Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Skyrim to zła gra do testowania bo problem jest w samej grze. Podobny problem był w innej grze na tym silniku Fallout 3. Bug jest szeroko opisywany na forum technicznym Skyrim. Ludzie instalowali jakieś fps limitery, żeby to ominąć. Jest widoczny od początku i nie usunął tego żaden patch, nie pomaga włączenie vsync. W wersji PC widoczny jest zwłaszcza z perspektywy FPP, przy szybkim obrocie wszystko się rozdwaja, potraja. Na monitorze kineskopowym widoczny był bardzo, na monitorze LCD też jest, ale mniej doskwiera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Coś może być na rzeczy. Sprawdzę jeszcze w międzyczasie jak będzie wyglądała sprawa w Borderlands 2 po wyłączeniu VSync. Aczkolwiek nadal ewidentnie Panasonic ma jakiś problem, bo na lapku scroll mapy jest płynny, na TV szarpie.

To czy obraz szarpie (czeka na całą klatkę i dopiero ją wyświetla) czy ją rozrywa (dół klatki jest lekko opóźniony do jej góry, jest złamana w jednym punkcie, ale za to ma się wrażenie płynności) musi zależeć od elektroniki zastosowanej w monitorze/tv (albo to, że sygnał idzie przez HDMI ma coś do rzeczy - jeszcze to sprawdzę z komputerem stacjonarnym i monitorem). Bo podpiąłem lapka do monitora Samsunga, oczywiście LCD i jest taki sam problem szarpania jak na Panasoniku. Podczas gdy całe życie obserwowałem efekt rozjeżdżania się obrazu na moim monitorze LG, który mam w stacjonarce (no i takie rozjeżdżanie się jest też we wbudowanej matrycy lapka).

Dobra, wina musi leżeć gdzieś już po stronie laptopa. Na laptopie obraz rozjeżdża się, a na wszystkich podpinanych do niego zewnętrznych ekranach szarpie: monitor Samsunga (FHD), monitor LG (tego testowałem nawet przez DSub), plazma ST50. Jednocześnie na tym samym monitorze LG, jeśli jest on podpięty do komputera stacjonarnego, to obraz na nim nie szarpie, ale rozjeżdża się przy braku VSync, tak jak na matrycy własnej laptopa.

Ciężko powiedzieć od czego to zależy zatem. Obraz puszczony z Radeona w stacjonarnym rozjeżdża się na LG, będę musiał jeszcze zobaczyć, czy jest tak też w przypadku ST50 - być może to sterownik w lapku od wbudowanego intela lub nvidii powoduje, że laptopowi wolno łamać obraz, ale zewnętrzne źródła już synchronizuje - nieudolnie.

Edytowane przez cryo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teść ma ST50 i muszę powiedzieć, że z judderem sobie nie radzi (albo teatrzyk, albo ostre przycinki), ale ST60 ma 96 Hz, i tu pytanie: wszędzie piszą, że można tego używać przy materiałach BluRay 24 FPS. A czy można takie odświeżanie ustawić przez HDMI z komputera? Czy to oznacza całkowity brak przycięć faktycznie?

Nie można ustawić takiego odświeżania, z tej prostej przyczyny że wejście HDMI w telewizorze obsługuje maks 60Hz, czasem przyjmuje 72Hz dla mniejszych rozdzielczości.

A ST50 też oczywiście obsługuje tryb "blurajowy" czyli 96Hz, ale aktywuje się on samoczynnie wyłącznie gdy telewizor poczuje na wejściu sygnał 24 klatki na sekundę. Możesz więc z komputera wymusić tryb 24p, ale wtedy z kolei dla każdego materiału, który natywnie ma inną wartośc FPS niż 24p, będzie jeszcze gorzej niż tak jak masz teraz. Więc to leczeniu dżumy cholerą :). No i tak jak napisał Maciej, dla 96Hz, to nadal będzie tylko 24 różne klatki w ciągu sekundy. Efekt stroboskopowy będzie widoczny, tyle że nie będzie efektu okresowych przycięć. Żeby wycisnąć maks z tego co masz teraz, musiałbyś mieć materiał natywny 48fps, podany w analogicznym odświeżaniu 48Hz i mieć nadzieję, że dla takiego odświeżania, telewizor prawidłowo je zdetektuje i przełączy się w 96Hz odświeżania matrycy. To byłoby najbardziej optymalne, przynajmniej teoretycznie. Największa ilość klatek źródłowych. Zgodna częstotliwość sygnału na HDMI, co ważne nie przekraczająca specyfiki tego interfejsu. Jedyna niewiadoma to elektronika telewizora i jej zachowanie w sposobie detekcji rzeczonych 48Hz. Sam jestem ciekaw jak by telewizor wtedy zadziałał :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to jest jasne :-)

A i tak człowiek ląduje między młotem a kowadłem: albo kiepski obraz (W805), albo kiepska szybkość reakcji w grach (ST60) - może dla niektórych ten lag jest jeszcze znośny, ale ja sporo wymagam, gram na PC i także w FPSy. Nie wiem jak Panasonic to zrobił, że w ST60 jest szybszy procesor niż w ST50, a lag jest jeszcze o 1/4 większy... Oj szkoda, wielka szkoda. A przecież to plazma, a Sony na dodatek ma matrycę IPS - logika podpowiadałaby odwrotną sytuację, ale jak widać, największe opóźnienia wprowadza jednak elektronika. W sumie i jedni i drudzy są na wygranej pozycji: jak ktoś nie gra, kupi ST60, jak wyjdzie nowa generacja konsol, to Sony może zacząć schodzić jak świeże bułeczki. Tylko ja jestem przegrany, za dużo bym chciał :-)

Edytowane przez cryo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Cryo - na monitorze Samsunga T240HD brak takowego problemu (natywne 1900x1200 przeskalowane do 1080p). Na starym LCD Samsunga ur82b także (720p). Wersja PC także. Pierwszy raz obserwuje ten problem w tak brutalnej postaci (nie jestem pewien czy wcześniej w ogóle go widziałem).

Wersja PC po DVI, PS3 Hdmi. Wersji PC nie sprawdzałem na ur82b.

Also, znajdujemy sie w podobnej pozycji i jeśli nie zależy Ci na 3D to W6 może być lepszym rozwiązaniem (czerń/kontrast aczkolwiek gorsze katy). Aczkolwiek tez nie chce wracać do obecnych LCD gdy patrzę na DSE na moim macbook'u. Poważnie mam wrażenie, ze poza postępem w minimalizacji to ta technologia poczyniła jedynie kroki wstecz.

Do grania na konsoli ten lag jest niezauważalny ale do PC bym oszalał, nie lepiej kupić monitor przeznaczony jedynie do tego ;)?

Edytowane przez mord00k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W6 ma chyba lipę z tymi upłynniaczami, nie wiem czy film puszczony z komputera nie będzie miał tego efektu juddera, a to też ważne. 2 HDMI - kiedy ja tam na stałe będę miał podpięty jeden komputer do filmów oraz dekoder cyfrowy, a z czasem może jednak pojawić się jakaś konsola etc. No i jeśli chodzi o kąty, to na pewno będzie wielokrotnie oglądany w 4 osoby i więcej. Więc tak sobie myślę, że jeśli oglądam czasami filmy na monitorze i w zasadzie nie zwracam specjalnej uwagi na niespecjalny kontrast czy czerń, to może przeboleję to w W805. Ale kwestia "ST60 + za jakiś czas monitor" jest nadal żywa. Gorzej, że ja duży monitor kupuję sobie od ponad roku i zawsze pojawia się ważniejszy wydatek, więc wiesz jak to jest... ;-) Szybki TV załatwiłby obie sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo raczej nie ma problemu z judderem w filmach. 2 HDMI to większy problem, to prawda. Ja mam podłączoną tylko konsolę i jeden "wymienny" kabel jako, że nie korzystam z żadnych dekoderów etc. więc rzadko o tym myślę ;)

Myślę, że owy kontrast i czerń na pewno byłyby do przebolenia aczkolwiek (jeden z moich monitorów ma praktycznie identyczne wartości do W805) różnica na korzyść ST60 będzie ogromna. Pomyślałbym na Twoim miejscu nad monitorem, obecnie dobre 24' które nie będzie wykorzystywane jedynie do rozrywki (czyt. żadnych zastosowań pół-profesjonalnych/profesjonalnych powiązanych z jakimkolwiek polem graficznym) powinno być relatywnie tanie. Plusem tegorocznej serii W jest to, że faktycznie wygrały rynek dla graczy swoim opóźnieniem.

Ech, sam muszę jeszcze posprawdzać czy inne gry które na monitorze/lcd Sammy chodziły dobrze będą rwać na ST60 bo jeżeli tak jest to niestety, filmów oglądam zbyt mało aby znaleźć jakieś usprawiedliwienie nawet jeśli oglądam je tylko w nocy.

A co do tego dlaczego ST60 tak stracił w stosunku do ST50 na polu opóźnienia jest dość proste. Zewnętrzny (przy czym zdecydowanie większe znaczenie ma to, że słaby) procesor i fatalnie napisany pod niego kod któremu absolutnie brakuje optymalizacji co widać po menu. Skutkuje to tym, że procesor nie daje sobie rady z dźwiganiem architektury SmartViera i pyk. Gdyby komuś w internecie chciałoby się napisać od nowa firmware który pozbyłby się wszystkich tych pierdół prawdopodobnie dałoby się doprowadzić lag do dużo niższych wartości. Tezę tą wspiera zauważona w testach (aczkolwiek bardzo mała z tego co pamiętam, wręcz marginalna) różnica pomiędzy lagiem w wersji US ,a EU na korzyść tej drugiej (mniej aplikacji).

Jeśli ktoś natomiast boi się tylko laga pod względem grania na konsoli i nie gra kompetetywnie w fightery (przynajmniej te gdzie margines błędu to jedna klatka) to polecam samemu sprawdzić TV. Ja nawet w FPSach nie widzę problemu.

Update na 17:17:

Włączyłem ponownie Skyrim i tym razem nie widzę problemu. Jest on gdzieś tam obecny ale bynajmniej nie tak mocno i jest w zdecydowanie na akcpetowalnym poziomie. Nie ukrywam, że albo oszukują mnie oczy albo nie rozumiem już nic ;)

Edytowane przez mord00k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze zapytam: czy w jakimś sklepie istniej możliwość zakupienia tego tv z dłuższą (trzy-, pięcioletnią) gwarancją, ale gwarancją producenta, a nie ubezpieczeniem? Czy tutaj jest definitywnie powiedziane dwa lata i koniec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Update na 17:17:

Włączyłem ponownie Skyrim i tym razem nie widzę problemu. Jest on gdzieś tam obecny ale bynajmniej nie tak mocno i jest w zdecydowanie na akcpetowalnym poziomie. Nie ukrywam, że albo oszukują mnie oczy albo nie rozumiem już nic ;)

Kolego, to jest ten problem w końcu czy go nie ma? Kilka postów wcześniej napisałeś, że ogólnie jest tragedia, syf i malaria. Teraz piszesz, że w zasadzie jest ok 8-).

Z tego co piszą zachodnie fora to input lag jest w zależności od testującego na poziomie 50-70ms w trybie gra. Z filmików na youtubie wynika, że tragedii nie ma (np. W Killzone 3). Druga sprawa dotycząca rwania, to problem 50 Hz i włączanie IFC. W przypadku konsol nie ma problemu z przestawieniem na natywne 60 Hz i podawaniem sygnału bez jakiejkolwiek obróbki. W takim przypadku nic nie powinno rwać czy migotać.

Jak możesz to potestuj coś więcej i napisz o swoich odczuciach, bo to naprawdę gorący temat tuż przed premierą PS4 i XboxONE. ;-)

Edytowane przez Tanhauser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to jest jasne :-)

A i tak człowiek ląduje między młotem a kowadłem: albo kiepski obraz (W805), albo kiepska szybkość reakcji w grach (ST60) - może dla niektórych ten lag jest jeszcze znośny, ale ja sporo wymagam, gram na PC i także w FPSy. Nie wiem jak Panasonic to zrobił, że w ST60 jest szybszy procesor niż w ST50, a lag jest jeszcze o 1/4 większy... Oj szkoda, wielka szkoda. A przecież to plazma, a Sony na dodatek ma matrycę IPS - logika podpowiadałaby odwrotną sytuację, ale jak widać, największe opóźnienia wprowadza jednak elektronika. W sumie i jedni i drudzy są na wygranej pozycji: jak ktoś nie gra, kupi ST60, jak wyjdzie nowa generacja konsol, to Sony może zacząć schodzić jak świeże bułeczki. Tylko ja jestem przegrany, za dużo bym chciał :-)

Lag nie zależy od matrycy, a od elektroniki przed nią i sposobu w jaki traktuje dany sygnał. I nie jest też wprost zależny od szybkości procesora, a od "routingu" sygnały, że użyję określenia sieciowego. To tak samo jak ping do serwera w stopniu znikomym zależy od wydajności osprzętu, za to w stopniu znacznym od drogi jaką sygnał ma pokonać, czyli którędy i w jak zawiły sposób przechodzi. W telewizorze jest tak samo, może mieć i wolny procesor, ale jeśli sygnał przechodzi krótką drogę i jest mało obrabiany po drodze, to i input lag będzie mniejszy. Widać w ST60 sygnał jest poddawany zaawansowanej obróbce, która wymaga czasu i udziału większej liczby klatek w buforze i stąd lag. Przykładowo, jeśli układ obróbki obrazu ma działać możliwie najlepiej, to musi zaczytać do bufora odpowiednią ilość klatek do analizy, a im więcej ich będzie, tym trafniejsza będzie choćby obróbka ruchu. Ale to niestety wymaga tego, aby najpierw klatki wylądowały w buforze wstępnym i aby zostały poddane analizie pod kątem złożoności odwzorowywanego obrazu ruchomego. I tego nie przeskoczy najszybszy procesor. Bo jeśli sygnał ma 60Hz na wejściu, to oznacza, że kolejna klatka pojawia się na wejściu co 16.66 ms.

Aby więc przeanalizować 3 klatki przychodzące, to musi minąć co najmniej 3 x 16,66ms, czyli około 50ms. Bardziej zaawansowana elektronika dokonywać będzie analizy ruchu na podstawie 5 klatek, a wtedy już potrzeba 83ms itd. itp. Ideałem byłoby aby telewizor miał kilka trybów pracy, między innymi jeden w którym sygnał praktycznie nie przechodzi w ogóle przez procesor obrazowy DSP. Ale to wymaga droższej elektroniki i większych nakładów pracy -> zaimplementowania równoległych algorytmów przetwarzających. A tego księgowi nie lubią. W telewizorze tańszym tego więc nie ma, bo jest tańszy. W GT60 jak widać jest z tym lepiej, ale i za to się dodatkowo płaci. Ot zwykła ekonomia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem trochę na ST50 (z mojego testu input laga wychodziło 60 ms dla ST50 i 80, a nawet do 100 ms dla ST60, przy czym tego drugiego testowałem tylko w sklepie, ale już ruch kursorem po ekranie był bolesnym odczuciem laga; nie testowałem też działania po wyłączeniu pixel orbitera, a to podobno jeszcze o ok. 10 ms potrafi laga zmniejszyć). Co do odczuć na PC: Unreal Tournament 3 - jest to szybki FPS i na ST50 raczej niegrywalny. Ok, można sobie pobiegać z botami i postrzelać z Flaka, zrobić niezły wynik, ale strzelanie z broni precyzyjnej, tj. snajperka to kompletna porażka. Granie z żywymi przeciwnikami raczej nie ma sensu. Gra trzyma sztywno 60 FPS, więc płynność doskonała. Borderlands 2 - też szybki FPS, bo jak sporo dzisiejszych gierek, na silniku Unreala. Niestety i tu na ST50 gra jest raczej męcząca, bo choć nie wymaga już takiej precyzji (choć snajperom współczuję), to nadal celność strzałów jest dużo niższa niż na monitorze i po paru minutach gra staje się drażniąca. Dodatkowo miewam spadki klatek do ok. 45 FPS i wtedy czuć lekkie szarpanie ekranem. Być może na ekranie lapka też występuje, ale że to LCD i minimalnie smuży, do tego to tylko 15,6", to na lapku tego nie widać. Skyrim: to jest niestety gra, która wprowadza potężny input lag sama z siebie, nawet na monitorze jak ruszam myszką, to reakcja jest z pewnym opóźnieniem i to zawsze: nawet jeśli minimum klatek wynosi 60 FPS. Do tego gra wprowadza ten problem z synchronizacja pionową: nie można jej wymusić, kiedy gram na ekranie lapka, to jego elektronika pozwala na to, ze niepełna klatka wysyłana jest na ekran, tzn. górna część klatki nieco wyprzedza dolną, przy obracaniu obraz się rozrywa lekko, ale płynność jest, więc to nie przeszkada, szczególnie jeśli liczba klatek jest duża (ja u siebie tego w ogóle nie widzę, jak już się tu domyśliliśmy tego problemu, to zauważyłem dopiero przy scrollowaniu mapy, jak zacząłem tego szukać). Niestety na zewnętrznym ekranie (czy to plazma czy lcd) elektronika działa nieco inaczej, nie pozwala na rozrywanie obrazu i wyświetlanie niepełnej klatki: ekran czeka aż dostanie od karty i jej górną i dolną część, więc w chwili gdy mam dublowanie ekranów i na lapku już się postać obraca, to na TV obraz jeszcze ułamek sekundy stoi w miejscu i czeka na doczytanie dolnej części klatki. I przy szybkim obracaniu co parę klatek następuje taki doczyt: szarpanie jest okropne. A sumując input lag gry i telewizora, mamy już takie opóźnienia, że jak próbowałem z błyskawicy załatwić smoka, to myślałem że trafi mnie szlag, bo naprawde okropnie trudno go trafić. Także jeśli w konsolach nie ma jakiegoś auto-aim, to lipa. Grałem jeszcze w Battlefielda 2, co prawda tylko z botami, ale tutaj laga prawie nie zauważałem - może gra jest nieco mniej dynamiczna niż UT/Borderlands i nie wymaga aż tak szybkich reakcji, więc w to grało mi się przyjemnie.

Co z tego wynika? Jeśli mamy bardzo szybki sprzęt, który nie pozwoli na spadek klatek poniżej 60 FPS w żadnej grze, szarpania nie będzie. Jeśli mamy niższą ilość FPS, to być może z racji lekkiego smużenia lepszy będzie LCD, gdyż szarpanie nie będzie tak odczuwalne, a dostaniemy większe wrażenie płynności. Konsolowcy mają tu trudny orzech, bo pewnie większość gier ma mniej niż 60 FPS. Aczkolwiek kiedy postać obraca się mniej dynamicznie (pad a nie myszka), to może to lekko zmniejszyć negatywne wrażenia. Ze względu na sporego laga, szczególnie dla pctowców co lubią FPS, telewizor nie będzie nadawał się do grania. Szczególnie, że ja cały czas pisałem o perspektywie gry na ST50, a ST60 jest jeszcze o jedną czwartą wolniejszy.

Wszystko to mówię z perspektywy gracza PC, który wymaga od szybkości dość sporo. Jak rozwiązać sytuację? Mamy do wyboru tylko kompromisy. Ja prawdopodobnie kupię ST60, bo oglądam dużo filmów blu ray, a z czasem dokupię sobie do gier monitor 27". Jeśli ktoś jednak dużo wymaga od szybkości gier, a gra głównie na PC, przy czym TV zamierza używać głównie do gier, to z pewnością lepszym rozwiązaniem będzie dla niego coś z tegorocznej serii Sony.

Oczywiście wielu osobom lag na ST60 nie przeszkadza, wymagają mniej, może konsola sama z siebie wymaga mniej, kiedy nie steruje się myszką, może grają w mniej dynamiczne gry. Dlatego nic nie odda sytuacji tak dobrze, jak wziąć ze sobą laptopa/konsolę i kabelek HDMI do sklepu, poproszenie jakiegoś sprzedawcy o pomoc, podpięcie i przetestowanie samemu.

@Slawek, nie musisz mi tego tłumaczyć, ja sprawę rozumiem. Równie dobrze Panasonic może mieć po prostu kiepskich programistów, którzy napisali soft bez bawienia się w porządną optymalizację. Sony pewnie stanęło na głowie, żeby zrobić szybkie telewizory, specjalnie dla PS4. Inne cele im przyświecały.

Edytowane przez cryo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Cryo - na monitorze Samsunga T240HD brak takowego problemu (natywne 1900x1200 przeskalowane do 1080p). Na starym LCD Samsunga ur82b także (720p). Wersja PC także. Pierwszy raz obserwuje ten problem w tak brutalnej postaci (nie jestem pewien czy wcześniej w ogóle go widziałem).

Wersja PC po DVI, PS3 Hdmi. Wersji PC nie sprawdzałem na ur82b.

Also, znajdujemy sie w podobnej pozycji i jeśli nie zależy Ci na 3D to W6 może być lepszym rozwiązaniem (czerń/kontrast aczkolwiek gorsze katy). Aczkolwiek tez nie chce wracać do obecnych LCD gdy patrzę na DSE na moim macbook'u. Poważnie mam wrażenie, ze poza postępem w minimalizacji to ta technologia poczyniła jedynie kroki wstecz.

Do grania na konsoli ten lag jest niezauważalny ale do PC bym oszalał, nie lepiej kupić monitor przeznaczony jedynie do tego ;)?

Paradoksalnie, proste telewizory, które nie zawierają w ogóle zaawansowanych układów kompensacji ruchu, do takich zastosowań będą się nadawać lepiej. A to z powodów które opisałem wyżej. I nie jest to zaletą równoległych układów przetwarzających obraz. A brakiem tych zaawansowanych w ogóle. Dlatego też dawniej na pytania o telewizory do gier, pojawiające się cyklicznie, niezmiennie polecałem niższe modele, LG na ten przykład. Bo miały stosunkowo małego laga, paradoksalnie wynikającego z prymitywnej elektroniki obrabiającej. Teraz się to trochę zmienia, bo w związku z postępem technologicznym, zaawansowane układy przetwarzające obraz, trafiają także do tańszych modeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dlatego brawo dla Sony, że przemyślało sprawę i napisało dobry soft, który w trybie gry faktycznie potrafi należycie obejść zbędną elektronikę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam od 2 miesiecy mam dylemat i bardzo prosze o pomoc

mam do wybory st60e lub et60

pokój 54m2 patrząc na tv cała boczna sciana z okiem przy czym słońce w szyby bije od 14:00

najbardziej zalezy mi na jakosci obrazu i boje sie o st60e (a bardzo bym go chciał) bo wszyscy piszą ze jak jest jasno w pokoju to sie nie da oglądać, czy naprawde jest tak żle?? jak zasłonie rolete to bedzie obraz lepszy? boje sie jeszcze wypalania w plazmach, czy dalej jest takie ryzyko jak to kiedys mówiono czy to jest legenda??
jeszcze pytanie czy st60e ma to samo oprogramowanie oraz funkcje co et60?

nie chce przekroczyć 4tyś i bardzo prosze o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak jest jasno w pokoju to i na lcd z szybą oglądanie nie jest komfortowe.

nawet na półmatowej szybie i panelu IPS od LG ja zasłaniam roletę bo odbicia wkurzają.

bez zasłonięcia to można oglądać dziennik ale film już wg mnie to kiepsko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak jest jasno w pokoju to i na lcd z szybą oglądanie nie jest komfortowe.

nawet na półmatowej szybie i panelu IPS od LG ja zasłaniam roletę bo odbicia wkurzają.

bez zasłonięcia to można oglądać dziennik ale film już wg mnie to kiepsko.

to jak na jedno wyjdzie to lepiej zainwestowac w plazme? wieczorem bedzie napewno lesza od led co? i do tego kalibracja Macka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem będzie doskonała. Granatowe grube rolety i już. Jak jest jasno, to tak, nie da się oglądać (choć być może coś poprawiono w ST60, ja mam na razie dostęp do ST50 - ale rolety są u teściów jasnozielone i nawet jak się wszystko zasłoni, to jest za jasno w dzień, mimo że światło jest za telewizorem i nie pada na ekran).

Aha, co do "wypalania" - tak, powidoki zostają, ale też w miarę szybko schodzą. Tzn. u nas nie ogląda się TV, więc żadnych logo nie wypalaliśmy tam długotrwale, ale jak zostawiłem na 20 minut odpalonego total commandera, to już się ślad po nim odcisnął na ekranie. Tego problemu nie przeskoczysz, ale nie jest to jakaś rażąca sprawa. Nie wiem jakby się skończyło oglądanie kilka godzin dziennie tego samego kanału natomiast.

Dodam, że teść nie bawił się w żadne "dopalanie/wygrzewanie" ekranu. Może jakby to zrobił, to nie byłoby tych powidoków wcale.

Edytowane przez cryo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego, to jest ten problem w końcu czy go nie ma? Kilka postów wcześniej napisałeś, że ogólnie jest tragedia, syf i malaria. Teraz piszesz, że w zasadzie jest ok 8-).

Z tego co piszą zachodnie fora to input lag jest w zależności od testującego na poziomie 50-70ms w trybie gra. Z filmików na youtubie wynika, że tragedii nie ma (np. W Killzone 3). Druga sprawa dotycząca rwania, to problem 50 Hz i włączanie IFC. W przypadku konsol nie ma problemu z przestawieniem na natywne 60 Hz i podawaniem sygnału bez jakiejkolwiek obróbki. W takim przypadku nic nie powinno rwać czy migotać.

Jak możesz to potestuj coś więcej i napisz o swoich odczuciach, bo to naprawdę gorący temat tuż przed premierą PS4 i XboxONE. ;-)

Chciałbym Ci jednoznacznie odpowiedzieć ale naprawdę nie wiem czemu tak się stało. Za drugim razem było ok. Za jakąś chwilę posprawdzam to dodatkowo i zupdate'uję posta.

Właśnie testowałem laga metodą "na kamerę" (czyt. http://tft.vanity.dk input lag tester na lapku i tv jednocześnie) i wyniki wychodziły mi od 70ms do 100ms. Warto zaznaczyć, że przy bardziej dokładnych pomiarach metodą testera Bodnara wyniki zwykle są sporo wyższe. Co nie zmienia faktu, że jakbym się nie starał nie potrafię tego odczuć w grze singleplayer (testowane: Skyrim, Killzone 3, Fifa 06 (ok, tu nie jestem do końca pewien, chodzi o podania z miejsca), Skate, MGS4, Limbo na lapku). W multiplayerze Killzone 3 też było ok. Może znieczuliło mnie granie jedynie przez sieć z pingiem 80ms+ przez ostatnich parę lat + monitor z całkiem wysokim input lagiem? Nie wiem, ciężko mi powiedzieć.

@SlawekR - wiem, wiem. Domyślam się, że taki jest tego powód.

Swoją drogą ja swoją jednostkę i tak chyba będę musiał wymienić (chociażby na inną) gdyż niemiłosiernie buczy. Tak, wiem, że to leży naturze plazm ale chyba trafił mi się egzemplarz ze szczególnym nasileniem bo wczoraj oglądając serial (Sons Of Anarchy s06e01 referencyjnie) przy scenach gdzie widoczne były jakiekolwiek jaśniejsze kolory to głośność owego buczenia nie pozwalała skupić mi się na dialogach i była dość uciążliwa (głównie przez wysokość owego dźwięku). Nie zgadza mi się to z opiniami jakie czytam w internecie, że ludzie muszą przyłożyć ucho do tyłu telewizora żeby to słyszeć więc pewnie trafiłem wadliwą sztukę ;) (oglądam z ~3m). Dodam tylko, że jestem dość wyczulony na tego typu sprawy (pracuję z dźwiękiem) i czasami nie mogę spać przez chodzącą w kuchni lodówkę która cicho buczy więc niech bynajmniej nikogo to nie przerazi.

ST60 w dzień sprawuje się naprawdę dobrze imo. Co prawda nie bardzo mam światło bezpośrednio na ekran ale z boku już tak i jest to w pełni akceptowalne.

W nocy bajka, czerń szczególnie. Gdyby nie to, że proporcjonalnie zdecydowanie więcej gram niż oglądam nawet bym się nie zastanawiał nad jakąkolwiek zmianą.

Obiecany edit: Tearing jest ale trzeba by sie naprawdę czepiać aby uznać go za duży problem. Może za pierwszym razem gdy włączyłem Skyrim coś było nie tak w ustawieniach? To jedyny sensowny powód.

Edytowane przez mord00k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeszcze pytanie trochę innej natury. Są jakieś adaptery SPDIF -> 3x (lub 4x) jack 3,5 mm? Tzn. mam niezły zestaw 5.1 komputerowy, chciałbym wykorzystać wszystkie kanały, tylko jak odpalę film z komputera, puszczę go po hdmi na telewizor, to albo podłączam tylko dwa głośniki w wyjście słuchawkowe, albo przełączam dźwięk na komputer a do niego podpinam 5.1 - ale w tej drugiej sytuacji dźwięk nie jest opóźniony elektroniką TV, więc będzie o co najmniej całego input laga (a to nie tryb gry przecież) wyprzedzał obraz, zatem na pewno nie da się oglądać. Pomyślałem więc zatem, że może audio wypuściłbym z TV przez złącze optyczne, puścił na jacki od głośników i miał to na razie z głowy bez dodatkowego wzmacniacza. Tylko nie wiem czy taki adapter gdzieś znajdę, bo albo na allegro nie ma, albo źle szukam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym Ci jednoznacznie odpowiedzieć ale naprawdę nie wiem czemu tak się stało. Za drugim razem było ok. Za jakąś chwilę posprawdzam to dodatkowo i zupdate'uję posta.

Właśnie testowałem laga metodą "na kamerę" (czyt. http://tft.vanity.dk input lag tester na lapku i tv jednocześnie) i wyniki wychodziły mi od 70ms do 100ms. Warto zaznaczyć, że przy bardziej dokładnych pomiarach metodą testera Bodnara wyniki zwykle są sporo wyższe. Co nie zmienia faktu, że jakbym się nie starał nie potrafię tego odczuć w grze singleplayer (testowane: Skyrim, Killzone 3, Fifa 06 (ok, tu nie jestem do końca pewien, chodzi o podania z miejsca), Skate, MGS4, Limbo na lapku). W multiplayerze Killzone 3 też było ok. Może znieczuliło mnie granie jedynie przez sieć z pingiem 80ms+ przez ostatnich parę lat + monitor z całkiem wysokim input lagiem? Nie wiem, ciężko mi powiedzieć.

ST60 w dzień sprawuje się naprawdę dobrze imo. Co prawda nie bardzo mam światło bezpośrednio na ekran ale z boku już tak i jest to w pełni akceptowalne.

W nocy bajka, czerń szczególnie. Gdyby nie to, że proporcjonalnie zdecydowanie więcej gram niż oglądam nawet bym się nie zastanawiał nad jakąkolwiek zmianą.

Obiecany edit: Tearing jest ale trzeba by sie naprawdę czepiać aby uznać go za duży problem. Może za pierwszym razem gdy włączyłem Skyrim coś było nie tak w ustawieniach? To jedyny sensowny powód.

He, he nie ułatwiasz sprawy :D

Na sąsiednim forum w dużym teście ST60 miał lag na poziomie 50ms. Na ile to realne - nie wiem.

W każdym razie z moich obserwacji i analiz poczynionych przez kolegów na forum wynika, że maksymalna strata to 4 klatki czyli jakieś 1/6 lub 1/7 sekundy. Oglądając gameplay w necie lag jest dla mnie minimalny. Dam sobie głowę urżnąć, że gro monitorów LCD i TV LED ma dużo wyższy input lag i ludziska grają na nich w najlepsze. To chyba bardzo indywidualne odczucie.

Inna sprawa, że w tym przedziale cenowym i wielkości trudno znaleźć coś lepszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no panowie, gta v na 55 calach ST60, coś pięknego! :) ... wprawdzie najlepiej idzie na trybie normal - jak i inne gry, ale zobaczymy po kalibracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie przeszkadza Wam mruganie plazmy? mi trochę daje po oczach...

Temat - morze. Jedni widzą, inni nie. Prawda jest taka, że każda plazma migocze, ale na części TV jest to mniej widoczne. Panasonic od lat kilku boryka się z tzw. 50 Hz bug.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He, he nie ułatwiasz sprawy :D

Na sąsiednim forum w dużym teście ST60 miał lag na poziomie 50ms. Na ile to realne - nie wiem.

W każdym razie z moich obserwacji i analiz poczynionych przez kolegów na forum wynika, że maksymalna strata to 4 klatki czyli jakieś 1/6 lub 1/7 sekundy. Oglądając gameplay w necie lag jest dla mnie minimalny. Dam sobie głowę urżnąć, że gro monitorów LCD i TV LED ma dużo wyższy input lag i ludziska grają na nich w najlepsze. To chyba bardzo indywidualne odczucie.

Inna sprawa, że w tym przedziale cenowym i wielkości trudno znaleźć coś lepszego.

Ona sama w sobie nie jest łatwa, a ja do tego lubię szukać dziury w całym ;)

Naprawdę - najlepiej jest kupić z możliwością zwrotu i samemu sie przekonać. Mi ten lag nie przeszkadza (o ile wspomniane podania w fifie to kwestia gry, nie laga), nawet w platformerze jak Limbo.

MP w Killzone - to samo. Mimo, ze nie mam w nim doświadczenia to watpię żeby to był duży problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...