42GT60 pióro elektroniczne zostawia rysy na matrycy

[SilverFox74 0]

Witam serdecznie,

Długo zastanawiałem się czy ten temat poruszyć, ale po tym jak Panasonic Polska cały czas traktuje moją reklamację, to czas opisać sytuację.

W grudniu zdecydowałem się na wymianę mojej nie tak starej plazmy (TH-37PV7P) na nową 42GT60. Może ta decyzja była też związana z tym, że Panasonic kończy produkcję tych wyświetlaczy. Pierwszy dzień i tzw. moduł SN do wymiany. W międzyczasie postanowiłem przetestować pióro elektroniczne (nie jest dołączane do tego modelu) jak to urządzenie się sprawuje. Skoro producent to udostępnił, to czemu nie spróbować. Test trwał 5 minut - jakiś podpiski na matrycy, potem córka narysowała sobie rysunek (domek, płotek, chmurka i słoneczko). Następnie mała przerwa.... I w pewnym momencie postanowiłem sprawdzić jak wygląda panel plazmy po użyciu pióra. Odkrycie było druzgocące. Mój podpis, rysunek córki zostały utrwalony na panelu. Masakra!!!!!!! Patrząc pod odpowiednim kątem są widoczne zarysowania. Dokładne odzwierciedlenie tego co było pisane i rysowane. Dosłownie się załamałem. Co więcej - przedstawiciel Panasonica w SATURN'ie w ARKADII zapewniał w 100%, że producent pomyślał o tym, że pióro będzie używane przez dzieci, i matryca jest na tyle zabezpieczona, że żadna rysa nie powstanie.

Kolejny krok - reklamacja. Pan z serwisu przyjechał i zaczyna robić zdjęcia. Jak powiedział, to taki proceder. Tak nakazał Panasonic Polska.

Reklamacja zgłoszona 18.12.2013 i trwa do dziś bez jednoznacznego odzewu. Mam wrażenie, że Panasonic zwleka z nadzieją, że ja się rozmyślę. Ja nie mam takiego zamiaru. Nadal czekam i wydzwaniam.

Ten kto ma na wyposażeniu pióro elektroniczne niech sprawdzi powierzchnię ekranu. Być może trafił mi się taki egzemplarz. A może Panasonic "strzelił sobie w kolano" udostępniają to coś.

W jaki sposób można walczyć z tak olewającym podejściem tak poważnej marki.

Pozdrawiam.

Siwy

[raf7775 15]

Szczerze współczuję.

A to na tym forum ktoś mi napisał że 5 letnia gwarancja nie wchodzi w jakość produktu. (Mowa o moim zakupie z którego jestem zadowolony).

Dla mnie 5 letnia gwarancja jest bardzo istotna dla jakości produkt.

Bo w takiej sytuacji jak Twoja.

Do 3 m-cy, od zakupu, dzwonię i mam nowy telewizor od ręki.

Edytowane 11 Lutego 2014 przez raf7775

[ave65 1]

W ST córka od czasu do czasu sie bawi tym piorem ale nic takiego niewdze u siebie

[seba3002 4]

Mój mały prawie każdego dnia "rysuje" sobie coś na telewizorze (ST60 42") i jakoś nie widzę uszkodzeń. Kiedyś coś tam pod kątem wypatrzyłem ale nie wiem czy te mini ryski powstał wskutek działalności mojego dziecka czy może taki już był ten panel ... w każdym razie przy oglądaniu TV jak i przy wyłączonym TV niczego nie widać. Ciężko mi więc sobie wyobrazić, że na telewizorze zostały ślady po obrazkach rysowanych przez dziecko . Ale skoro je tam widzisz to pewnie tak jest. Pozdrawiam

[peter77 0]

65st60 , zostają ryski, zostają , ale widać je tylko i wyłącznie pod odpowiednim kątem i światłem !

Edytowane 11 Lutego 2014 przez peter77

[SilverFox74 0]

Tak. Zgadza się. Są widoczne pod odpowiednim kątem. Prawdą jest, że w modelach ST (tzw. mikro zarysowania) trzeba się bardzo dobrze wpatrywać. W GT modelach bez wielkiego wysiłku to widać. A tak z innej beczki - chyba na tym forum znalazłem komentarz, że powłoka na matrycach (począwszy od ST a skończywszy na ZT) różni się.

A w dodatku Panasonic ma dziwny proceder przy takich reklamacjach. Otóż, serwis przyjeżdża i robi zdjęcie zarysowań (DZIWNE TO JEST). Chociaż w moim przypadku serwisant nie miał żadnych kłopotów ze zrobieniem fotki.

[MicPrime_PL 16]

Ja na szczęście nigdy pióra nie używałem, zdenerwowałbym się gdybym miał panel porysowany.

[maxkorzen 48]

Muszę się przyjrzeć jak to u mnie wygląda na VT60E, jednak wydaje mi się, że każdy model wyżej GT-ST-VT-ZT ma mocniejszą powierzchnię przez co na GT rysy moga być widoczne, na ST mniej a na VT i ZT nie powinno ich być.

Pióro jest zaokrąglone - nie powinno rysować . Może coś do niego się przykleiło? a może pióro ma jakąś wadę? jakąś ostrą krawędź która tworzy rysy?

[SilverFox74 0]

No cóż. Czas na werdykt do mojej reklamacji. Trwało to ok. 60 dni. W ramach przeprosin dostałem aparat LUMIX FT3 (za czas oczekiwania) + pismo zawierające przeprosiny i wyjaśnienie dlaczego reklamacja nie może być uwzględniona. Zastanawiałem się nad jednym zapisem - że micro zarysowania to rzecz oczywista, gdy korzysta się z pióra. I zacząłem szukać po instrukcjach (od TV i pióra). W tej pierwszej nie znalazłem takiej adnotacji, a w instrukcji do pióra jest tylko info, że niewłaściwe użytkowanie może spowodować zarysowania. Czyli wniosek prosty - tych zarysowań nie powinno być wcale. Wg mnie Panasonic nie zamieścił istotnej informacji, że użytkownik bierze odpowiedzialność, gdy decyduje się w ogóle korzystać z pióra. Czas na odwołanie.

@maxkorzen
Jeśli jest tak jak piszesz z tymi powłokami na ekranie, to na moim nie powinienem tego widzieć, a bardziej wyraźne powinny być na modelach ST. Coś mi się wydaje, że jest odwrotnie. Obyś miał rację.

[spoon 51]

Muszę się przyjrzeć jak to u mnie wygląda na VT60E, jednak wydaje mi się, że każdy model wyżej GT-ST-VT-ZT ma mocniejszą powierzchnię przez co na GT rysy moga być widoczne, na ST mniej a na VT i ZT nie powinno ich być.

Pióro jest zaokrąglone - nie powinno rysować . Może coś do niego się przykleiło? a może pióro ma jakąś wadę? jakąś ostrą krawędź która tworzy rysy?

Małe wyprowadzenie z błędu, nie ta kolejność modeli. Najniższy jest ST, potem GT, VT i ZT Więc skoro na ST widać mniej, a na GT bardziej to idąc tą logiką na VT i ZT powinny być już bardzo widoczne

[pmcomp 1 474]

No cóż. Czas na werdykt do mojej reklamacji. Trwało to ok. 60 dni. W ramach przeprosin dostałem aparat LUMIX FT3 (za czas oczekiwania) + pismo zawierające przeprosiny i wyjaśnienie dlaczego reklamacja nie może być uwzględniona. Zastanawiałem się nad jednym zapisem - że micro zarysowania to rzecz oczywista, gdy korzysta się z pióra. I zacząłem szukać po instrukcjach (od TV i pióra). W tej pierwszej nie znalazłem takiej adnotacji, a w instrukcji do pióra jest tylko info, że niewłaściwe użytkowanie może spowodować zarysowania. Czyli wniosek prosty - tych zarysowań nie powinno być wcale. Wg mnie Panasonic nie zamieścił istotnej informacji, że użytkownik bierze odpowiedzialność, gdy decyduje się w ogóle korzystać z pióra. Czas na odwołanie.

@maxkorzen

Jeśli jest tak jak piszesz z tymi powłokami na ekranie, to na moim nie powinienem tego widzieć, a bardziej wyraźne powinny być na modelach ST. Coś mi się wydaje, że jest odwrotnie. Obyś miał rację.

Mądry Polak po szkodzie ale ...trzeba bylo skorzystac z tytulu niezgodnosci towaru z umową i reklamowac sprzet w sklepie. Jak zrozumialem to Media Saturn Holding, raczej nie mialbys wiekszych problemow.

Ja ze swoim 65VT20 bujalem sie z Panasonickiem prawie rok. TV mial fabrycznie z[beeep]any tuner SAT do czego producent oficjalnie nie chcial sie przyznac. Serwis jezdzil do mnie 5 razy udajac ze cos naprawia. Po roku wymienili mi na 65VT30.

Plazmy Panas robil znakomite ale obsluga klientow to zenada. Takie jest moje zdanie.

Pozdro

Edytowane 16 Lutego 2014 przez pmcomp

[Cepid Alfa 1]

Swietnie! Mam to samo!

Generalnie nie miałem zamiaru w ogóle sprawdzać tego pióra, ale znajomi byli bardzo ciekawi jego działania więc im zaprezentowałem. Mimo, że starałem się nie przyciskać, mam piękne rysy! Kilka jest widocznych najmocniej, tak jakby zdarta była ta powłoka przyciemniająca. Problem stanowi właśnie ta powłoka, sprawdzałem to pióro na tv crt thompsonie 32, który nie ma powłoki. Przyciskałem mocniej i nie udało mi się zarysować ekranu na zwykłym szkle. Uważam, że to skandal. Ekran jest nieprzystosowany do rysowania po nim, bo nie jest należycie zabezpieczony, a byłem przekonany, że jest! Dla mnie to było oczywiste, że jak się coś wypuszcza i stanowi to komplet i jest przeznaczone do takiego używania, to musi być przetestowane i odporne na zarysowania. Miałem wczoraj lekkie obawy o rysy, dlatego nie przyciskałem mocno końcówki. Myslałem, że dobrali tak końcówkę, że nie zarysuje ekranu. Dopiero dzisiaj się przyjrzałem i załamka!

Żesz FAK!

[Mr.Hankey 224]

Bardzo współczuję wszystkim poszkodowanym... Może złóżcie do Panasa coś w stylu pozwu zbiorowego? Jest Was już dwóch, a może znajdzie się ktoś jeszcze? Ja bym w każdym razie tak sprawy nie zostawił, jak się wypuszcza bubel, to trzeba ponosić tego konsekwencje, a nie olewać klienta i wmawiać, że należało się tego spodziewać. To jest skandal jak dla mnie i mam przeczucie, że sąd też przyznałby Wam rację. Skoro ekran rysuje się od dołączonego długopisu, to powinno być wielkie ostrzeżenie "używasz na własną odpowiedzialność, możesz zniszczyć panel". Takowej, ani podobnej adnotacji nie ma, więc ja bym walczył.

Swoją drogą dobrze, że mam w [beeep]ie wszystkiego rodzaju dodatki i nawet nie wyjmowałem tego czegoś z pudełka...