4K w streamingu obok prawidzwego 4K nawet nie leżało. Jeśli przyjąć taką narrację oraz z jakiegoś względu też wyłączyć gry z uwzględnienia, to też 'nie widziałem treści w tej rozdzielczości', bo jedyne 4K z jakim miałem styczność to: w grach, na YT, na Netflixie, na Amazon Prime. Filmów BD UHD nie kupuję, bo ceny zabójcze, a zawartość filmowa często niewarta nawet 20 zł mimo pierwotnie nakręconego hype'u.

Edytowane 28 Lipca 2019 przez Fjubens

[Artur Nutek 12]

Fakt, są maksymaliści (i chwała im za to bo to oni wywalają kasę na nowinki a my możemy potem tanio kupić kolejne generacje) ale przyznaję, że również nie rozumiem jak można wydać tyle kasy na film, którego obejrzenie ma sens może ze 3 razy? Dla mnie znacznie bardziej liczy się treść. Podróżnicze vlogi w stereo na YT znaczą dla mnie więcej niż obrona ludzkości przed najeźdźcami z kosmosu w 11.2 ...

 

[raf7705 965]

Ale jest na płycie UHD, "niebieska planeta" i inne z tej serii.
Chyba nie powiesz, że nie warto tego kupić....

[Artur Nutek 12]

13 godzin temu, raf7705 napisał:

Ale jest na płycie UHD, "niebieska planeta" i inne z tej serii.
Chyba nie powiesz, że nie warto tego kupić....

Owszem, nie warto. Po pierwsze Niebieska planeta to w 70% twórczość komputerowa, bo nie istnieją kamery, które dałyby radę zarejestrować takie sceny, ani operatorzy, którzy mieliby tyle szczęścia by nacisnąć rec właśnie wtedy. To już wolę S-F bo nikt mi nie wciska kitu, że to real. Po drugie koszt tych płyt. Po trzecie trzeba je na czymś odtworzyć. Ile tysiaków zatem trzeba wydać by obejrzeć kilka godzin efektów specjalnych?

[LV426 734]

Bo to jest prawda że Netflix się nie umywa do tego co jest na płycie BD UHD. Oczywiście są wyjątki i słabsze wydania ale generalnie wiadomo że na nośniku fizycznym jest lepsza jakość. Nawet na YouTube można znaleźć nie raz materiał lepszej jakości jak na na Netflix. Używam tych trzech źródeł plus gry i po to kupiłem taki tv a nie aby kablówkę oglądać. 

@Artur Nutek najlepiej remuxy targać no nie? 😝 (też kilka razy mi się zdarzyło) 

Kupiłem konsolę i mam od razu odtwarzacz BD UHD. Chętnie używam. Ostatnio choćby Alita nabyłem i polecam film. Nawet parę gier w natywnym 4K się trafiło. Bez przesady że to takie drogie rzeczy. Niektórzy kupują tv za ponad 10 000 PLN do oglądania kablówki tylko dlatego bo jest "najlepszy" 

 

Edytowane 29 Lipca 2019 przez LV426

[Artur Nutek 12]

Ale ja niemal nie oglądam tv chociaż mam wypasiony pakiet. Dziś obejrzałem z Polsatu Mroczną wierzę z nagrywarki, żeby pominąć reklamy i uświadomiłem sobie, że ostatni raz oglądałem Polsat jakieś 3 lata temu. Większość co oglądam to jak pisałem programy podróżnicze zgrywające się na twardziela. I tu zbytnio jakości nie oczekuje bo wiem, że to tylko 720p czasem 1080i. Szczęścia dopełnia YT z materiałami 4k i za nic więcej płacić nie mam ochoty. Jednak nawet do tak niewielkich potrzeb zaopatrzę się za niespełna rok w oleda, bo potrafię zauważyć różnice i bardzo mnie one drażnią (mam ips). Pozostaje mieć nadzieję, że Netflix też poprawi jakość swojego 4k.

[raf7705 965]

Owszem, nie warto. Po pierwsze Niebieska planeta to w 70% twórczość komputerowa, bo nie istnieją kamery, które dałyby radę zarejestrować takie sceny, ani operatorzy, którzy mieliby tyle szczęścia by nacisnąć rec właśnie wtedy. To już wolę S-F bo nikt mi nie wciska kitu, że to real. Po drugie koszt tych płyt. Po trzecie trzeba je na czymś odtworzyć. Ile tysiaków zatem trzeba wydać by obejrzeć kilka godzin efektów specjalnych?

Totalna bzdura o tych efektach.
Lepiej obejrzyj sobie materiał jak długo to kręcili, ile pracy ludzie w to włożyli.

[Damian Kolasa 12]

No efektów komputerowych chyba nie zauważyłem :)