Robbie Williams One Night at the Palladium (blu-ray) test / opinia

[pmcomp 1,499]

Ja byłem w tym roku bardzo grzeczny i Mikołaj w tym roku bardzo się postarał i podrzucił po choinkę ... trochę swingu ...

let's swing tonight !!!

Ladies and Gentelmen ... Robbie Williams presents:




Dźwięk w gęstym audio HD, tu w formacie i DTS HD MA i DD TrueHD, trzeba było dodać troszke ruchomych kolorów. A wiecie dlaczego muzyka tak dobrze brmi na koncertach? Ponieważ uszom pomagają jeszcze oczka, prawda stara jak świat.

Robbie Williams "One Night at the Palladium" to najnowsza, świeżutka produkcja, która ujrzała światło dzienne i półki sklepowe zaledwie dwa tygodnie po premierze najnowszej płyty Robbiego:



http://www.robbiewilliams.com/discography/albums/swings-both-ways


Pamiętacie ten koncert Robbiego z 2001 roku z Albert Hall, też wyszedł na blu-rayu i miał oprócz ścieżki w DTS HD MA także ścieżkę stereo w PCM 24/48. Ten wspaniały koncert powinien być elementarzem dla wszystkich chcących poznać swing i wykonania orkiestr big bandowych. Jest wspaniały, wspaniała muzyka, wspaniali wykonawcy, wspaniała orkiestra.

N płycie CD brakuje trochę średnicy, teraz chyba taka moda. Ścieżce z blu-raya na szczęście nic nie brakuje, w systemie 7.1 słucha się tego fantastycznie, a ogląda jeszcze lepiej.

Ale wróćmy do koncertu, wróćmy do muzyki bo jest na co popatrzeć i czego posłuchać. Swing w najlepszej postaci. Robbie zawsze potrafił zrobić dobre szoł ale to jest chyba najlepsze. 12 lat temu było tak poważnie, tak z epoki, tak w smokingu, teraz pomimo fraka ... tak, fraka, jest luźniej, swobodniej. Robbie jak wino, im starszy tym lepszy. Doszło mu 12 lat, a głos chyba nawet lepszy niż kiedyś, moja zona powiedziała, że fajny misio się z niego zrobił, ciekawe czy ta siwizna na czole prawdziwa czy na potrzeby enterteinmentu. Ale śpiewać chłop potrafi, oj potrafi. Szczególnie ten swingowy repertuar. Ta płyta już mniej "przebojowa", nie ma takich wielkich szlagierów z epoki, choć wrócą w ostatniej części. Zresztą popatrzcie sami, wspaniałe wykonanie "Puttin on the Ritz" otwiera całe szoł.:

Są też goście, m.in. gwiazda Lily Allen, która w duecie spiewa mój ulubiony standard "Dream A Little Dream", prawie tak dobrze jak Ella Fitzgerald z orkiestrą Counta Basiego na płycie "On The Sunny Side Of The Street":

A tutaj troszke inaczej z innego show:

Mamy też wspaniały "Soda Pop", na płycie w duecie z Michaelem Buble, na koncercie w wykonaniu solo, za to z taką energią, że aż strach się bać. Wspaniały. Ten kawałek w super wykonaniu pojawi się jeszcze na końcu podczas napisów z "listą płac":

"Shine my Shoes":

No i mój ulubiony "Go Gentle", napisany przez Robiego z dedykacją dla małżonki, była na scenie, pokazano:

A tu Robbie przeszedł samego siebie, "Minnie The Moocher":

A tu ktoś umieścił cały album, że YouTube na to pozwala? Posłuchajcie, dopóki ktoś nie zdejmie:

http://www.youtube.com/watch?v=t3LYDPGuAiQ

Podoba się? Mi bardzo.

This is a real swing, troszkę w nowym wykonaniu, w 21-y wieku.

Jak dla mnie rewelacja. Zdecydowanie polecam.

Pozdro

Edited December 26, 2013 by pmcomp

[rychu61 1]

Też chcę go mieć,napisz proszę gdzie to cudo zdobyć znaczy dopytaj Mikołaja.

Edited December 27, 2013 by rychu61

[pmcomp 1,499]

Saturn Berlin. Wydanie niemieckie, nie wiem czy jest brytyjskie.

Jest np.tutaj: http://www.amazon.co.uk/Robbie-Williams-One-Night-at-the-Palladium-Blu-ray/dp/B00GIRS78Q?SubscriptionId=AKIAIY4YSQJMFDJATNBA&tag=bluraycom-21&linkCode=xm2&camp=2025&creative=165953&creativeASIN=B00GIRS78Q&m=A3P5ROKL5A1OLE

Pozdro

Edited December 27, 2013 by pmcomp

[rychu61 1]

Dzięki ale do Berlina nie będę dymał,poczekam aż będzie dostępny w Polsce ponoć lada dzień.

[rychu61 1]

No i u mnie zawitał ten koncercik,klimacik niezły natomiast dźwięk....no cóż może mam jakiś nieudany egzemplarz .Nie słychać centralnego a surroundy też nie grają rewelacyjnie.Jak u Ciebie pmcomp z dźwiękiem ?

[pmcomp 1,499]

A dlaczego maja grać surroundy? To Robbie stoi gdzieś za tobą z tyłu?

One graja wtey kiedy publika z tyłu sika w majty z zadowolenia .

Centralny jest OK.

BTW mam też tą płytę nagraną studyjnie na winylu i na CD i moim zdaniem jakośc jest najlepsza ze skompresowanej ściezki wielokanałowej na BD. Tu jest po prostu średnica, której nie ma na płytach studyjnych.

Oglądałem tylko ze ścieżką DTS HD MA ale jest jeszcze Dolby trueHD.

Pozdro