Powrót

Panasonic TX-65DX900 ( DX900 ) TEST – Ultra HD Premium LCD LED

Słowem wstępu

Przez ostatnie pół roku o Panasonicu DX900 napisaliśmy naprawdę wiele. Pomimo tego, że dopiero teraz trafia do nas finalna wersja to mieliśmy już okazję kilkukrotnie badać ten model na etapach projektowania i wdrażania na rynek. Wszystko zaczęło się od pamiętnej wizyty inżynierów z Japonii, którzy przywieźli prototyp ekranu do naszej redakcji. Następnie oglądaliśmy telewizor na CES w Las Vegas a końcową wersję produktu zobaczyliśmy na konwencji Panasonica we Frankfurcie. Na wszystkich etapach pokazów, prezentacji czy testów widać było, że firma prawdopodobnie dostarczy na rynek nietuzinkowy telewizor spełniający wszystkie, nawet najsurowsze wymagania dotyczące reprodukcji obrazu. Należy także uwzględnić bardzo bliską współpracę firmy z Japonii z amerykańskim THX, który miał spory wkład w to co widzimy na ekranie w fabrycznych trybach obrazu. Jest to także pierwszy telewizor w naszej redakcji, który przetestujemy i skalibrujemy wykorzystując pełnię możliwości Ultra HD (4K, HDR, szeroka paleta barw). Robimy to jako jedyny portal w Polsce.

Pamiętne spotkanie: jako jedna z zaledwie kilku redakcji w Europie (w części centralno-wschodniej tylko my), zostaliśmy wytypowani do współpracy z szefami i inżynierami projektu LCD DX900. I wiecie co? Widać, że nasze uwagi zostały uwzględnione podczas tworzenia finalnego produktu!

WIDEO-TEST Panasonic DX900

Wygląd

Telewizor reprezentuje klasę premium. Widać to od razu po wyjęciu go z kartonu. Na rynku występuje w rozmiarach 58″ i 65″. My dostaliśmy wersję większą. Pierwsze co przykuwa uwagę przy wyjmowaniu z kartonu to dość spora waga wyświetlacza. Wymagane będą tutaj dwie osoby gdyż telewizor waży 35kg bez podstawy. Wszystko ze względu na skomplikowaną budowę w skład której wchodzi m.in pełne podświetlenie LED w ilości ponad 500 stref. DX900 wygląda bardzo ładnie a przede wszystkim dostojnie. Żadnych udziwnień, żadnych zakrzywionych ekranów. Wszystko zgodnie ze sztuką japońskiej precyzji do której firma przyzwyczaiła nas już w przypadku topowych rozwiązań. Większość elementów to szczotkowane aluminium. Wrażenie robi aluminiowe obramowanie ekranu oraz bardzo ciekawie zaprojektowana podstawa. Telewizor będzie idealnie pasować do innych high-endowych elementów sprzętu znajdujących się w salonie. Złącza zostały ukryte za specjalną obudową aby z tyłu ekranu panował porządek.

 

Podstawa modelu DX900 jest duża, szeroka i ciekawa stylistycznie.

Jeżeli zdecydujecie się postawić telewizor na dostarczonej stopie to szafka na której będzie stał musi mieć co najmniej 134 cm szerokości i 33,5 cm głębokości.

Ramka otaczająca ekran to około 11 mm. Z tak wąską ramką ekran wygląda bardzo ładnie powieszony na ścianie. Szczególnie tej wielkości. Telewizor posiada od dołu do góry stałą głębokość wynoszącą około 6cm. To typowe dla telewizorów z tak zaawansowaną elektroniką w środku.

Rozstaw śrub jest standardowy. Szerokość pod montaż to 40 cm x 40 cm

Wyposażenie i Złącza

Telewizor jest bardzo bogato wyposażony. Posiada wszystkie niezbędne złącza video oraz audio. Mamy tutaj do dyspozycji m.in cztery złącza HDMI 2.0a (4K 60/50p z technologią HDCP 2.2), trzy złącza USB umieszczone na bocznej ścianie (jedno w wersji 3.0), złącze component, optyczne wyjście audio, wyjście słuchawek, czytnik kart SD oraz ethernet. Do tego możliwość umieszczenia dwóch modułów dostępu CI Plus 1.3 np. dla telewizji satelitarnej nc+ czy kablowej UPC. Z tunerów znalazły się tutaj wszystkie opcje czyli DVB-T, DVB-T2, DVB-S (x2) oraz DVB-C. Całość możemy zasłonić dostarczoną przez producenta osłoną na kable. Telewizor pozwala na odtwarzanie obrazów 3D (technologia aktywna) jednak okularów nie znajdziemy w zestawie.

 

Osłona na kable doskonale spełnia swoją rolę

Pilot główny to doskonale znana konstrukcja z modeli premium Panasonica. Konstrukcja wygląda na wykonaną ze szczotkowanego aluminium. Jest bardzo dobrze wykonany i takich pilotów już się raczej nie spotyka na rynku. Duży plus. Ciekawie wygląda dedykowany klawisz dla Netflixa za pomocą którego od razu dostaniemy się do znanego serwisu wideo. Dodatkową funkcjonalnością, która zamiera u innych producentów jest całkowite jego podświetlenie. Bardzo przydatna funkcja nocą.

Na odrębną uwagę zasługuje pilot multimedialny. Bardzo dobrze trzyma się go w dłoni (zakrzywiony kształt). Posiada też wbudowany bardzo dobrze działający gładzik. Wykonanie nie budzi żadnych zastrzeżeń chociaż szkoda, że nie jest wykonany z aluminium. Pilot posiada także wbudowany mikrofon używany do wydawania poleceń głosowych.

Testy syntetyczne

Badana cecha: wynik:
Rozdzielczość i przekątna ekranu 3840×2160, 65″
Typ matrycy LCD z podświetleniem PFS LED, typ VA
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) 120Hz
Kontrast ANSI, bez wygaszania (więcej – lepiej) 5 400:1
Kontrast w filmach (więcej – lepiej)
  • średni: 66 500:1
  • max: :1
  • min: 26 800:1
Maksymalna jasność po kalibracji 780 cd/m2 (klasyczna treść SDR), 1 250 cd/m2 (HDR, skrawek ekranu)
Odbicia od ekranu średnie, ekran przejrzysty
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej)
  • średnia dE: 0,6
  • maks. dE: 1,3
Średnia jakość efektu HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000 cd/m2) 1 070 cd/m2
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej)
  • 37 ms – tryb gra – 1080p60 (konsola)
  • 39 ms – tryb gra – 1080p60 + HDR (konsola PS4)
  • 49 ms – tryb gra – 4K + HDR (najnowsze wersje konsol Xbox One S, PS4 Pro)
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) Tak, w trybie “4K Pure Direct”
Obsługa 10 bitowego koloru Tak

Matryca, zalecane ustawienia

Panasonic DX900 wyposażony został w 120Hz matrycę typu VA, w przeciwieństwie do swojego poprzednika (AX900), który posiadał matrycę IPS. Jej struktura przypomina poprzednie flagowe modele, takie jak np. CX800. Pewne pokrewieństwo można zaobserwować także w stosunku do AX800 i CX700. Na budowie komórek pikseli się jednak kończy, bowiem ekran, w testowanym telewizorze, jest całkowicie nowym wyrobem, jakiego podobno jeszcze rynek nie widział. Innowacją jest system podświetlenia matrycy. Wykonano go w strukturze direct-LED, gdzie diody “zasilające” ekran umieszczone są bezpośrednio za matrycą LCD i pogrupowane w strefy pozwalają na niezależną regulację jasności w poszczególnych obszarach ekranu. Daje to duże pole do popisu algorytmom wygaszania lokalnego, które w ogromnej mierze wpływają na czerń telewizora, a także na biel. Choć sam układ direct-LED jest stosowany już od dłuższego czasu, w niektórych, flagowych, modelach telewizorów, tak system rozpraszaczy światła został wykonany w nowy, przełomowy, sposób. Ma to na celu maksymalizację skuteczności poprawy głębi czerni, oraz minimalizację zjawisk takich jak efekt halo wokół krawędzi obiektów na ekranie (który jest nieodłączną cechą wyświetlaczy direct-LED z lokalnym wygaszaniem). Tak nas przynajmniej zapewniali inżynierowie z fabryki Panasonic, którzy odwiedzili nas w redakcji w listopadzie 2015 roku.

Same diody posiadają zmodyfikowaną budowę (konkretnie specjalny luminofor), która pozwala uzyskać znacznie szerszą paletę barw niż przy klasycznym typie podświetlenia (W-LED). Producent określa je jako Wide Color Phosphor LED (w skrócie WCP-LED).

Zalecane ustawienia

Telewizor posiada certyfikat THX, oraz certyfikat ISF. Rozmowę o ustawieniach obrazu warto rozpocząć od omówienia tych cech.

Certyfikat ISF gwarantuje, że telewizor posiada dwa banki pamięci (jeden do ustawień dziennych, drugi do nocnych), na których można przeprowadzić kalibrację oddzielnie dla każdego złącza. Po przeprowadzeniu profesjonalnej kalibracji, technik (lista certyfikowanych kalibratorów w Polsce) może zablokować te tryby specjalnym pinem i zmienić ich nazwę na ISF-Dzień oraz ISF-Noc (fabrycznie nazywają się one Profesjonalny-1 i -2).

Certyfikat THX oznacza zaś obecność dwóch, fabrycznie definiowanych, trybów – dziennego i nocnego. Tryby te powinny zapewniać reprodukcję obrazu zbliżoną do studyjnej. Są zatem pewnym przybliżeniem tego co można uzyskać po kalibracji ustawień ISF. Naturalnie więc, mojej ocenie najlepszego trybu fabrycznego, podlegać będzie właśnie “THX-Cinema”. Po wybraniu go w menu warto upewnić się też, że zostały wyłączone następujące funkcje mające negatywny wpływ na obraz:

Warto też sprawdzić, czy obraz jest poprawnie mapowany na ekranie, to jest czy nie są obcinane jego krawędzie:

Reprodukcja Obrazu – SD/Full HD

Fabrycznie

Egzemplarz DX900, który dotarł do testów, mógł pochwalić się niemal referencyjnym odwzorowaniem kolorów już na fabrycznym trybie THX-Cinema. Przy dowolnych pomiarach, które wykonywałem, czy przy dowolnym filmie, który włączyłem, nie udało mi się dostrzec jakiegokolwiek przekłamania kolorów. Wszystkie odcienie były po prostu na swoim miejscu, dzięki czemu obraz był niezwykle naturalny. Od technicznej doskonałości dzieliła go jedynie zbyt niska gamma, której wartość wynosiła około 2.2. Ta cecha trybu THX powoduje nieznaczne zmniejszenie kontrastowości obrazu, ponieważ odcienie barw zbyt szybko wychodzą z czerni. Jest to jedynie kosmetyczne przekłamanie, jednak warte skorygowania, jeśli naszym celem jest oglądanie treści w warunkach kinowych. Oprócz niego nie udało się doszukać absolutnie żadnych przekłamań, a zatem można było konsumować treść w takiej tonacji w jakiej życzył sobie reżyser.

Choć inne egzemplarze tego telewizora będą na pewno różniły się wynikami i odbiegały nieco bardziej od norm, bo jest to normalne w dziedzinie wyświetlaczy, to nie wróżę znacząco większych przekłamań, ponieważ charakterystyka oddania kolorów testowanego telewizora jest tak “gładka”, że świadczy nie tylko o dobrej fabrycznej kalibracji tego egzemplarza, ale przede wszystkim o świetnie zaprojektowanym sterowaniu matrycą i linearyzacji. Zatem nawet jeśli nabyty przez nas DX900 będzie nieco zmieniał odcień obrazu przed kalibracją, to prawie na pewno nie będą go dotyczyły inne niedoskonałości jak np. utrata detali w czerniach, problem z płynnością przejść tonalnych, czy sztuczne zafarby w niespodziewanych miejscach.

Po kalibracji

Zgodnie z przewidywaniami, dopracowanie charakterystyki jasności (gamma) i kosmetyczna korekta odcienia bieli i gamutu pozwoliły “spłaszczyć” błędy nie tylko poniżej progu istotności, ale wręcz poniżej progu fizycznej zauważalności. W pewnej przenośni udało się więc zrobić monitor studyjny ze “zwykłego telewizora”. To bardzo pozytywne, że regulacje działają przewidywalnie w DX900 i że przynoszą tak dobre efekty. W kontekście reprodukcji kolorów w filmach i innych treściach SD/Full HD nie jest już więc możliwy lepszy wynik. Po kalibracji oglądamy dokładnie to co chciał nam przekazać reżyser! Spójrzmy z resztą na galerię przekłamań…

Referencyjne oddanie barw w trybie Full HD…

Kalibracja przebiegła przy pomocy oprogramowania Spectracal Calman, które wspiera interfejs kalibracyjny Panasonic. Za jego pomocą możliwa jest konfiguracja parametrów pracy telewizora, z poziomu laptopa.

Jak już wspomniałem we wstępie, po kalibracji możliwe jest dodanie dwóch nowych trybów i zablokowanie ich specjalnym pinem. Menu obrazu prezentuje się wtedy tak:

Pamiętajmy, że opis kalibracji tyczy się egzemplarza, który trafił do naszych testów. Egzemplarze takich samych telewizorów różnią się między sobą, więc te nabyte przez czytelników mogą mieć inne błędy odwzorowania barw (mogą być one większe lub mniejsze – nie ma reguły). Z tego powodu nie publikuję ustawień kalibracyjnych, bowiem są one indywidualne dla każdego telewizora i toru wideo. Zachęcam natomiast do poczytania o profesjonalnej kalibracji.

Więcej informacji zaczerpnąć można w: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
o
raz w temacie: Wielki test kalibracji 

Skalowanie SD, obróbka cyfrowa

Po zaaplikowaniu zalecanych ustawień (opisanych we wstępie), DX900 może pochwalić się bardzo dobrą obróbką obrazu. Wyłączenie redukcji szumów, oraz innych zbędnych “dopalaczy” sprawiło, że obraz trafiał na ekran praktycznie w takiej formie, w jakiej został wypalony na płycie, tudzież nadany w telewizji. Bez jakichkolwiek zmian. Po ustawieniu suwaka ostrości na pozycję “0” nie miało też miejsca jakiekolwiek uwypuklanie krawędzi, aczkolwiek w trybie THX nawet ustawienie domyślne (30) nie powoduje zbędnych przeostrzeń. Jeżeli jednak planujemy oglądać głównie materiały poddane mocnej kompresji, na przykład z telewizji, to możemy sobie pozwolić na nieznaczne podniesienie suwaka “ostrość”..

W tym miejscu będę do znudzenia powtarzał, że w dzisiejszych czasach rezultaty skalowania wyglądają niemal identycznie na wszystkich telewizorach. Twierdzenie to znalazło potwierdzenie w moim eksperymencie, którego wyniki znajdują się pod tym adresem.
Zwracam też uwagę, że skalowanie nie jest procesem podnoszącym jakość obrazu i materiał HD czy nawet SD generalnie wygląda bardzo podobnie czy to na wyświetlaczu Ultra HD, czy na Full HD. Dopiero treść natywna o wysokiej rozdzielczości pozwala odczuć wyraźną różnicę, jednak pod warunkiem, że widz znajduje się w odpowiedniej odległości od ekranu. Można ją wyliczyć z kalkulatora odległości.

Kontrast i Czerń

Natywnym wynikiem kontrastu, wynoszącym około 5400:1 nie ma się w ogóle co sugerować, bowiem zmierzony jest przy wyłączonym systemie lokalnego wygaszania. Obrazuje więc on zdolności samej matrycy, które bądź co bądź są już bardzo duże. Skorzystajmy więc z jednej z najważniejszych funkcji jakie producent przewidział

Funkcja lokalnego wygaszania znajduje się w Menu -> Obraz -> Sterowanie adapt. podśw.

Jak widzicie, system lokalnego wygaszania ma trzy tryby działania i jeden z nich akcentuję kolorem pomarańczowym jako zalecany wybór. W tym jednak przypadku nie ma jednoznacznie najlepszego wariantu. Dlaczego? O tym dowiecie się zaraz. Przejdźmy więc do sekwencji testowej:

Scena
(kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu)
Opis sceny Wynik pomiaru (dla poszczególnego ustawienia funkcji “sterowanie adapt. podśw.”)
sterowanie adapt. podśw: WYŁ. sterowanie adapt. podśw: MIN sterowanie adapt. podśw: POŚREDNIE
sterowanie adapt. podśw: MAKS
Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni 3 700:1
Czerń otoczona z każdej strony detalami, wymagająca scena, poradzą z nią sobie jedynie najlepsze systemy wygaszania 4 400:1 127 000:1 172 800:1 589 000:1
Pas w filmie sąsiadujący z obrazem o średniej jasności, przy niskim kontraście wyraźnie odcina się od ramki telewizora 5 300:1 10 000:1 26 800:1 115 000:1
Duża powierzchnia czerni bez sąsiadujących detali, przy niskim kontraście łatwo dostrzec świecenie czerni 5 700:1

Jak widzicie, wyniki, które uzyskuje DX900 w kwestii czerni są wręcz… SPEKTAKULARNE! W dwóch senach nie dało się wykryć jakiejkolwiek emisji światła z czarnego obszaru na ekranie. Było tam po prostu… całkowicie czarno. Zupełenie jak na OLEDzie, z tą różnicą, że bardzo blisko obiektów była mimo wszystko niewielka łuna światła (taki subtelny efekt halo). W pozostałych przypadkach, DX900 co najmniej przeganiał najlepsze plazmy jakie kiedykolwiek powstały, a więc był bardzo, bardzo blisko efektowi jaki są w stanie pokazać telewizory OLED. Generalnie czerń była po prostu zachwycająca. Przy trybie wygaszania “Pośredni” lub “Maksymalny” było praktycznie nie możliwe dostrzeżenie jakiegokolwiek świecenia czerni przy seansie w całkowicie ciemnym pokoju, siedząc na wprost telewizora. To niebywałe jak skuteczne okazało się rozwiązanie zastosowane przez japońskiego producenta! Z całą odpowiedzialnością mówię, że jest to telewizor LCD o najlepszej czerni w historii, mający jednocześnie bardzo małe skutki uboczne, o których zaraz.

Degradacja obrazu przez lokalne wygaszanie

Z reguły każda implementacja systemu lokalnego wygaszania połączona jest z mniejszą lub większą manipulacją kontrastu. To drugie zjawisko jest oczywiście niepożądana cechą ponieważ zaburza wierność przekazu obrazu. Jego konsekwencją jest przeważnie zlewanie się jasnych detali obrazu do kupy, bądź “spłaszczanie” jaskrawych obiektów. Poniższa tabelka przedstawia konsekwencje korzystania z danego trybu wygaszania:

Tryb funkcji wygaszania Wyłączony Minimum Pośredni Maksimum
Zdjęcie obrazu
Opis działania Zdjęcie prezentuje obraz referencyjny (po kalibracji) bez lokalnego wygaszania. Do niego należy porównywać dalsze zdjęcia. Ledwie widoczne zaburzenia obrazu. W pełni uzasadnione przy korzyściach wygaszania. Ledwie widoczne zaburzenia obrazu. W pełni uzasadnione przy korzyściach wygaszania. Ledwie widoczne zaburzenia obrazu. W pełni uzasadnione przy korzyściach wygaszania.

Ogólnie rzecz ujmując, w trybie minimalnym i pośrednim zmiany wprowadzane w obraz praktycznie są nie do wychwycenia. Algorytm jest dobrze zaprojektowany i jak widać nie manipuluje sztucznie kontrastem obrazu. Pewne, bardzo nieznaczne zmiany zachodzą dopiero przy ustawieniu maksymalnym. Są jednak tak małe, że aż zaznaczyłem je strzałką, bo inaczej byłyby trudne do uchwycenia. W innych scenach bywały czasami wyraźniejsze, jednak nigdy nie powodowały utraty detali w bielach. Co najwyżej bardzo lekkie spłaszczenie. Moim osobistym wyborem byłby pośredni tryb wygaszania, jednak maksymalny też ma swoje zalety. Kontrast wzrasta do niebotycznych wręcz wartości

W świetle powyższych faktów DX900 zasłużył na najwyższą ocenę za kontrast i jakość czerni. Tak zaawansowany system podświetlenia sprawia, że telewizor jest w stanie zapewnić czerń, która przypomina czerń OLED’ową. Oczywiście OLED byłby nieznacznie lepszy od DX900, jednak ten drugi reprezentuje już tak wysoki poziom, że naprawdę nie będziemy potrzebować więcej. Tym bardziej jeśli zastosujemy np. podświetlenie tła za telewizorem świetlówką. Wtedy sądzę, że byłby problem w odróżnieniu OLED’a od DX900.

Seans w dzień

Telewizor posiada satynową matrycę na której odbicia są nieznacznie rozmyte, a czerń słabnie tylko trochę. W ciągu dnia możemy więc liczyć na niezłą czerń i redukcję dokuczliwych odbić.

Opis Wartość
Maksymalna jasność – ekran wypełniony bielą 780 cd/m2
Maksymalna jasność – 10% ekranu wypełnione bielą 1 100 cd/m2

Jak się okazuje, DX900 króluje na ten moment nie tylko pod względem czerni, ale także bieli. Żaden dotychczas testowany telewizor domowy nie był w stanie uzyskać jasności wyższej niż 450-500cd/m2. Japoński flagowiec uzyskuje ponad 50% jasność, a gdy tylko biel nie wypełnia całego ekranu (co w zasadzie nigdy nie ma miejsca), a jedynie skrawek, to wartość ta wzrasta jeszcze wyżej! Zapewnia to wyświetlaczowi niesamowity potencjał do niwelowania wpływ światła otoczenia. Podejrzewam, że nawet w salonie z dużymi oknami usytuowanymi naprzeciwko telewizora, poradziłby sobie w słoneczny dzień!

Równomierność ekranu

Równomierność barwy – choć da się wyszukać pewne błędy to nie rzucają się one wcale w oczy.

Patrząc na powyższe wyniki, wygląda na to, że DX900 jest także faworytem pod względem jednorodności barwy i jasności! Typowo w telewizorach widzimy różne zafarby, w różnych polach, przy tego typu pomiarze. Tu zaś znaczna część obszarów cechuje się błędem około 1,5dE, czyli niezauważalnym. Od połowy w górę w zasadzie ekran jest jak kartka papieru – jednorodny, nieprzebarwiony, pozbawiony jakichkolwiek plam. Po prostu świetny! Na dole da się zauważyć nieznaczne przesunięcie w róż, ale uwaga, tylko i wyłącznie na białej testowej planszy. Odcień nie zmienia się nagle. Jest to płynne przejście, dlatego pomimo istotnej wartości względem środka (4,2dE), wartość pomiędzy sąsiadującymi polami jest mała (2,1) i nawet w spreparowanych warunkach ta niedoskonałość nie jest oczywista. Brawo! A tak wygląda to na zdjęciach:

Równomierność jasności także na najwyższym poziomie! Mało telewizorów może poszczycić się takimi wynikami:

Obsługa Ultra HD / 4K

Panasonic DX900 to już czwarta generacja wyświetlaczy Ultra HD, japońskiego producenta. Nie powinno być zatem jakichkolwiek niuansów w kwestii kompatybilności z sygnałem Ultra HD – i takowych nie ma. Posiada on oficjalny certyfikat Ultra HD Premium.

 

Cecha Wynik
Certyfikat Ultra HD Premium TAK
Obsługa rozdzielczości 3840×2160@60Hz 4:2:0 TAK
Obsługa rozdzielczości 3840×2160@24Hz 4:4:4 TAK
Obsługa rozdzielczości 3840×2160@60Hz 4:4:4 TAK
Poprawne odtwarzanie testowego kanału SAT UHD TAK
Wsparcie dla plików UHD z kodekiem HEVC TAK
Obsługa YouTube w 4K TAK
Kompatybilność z HDCP 2.2 TAK – wszystkie złącza
Obsługa Ultra HD z wbudowanych tunerów TAK

Telewizor posiada wszystkie portyHDMI w standardzie 2.0a, pozwalające na dostarczenie treści z szeroką paletą barw, oraz HDR’em. By zapewnić lepszą kompatybilność z odtwarzaczami istnieje możliwość ręcznego wyboru standardu zabezpieczeń HDCP – 1.4, kompatybilne z treścią Full HD, lub 2.2 dla Ultra HD.

Nie stanowi także problemu treść Ultra HD z pendrive. Telewizor bardzo sprawnie dekoduje materiały kodowane przy użyciu HEVC, a także rozpoznaje i poprawnie obsługuje te, posiadające HDR i szeroką paletę kolorów. Wbudowane tunery (zarówno DVB-T, jak i DVB-S) są przystosowane do odbioru treści UHD. Internet jest kolejnym źródłem – zarówno w youtube, jak i w Netflix możemy uzyskać dostęp do natywnej treści. Innymi słowy, w kwestii kompatybilności jest wszystko czego można by oczekiwać.

Kompatybilność z HDR i szeroką paletą barw

Ponieważ na rynku zaczyna rychło popularyzować się treść Ultra HD, oferująca więcej niż tylko samą podwyższoną rozdzielczość, kluczowym staje się przetestowanie jak telewizor wspiera pozostałe walory nadchodzącego standardu, takie jak HDR i szerszy gamut barw. Na szczęście nasza redakcja jest już uzbrojona w odtwarzacz Ultra HD Blu-ray, a także całą masę plików testowych.

W DX900 (jak i innych modelach na 2016 rok, jak domniemam) wprowadzono nareszcie jawne i eleganckie wsparcie zarówno dla szerokiej palety kolorów, jak i dla HDR. Menu ustawień zostało znacząco rozbudowane o funkcje z tym związane:

Menu “ustawienia opcji”, a w nim… nowe funkcje.

Jak wiemy, treść Ultra HD będzie docelowo wykorzystywała szerszą paletę kolorów – Rec 2020. Kluczowe jest zatem by telewizor automatycznie rozpoznawał i przełączał się w nią po wykryciu odpowiedniego sygnału. Zajrzyjmy więc do zakładki “Typ kolorymetrii HDMI”:

 

Znajdują się w niej opcję związane właściwie nie tyle z przełączaniem przestrzeni barw, co z dekodowaniem sygnału. Konkretnie z przeliczaniem wartości źródłowych YUV na docelowe RGB. Wariant Rec. 601 dotyczy treści SD na przykład z odtwarzaczy DVD. Rec. 709 to oczywiście norma dla treści High Definition. Zaraz, zaraz, ale przecież treść SD to już stare czasy, dlaczego takie ustawienie wprowadzono dopiero teraz – mógłby zapytać czytelnik. Otóż do tej pory kwestia dekodowania odbywała się automatycznie, bez możliwości ręcznej zmiany parametrów. W obecnej chwili, wraz z kolejną, oddzielną normą dla Ultra HD, jaką jest Rec 2020, stało się to jednak dużo bardziej istotne. Nie wszystkie bowiem treści Ultra HD są zakodowane w szerokiej palecie barw. Niektóre z nich wykorzystują nadal parametry Rec 709. Takich wątpliwości nie było w czasach przejścia z SD na HD. Wszystkie materiały HD były niemalże od początku kodowane wg. normy Rec 709 (wiem, wiem, nie wszystkie, ale historyków techniki proszę o przemilczenie by nie komplikować niepotrzebnie ). W każdym razie przy Ultra HD możliwe są pewne hybrydy i możliwość ręcznego wyboru może okazać się zbawienna przy odtwarzaniu niektórych materiałów. Jak się jednak ma kwestia parametrów dekodowania sygnału do wyboru szerokiej tudzież wąskiej przestrzeni barw? Otóż w DX900 zastosowano korelację – wybór Rec. 601/709 nie zmienia palety, ale po wybraniu Rec. 2020 następuje zmiana. W innym miejscu menu (konkretnie: Obraz -> Ustawienia Zaawansowane -> Gama kolorów) mamy taką listę:

I gdy wybierzemy Rec. 2020 w poprzednim menu to również w tym gama kolorów przełącza się na to ustawienie. Super! Zatem obsługę szerokiego gamutu mamy zapewnioną jak należy – TV automatycznie przestawi się na szeroki gamut po podaniu odpowiedniego sygnału i wróci z powrotem do poprzedniego ustawienia gdy go wyłączymy. Swoją drogą zastanawiam się czemu producent nie zaprogramował też przejścia w tryb kolorów “EBU” po wybraniu Rec 601, ponieważ materiały SD bazowały właśnie na takiej palecie kolorów. Jest ona jednak na tyle podobna do Rec 709, że nie ma co tego roztrząsać. Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało to i tym bardziej nie będzie teraz

Kwestia natywnej obsługi HDR skryta jest zaś w zakładce “Typ EOTF HDMI”. Rozwińmy ją:

Jak widać na załączonych obrazkach, w tej części menu możemy ręcznie wymusić wejście w tryb HDR, przystosowany do reprodukcji treści zakodowanej z użyciem tego standardu. Ręczny wybór ST.2084, czyli właśnie normy dla HDR’a powoduje nie tylko przystosowanie charakterystyki jasności (co dokładniej zbadam w kolejnym akapicie), ale także ustawienie podświetlenia i kontrastu telewizora na maksymalne wartości, które są konieczne by poprawnie wyświetlać HDR! To świetnie, że producent tak dobrze zautomatyzował ten proces, choć wydaje się oczywiste, że skoro TV jest kompatybilny z tymi wszystkimi elementami standardu przyszłości to i powinien bezobsługowo się do nich przystosowywać. Do tej pory jednak nie widziałem jeszcze tego typu automatycznych rozwiązań jak w DX900, co mnie bardzo cieszy. Telewizor wygląda na w pełni gotowy na HDR i szeroką paletę barw. Nie potencjalnie tylko faktycznie. To działa już teraz!

Z jakichś przyczyn dodano jednak jeszcze jedną zakładkę gdzie można włączyć lub wyłączyć wsparcie dla HDR… Nie wiem czemu ona służy, ale muszę o niej napisać, ponieważ domyślnie jest ona wyłączona, zatem jeśli nabędziemy odtwarzacz Ultra HD Blu-ray, podłączymy go do TV i zobaczymy, że HDR nie działa to znaczy, że musimy odwiedzić menu Konfiguracja -> Ustawienia HDMI HDR i najzwyczajniej w świecie… włączyć.

Konfiguracja -> Ustawienia HDMI HDR. Tu musimy się udać by aktywować wsparcie dla HDR przez HDMI.

Wtedy możemy cieszyć się pełną kompatybilnością z HDR, a wyświetlacz automatycznie nas poinformuje gdy otrzyma taki sygnał:

Telewizor automatycznie informuje o otrzymaniu sygnału z HDRem.

Jakość efektu HDR

Panasonic DX900 to najlepszy w tym roku telewizor, pod względem szczytowej jasności jaką jest w stanie uzyskać. Aż 1 070 cd/m2 – tyle wynosi średnia w procedurze testowej. Przy tym zachowuje głęboką czerń. Daje to niezrównane wrażenia wizualne. Obraz dosłownie wychodzi z ekranu, a blask świateł jest tak duży, że wydają się one realne. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!

Scena Opis sceny Jasność HDR
Najjaśniejsza ze scen, blaski słońca przekraczają jasność 2 000cd/m2 950 cd/m2
Scena o niskiej jasności, gdzie tylko księżyc i jego odbicie ma ponadnormatywną jasność 1260 cd/m2
Bardzo ciemna scena, najłatwiejsza do odtworzenia. Jedynymi jasnymi elementami są płomienie 1100 cd/m2
Zbilansowana scena o średniej jasności nieznacznie wchodzącej w zakres HDR 960 cd/m2
Plansza “L20”. Na takiej robione są testy konsorcjum UHD Alliance 1250 cd/m2

Wyniki można zinterpretować w następujący sposób (na obecny czas):

  • 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
  • 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
  • 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
  • 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
  • 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
  • > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.

Reprodukcja obrazu UHD (Rec 2020 i HDR)

Szeroka paleta barw

Potencjał telewizora do generowania bardziej nasyconych barw, jakie mogą być kodowane w filmach UHD, jest duży. DX900 chwali się następującym pokryciem:

DCI P3 Rec 2020
Pokrycie palety: 99% Pokrycie palety: 78%

Prawie 100% pokrycie palety DCI to rewelacyjny wynik. Sprawdzam ją jednak tylko w celach informacyjnych (bazuje także na niej certyfikacja Ultra HD Premium). Filmy są jednak kodowane ostatecznie w Rec. 2020, czyli ultra-szerokiej palecie, której 100% pokrycie prawdopodobnie nie zostanie nigdy osiągnięte. Wynik w granicach 80% jest zatem bardzo dobry, szczególnie jak na obecne czasy, gdy artyści w studiach filmowych pracują co najwyżej na paletach DCI P3.

W obecnej chwili, gdy na rynku są już filmy Ultra HD, a wyświetlacz jest z nimi kompatybilny, badanie samego pokrycia jest bardzo wybiórcze. Uznałem więc, że to najwyższy czas przejść o krok dalej i przeprowadzić pełną analizę odwzorowania barw w trybie Rec 2020 / HDR. Tak wygląda ono w fabrycznym trybie THX-Cinema:

THX-Cinema (Rec 2020 / HDR) ustawienia fabryczne

wynik wynik
Średnia deltaE barw ze standardowych 2,3 maksymalna 3,6
Średnia deltaE barw ze wzornika 1,4 maksymalna 3,2
Średnia deltaE palety szarości 1,8 maksymalna 3,9

Jak widzimy na załączonych ilustracjach, nie wszystko trafia dokładnie w swoje miejsca. Spróbujmy zinterpretować te pomiary. Jest to nieco trudniejsze niż w przypadku pomiarów Rec 709, ponieważ tam mniej więcej każdy obszar i próbka koloru ma porównywalną ważność. Tu natomiast nie do końca. Po pierwsze, w przypadku charakterystyki jasności najważniejszy jest przedział 0 – 50% jasności, ponieważ to w nim mieści się w nim “większość obrazu”. Mniej więcej tyle ile zawierały w sobie filmy Rec 709, a zatem większość kolorów przyrody, odcieni skóry i tym podobnych. Reszta, tj. 50 – 100% to zakres bardziej efektowy, przenoszący wysokie jasności W nim bezwzględna poprawność barw jest mniej istotna. Podobnie w kwestii gamutu. Wszystko co leży poza obszarem Rec 709, jest mniej istotne, ponieważ są to barwy mocno nasycone, które rzadko kiedy rozpatruje się w domenie naturalności. Każdy z nas może powiedzieć, czy np. zdjęcia twarzy, owoców, czy elementów przyrody wyglądają naturalnie, ale mocno nasycone barwy np. kolory samochodów wyglądają równie dobrze nawet z pewnymi błędami.

A więc jak radzi sobie z tym DX900 w fabrycznym THX-Cinema? Śmiało odpowiem, że dobrze! Nie jest to z pewnością referencyjne oddanie barw w trybie Rec2020/HDR. Jest to mniej więcej poziom jaki reprezentowały telewizory kilka lat temu w trybach Rec709. Innymi słowy nie ma tu grubych błędów. Nie giną detale w czerniach, jak miało to miejsce na wcześniejszych wyświetlaczach, w których tryb UHD był jeszcze kiepsko dopracowany. Nie jest jednak też pod linijkę. Najbardziej istotny zakres 0-50% ma pewne odstępstwa w gammie. Jak widzimy w okołoczerniach są duże skoki, a następnie lekkie uwydatnienie. Jeśli chodzi o paletę kolorów to środek trzymany jest całkiem dobrze. Są pewne odstępstwa, o wartościach zauważalnych, ale nie rażących. Zewnętrzem (wierzchołkami) barw się nie sugerujmy aż tak bardzo, ponieważ ich duże błędy wynikają z ograniczonego pokrycia, ale jak powiedziałem wcześniej występowanie barw w tych rejonach jest rzadkie i nawet gdy się zdarza to błąd jest ciężko zaobserwować.

Po kalibracji (do Rec. 2020/HDR)

wynik wynik
Średnia deltaE barw ze standardowych 1,5 maksymalna 3,1
Średnia deltaE barw ze wzornika 1,0 maksymalna 2,7
Średnia deltaE palety szarości 0,8 maksymalna 3,1

Sposób przeprowadzania kalibracji trybu Rec 2020/HDR był dla mnie bardzo intrygujący. Zastanawiałem się czy telewizor pozwoli zapisać osobne ustawienia na tym samym trybie obrazu (tak jak Samsung, Sony), czy nie. Okazuje się, że nie. Panasonic DX900 czerpie domyślnie korekcje ze zwykłych ustawień, wykonanych wcześniej dla Rec 709, co daje efekt bardzo podobny do fabrycznego trybu THX. Rec 2020 kalibruje się natomiast oddzielnie, z wykorzystaniem innego trybu. To element, który moim zdaniem wymaga jeszcze dopracowania, ponieważ miło by było mieć możliwość niezależnej kontroli nad trybem UHD, bez konieczności ręcznej zmiany trybów (tak jak było z kalibracją 3D). W każdym razie, kalibracja przynosi tu wymierne korzyści. Udało się nieco wyprostować charakterystykę jasności i obraz się zrobił przez to jeszcze trochę bardziej nasycony, co szczególnie dobrze odbiło się na pastelowych kolorach. Tyle mogę opisać na tą chwilę ponieważ nie mogłem poświęcić zbyt dużo czasu na obserwację zmian. Kalibracja Rec 2020/HDR jest wciąż rzeczą eksperymentalną, jednak możliwość jej przeprowadzenia jest kolejnym dowodem na bardzo duże zaawansowanie obecnej generacji telewizorów.

Wrażenia subiektywne

Normalnie poprzestałbym pewnie na opisach syntetycznych, jednak frajda z oglądania UHD z Rec 2020 i HDR jest zwyczajnie tak duża, że ciężko się tym po prostu nacieszyć! Każdy kto twierdzi, że różnica jest już niewielka, bo Full HD jest odpowiednio dobre, nie miał po prostu możliwości zobaczyć tego co nadchodzi. HDR robi przepaść w odbiorze efektownych scen, a poszerzona paleta barw dodaje smaczków. Mnie na przykład porwał film na Ultra HD Blu-ray: Lego: Przygoda (“The Lego Movie”):

Przy 1200cd/m2 światło ma taką moc, że aż lekko razi – tak jakbyśmy patrzyli na naturalne jego źródło.

Monitor nie odda nawet ułamka tego efektu. Możecie mi tylko wierzyć na słowo, że to ujęcie wygląda jak w 3D. Światło jest niezwykle realistyczne, ponieważ w punkcie, gdzie poprowadziłem strzałkę ma aż 1200cd/m2! Specjalnie przystawiłem w to miejsce spektrometr i dokonałem pomiaru: 

To daje naprawdę niesamowity efekt. Mogę jedynie nieco zasymulować jak mniej więcej wyglądałaby ta sama scena bez HDR. Do tego celu okroję jeszcze bardziej standardowe zdjęcie (SDR), by lepiej zrozumieć różnicę:

Symulacja obrazu SDR (Full HD)

W obrazie SDR nie ma możliwości zakodować informacji jasnościach wyższych niż 120cd/m2 (reference white), więc tak jasne podświetlenia musiałyby się zlewać, a z racji, że ta scena składa się prawie wyłącznie z blasków, to cała musiałaby być ciemniejsza. To jednak tylko symulacja… W innych scenach efekt wyglądał równie piorunująco!

800cd/m2 żywej barwy. Aż się ciepło robi!

Tu z kolei obserwowałem 800cd/m2 niezwykle żywego ognia. Aż ciepło się robiło przed telewizorem  

Skoro już o ogniu mowa, to niezwykle żywy jego kolor można też było zobaczyć w urywkach Mad Max’a na Ultra HD Blu-ray. Tu postanowiłem zrobić nawet pomiar, by dowiedzieć się co to konkretnie za barwa, będąc przekonanym, że w filmie Full HD nie mogłaby ona się pojawić.

Szeroka paleta barw w filmach jest faktem Proszę nie porównywać zdjęcia z monitora do swojego telewizora!

I jak widać nie pomyliłem się Wątpię jednak, że na monitorze będzie możliwe wyświetlenie jej w pełnej krasie, więc proszę odpuście sobie porównania z monitora do Waszych telewizorów. Monitor 98% czytelników nie jest w stanie wyświetlić takiego koloru! Gdyby nie pomiar o którym wyżej, prawdopodobnie nie wstawiłbym nawet tego zdjęcia. Muszę jeszcze dodać, że choć na filmie występują tak skrajnie mocno nasycone kolory, to skóra aktorów, czy nawet piach po którym jadą mają naturalną, pastelową tonację. To właśnie różnica pomiędzy kontrolowanym wykorzystaniem szerokiej palety barw, a używaniem dynamicznych trybów telewizora w których wszystko staje się za mocno nasycone

Podsumowując oglądanie filmów na Ultra HD Blu-ray to przełom w jakości obrazu. Szczególnie na tak dopracowanych telewizorach jak testowany Panasonic DX900.

Odwzorowanie ruchu

Panasonic DX900 wyposażony został w matrycę o maksymalnej częstotliwości odświeżania wynoszącej 120Hz, wspomaganej systemem strobującego podświetlenia (scanning backlight). Oczywiście wykorzystanie tych możliwości matrycy możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki systemowi poprawy płynności i ostrości ruchu, bowiem materiały, które podajemy nie mają przecież 120fps. Przeważnie są to filmy (24fps), czy materiały wideo (50/60fps). W przypadku Panasonic’a system ten nazywa się Inteligent Frame Creation i do tej pory, podkreślam: do tej pory, był systemem dość prosty. Oto co pisałem w testach ubiegłorocznych telewizorów:

“W praktyce oznacza to, że w przypadku zewnętrznego tunera telewizyjnego jedno ustawienie IFC będzie obowiązywało zarówno dla np. transmisji sportowych (50i) jak i dla filmów transmitowanych tą drogą.”

“Panasonic CX800 poprawnie przyjmuje i wyświetla materiał 24 klatkowy, z czy miały problem ubiegłoroczne telewizory. Niestety w trybie filmowym jego upłynniacz działa bardzo niezadowalająco. Tryb minimalny nie odróżnia się w ogóle od wyłączonego, więc filmy cechują się swoim charakterystycznym, kinowym, szarpaniem.”

Jak więc widzicie, istniał problem z nadmierną ingerencją w materiał filmowy przy włączeniu systemu, z kolei przy wyłączeniu nie wykorzystywaliśmy możliwości matrycy (i by smużyła). Na szczęście w 2016 roku producent nareszcie poszedł o krok do przodu i zaimplementował IFC (intelligent frame creation) z dwoma niezależnymi suwakami, czyli w najlepszej możliwej formie! Taką samą regulację mają zachwalane przeze mnie systemy Samsunga i LG. Teraz i japoński producent dołączył do tej stawki! Co ciekawe rozmawialiśmy o tym z inżynierami z fabryki już dwa lata temu i przy prezentacji prototypu powiedzieli, że każda z tych opinii miała swój wpływ na to

Intelligent Frame Creation jest teraz zakładką z dwoma niezależnie regulowanym suwakami!

Panasonic’a należy pochwalić też za jasne nazewnictwo funkcji poprawiających płynność ruchu. Redukcja smużenia to nic innego jak obróbka materiałów wideo (50/60fps), a Płynność filmu to stopień poprawy płynności materiałów (24/25fps). Za pomocą tego pierwszego zmniejszymy smużenie. To drugie zmniejszy skokowość ruchu.  Zalecanym przeze mnie ustawieniem jest 10/5 z włączonym Clear Motion. Ta ostatnia funkcja to właśnie strobujące podświetlenie (scanning backlight). Zobaczmy teraz jak telewizor przechodzi sekwencję testową:

Ustawienia IFC Informacje Obraz postrzegany w ruchu
Wyłączony Smużenie: 

bardzo duże

Maksymalna jasność: 

780 cd/m2

Powielenie krawędzi: 

brak (krawędzie rozmyte)

Poprawa płynności filmów (24p): 

brak

Redukcja smużenia: 10

Płynność filmu: Dowolnie

Clear motion: Wyłączone

Smużenie:

umiarkowane

Maksymalna jasność: 

780 cd/m2

Powielenie krawędzi:

brak

Poprawa płynności filmów (24p):

płynna regulacja suwakiem “Płynność filmu”

Redukcja smużenia: 10

Płynność filmu: Dowolnie

Clear motion: Włączone

Smużenie:

nieznaczne

Maksymalna jasność: 

120cd/m2 (przy obniżeniu podświetlenia dla lepszej ostrości)

Powielenie krawędzi:

lekki ghosting

Poprawa płynności filmów (24p):

płynna regulacja suwakiem “Płynność filmu”

Jeśli chodzi o działanie IFC w filmach, to zgodnie z przewidywaniami 10-stopniowa podziałka pozwala dobrze ustalić pożądany poziom płynności pod własny gust. Możemy uzyskać efekt opery mydlanej, jeśli sobie życzymy, a możemy wybrać półśrodek, tak jak ja osobiście preferuję. Nic nie stoi też na przeszkodzie by wyłączyć poprawę płynności w filmach i oglądać je “kinowo” mając tym samym niesmużący ruch w telewizji. Jeszcze rok temu coś takiego nie było możliwe. Takie zmiany naprawdę cieszą!

Kąty widzenia

Jak to zazwyczaj bywa w przypadku matryc VA, kąty widzenia nie są mocną stroną, szczególnie w przypadku telewizora o specjalizowanym podświetleniu, które poszerza paletę barw. Tak jest w przypadku DX900. Nawet po lekkim zejściu z osi widać już dużą zmianę odcienia obrazu i spadek kontrastowości. Zobaczcie z resztą sami na nagraniu. Osobiście sądzę, że to właśnie kąty widzenia, a nie czerń, będą największą różnicą w stosunku do wyświetlaczy OLED podczas waszych prywatnych porównań.

Granie na konsoli i PC

Panasonic DX900 nie zawodzi także w kwestii współpracy z konsolą! Jego input lag to zaledwie 36msec. To doskonały wynik!

Bardzo niski input lag – kolejny mocny punkt DX900. Graliśmy w nowego Ratchet & Clank na PS4 – było idealnie!

Szczegółówe wyniki przy różnych sygnałach poniżej:

Rodzaj sygnału Opis Ustawienia telewizora Wynik
[GRY] 1080p Lag przy konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo WiiU) pracujących w rozdzielczości Full HD tryb “Gra” 36 ms
[GRY] 1080p + HDR Lag przy konsoli PlayStation 4, pracującej w rozdzielczości 1080p z szeroką paletą barw i HDR tryb “Gra” 39 ms
[PC] 4K / 1080p @ 4:4:4 Lag przy natywnej rozdzielczości np. z komputera i chęci uzyskania chromy 4:4:4 (wyraźne kolorowe czcionki) “Pure Direct” 48 ms
[GRY] 4K Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K bez HDR tryb “Gra” 49 ms
[GRY] 4K + HDR Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K z szeroką paletą barw i HDR tryb “Gra” 48 ms
[FILM] 4K / 1080p + upłynniacz Lag w natywnej rozdzielczości, przy działającym upłynniaczu z interpolacją klatek tryb “THX” 60 ms

Jak widzimy TV radzi sobie nieznacznie gorzej przy sygnale 4K z np. nowej konsoli, jednak lag 49 ms nadal nie powinien stanowić różnicy dla większości graczy. Tylko najbardziej wprawieni miłośnicy FPS mogą mieć uwagi.

Reprodukcja chrominancji w pełnej rozdzielczości (4:4:4 / RGB) jest też bezproblemowa. Do tego celu należy tylko włączyć tryb “4K Pure Direct” (Menu -> Obraz -> Ustawienia Opcji).

Chroma 4:4:4 w trybie 4K Pure Direct.

Nasz komputer bez problemu wykrył Panasonica DX900 i pozwolił ustawić rozdzielczość 4K w 60Hz. Oczywiście przez złącze HDMI 2.0

Smart TV – Firefox OS

Test systemu Firefox OS

W tym roku firma Panasonic zastosowała doskonale znany system czyli Firefox OS. Nazwę kojarzycie też chociażby z domowej przeglądarki np. na swoich PC. Osobiście bardzo ją lubię ze względu na szybkość działania. Podobnie jest z Firefox OS. System został bardzo ładnie zoptymalizowany i chodzi płynnie oraz posiada bardzo funkcjonalne możliwości. Jego ogromną zaletą jest prostota użytkowania.

Smart TV to przede wszystkim dostęp do setek najróżniejszych aplikacji. Część z nich to oczywiście znane, polskie serwisy takie jak np. Player czy Ipla. Jak widzicie poniżej są też znane światowe serwisy video jak chociażby YouTube czy Eurosport.

Do telewizora można także mówić. Wykorzystujemy albo dedykowanego multimedialnego pilota albo aplikację TV Remote 2 oraz mikrofon naszego smartfona. Działa to bardzo dobrze.

Całością zarządzamy za pomocą multimedialnego pilota. Posiada on dotykowy gładzik oraz touchpada. Dzięki temu systemem sterujemy poruszając się po kafelkach menu (podobnie jak w Android TV) a jeżeli wejdziemy do przeglądarki Firefox to tam zobaczymy już pełnoprawny kursor. Także Aplikacja TV Remote 2 posiada wirtualny Touchpad, dzięki któremu możemy szybko i łatwo przeglądać strony www. Do telewizora możemy także podpiąć myszkę i klawiaturę. Ja użyłem bardzo fajnego rozwiązania od Logitecha – dwa w jednym. Dzięki temu tylko jeden port USB zostanie zajęty przez bezprzewodowy nadajnik.

Jak już wyżej napisałem, całym telewizorem możemy zarządzać za pomocą aplikacji TV Remote 2. Z powodzeniem może ona zastąpić dedykowanego multimedialnego pilota chociaż to już kwestia gustu. O kilku jej funkcjach już przeczytaliście. Ma ona jednak jeszcze więcej możliwości. Możemy np. dokonać całkiem niezłej….. osobistej, inteligentnej kalibracji (oczywiście uproszczonej ale jednak!) Pamiętacie ten temat gdy testowaliśmy inne wysokie modele japońskiej firmy. Super, że Panasonic cały czas takie funkcjonalności podtrzymuje gdyż próżno takich opcji szukać u konkurencji.

TV Anywhere

Funkcję TV Anywhere znamy już z poprzednich odsłon telewizorów. Została ona zaimplementowana do modelu DX900. Dzięki niej, możliwym staje się oglądanie telewizji z dowolnego tunera wbudowanego w telewizor na urządzeniach mobilnych jak telefon czy tablet. Co ciekawe, urządzenia przenośne nie muszą znajdować się w obrębie sieci domowej. Gry wróciłem do domu z redakcji mogłem dalej oglądać kanały dostępne na telewizorze ale w wersji mobilnej.

Do poprawnego działania tej funkcjonalności należy skorzystać z aplikacji o nazwie Panasonic Media Center. Po krótkiej konfiguracji wszystko działało jak należy. Jakość obrazu na ekranie możemy być pokazywana maksymalnie w 360p (1.5 Mbps). To całkowicie wystarczający wynik by obraz był wyraźny i poprawny w odbiorze.

Obsługa multimediów

Telewizor bardzo dobrze radzi sobie z wszelkiej maści multimediami dostępnym ze źródeł zewnętrznych jak np. pamięć USB czy serwery DLNA. Nie nastąpiły tutaj jakieś poważne zmiany względem zeszłego roku. Możemy przeglądać płynnie zdjęcia, słuchać muzyki z plików mp3 czy flac oraz oglądać materiały video w postaci np. MKV z napisami TXT/SRT czy też HEVC w 4K z HDR i szeroką paletą barw. Szkoda tylko, że nadal wygląd tej części menu jest dość surowy.

Jakość dźwięku

Telewizor posiada wbudowane głośniki w następującej konfiguracji: (głośnik średniotonowy + wysokotonowy) x 2, głośnik niskotonowy x 2, poczwórny radiator pasywny. Daje to w sumie łączną moc 40 W (10 W x 2 + 10 W x 2). To sporo ale i telewizor należy do sporych więc znalazło się na to miejsce. Trzeba przyznać, że gra to naprawdę dobrze i do codziennego oglądania będzie w zupełności wystarczające. Nawet przy filmach z telewizji. Jednak sądzę, że przy takim ekranie będziecie mieli także do dyspozycji porządne kino domowe.

Oglądanie telewizji DVB-T / DVB-C / DVB-S

DX900 posiada wbudowane tuner telewizji naziemnej (T2), kablowej oraz satelitarnej. Znalazło się także miejsce na dwa moduły CI+. Skanowanie następuje w prosty sposób podczas instalacji i inicjalizacji nowego TV. Fabrycznie dostawca UPC został dodany do listy wyboru przy tunerze DVB-C a przy DVB-S mamy m.in nc+. Ekran bez problemu radzi sobie także z odbiorem HbbTV. Do telewizora możemy podłączyć zewnętrzny dysk twardy i nagrywać audycje lecące w telewizji. Jedynie co mnie boli to wygląd samego menu. Szkoda, że firma nie poszła tutaj w parze z nowym wyglądem systemu Firefox OS. Przez to wygląda to trochę surowo.

Na osobny akapit zasługuje informacja o pełnym wsparciu telewizji UHD czyli nadawanej w rozdzielczości 4K z kodekiem HEVC. Telewizor zdekodował bez żadnych problemów kanały satelitarne UHD.

Na koniec trzeba wspomnieć o super rozwiązaniu, które może nam pomóc w budowaniu systemu Multiroom w naszym domu czy mieszkaniu. Telewizor wspiera bowiem odtwarzanie strumieniowe poprzez DVB-via-IP. Możemy zatem po domowej sieci przesyłać do drugiego telewizora (klient np. innej firmy – nie musi być to Panasonic) sygnał z tunerów znajdujących się w DX900. Najciekawsze jest w tym wszystkim własnie to, że drugim ekran wcale nie musi być Panasonica.

Podsumowanie i ocena

Pod koniec 2015 roku, gdy miałem styczność z wieloma wyświetlaczami OLED w tym od Panasonica, odniosłem wrażenie, że rozdział LCD jest już całkowicie zamknięty. Miło jest na początku 2016r. przekonać się, że wciąż można stworzyć wyświetlacz LCD, który zaskoczy i który przesunie granice możliwości tej technologii. DX900, bo oczywiście o nim mowa, jest tak dobry, że w zasadniczej kwestii – czerni i kontrastu – do OLEDa mu niewiele brakuje, a przy tym dostarcza coś, z czym ta druga technologia aż tak dobrze sobie nie poradzi jeszcze przez jakiś czas – wyśmienity HDR, dzięki szczytowej jasności dochodzącej aż do 1200cd/m2! Do DX900 pozostanie mi sentyment na zawsze, bo to na tym telewizorze po raz pierwszy zobaczyłem materiał Ultra HD w formie zbliżonej do tej, której życzył sobie reżyser, co osobiście poświadczyłem pomiarami i analizami. Jest to wyświetlacz nie tylko w pełni kompatybilny z UHD ale także przygotowany do prawidłowej reprodukcji walorów tego standardu, tj. HDR’a i szerokiej palety barw. Z pewnością powstaną za jakiś czas telewizory zdolne do uzyskiwania jeszcze wyższych poziomów jasności (standard przecież przewiduje przynajmniej 10 000cd/m2), czy bogatszej palety kolorów, jednak DX900 jest już tym wyświetlaczem, na którym elementy te działają i robią piorunującą różnicę względem poprzedniej generacji ekranów. Ośmielę się stwierdzić, że jest to najlepszy telewizor LCD jaki miałem w rękach także pod innymi, niezwykle istotnymi względami – czerń, odwzorowanie barw. Nie było jeszcze wyświetlacza LCD, który uzyskałby tak wysokie wyniki kontrastu w moich sekwencjach testowych. Trudno też doszukać się gorszych stron tego telewizora. Zarówno jednorodność nie budzi zastrzeżeń podobnie płynność ruchu w filmie i sporcie jak i input lag jest niski. Do tego szybki i sprawnie działający system Firefox OS oraz bardzo duże możliwości multimedialne. Tylko te nieszczęsne kąty widzenia, no, ale tego w matrycach VA już nie przeskoczymy… (testował Gmeru Maciej Koper)

PLUSY

MINUSY

Cena referencyjna: Panasonic TX-65DX900E 15 999zł / TX-58DX900E 10 999zł

Sprzęt do testów dostarczyła firma Panasonic


Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?


Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.

(28828)