Powrót

Sony XD93 (KD-65XD9305) Test – UHD 4K, Triluminos, HDR

Słowem wstępu

XD93 to pierwszy telewizor Sony, który gości w moich testach w bieżącym roku. Jest to najwyższy model w ofercie, oprócz XD94, czyli de facto tego samego telewizora, ale w rozmiarze 75″. XD94 posiada jednak bardziej zaawansowaną konstrukcję, mianowicie podświetlenie direct LED dające najwyższy potencjał do uzyskania głębokiej czerni. XD93 z kolei posiada innowacyjną budowę nazwaną “slim backlight drive”, którą omówię później. Telewizor posiada rozdzielczość Ultra HD, oraz system Triluminos, zapewniający poszerzoną paletę barw, jest także kompatybilny z HDR (tylko HDR10).

Wyróżnione technologie:

 

Wygląd

Telewizor bez dwóch zdań wygląda jak wyświetlacz klasy premium. Jakość elementów i ich spasowanie jest na najwyższym poziomie. Z tyłu prezentuje się również dobrze, ponieważ wszystkie złącza posiadają maskownice. Panel jest bardzo smukły w swojej górnej połowie. Na drugim zdjęciu widzimy też, że producent zdecydował się zastosować zewnętrzny zasilacz. Do telewizora doprowadzamy więc tylko cienki kabelek, którym przepływa prąd o niskim napięciu.

 

 

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że ekran telewizora wykonany jest w monolitycznym stylu. Faktycznie posiada jednak ramkę, ale jest ona bardzo wąska i ma ciemny kolor, dlatego prawie nie odróżnia się od reszty ekranu. Podstawa jest niewielka, dzięki czemu bez problemu umieścimy telewizor na mniejszych meblach.

 

Powłoka ekranu jest lekko satynowa. Trochę rozprasza bezpośrednie odbicia, a przy tym zapewnia rewelacyjną czerń w oświetlonych pomieszczeniach. Sony zawsze było bardzo dobre pod tym względem. Maksymalna jasność matrycy (w trybie SDR) wynosi jednak raptem 370cd/m2. W klasie premium wolelibyśmy jaśniejszy telewizor, ponieważ w salonach z dużą ilością okien może być on nieco za ciemny w dzień.

 

W kartonie znajdziemy także dwa akcesoria, które w pierwszej chwili wyglądają jak nie od kompletu – metalowy element w kształcie litery “U”, oraz uchwyt niepotrzebny przy składaniu telewizora. Jak się jednak okazuje, jest to… dedykowany wieszak do telewizora i to nie byle jaki! Wygląda na to, że smukłość górnej części telewizora też nie jest przypadkiem. Producent przeszedł tutaj samego siebie i nawet nie będę się silił na dalszy opis. Musicie to zobaczyć na filmie

Złącza i Akcesoria

W kwestii złączy trudno oczekiwać czegokolwiek więcej. Producent zmieścił nawet klasyczne gniazdo SCART dostępne bez adaptera. Rozmieszczenie jest dobrze przemyślane. Trzy porty HDMI, oraz gniazda antenowe, które z reguły podłącza się raz na zawsze, skierowane są do środka telewizora, by ukryć je po maskownicą i wyprowadzić w podstawie. Szybki dostęp od strony brzegu telewizora mamy zaś do trzech gniazd USB, gniazda słuchawkowego, kolejnego portu HDMI, oraz kilku innych:

 

  Pilot przypomina ubiegłoroczny, aczkolwiek przeszedł ewolucję. Wbudowano weń mikrofon do wydawania komend głosowych. Zmieniono też trochę rozmieszczenie klawiszy. Cały pilot pokryty jest zaś gumą. Daje to bardzo pewny uchwyt w dłoni, ale czy jest eleganckie? Oceńcie sami.

 

 

Testy syntetyczne

Badana cecha: wynik:
Rozdzielczość i przekątna ekranu 3840×2160, 65″
Typ matrycy LCD z podświetleniem PFS LED typ. VA
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) 120Hz
Kontrast w filmach (więcej – lepiej): średni: 9 500:1 max: 13 300:1 min: 4 600:1
Maksymalna jasność po kalibracji (SDR) 370cd/m2
Odbicia od ekranu średnie, ekran satynowy
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej)
średnia dE: 1,0 maks. dE: 2,1
Średnia jakość efektu HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000cd/m2) 700cd/m2
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej)
35ms konsola (LeoBodnar test), 59ms PC (od kliknięcia myszą)
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) TAK, tryb Gra, oraz Grafika
Poprawna obsługa klatkaży 24Hz TAK, 50Hz TAK, 60Hz TAK
Obsługa 10 bitowego koloru TAK

Matryca, zalecane ustawienia

W telewizorze zastosowano 120Hz panel typu VA. Wnioskując po strukturze subpikseli, producentem jest najprawdopodobniej AU Optronics.

 

 Telewizor chwali się także systemem poszerzającym paletę barw – Triluminos. W przypadku XD93, jego działanie oparte jest o diody pokryte specjalnym luminoforem, zwanym PFS. Rozwiązanie takie można spotkać w tym roku także u Panasonic’a, oraz LG.

 

Zalecane ustawienia

Telewizory Sony w 2016 roku kontynuują układ menu, który poznaliśmy już obcując z ubiegłorocznymi modelami. Dostęp do głównych ustawień jest prosty. Wystarczy wcisnąć na pilocie klawisz [Action Menu], a następnie wejść w [Obraz]. Fabrycznie definiowanych ustawień jest kilkanaście, jednak nie będę ich tutaj wymieniał, ponieważ zarówno mnie jak i czytelników powinno interesować wyłącznie jedno ustawienie w którym telewizor najwierniej naśladuje monitor studyjny. Jest nim tryb “Kino Pro”.
Wybranie omawianego powyżej trybu jest właściwie wszystkim co użytkownik powinien zrobić by uzyskać najlepszą jakość obrazu dostępną domowymi metodami (tj. bez profesjonalnej kalibracji). By zaś ustawić odpowiednią jasność dla danych warunków otoczenia należy użyć suwaka “Jasność” w tym samym menu. Rada ta brzmi może jak coś oczywistego, jednak wcale tak nie jest. Praktycznie we wszystkich innych telewizorach (włącznie z modelami Sony 2014) faktyczną jasność ekranu ustawia się suwakami oznaczonymi jako “Podświetlenie” lub “Backlight”, zaś umieszczany tam suwak “Jasność” reguluje coś całkowicie innego – jasność, ale czerni, nie całego obrazu. Sony jest obecnie drugim (zaraz po Philipsie) producentem, który postanowił zrobić porządek w nazewnictwie funkcji. Wracając więc do meritum – do rozjaśniania i ściemniania telewizora używamy głównego suwaka “Jasność”. Możemy także użyć czujnika światła by czynność wykonywała się automatycznie.
Producent zapewnił także jawne wsparcie dla Ultra HD/HDR w formie osobnego trybu do oglądania tego typu treści. Bardzo eleganckie rozwiązanie. Po przyjęciu metadanych, przez złącze HDMI, telewizor automatycznie przełącza się w ten tryb:

Kalibracja, reprodukcja kolorów – SD i Full HD

Fabrycznie

Średnia deltaE barw standardowych 2,6 maksymalna 5,4
Średnia deltaE barw ze wzornika2,9maksymalna6,3
Średnia deltaE palety szarości3,5maksymalna6,3
Przy całkowicie fabrycznych ustawieniach trybu “Kino Pro” jedyne co da się zapisać na minus to umiarkowane ocieplenie bieli. W konsekwencji obraz nabiera nieco żółtawych odcieni. Na tym kończą się jednak błędy odwzorowania barw. Chwali się natomiast gamma, oscylująca w okolicach wartości 2.35. Sony jest jednym z nielicznych producentów, którzy tworzą predefiniowane ustawienia z dedykacją do nocnych seansów filmowych. Zobaczmy jak wygląda to w galerii przekłamań obrazu:

Po kalibracji

Średnia deltaE barw standardowych 0,9 maksymalna 2,3
Średnia deltaE barw ze wzornika1,0maksymalna2,1
Średnia deltaE palety szarości0,4maksymalna0,1

Możliwości kalibracyjne telewizorów Sony powiększyły się w ubiegłym roku. W tym nie wprowadzono żadnej zmiany. Wystarczają one, by z profesjonalnym podejściem uzyskać niemalże referencyjną reprodukcję barw. Po usunięciu ciepłego odcienia bieli, oraz dopracowaniu gammy obraz wyglądał dokładnie tak jak chciał reżyser.

Pamiętajmy, że opis kalibracji tyczy się egzemplarza, który trafił do naszych testów. Egzemplarze takich samych telewizorów różnią się między sobą, więc te nabyte przez czytelników mogą mieć inne błędy odwzorowania barw (mogą być one większe lub mniejsze – nie ma reguły). Z tego powodu nie publikuję ustawień kalibracyjnych, bowiem są one indywidualne dla każdego telewizora i toru wideo. Zachęcam natomiast do poczytania o profesjonalnej kalibracji.

Więcej informacji zaczerpnąć można w: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
o
raz w temacie: Wielki test kalibracji 

Skalowanie SD, obróbka cyfrowa

Sony kontynuuje trend promocji zaawansowanego procesora obrazu, o nazwie “X1”. Układ ten ma za zadanie skalować i obrabiać cyfrowo obraz, który trafia na ekran. Problem w tym, że różnice wynikające z jakości skalowania w zasadzie się już zatarły i telewizor każdego cenionego producenta robi to z podobną skutecznością, wyciągając tyle ile się da z obrazu niskiej rozdzielczości. Układ “X1” dodaje jednak zaawansowane funkcje związane z usuwaniem przeplotu. W menu znajduje się z tym związane ustawienie “Tryb Kliszy”, które w domyślnym swoim ustawieniu robi wszystko co się da, aby uzyskać jak najlepszą ostrość przy transmisjach sportowych i pokrewnych materiałach. W związku z usuwaniem przeplotu nie dopatrzyłem się jednak specjalnych różnic w porównaniu do innych, niedawno testowanych wyświetlaczy.
 
W tym miejscu będę do znudzenia powtarzał, że w dzisiejszych czasach rezultaty skalowania wyglądają niemal identycznie na wszystkich telewizorach. Twierdzenie to znalazło potwierdzenie w moim eksperymencie, którego wyniki znajdują się pod tym adresem.
Zwracam też uwagę, że skalowanie nie jest procesem podnoszącym jakość obrazu i materiał HD czy nawet SD generalnie wygląda bardzo podobnie czy to na wyświetlaczu Ultra HD, czy na Full HD. Dopiero treść natywna o wysokiej rozdzielczości pozwala odczuć wyraźną różnicę, jednak pod warunkiem, że widz znajduje się w odpowiedniej odległości od ekranu. Można ją wyliczyć z kalkulatora odległości.
Powyższy opis sugeruje, że procesor Sony w zasadzie nie wnosi niczego do jakości obrazu. Z perspektywy “purystów obrazu”, którzy oczekują jak najmniejszej ingerencji w materiał źródłowy tak właśnie jest. Układ “X1” daje jednak kilka ciekawych funkcji, ujętych w menu jako “tworzenie realizmu”. Składają się na nie  “rozdzielczość”, “mastered in 4K”, “redukcja losowych zakłóceń”, oraz “cyfrowa redukcja zakłóceń”. Funkcje te pozwalają uwypuklić niektóre walory obrazu i zamaskować niedoskonałości przy słabym sygnale. Suwak “rozdzielczość” działa w znacznie lepszy sposób niż klasyczny suwak “ostrość” i poprawia wizualnie obrazu poprzez manipulację lokalnym kontrastem. Nie powoduje przy tym artefaktów w postaci podwójnych konturów. Szczególnie dobrze sprawdza się przy dodatkowym włączeniu funkcji “mastered in 4K”, bowiem działa wtedy bardziej selektywnie – uwypukla jedynie elementy obrazu na których efekt będzie korzystny. Tak wygląda to w praktyce:

Kontrast i Czerń

Naturalny kontrast matrycy zastosowanej w XD9305 to niecałe trzy tysiące (2 800:1). Wartość ta fenomenalnie wzrasta po kalibracji, do okrągłych 3 500:1. Jest już to całkiem satysfakcjonujący wynik jak na telewizor LCD, jednak oczywiście nie budzi podziwu biorąc pod uwagę klasę telewizora. Jak jednak wspomniałem we wstępie, producent zastosował zaawansowany system podświetlenia (slim backlight drive) z funkcją lokalnego wygaszania. Czym charakteryzuje się ten rodzaj podświetlenia?

 Funkcja odpowiedzialna za wygaszanie strefowe, nosi nazwę “Automatyczne lokalne przyciemnianie” i znajduje się w menu zaawansowane:

 

 Sprawdźmy zatem jak radzi sobie telewizor z włączonym wygaszaniem, w mojej sekwencji testowej. Do wyboru mamy cztery tryby działania omawianej funkcji i jeden z nich akcentuję kolorem pomarańczowym jako zalecany wybór:

 

Scena

(kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu)Opis scenyWynik pomiaru

wygaszanie: WYŁwygaszanie: MINIMUMwygaszanie: POŚREDNIEwygaszanie: MAKSYMALNE

Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni3 800:19 200:110 100:111 800:1

Czerń otoczona z każdej strony detalami, wymagająca scena, poradzą z nią sobie jedynie najlepsze systemy wygaszania4 000:14 300:14 400:14 600:1

Pas w filmie sąsiadujący z obrazem o średniej jasności, przy niskim kontraście wyraźnie odcina się od ramki telewizora4 600:16 400:16 500:18 500:1

Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni4 300:18 600:111 700:113 300:1

Jak widzimy algorytm jest w stanie poprawić czerń w zasadzie w każdej ze scen. Jest to bardzo ciekawe zjawisko, które pasowałoby wyłącznie do telewizora z podświetleniem direct LED. Wyświetlacze z diodami umieszczonymi na krawędziach pionowych radzą sobie najlepiej z trzecią i czwartą sceną, zaś te z układem poziomym – ze sceną pierwszą. Sony XD93 daje sobie radę i z jednym i z drugim. Mogłaby to też tłumaczyć destrukcyjna manipulacja kontrastem, jednak takowej nie ma wcale. To znaczy, że lokalne wygaszanie nie zaburza ani trochę intencji autora treści wideo. Świetnie, jak zatem działa?

 

Po przeprowadzeniu kilku testów udało się wywnioskować, że system Slim Backlight Drive zapewnia w rzeczywistości jakieś 32 strefy z niezależną regulacją jasności. Jest to pewien ewenement w rodzinie wyświetlaczy bez podświetlenia direct. Dzięki temu świetnie pogłębia czerń w różnych miejscach ekranu. Co więcej ustawienie go nawet na maksimum nie niesie za sobą jakichkolwiek negatywnych konsekwencji. Brawo. Wyniki z lokalnym wygaszaniem są dosyć wysokie, pozwalają konkurować z czołówką wyświetlaczy LCD konkurencji. Przewagą XD93 jest wielostrefowość, dająca niezłą czerń w każdym momencie filmu.

Równomierność ekranu

Sony XD93 jest jednym z nielicznych wyświetlaczy, o których można powiedzieć, że wyświetlają białą planszę z dobrą równomiernością. Nie widać znaczących dysproporcji. Niestety tym razem nie jestem w stanie wstawić zdjęcia, ponieważ aparat, którego użyłem do testów dosyć mocno winietuje i pokazałbym nieprawdę. W zamian za to rzućmy okiem na pomiar:

 

 

Obsługa UltraHD / 4K

Sony XD93 zapewnia świetne wsparcie dla treści Ultra HD. Można ją dostarczyć z nośników USB, wbudowanych tunerów, jak i przez złącze HDMI. W tym ostatnim przypadku musimy jednak włączyć ustawienie, o trochę enigmatycznej nazwie “ulepszony format”. Znajduje się ono w menu złącz zewnętrznych:

 

Serwisy streamingowe takie jak youtube, czy Netflix oczywiście pracują też w 4K:

 

Cecha Wynik
Certyfikat Ultra HD Premium NIE
Pokrycie szerokiej palety barw DCI / Rec 2020 95% / 71%
Obsługa rozdzielczości 3840×2160@60Hz 4:4:4 TAK
Wsparcie dla Dolby Vision NIE
Poprawne odtwarzanie testowego kanału SAT UHD TAK
Wsparcie dla plików UHD z kodekiem HEVC TAK
Obsługa YouTube/Netflix w 4K TAK
Kompatybilność z HDCP 2.2 TAK – wszystkie złącza
Obsługa Ultra HD z wbudowanych tunerów TAK

Jakość efektu HDR

W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Jej dokładny opis znajduje się w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!

Scena Opis sceny Jasność HDR
Najjaśniejsza ze scen, blaski słońca przekraczają jasność 2 000cd/m2 580 cd/m2
Scena o niskiej jasności, gdzie tylko księżyc i jego odbicie ma ponadnormatywną jasność 720 cd/m2
Bardzo ciemna scena, najłatwiejsza do odtworzenia. Jedynymi jasnymi elementami są płomienie 960 cd/m2
Zbilansowana scena o średniej jasności nieznacznie wchodzącej w zakres HDR 530 cd/m2
Plansza “L20”. Na takiej robione są testy konsorcjum UHD Alliance 1 060 cd/m2

Wyniki można zinterpretować w następujący sposób (na obecny czas):

  • 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
  • 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
  • 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
  • 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
  • 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
  • > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.

Odwzorowanie treści HDR na XD93 jest zdecydowanie ponadprzeciętne. System Slim Backlight Drive osiąga nawet 1060cd/m2 na syntetycznej planszy L20. Stawia to poważne pytanie dlaczego wyświetlacz nie otrzymał certyfikatu UHD Premium od UHD Alliance, wszak wymagania spełnia, zarówno od strony HDR, jak i od strony pokrycia palety kolorów. Jest to dosyć dziwne, tym bardziej, że Sony jest przecież członkiem tego konsorcjum.

Sprawność w filmach nie jest utrzymana na stałym poziomie – zależy od sceny. W momencie, gdy telewizor musi wygenerować dużo światła w scenie, nie jest w stanie uzyskać maksymalnej sprawności nawet na wycinkach ekranu. W momencie, gdy większość ekranu jest ciemna, nie ma z tym problemu i tak w scenie z kominkiem mamy prawie 1000cd/m2. Robi wrażenie! Płomienie czy to w Chappie, czy w Smerfach na Ultra HD Blu-ray, robią naprawdę ogromny efekt. W żadnej ze scen jasność nie spadła także poniżej rozsądnego progu 500cd/m2. Mamy więc dobry wynik, pozwalający zasmakować HDRu.

 

 Telewizor da się jednak “zmęczyć” żądając bardzo wysokiej jasności przez dłuższy okres czasu (np. wyświetlając planszę testową przez około minutę). Po paru kolenych minutach sytuacja wraca do normy i XD93 jest w stanie znowu pokazać swoje prawdziwe maksimum. Podobnie działają np. telewizory Samsunga, aczkolwiek tam “zmęczenie” i “regeneracja” następuje dużo szybciej. W filmach dawało to czasami efekt pulsowania ekranu. W XD93 nie dopatrzyłem się takiego mankamentu. Nie udało mi się też zmęczyć telewizora podczas oglądania (nie używając do tego plansz testowych). To bardzo dobra informacja.

Odwzorowanie szerokiej palety barw

Sony XD93 pozwala przeprowadzić pełną kalibracją do UHD (Rec2020/ST2084), bowiem posiada dedykowany tryb obrazu, gdzie można zapisać ustawienia. Po skalibrowaniu udało się osiągnąć niemalże najlepsze, do tej pory, odwzorowanie kolorów w Ultra HD. Telewizor świetnie reprodukował barwy z palety DCI, zakodowane w kontenerze Rec2020. Jedynie zielenie pozostały nieco nienasycone, ale niedużo. W fabrycznych ustawieniach było jednak kilka mankamentów, przede wszystkim odcienie trochę za szybko wychodziły z czerni (coś w stylu zbyt niskiej gammy), a także nasycenia barw były trochę za niskie. Biel cechowała się zielonkawo ciepłym odcieniem. Pomiary po kalibracji widzicie powyżej. Fabrycznie zaś wyglądało to tak:

 

 Podsumowując, XD93 rewelacyjnie odwzorowuje szeroką paletę barw. Szczególnie po kalibracji UHD.

Odwzorowanie ruchu

W Sony XD93 zastosowana została 120Hz matryca, której potencjał wykorzystuje autorski system poprawy płynności – Sony Motionflow. Od wielu lat uchodził on za dostarczający najpłynniejszy i najmniej smużący ruch. Nie zmienił się on znacząco w stosunku do telewizorów ubiegłorocznych. Jedyne co zauważyłem, to usunięcie funkcji impuls (dostępnej w ustawieniu własne). Ta jednak nie była zbyt przydatna, bo obraz bardzo migotał.
Walory poszczególnych trybów pracy systemu Motionflow przedstawiłem szczegółowo w poniższej tabeli, wraz ze zdjęciami dokumentującymi ilość smużenia bardzo szybko przesuwającego się obrazu. Moim osobistym faworytem jest wariant [Wyraźny] lub [Standardowy]. W trybie [Własny] pierwszy suwak reguluje płynność zarówno przy materiałach filmowych jak i wideo, oznacza to, że zwiększanie wartości poprawia ostrość (zmniejsza smużenie), ale i coraz bardziej upłynnia materiały filmowe, wprowadzając na pewnym etapie (3 – 4) tzw. efekt opery mydlanej czy jak kto woli efekt teatru. Użycie drugiego suwaka [Czystość], nie wpływa zaś na płynność ruchu wcale, a jedynie redukuje rozmycie. Robi to za pomocą modulacji podświetlenia (co niektórzy zwą “wstawianiem czarnych klatek”). Zwiększanie wartości drugiego suwaka skutkuje więc spadkiem jasności obrazu, jednak rozmycie wyraźnie spada. Kłopot w tym, że przy wartości pierwszego suwaka niższej niż 5 te impulsy podświetlenia nie są generowane w optymalnych odstępach czasu przez co pozostaje pewna doza rozmycia.
Ustawienia telewizora Informacje Obraz postrzegany w ruchu
Wyłączony / True Cinema Smużenie:bardzo duże

Maksymalna jasność:

370cd/m2

Powielenie krawędzi:brak (krawędzie rozmyte)

Poprawa płynności filmów (24p):

brak

Standardowy/Płynny Smużenie:średnie

Maksymalna jasność:

370cd/m2

Powielenie krawędzi:brak (krawędzie rozmyte)

Poprawa płynności filmów (24p):

Optymalna – przy ustawieniu standardowy, bardzo mocna (efekt opery mydlanej) przy ustawieniu Płynny.

Wyraźny Smużenie:nieznaczne

Maksymalna jasność:

200cd/m2

Powielenie krawędzi:umiarkowane

Poprawa płynności filmów (24p):

Niewielka ingerencja, mniejsza niż w trybie Standardowy

Własne: 3/Maks Smużenie:

umiarkowane

Maksymalna jasność:

200cd/m2

 Powielenie krawędzi:nieznaczne

Poprawa płynności filmów (24p):

Optymalna poprawa, prawie jak w trybie Standardowy.

Jak widzimy po rezultatach, najciekawiej wypadają tryby [Standardowy], oraz [Wyraźny]. W pierwszym z nich mamy dobrą płynność w filmach i jednocześnie brak spadku jasności w drugim zaś znacznie mniejsze smużenie i wciąć 200cd/m2 jasności, co wystarcza na wieczory i noce. Choć nawet w tym trybie obiekt testowy nie wygląda idealnie to dla większości widzów na pewno będzie to całkowicie wystarczające.

Kąty widzenia

Jak w każdym telewizorze z matrycą VA, kąty widzenia nie są najlepsze. Po zejściu z osi ekranu barwy natychmiastowo ulegają wypaczeniu.

 

Granie na konsoli i PC

Sony XD93 oferuje specjalny tryb Gra, oraz Grafika do współpracy z komputerem lub konsolą. Nie znalazłem istotnych różnic pomiędzy jednym i drugim.

Input Lag

Lag jest bardzo krótki. Wynosi zaledwie 35ms przy sygnale 1080p60 (konsolowym). Po podłączeniu komputera PC, opóźnienie od kliknięcia myszą do reakcji na ekranie wyniosło zaś 59ms. To też dobry wynik, jednak daleki od rekordowo niskiego.

Konsola / PC W jaki sposób dokonano pomiaru? Wynik
Leo Bodnar Lag Tester – odwzorowuje input lag podczas używania konsoli do gier
35 ms
Całkowity czas upływający od kliknięcia myszą do reakcji na ekranie 59 ms

Unikatową cechą XD93 jest także możliwość użycia specjalnego trybu Motionflow, który nie wydłuża input lag’a, a zapewnia znacznie niższe rozmycie obrazu. W innych telewizorach, po włączeniu trybu do gier obraz ulega znacznemu rozmyciu. W XD93 możemy tę sytuację znacznie poprawić. Przy bardzo szybkim ruchu wygląda to dokładnie tak:

Tryb Wynik
Wyłączony Motionflow – rozmycie jak w każdym TV w trybie Gra
Włączony Motionflow w trybie do gier

Współpraca z komputerem PC

Zarówno tryb Gra jak i Grafika zapewnia reprodukcję Chromy 4:4:4 w pełnej rozdzielczości, dzięki temu drobne kolorowe czcionki są czytelne:

A jak się gra na takim ekranie w gry w rozdzielczości 4K? Co tu dużo pisać: jest to dużo większy rozmiar niż typowy monitor, nawet 32″. Wrażenia są niesamowite a granie na telewizorze w pełni przygotowanym na współpracę z PC UHD to czysta przyjemność.

 

 

 

Nasz redakcyjny sprzęt wyposażony jest w dwie karty GeForce GTX 980 Ti SLI powered by NVIDIA. Drugi komputer to ASUS GeForce GTX 980 przygotowany we współpracy z firmą HyperCube Stacje GraficzneKomponenty od firm Nvidia, ASUS, Intel, HyperX. Gry dostarcza nam m.in Eletronics Arts Polska oraz PlayStation Polska

System operacyjny, obsługa multimediów

Platforma Android TV w telewizorach Sony zadebiutowała w ubiegłym roku. Od tamtej pory nie wprowadzono żadnych rewolucyjnych zmian. Funkcjonalność i interfejs pozostał podobny. O platformie opowiadał Gmeru w swoim filmie:

Android daje zdecydowanie największe możliwości jeśli chodzi o funkcjonalność. Pozwala rozbudowywać telewizor o nowe aplikacje i dodatki. Ze swojej strony sprawdziłem kilka najciekawszych, dostępnych od razu po uruchomieniu, na przykład Google Cast i Screen Mirroring. Działa bezproblemowo:

Wbudowany odtwarzacz plików ma atrakcyjny i ergonomiczny interfejs, czyta pliki Ultra HD z HDR. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by doinstalować sobie inny odtwarzacz, np. popularny MX Player czy KODI:

Sam Android zaktualizowany został do wersji 5.1.1. Wyświetla on interfejs użytkownika w rozdzielczości Full HD (1920×1080). Całość działa dosyć płynnie, aczkolwiek czasem zdarzają się dłuższe momenty zastanowienia. Zobaczmy jakie podzespoły posiada telewizor:

Podczas oglądania telewizji z wbudowanych tunerów, interfejs użytkownika (np. EPG) dostarcza dużo informacji i jest schludnie zaprojektowane. Niestety nie działa tak szybko jak czasem można by sobie życzyć. Przy wchodzeniu i wychodzeniu z EPG znika na chwilę obraz wraz z dźwiękiem. Daje to wrażenie lekkiej “ociężałości” systemu, aczkolwiek da się przyzwyczaić:

Jakość dźwięku

Sony XD93 posiada cztery głośniki, każdy o mocy 7,5W. Ustawienia dźwięku są także rozbudowane. Znajdziemy w nich “tryby”: Standardowy / kino / futbol na żywo / muzyka, a także funkcje equalizujące. Bez względu na ustawienia dźwięk jednak brzmi trochę płasko, jak to w płaskich panelach bywa. Zdecydowanie warto dokupić przynajmniej soundbar.

Podsumowanie

Flagowy telewizor Sony, czyli XD93, to dobra propozycja dla poszukujących dobrego wyświetlacza klasy premium. Produkt nie ma ewidentnie słabych stron, a dobrych można wymienić kilka: świetnie działający system wygaszania strefowego, który zapewnia dobrą czerń, dobre odwzorowanie ruchu, a także rewelacyjne wsparcie dla Ultra HD. XD93 pokrywa aż 95% palety DCI P3 i w niektórych scenach filmowych jest w stanie wykrzesać z siebie prawie 1000cd/m2 w trybie HDR. Aż trudno uwierzyć, że nie otrzymał certyfikatu Ultra HD Premium, na który sobie zasłużył. Zdecydowanie także można polecić ten model graczom. Nie tylko ma bardzo niski input lag, ale też specjalny tryb pracy systemu motionflow, redukujący smużenie. Android w telewizorze także będzie dla wielu zaletą, chociaż faktem jest, że czasem potrafi spowolnić telewizor. Wykonanie ekranu ucieszy na pewno tych, którzy mają zamiar go powiesić – praktycznie żadnego innego telewizora nie da się tak dobrze zlicować ze ścianą i jeszcze mieć możliwość odchylania (by np. podłączyć urządzenie USB

PLUSY

MINUSY

Cena referencyjna: Sony KD-65XD9305 13 499zł Sony KD-55XD9305 8 999zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma Sony


Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?


Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.

(25589)