Pobór prądu przez TV

[TDD 0]

Witam. Nie wiem czy właściwe forum ale niejako z definicji interesuje się tym co mi w domu ile prądu bierze. Bynajmniej nie tylko ze skąpstwa, po prostu uważam, że jak na czymś można prosto oszczędzić to trzeba to zrobić. Nie zostawiam sprzętu na czuwaniu i gdzie się da stosuje wyłączniku mechaniczne zasilania. Wiadomo jak jest z dzisiejszym sprzętem, czuwanie, czuwanie. A potem 200-300W leci w buraki non stop. Mam ustrojstwo do pomiaru mocy pobieranej przez sprzęt i z niego korzystam czasem. Dzisiaj sprawdzałem swój nowy nabytek czyli Sharpa 42XL2E. Zadziwiające jest że producent olewa kompletnie informowanei o poborze mocy w różncyh trybach pracy. A przecież TV ma dwa tryby pracy w uśpieniu i tryb enrgooszczędny. Ale jakie są z tego zyski/straty słowa. Zmierzyłem i jest tak. Telewizor wyłączony - 6-9W (normalka i nawet dość mało, nowoczsny komputer z mizernym zasilaczem biorą po 50W i więcej). Telewizor w stanie czuwania - 35W (w Trybie 1 tym domyślnym), w trybie 2 6-9W czyli tyle samo co wyłączony (teoretycznie). Różnica w czasie startu kilka sekund a w poborze prądu gigantyczna. W czasie pracy w ustawieniach domyślnych 215-220W. I teraz uwaga - w trybie OPC (TV dopasowuje jasność zależnie od natężenia oświetlenia) 100W!!! Przy czym nie widać zasadniczo różnicy. Jestem w szoku, dobrze, że to włączyłem. Generalnie różnica pomiędzy jasnością (podświetleniem) max a min jest 100 do 220W. Ciekawe jakie są wasze odczucia i jak inni producencie informują o takich dość istotnych różnicach. Szkoda, że producenci tak olewają podawanie tak ważnych informacji. No i do diabła co za problem zainstalować mechaniczny wyłącznik.
Uprzedzam, że nie jestem paranoikiem ekologicznym :-) Po prostu są przyjemniejsze sposoby na wydawanie pieniędzy jak ładowanie ich vatenfalowi czy tam komu.

[nkor 0]

Ja mierzyłem pobór prądu w LCD Samsung 26R81B. Przy trybie oszczędnym brało ok. 40W, podczas ustawienia najlepszych ustawień oraz odtwarzaniu obrazu HD brał ok.80W.

[Tom0000 4]

[quote name='TDD' post='77463' date='05.01.2008, 14:12 ']Telewizor wyłączony - 6-9W (normalka i nawet dość mało, nowoczsny komputer z mizernym zasilaczem biorą po 50W i więcej). Telewizor w stanie czuwania - 35W (w Trybie 1 tym domyślnym)...[/quote]

Czytajac to myslalem , ze wylaczony rozumiesz stand-by, ale nie bo zaraz piszesz o stanie czuwania.
Co jest w takim razie stnem wylaczonym ? Jesli to stan , w ktorym odcieto zasilanie to jak ten sprzet moze pobierac 6-9W energi jesli jest odciety od zrodla zasilania ? Bardzo prosze o wyjasnienie .

[Fantom 81]

Przepraszam nie chcę nikogo obrażać ale przyszła mi do głowy taka historyjka.

Była sobie babcia która (będąc bardzo oszczędną) cały czas wyłączałą po oglądaniu swój TV (nie zostawiała go w trybie standby "bo to za dużo prądu idzie") ....
Po około roku ...... wyłącznik nie wytrzymał i wysiadł. Aby go naprawić monter musiał sprowadzić taki wyłącznik (tv Sony ... nie było łatwo) i rozkręcić cały TV.
Zainkasował za to 100 zł.
Szybkie wyliczenie (tryb standby to około 0.6W) ....... pozwala pośmiać się z tego dow[beeep]u

[Alcazar 1]

błagam powiedz jaki komputer bieże 50W błagam powiedz zaraz zakupie sobie 3szt.

mój serwer oparty na 2x Pentium III ogołocony ze wszystkich zbędnych bebechów obciażony na pół gwizdka bieże 178W

stacja graficzna ciągnie jakieś 600W przy obciążeniu i to nie przez godzine tylko przez kilka dni renderingu.

chłopie coś tam napisałeś , ale czy ty wogóle wiesz jak miernik wyglada...

[Capcom 0]

Ja wyłączam listwami, czyli mam (choć to nie wskazane jest takie obciążanie, mam po 5000W max każdy przedłużacz średnio) te 20 - 30 urządzeń popodpinanych w zależności z czego korzystam to to włączam. Na noc zostawionego mam tylko nbox recordera i słuchawki Sennheisera RS-140, w dzień jak jestem w pracy w pokoju też głucho. A kiedyś było odwrotnie, podłączałem do prądu wszystko co się świeciło, teraz samemu trzeba na to pracować i zupełnie inne nastawienie, słuszne zresztą.

[kamcyk26 10]

A wylaczajac samego recordera (wiem, ze nie zawsze sie da) mozesz zaoszczedzic wiecej niz wylaczajac cala reszte razem wzieta...Wiekszosc urzadzen w StandBy pobiera 0,5-3W, a Nbox recoredr ok 40W...

[Fantom 81]

[quote name='kamcyk26' post='101033' date='11.05.2008, 20:27 ']A wylaczajac samego recordera (wiem, ze nie zawsze sie da) mozesz zaoszczedzic wiecej niz wylaczajac cala reszte razem wzieta...Wiekszosc urzadzen w StandBy pobiera 0,5-3W, a Nbox recoredr ok 40W...[/quote]

nRecorder tak naprawdę to chodzi cały czas. Ściąga chociażby filmy VOB. Więc to nie jest typowy urzędzenie

A tak poważnie ... Panie i Panowie większość urządzeń w standby pobiera sobie 0.5 do max 1W energii.
Jeśli nawet mamy kilka takich urządzeń, jeśli nawet chodzą sobie przez całą dobę, to pobierają sumarcznie tyle energii co średniej wielkości tv LCD włączony przez godzinę.
Myślę że oszczędność pradu będzie na poziomie 5 zł miesięcznie....
Czy warto aż tak się o to martwić???

[austrian 1]

Nawet nie wiem czy wyjdzie 5zł ale fakt faktem Nbox rec wezmie wiecej niz 5zł nawet zwykły biały przekroczy tą sume, co jest zbednym celem bo nic nie sciaga poza aktualizacja raz na pół roku

Co do TV to bym nie byl taki oszczedny, ale każdy ma swoje zdanie i popieram takie rozwiazanie. Hehe nawet sie zarymowało

Edytowane 11 Maja 2008 przez austrian

[SlawekR 118]

Niestety Recorder, faktycznie na czuwaniu "bierze" wyjątkowo dużo, ale to jest konsekwencja tego iż jest cały czas VOD Ready. Chociaż i tak teraz jest trochę lepiej bo jednak potrafi w nocy dysk wyłączyć. Co do innych urządzeń, to Plazma Samsunga Q91H pobiera na czuwaniu poniżej 1W, co jest bezpośrednią konsekwencją zastosowania układu przełączającego z przekaźnikiem, a nie "oszczędnościowej" wersji zasilacza z pracującą cały czas jałowo przetwornicą. Oszczędnościowo oczywiście z punktu widzenia producenta, a nie użytkownika. Przy okazji układ z przekaźnikiem uwalnia nas od nieprzyjemnego buczenia przetwornicy na czuwaniu.

A kwestia czy oszczędzimy 5zł czy też więcej, to takie patrzenie nie dalej jak na czubek własnego nosa. A to nie tylko o to chodzi. 5zł w każdym gospodarstwie domowym, to jednak wymierna porcja energii mnie pobrana. W przełożeniu na milion gospodarstw domowych, to już nie jest tak mało. A chodzi przecież o ochronę środowiska i potencjalne zanieczyszczenia powstające przy wytwarzaniu tejże energii.

A nie o to że babcia oszczędzi 5zł miesięcznie. Edytowane 11 Maja 2008 przez SlawekR

[lm81 1]

SlawekR ma rację.
Trzeba szerzej spojrzeć na problem energii. Jako konsumenci powinniśmy starać się naciskać na producentów sprzętu, żeby produkowali urządzenia energooszczędne (przynajmniej wtedy gdy nie pracują) - od razu mówię, że nie wiem jak mielibyśmy to robić ("może na początek wystarczy zadać sprzedawcy pytanie "ile ten TV ciągnie prądu?").
Nie ma znaczenia to że "Kowalski" rocznie wydaje niepotrzebnie 100 zł. Ale znaczące jest to że milion "Kowalskich" niepotrzebnie marnuje energię wartą 100 000 000 zł.

Pozdrawiam i gaszę światło.

[slimak 38]

Około 80 telewizorów HD.

[url="http://www.video-magazin.de/sixcms/media.php/223/04.08_p0120_FullHD_Energieverbrauch.pdf"]http://www.video-magazin.de/sixcms/media.p...ieverbrauch.pdf[/url]


Pomiar laboratoryjny zużycia energii:

nr testu, LCD/Plazma, cena €, przekątna w cm, standby, po kalibracji średnia, dane producenta, koszt dzienny*, koszt roczny*, rocznie na cm2 powierzchni ekranu.

*(W Niemczech Euro)

[img]http://slimak.republika.pl/pliki/w.jpg[/img]

[mareczek82 0]

Fajnie się ten temat rozwinął.
mało się jednak mówi tu o kompach, często chodzących całą noc po to by na rano mieć nowego dextera, lostów czy co tam innego(czy nawet aktualizacje do windy). wwf mówi aby wyłączać pc jeżeli nie będziemy go używać dłużej niż 16 minut(ta sama ilość energii co do rozruchu), a więc postuluję w imię lepszego środowiska o szybsze łącza, albo popcorn dla każdego(ma wbudowanego klienta sieci torrent)
inna sprawa coraz więcej serwerów-coraz większa emisja co2.
są też telefony bezprzewodowe, wiecznie siedzące w gniazdku ładowarki, nie wyłączane ups'y, i ogólnie pułapka pod hasłem "energooszczędna" np. światło w kuchni całą noc ("na złodzieja")bo przecież mam energooszczędnego philipsa czy osram-tylko że wcześniej 75/100 wat paliło się ok 1,5 godziny dziennie to 15/20 W teraz czasami całą noc(przykład z domu znajomych).

[Fantom 81]

Jeśli ktoś chce naprawdę być energooszczędnym w oświetleniu domu to proponuję oświetlenie diodowe.
Wieczorem:
- w dużym pokoju oświetlenie zapewniają listwy diodowe (36 sztuk = 3.5W).
- w kuchni też listwy diodowe (50 diód = 4.8W). Wystarczające oświetlenie aby coś zjeść, zrobić sobie kanapki czy herbatę.
- w łazience lampki diodowe (15 diód = 1.5W) .... idealnie nastrojowe do kąpieli

Natomiast tv zostawiam w spokoju (0.8W standby).
Również przez całą dobę chodzi Popcorn (~30W).

[lm81 1]

Oj Popcorna to mógłbyś wyłączyć - no chyba że ściągasz nim torrenty, to wtedy jesteś usprawiedliwiony.

[kunaq72 0]

niemiecki test LE-52F96BD z podświetleniem led spora rozpiętość w zależności od wyświetlanego obrazu

od 40w-295w 52 cale

[url="http://www.prad.de/new/tv/test-samsung-le-52f96bd-teil3.html"]http://www.prad.de/new/tv/test-samsung-le-52f96bd-teil3.html[/url]


dla oszczędnych polecam laptopy przeciętnie około 50w Edytowane 23 Czerwca 2008 przez kunaq72