Film Avengers: Koniec gry w ciągu premierowego tygodnia zarobił w kinach na świecie miliard dwieście milionów dolarów. Produkcja studia Marvel ustanowiła rekord wszech czasów jeśli chodzi o box office.
Reżyser William Friedkin po wydaniu filmu “Egzorcysta” mówił o swojej karierze, że była na takiej fali, że mógłby nakręcić swoje bar mitzvah, a i tak tłumy poszłyby na nie do kin. Podobnie było z najnowszą produkcją w świecie Marvela – “Avengers: Koniec gry”. Każdy wiedział, że będziemy mieli do czynienia z hitem. Jednak skala tego box-office’owego zwycięstwa chyba nie zmieściłaby się nawet Tony’emu Starkowi w głowie.
Dwudziesty drugi z kolei film z Marvel Cinematic Universe zarobił w globalnym box office 1,2 miliarda USD. 350 milionów pochodziło z samych Stanów Zjednoczonych, gdzie prognozowano, że dzieło braci Russo dobije do 300 mln. Niewiele mniej pieniędzy napłynęło z Chin, bo 330,5 mln USD. Łącznie rynki zagraniczne dały dystrybutorowi, firmie Disney, aż 859 mln USD.
Łącznie “Avengers: Koniec gry” ustanowił aż dziewięć rekordów. Od najlepszego otwarcia w USA (bijąc 257,6 mln USD “Avengers: Wojna bez granic”) przez najbardziej dochodowy debiut zagranicą (pokonując “Szybcy i wściekli” 7 z 443,1 mln USD) po tak egzotyczną kategorię, jak najbardziej kasowa premiera w IMAX (91,5 mln USD, globalnie).
Świetny wynik kasowy Końca gry pozycjonuje film do walki z elitarnym gronem, złożonym z takich produkcji, jak “Avatar“(2,79 mld USD), “Titanic” (2,19 mld USD) “Gwiezdne Wojny”: Przebudzenie mocy (2,07 mld USD) i “Wojna bez granic” (2,05 mld USD). Portal Deadline przewiduje, że bardzo prawdopodobne jest zgarnięcie przez “Koniec gry” 2,5 miliarda dolarów. Przy tak oszałamiającym otwarciu, niewykluczone jednak jest, że najnowsi Avengersi realnie zagrożą przebojowi Jamesa Camerona.
Źródło: Variety, Polygon
(1826)