Skocz do zawartości

Joki

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    220
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Joki


  1. Teraz problem jest ponoć innej natury. O prawa do technologii SED upomniał się jej twórca. W związku z tym, że Canon, który dostał licencję chciał produkować SED wspólnie z Toshibą, na co nie zgodził się właściciel technologii, ten wycofał licencję. W tej chwili Canon procesuje się o to. Toshiba nie ma praw na samodzielną produkcję.
    Tyle przeczytałem w newsach technicznych w jakims tygodniku.
    Pozdrawiam.

  2. [quote name='ernizaw' post='41277' date='09.03.2007, 01:44 ']witam
    od niedawna mam th-42pv60eh podlaczonego z cyfra+
    zauwazylem ze patrzac lekko z boku albo z gory widze drugi obraz z tylu...[/quote]
    Jeśli jest w nim szyba od frontu to normalne.
    Pozdrawiam.

  3. Nie wiem jak jest w tym konkretnie Philips-ie, ale to się robi bez skalowania. Rozciąga się tylko "analogowo" na kineskopie. Zwiększa się amplitudę sygnałów odchylania. Oczywiście można to robić też skalerem, jednak to gorsze i trudniejsze rozwiązanie. W nowoczesnych wyświetlaczach to konieczność. W kineskopach nie ma takiej potrzeby.
    Tak BTW: rozdzielczości natywnej kineskopów, to mają one maksymalną rozdzielczość wynikająca z ilości punktów/pasków luminoforu i otworów w masce. Mniejsze rozdzelczości rozkładaja się naturalnie, automatycznie. Wieksze są także "naturalnie" wycinane. W kineskopach najwazniejsza była rozdzielczość pozioma, bo pionowa była stała 576 lub 480. Wyjatkiem jest Trynitron.
    W nowoczesnych wyswietlaczach matrycowych im wiecej pikseli tym lepiej. Dopasowanie jest ważne, przynajmniej w jednej płaszczyźnie, tak aby skaler jak najmniej zepsuł.
    Pozdrawiam.

  4. [quote name='Gmeru' post='40726' date='03.03.2007, 00:26 ']...
    Czyli w samym nboxie nic nie wpływa na component? A podobno właśnie procek wpływa na component a na HDMI nie bo nie może (rygory licencji itd)[/quote]
    Wpływa tak samo na jedno i drugie. Jakoś trzeba sygnał wyodrębnić ze strumienia...
    Zależy jeszcze jaki procek lub nawet dwa! Stąd mogą też być różnice.
    Pozdrawiam.

  5. Witam serdecznie.

    Sprawa jest prosta. Wszystko zależy od zastosowanych procesorów wizyjnych w źródle i odbiorniku. Jeśli źródło ma lepszy procesor obrazu niż odbiornik, to obraz po komponencie może być lepszy. I tutaj mamy tego namacalny dowód. Polecam wszystkim, kategorycznie twierdzącym, że przekaz cyfrowy jest bezwzglednie lepszy niż analogowy. Co prawda to nie jest kluczowa różnica, ale jednak bardziej namacalna i łatwa do zauważenia.
    Pozdrawiam.

  6. [quote name='hdmi' post='39978' date='23.02.2007, 22:59 ']Mam w pokoju do Telewizora podłączoną z dachu zwykłą antenę TV przewodem koncentrycznym 75 Ohm. Niedługo będę kupował zestaw TVSat, prawdopodobnie N, a jutro będę musiał zdecydować, czy puścić ten kabel pod właśnie kładzioną podłogą - w związku z tym mam pytanie - czy ten kabel będzie się nadawał do TV-SAT? Wydaje mi się, że tak, ale bardzo proszę mnie w tym upewnić :angry:[/quote]
    Jest jakiś symbol na tym kablu? Może nazwa producenta? Jeśli nie to może masz fotkę rozizolowanej stopniowo końcówki oraz średnice żyły środkowej, izolacji wewnętrznej? Przydałoby się też info o materiale z którego jest izolacja wewnętrzna. Pełna czy spieniona? A może powietrzna?
    Jaka długość kabla będzie potrzebna?
    Po uzyskaniu odpowiedzi na te pytania będzie można coś doradzić.
    Pozdrawiam.


  7. [quote name='BoDeX' post='39402' date='18.02.2007, 22:10 ']NEVER SAY NEVER NO ... :lol:
    Poczytaj o HDMI 1.3 i zweryfikuj swój pogląd .
    Pzdr.[/quote]
    Co, może nie ma kwantyzacji?
    Żadna kwantyzacja nigdy nie zastapi liniowej zmiany. Można zwiększać rozdzielczość próbek w nieskończoność a i tak nie będzie to liniowa zmiana. W praktyce w momencie osiągnięcia przez próbki rozdzielczości odpowiadającej zniekształceniom nieliniowym skala tonalna zbliży się do analogu, jednak po pierwsze ilość danych byłaby gigantyczna w odniesieniu do obecnie stosowanych a po drugie to nadal nie będzie liniowa zmiana a jedynie zrównanie rozdzielczości kwantowania z poziomem szumów i pozorne wyrównanie skali.
    Cudów nie ma.
    Inna sprawa to "nowoczesne" wyświetlacze. Obecne są na tyle marne pod tym względem, że nie ma sensu stosowanie większej skali. Nie twierdzę, że to można zobaczyć. Nie można jednak stwierdzać kolokwialnie, że "przekaz cyfrowy jest najlepszy", bo to najogólniej rzecz biorąc nie prawda. To prawda jedynie w odniesieniu do współczesnych, wyświetlaczy.
    Pozdrawiam.


  8. Witam serdecznie.

    Nie jest to wcale takie bezdyskusyjne. Żaden przekaz cyfrowy nie osiągnie nigdy skali tonalnej analogu. To zawsze jakaś kwantyzacja. Jednak w tytułowym przypadku rzeczywiście nie ma większego sensu przesyłanie sygnału już raz skwantyzowanego w sposób analogowy. Można jedynie stracić. Dodatkowo niedopasowanie wartości sygnałów różnicowych w stosunku do czułości wejść analogowych robią swoje. A komponent to tylko ułamkowe wartości składowych. Jest pod tym względem bardziej czuły na niedopasowanie poziomów.
    Chyba nie masz czego reklamować.
    Pozdrawiam.

  9. Gorzej, widać, że dla większości forumowiczów jakość=rozdzielczość. Cudów nie ma, żadna kompresja nie zastąpi szybkiego strumienia. Wszystkie algorytmy skutecznej kompresji są stratne, jeśli nie w funkcji częstotliwości to w funkcji czasu. HD w 1,8MB/s to robienie ludzi w balona przez producentów. Powtarzam jeszcze raz. Wystarczy zrobić panoramkę jakiejś łąki, morza z połyskującymi falami, albo powiewających na wietrze koron drzew aby się przekonać. Nawet 5MB/s przy H.264 nie wystarcza. Panoramka dostanie "czkawki". Dlatego stosuja wszelkiego rodzaju "odszumianie", które z kolei likwiduje szczegóły, aby obraz dobrze się kompresował. To, że wygląda potem jak z wosku, to juz nikogo nie obchodzi. W końcu przeciętny użytkownik dostrzega tylko napis HD na obudowie i ilośc pikseli. Gdyby nie likwidacja szczegółów to w ogóle chyba nie byłoby możliwe kompresowanie tak zaszumionego sygnału?
    Pozdrawiam.

  10. Niestety, niektórzy ludzie to złodzieje i nic na to nie poradzimy. Że sami o tym nie wiedzą tylko pogarsza sprawę. To przykre, niestety prawdziwe. Sam używam wyłącznie legalnych programów. Niektóre dostałem ze sprzetem, który mam zainstalowany w kompie, niektóre to freeware, a kilka kupionych. Dla chcącego nic trudnego. Tłumaczenia, że coś jest drogie sa najzwyczajniej niepowazne. Wiemy, że złodziejowi jest drogo. Tego nie trzeba tłumaczyć.
    Pozdrawiam.

  11. [quote name='Markcox' post='38814' date='13.02.2007, 13:05 ']Śliczne dzięki za dokładne wyjaśnienie.. Czyli generalnie zakładając wymianę TV na inny model, lepiej jest zakupić TV przez internet - mimo że sklep jest w tym samym mieście i istnieje możliwość osobistego odbioru?!
    Jak wspomniałem przymierzam się do zakupu SAMSUNGa slim, ale naczytałem się o tych rozmytych rogach i geometrii i chciałbym mieć furtkę bezpieczeństwa, do wymiany go na PHILIPSa HD Prepared.
    A te 10 dni liczy się od dnia otrzymania towaru, czy dokonania zakupu (złożenia zamówienia)??[/quote]
    10 dni od otrzymania towaru. Zwrot na koszt kupujacego. Tyle, że nie zawsze da się udowodnić datę dostawy. Bezpieczniej jest zmiescić się w 10 dniach od daty zakupu. Pozostaje też problem dostawy zwrotnej. Musisz zdązyć, więc wysyłka musi nastapić odpowiednio wczesniej.
    Pozdrawiam.

  12. [quote name='kys_sobi' post='38631' date='11.02.2007, 16:34 ']Po 1 nie działa notyfikacja na e-mail

    Po 2 Czyżbyś mobor chciał stwierdzić że nie opłacą się kupować jak narazie kamer HD? Czy ktoś w końcu mi doradzi co wybrać? Bo czasu mam co raz mniej a widzę że chętnych do pomocy nie ma za wielu :)[/quote]
    Nie opłaca się. Jeśli już, to na taśmę, bo transfer jest większy 3,5 do 5MB/s. Jednak nawet to nie wystarcza do naprawdę dobrego SD, a co dopiero HD. Wystarczy np. panoramka jakiegoś pejzażu aby się przekonać. W wersjach HD/DVD w ogóle porażka. 12 czy 15Mb/s to jedynie 1,5-1,8MB/s! Nawet w SD jest "syf" przy takim transferze. Do czasu opracowania nowego formatu zapisu o wysokiej przepływności, nie warto inwestować w HD. Przetworniki także są "lipne", ale to już inna historia. Chyba, że świadczysz usługi i rynek wymusza zakup. Żeby nie zostać w tyle musuisz wejśc w to co jest, ale w takim razie tylko tasma.
    Pozdrawiam.


  13. Podpiąć możesz, ale będziesz widział tylko część kanałów, z tej samej polaryzacji, z której aktualnie odbiera nBox.
    Polaryzacja sygnału radiowego to wektor fali w odniesieniu do przestrzeni. Pojęcie względne, ale na ziemi pioniowa to wektor fali skierowany pionowo do powierzchni ziemi, pozioma analogicznie. Efekt jest taki, że dzięki przesyłaniu sygnału na różnych polaryzacjach można zagęścić nieco kanały radiowe, tak aby w danym pasmie nie zakłócały się wzajemnie. Co drugi kanał jest w przeciwnej polaryzacji i nieco zachodzi na sąsiedni. Dzięki temu, że konwerter odbiera przeciwne polaryzacje ze sporym tłumieniem więcej kanałów mieści się w tym samym pasmie. Odbiornik wymusza na konwerterze odbiór właściwej polaryzacji przypisanej dla danego kanału za pomoca napięcia zasilania 13 lub 18V. Jednak już po jego wybraniu w kablu pośredniej częstotliwości a więc łączącym konwerter z odbiornikiem jest sygnał jedynie tej jednej wybranej polaryzacji (tylko częśc kanałów). Jeśli sygnał ten zostanie rozgałęziony, to drugi odbiornik będzie "widział" tylko kanały z tej polaryzacji wybranej przez pierwszy udbiornik, który steruje jej wyborem (przez wejscie trójnika bez separacji składowej stałej).
    Pozdrawiam.

  14. [quote name='Roobertt' post='37695' date='04.02.2007, 12:01 ']Ano właśnie ten temat mnie interesuje.
    Znalazłem taki schemat [url="http://www.dipol.com.pl/img/schemat006.gif"]http://www.dipol.com.pl/img/schemat006.gif[/url]
    i mam pytanko czy kabelek ten z lewej strony co jest zsumowany moge rozdzielić?[/quote]
    Rozdzielić możesz trójnikiem z separacją jednego z wejśc dla pradu stałego. Z tym, że wtedy tylko ten główny odbiornik podłączony do wejścia bez separacji będzie sterował przełączaniem konwerterów. W rezultacie będziesz mógł oglądac sygnał z jednego satelity jednocześnie na obydwu tunerach. W dodatku tylko z tej samej polaryzacji.
    [quote]I co to jest modulator czy podłącze go pod n-ke i moge oglądać obraz na innym tv (wiem że ten sam na 2 tv)tylko pytam czy przełączając programy na tunerze musze jeszcze coś zmieniać w tym modulatorze?[/quote]
    Modulator to taki "nadajnik" radiowy bez mocy wyjsciowej (z bardzo, bardzo, bardzo małą). Umozliwia włączenie sygnału z wyjść niskiej częstotliwości (popularnie zwanych "Euro, audio/video, cinch") do zwrotnicy antenowej, razem z sygnałem z anten naziemnych. Wtedy we wszystkich TV w instalacji odbierasz ten sygnał jak dodatkowy program "naziemny". Nic nie trzeba zmieniac w modulatorze. Tylko musisz podłączyc go do wyjścia SD.
    Pozdrawiam.

  15. Witam serdecznie.

    Jeśli chodzi o pasek to na pewno jest to skutek niedoskonałego kodeka w odbiorniku. Ten sam efekt, jest po bezpośrednim zrzuceniu strumienia na dysk przez dBox i odtwarzanie na komputerze. Niektóre playery/kodeki odtwarzają z paskiem inne bez.
    Zbyt ciemny obraz przez RGB, to za mała amplituda sygnałów RGB. Tutaj nowy soft może nie pomóc. Jeśłi taki jest poziom sygnału z DSP i nie ma regulacji na wyjściu to można jedynie poszukac TV z czulszym wejściem. Miałem kiedys Samsung-a, w którym musiałem tłumić dzielnikami RGB, bo nie dało się oglądać. W innym, chyba Loewe, czułośc była tak mała, że żaden sprzet nie potrafił wysterować.
    Pozdrawiam i życzę cierpliwości, bo nowe zwykle rodzi się w bólach...

  16. Chyba wiem. Typowy problem, ale tutaj trochę zakamuflowany... Podejrzewam, że matryca przełączająca wejścia w TV ma lekki przesłuch między wejściami. To się zdarza i niekoniecznie jest to usterka. Bez przeplotu interferencje (głównie impulsów odchylania) nie są widoczne, bo są w mniej więcej tej samej częstotliwości. Jeśli na drugim wejściu ustawisz tryb progresywny, to sygnał z dekodera (przeplot) w widoczny sposób interferuje z sygnałem progresywnym. Kiedy wyłączasz dekoder pewnie nie generuje on obrazu na wyjściu tylko "pustą ramkę", niektóre tak mają. To hipoteza, ale mogłaby wyjaśniać wszystko.
    Odłączałeś w ogóle od TV kabel, którym podłączony jest dekoder polsatu? To da wyjaśnienie.
    Drugie podejrzenie to przetwornica dekodera. Odłączałeś cały dekoder polsatu od zasilania, z gniazda sieciowego?
    Pozdrawiam.

  17. [quote]Jak zauważyłeś napisałem[/quote]Zauważyłem, jednak nie komentuję Twojej wypowiedzi jesli zauwazyłeś? Odpowiadam dla autora wątku.

    [quote]Generalnie chodziło mi bardziej o to, że producent podając w tym przypadku na głośnikach 4 do 8 Ohm bynajmniej nie miał na myśli zmiennej impedancji tychże głośników w funkcji częstotliwości...[/quote]
    Ani ja ani Ty nie wiemy co miał na myśli producent. Chyba, że Ty jesteś pracownikiem biura konstrukcyjnego tej firmy? Wówczas masz rację.

    [quote]Wszelkie wzmacniacze w klasie AB obecnie sprzedawane zazwyczaj nie są optymalnie skonstruowane do dłuższej pracy przy dużych poziomach mocy. Ustawienie napięcia wyjściowego tak jakby pracował z głośnikami 4 Ohmowymi, takiemu wzmacniaczowi nie zaszkodzi...[/quote][quote]...Ale jak ustawi na 4 to ma większą szansę że system przeżyje jak mu przyjdzie małe dziecko i przestawi gałkę głośności nagle na full i tak zostawi.[/quote]
    Zdecyduj się jak jest, bo ja nie wiem jak jest konstruowana wiekszość wzmacniaczy? Znam tylko niektóre konstrukcje i to raczej starsze, więc nie potrafię się ustosunkować, czy wiekszości "nie zaszkodzi", czy większość nie "przeżyje"? A jak jakiś jak to określiłeś "biedak" posłucha bezkrytycznie i jego wzmacniaczowi zaszkodzi? Do Ciebie będzie miał pretensje...
    Może jednak warto propagować kulturę techniczną zamiast TROLL-ować bezpodstwanie o wiekszościach?
    Pozdrawiam.

  18. [quote name='zibi61' post='36169' date='24.01.2007, 11:00 ']...Z czym to się je, ta impedancja od do?...[/quote]
    Impedancja głośników zmienia się w funkcji częstotliwosci. Stąd rozbieżność. Im wyższa częstotliwośc tym zwykle wieksza impedancja, wynikacjąca z indukcyjności cewki w głośniku, zwrotnicy itd. w zależności od konstrukcji. W dobrych głośnikach impedancja zmienia się w funkcji częstotliwości w mniejszym stopniu. W gorszych może zmieniać się bardziej.
    Ponieważ mamy do czynienia z prądem przemiennym trzeba to rozpatrywać na liczbach zespolonych, ale w bardzo dużym uproszczeniu można przyjąć, odniesienie do prawa Ohm-a i analogii dla pradu stałego. Prąd płynący przez głośnik jest wprost proporcjonalny do ilorazu napięcia przyłozonego do zacisków głosnika i rezystancji (tak naprawdę impedancji, bo to prąd zmienny) głośnika. Dlatego przy jednakowych źródłach moc wydzielona na głosniku o mniejszej impedancji bedzie większa niż moc wydzielona na głosniku o większej impedancji. Dlatego aby wykorzystać cała moc wzmacniacza, niektóre z nich mają taka konstrukcję, która umożliwia w zalezności od impedancji podłączonych głośników zmianę parametrów wzmacniacza. Poprzez zwiekszenie napięcia wyjsciowego bądź impedancji wzmacniacza, reguluje się dopasowanie głosników.
    Aby uzyskac maksymalną moc i nie uszkodzić głośników ani wzmacniacza należy ustawić wzmacniacz na taka sama impedancję jak minimalna impedancja podłączonych głośników.
    Pozdrawiam.

  19. [quote]Kable oficjalne M$. Podpięte jak napisałeś.[/quote]
    Prawdopodobnie to jest przyczyna różnicy. Kabel komputerowy, z cienkich koncentryków o dużym tłumieniu, zwiekszajcym się w funkcji czestotliwości - stąd mydło. Niedopasowane impedancyjnie konektory - stąd widoczne odbicie.
    Gdyby podłączyć obydwa sygnały tym samym kablem na takich samych portach (na krótkich kablach), mogłaby być jedynie różnica w chrominancji w zalezności od konstrukcji urządzeń. W końcu komponent niesie informację jedynie o ułamkach wielkości składowych... W pełnym analogu nie powinno być żadnej widocznej różnicy, ale przy cyfrze różnie może być.
    Tylko czy jakiś sprzet amatorski ma możliwośc wyboru rodzaju sygnałów na wejściach współosiowych?
    Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...