Skocz do zawartości
  • 0
andsie1

Dysk SSD na system operacyjny

Pytanie

Poszukuję dysku SSD na system operacyjny o pojemności 120GB.

Wybrałem dwa:

OCZ Agility 3 AGT3-25SAT3-120G 120 GB

Kingston SSDNow V+200 SVP200S3B/120G 120 GB

Proszę o opinie tych dysków lub ewentualnie inne propozycje do kwoty około 400 zł.

Za pomoc z góry dziekuję.

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Od obu tych dysków lepszym wyborem będzie Samsung SSD 830, zarówno pod kątem wydajności jak i niezawodności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

To są praktycznie identyczne dyski, wybierze tańszy, a jeśli masz możliwość to najlepiej coś nie na SanForce.

Samsunga z serii 830, Cruciala M4, jeśli z OCZta to Vertexa 4. Ewentualnie coś z Intela, jeśli zależy ci na pewności danych i bezawaryjności, ale to już niestety drożej.

Jeśli jednak wybierzesz coś na SandForce to kieruj się ceną i długością gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Dzięki.

Oba dyski mają SanForce.

W takim razie znalazłem dysk,

OCZ Agility 4 Series AGT4-25SAT3-128G 2.5'' 128GB SATA/600 MLC w cenie 419.00zł.

Nie mogą znalesć opisy tego dysku. Ma mały zapis i odczyt w porównaniu do niżej wymienionych.

OCZ Agility 3 AGT3-25SAT3-120G 120 GB

Kingston SSDNow V+200 SVP200S3B/120G 120 GB

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Edytowane przez andsie1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Jeśli OCZ to coś z VERTEX-a, kolega kupił Agility 3 i miał jakieś problemy do czasu wymiany na Vertexa 3. Sam mam dysk 120GB OCZ VERTEX 3 i sobie bardzo chwalę, nie miałem jakichkolwiek problemów z tym dyskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Andrzeju nie żałuj na dysk SSD. To była jedna z lepszych moich inwestycji w sprzęt. Różnica jest ogromna. Mam Intela 160gb z serii MLC 320, a za tydzień będę zmieniał na takiego Vertexa 4 jak podlinkowałeś tylko 256GB. Podobno najlepszy obecnie dysk :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Tu jest fajny dysk.

OCZ 128GB SSD VTX4-25SAT3-128G

tyko ta cena 586.00zł

http://www.neo24.pl/?p=ocz_128gb_ssd_vtx4_25sat3_128g

może się skuszę.

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Chora cena. Ten dysk można dorwać 150PLN taniej, choćby stąd, a z niemieckiego amazona poniżej 400PLN z wysyłką do Polski (5 lat gwarancji producenta).

Edytowane przez misfit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Też uważam, że na dysku nie ma co żałować.

Jeżeli chodzi o pojemność, to może być 90 GB, ale wolę 120GB.

Fakt cena wysoka. Zamówiłem w Agito.

Dzięki.

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Edytowane przez andsie1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Moje doświadczenia z z SSD (Kingston) nie są kolorowe. Oba najpierw zwolniły a następnie praktycznie zakończyły żywot. No ale jak uświadomił mnie serwis Komputronika w Poznaniu nic w tym dziwnego. Patrząc na maksymalną ilość cykli zapisu/odczytu, taki dysk może funkcjonować np. w notebooku ale nie potężnej w maszynie do pracy. Dla porównania - są profesjonalne dyski ssd, które pracują nawet w serwerach ale ich cena zaczyna się powyżej 30 tys zł - te wytrzymują spokojnie. Jak stwierdził serwis (przez który przechodzą setki sprzętów miesięcznie) obecne ssd to raczej duże pendrivy a nie następcy dysków talerzowych.

Edytowane przez Xelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Bo też nikt nie powinien używać ich w dużych non stop obciążonych systemach.

Mój SSD też służy do pracy. Jestem informatykiem, 8h dziennie ciągłego pisania i kompilacji programów.

Po roku pracy i patrząc na ilość operacji I/O wnoszę, że 5-7 lat przeżyje.

Gdybym postawił na moim dysku Oracle'a dla dużej produkcyjnej firmy ... podejrzewam, że roku by nie przeżył :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

W przypadku systemu operacyjnego i odpalania programów 2-3 lata. Obróbka grafiki i video mniej. Dla mnie to zdecydowanie zbyt mało. Poczekam jednak parę lat na udoskonalenie technologii. Nie mam problemów z szybkimi talerzowcami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

W przypadku systemu operacyjnego i odpalania programów 2-3 lata. Obróbka grafiki i video mniej. Dla mnie to zdecydowanie zbyt mało. Poczekam jednak parę lat na udoskonalenie technologii. Nie mam problemów z szybkimi talerzowcami.

Chyba masz nieco nieaktualne informacje, postęp nie stoi w miejscu, a dyski ssd są na rynku już nie od dziś, ani nie od wczoraj.

Nie wiem skąd bierzesz takie dziwne liczby. Spójrz choćby na stronę Intela, jakie daje gwarantowane wartości dotyczące pracy ich dysków. Nijak się one mają do "2-3 lata".

A co do "szybkich talerzowców", to jeszcze się takie nie urodził, który by dał choćby namiastkę komfortu pracy na systemie zainstalowanym na dobry dysku ssd. Pomijam już kwestie poboru energii, głośności pracy, wydzielanej temperatury w takim szybkim dysku. Tego się nijak nie da porównać z dyskami ssd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Mój Intel X25-V 40GB (system i programy codziennego użytku) ma ponad 2 lata, nie zauważyłem jakiegokolwiek spowolnienia jego pracy. Na samą myśl o powrocie do talerzowca jako system to mnie aż ciarki przechodzą... ;)

Edytowane przez misfit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Ja osobiście stoję na Vertexie 4 128GB. Bardzo zadowolony jestem, tylko od razu sprawdź jaki firmware masz w dysku. Najnowsza wersja przyspiesza dyski Vertex 4 dość znacznie. Problem jest taki, że wgranie nowego firmware formatuje SSD, więc najpierw update w systemie jako slave, a potem dopiero na mastera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Własnie zamontowałem dysk SSD Vertexie 4 128GB. Oprogramowanie mam 1,5 a aktualne to 1.5.2.

Tylko nie bardzo rozumiem aktualizacji jako slave, skoro producent udostępnia program który aktualizuje spod Windowsa.

Poydrawiam,

AndrzejS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Sławek mam informacje sprzed miesiąca więc jak najbardziej aktualne. Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem oraz informacjami z największego serwisu komputerowego w Polsce. Myślę, że warto się nad tym zastanowić. Jeśli intel podaje 6 tys cykli zapisu i odczytu to nie jest to wiele. W zależności o stopnia i stylu użytkowania dysk padnie po 2-3 lub 4 latach. Obojętnie ile by to nie było dla mnie to jednak duże ryzyko. Dlatego zrezygnowałem z zakupu. Skoro szef wielkiego serwisu mówi mi, że ssd wracają do nich dziesiątkami z powodu przekroczenia ilości cykli zapisu, to osobiście nie ignoruję takiej informacji. Pomijam temat ceny (za 128GB ssd mam 1 GB talerzowiec), bo to juz zależy co kto lubi.

Wg Seagate 90% dysków ssd jest na kościach typu MLC (trzykrotnie tańsze od SLC). Ilość cykli dla tych pierwszych to ok. 5000 dla drugich znacznie więcej. A więc tylko większe i drogie dyski na kościach SLC są bezpieczne i w miarę wytrzymałe.

Edytowane przez Xelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Pozwiliłem sobie wkleić dane dysku SSD Vertexie 4 128GB:

Podstawowa specyfikacja

Interfejs: SATA III (6 Gb/s)

Format wielkości: 2,5”

Pojemność: 128 GB

Deklarowany odczyt maks.: 535 MB/s

Deklarowany zapis maks.: 200 MB/s (fw 1.3), 420 MB/s (fw 1.4 RC)

Deklarowany IOPS - odczyt: 90 000

Deklarowany IOPS - zapis: 85 000

Deklarowany czas dostępu: poniżej 100 µs

Deklarowany pobór prądu: 2,5 W

Deklarowany MTBF 2 miliony godzin

Proszę zwrcic uwagę na MTBF które wynosi 2 miliony godzin.

Jak to się ma do 2-3 lat użytkowania.

Przy deklarowamej przez producenta MTBF 2 miliony godzin praktycznie nie jesteśmy w stanie osiagnąć tej wartości.

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Edytowane przez andsie1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

MTBF to przewidywany czas między awariami. Przekroczenie ilości cykli to nie awaria. Tam praktycznie nie ma się co popsuć (nie ma mechaniki) więc można sobie poszaleć i wpisać ileś tam milionów godzin. To dobry marketing, nic nie kosztuje a problem leży w innym miejscu. Zresztą sam MTBF jest określany dla konkretnych warunków i np. używanie komputera przez 12 godzin dziennie zdecydowanie zmienia ten współczynnik.

Edytowane przez Xelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

W każdym razie jestem zadowolony,

Mam kolegę który od kilku lat ma tej samej pojemnosci tylko starszy model i nie zauważył pogorszenia jego pracy a jest grafikiem i dysk katuje po kilkanaście godzin dziennie.

Nawet jak dysk padnie po kilku latach to ich cena będzie ma takim poziomie, że zakup drugiego nie będzie stanowiło wiekszego problemu, a komfort poracy jest niewspółmierny do dysków talerzowych.

Pozdrawiam,

AndrzejS@

Edytowane przez andsie1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Oczywiście. W moim (i kilku znajomych) przypadku niestety nie obyło się jednak bez starty danych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

andsie1, Ty się w ogóle niczym nie martw, żeby wykończyć swój dysk w 3 lata to musiałbyś przerzucać na nim blisko 600GB danych codziennie - zresztą masz 5 lat gwarancji producenta jakby co, a przy normalnym użytkowaniu to i pociągnie spokojnie dwa razy dłużej.

A Seagate niech się wytłumaczy lepiej z tego żartu z roczną gwarancją na ich dyski :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Wszyscy skracaja gwarancję kolego - WD z 5 na dwa lata. Seagate na rok. I, żeby była jasność - nie piszę tego, że Andsie1 się martwił więc nie musisz go pocieszać. Przekazuję tylko informacje zdobyte przed planowanym zakupem ssd. Dzięki niem z tego zakupu zrezygnowałem i nie żałuję.

Edytowane przez Xelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

@Xelos to co piszesz wywołuje we mnie mieszane uczucia. Oczywiście nie mam powodu aby Ci nie wierzyć, że dużo dysków SSD wraca na gwarancji, ale czy z powodu przekroczenia dopuszczalnej ilości cykli zapisu?

Zacytuję fragment artykułu dot. SSD 25 nm o skróconej żywotności:

3000 cykli zapisu – problem?

Niestety, wiele osób reaguje już objawami fobii, słysząc o zwykłych SSD, i zaczynają się deliberacje na temat ograniczonej liczby cykli zapisu. Potem gorączkowe przenoszenie plików wymiany, pamięci podręcznej przeglądarek itp. na dysk twardy, co nie daje absolutnie żadnych korzyści. Po pierwsze, biorąc pod uwagę żywotność dzisiejszych kości MLC, przeniesienie wspomnianych plików na HDD nie wpłynie w żadnym stopniu na żywotność SSD, a tylko pogorszy wydajność i ogólne wrażenia z użytkowania. W jednym z ubiegłorocznych artykułów poruszyliśmy kwestię żywotności komórek i powtarzamy raz jeszcze: w normalnym użytkowaniu, nawet przez kilka lat, nie sposób osiągnąć maksymalnej liczby cyklów zapisu. O ile ktoś nie robi tego dla sportu, np. non stop katując nośnik IOMeterem ustawionym na losowy zapis 4K, to trudno będzie mu dojść do oficjalnego limitu. Standardowe nośniki SSD z kośćmi MLC mają od 5 tys. cykli zapisu na komórkę (te wykonane w wymiarze 25 nm) do około 10 tys. (34-nanometrowe).

W mniej optymistycznym wariancie oznacza to, że 120-gigabajtowy nośnik może zapisać 0,6–1,2 PB danych, co jak nietrudno policzyć, jest nieosiągalne dla przeciętnego użytkownika. Pięć lat to około 1825 dni i gdy podzieli się tę ilość danych przez liczbę dni, łatwo będzie obliczyć, ile danych będzie musiało trafić na SSD, zanim skończą się jego możliwości.

A oto obliczenia dla poszczególnych wariantów:

120 GB * 5000 cykli zapisu = ~0,6 PT danych

0,6 PT danych / 1825 dni = ~300 GB danych zapisanych codziennie

120 GB * 10 000 cykli zapisu = ~1,2 PT danych

1,2 PT danych / 1825 dni = ~600 GB danych zapisanych codziennie

Czy ktoś zdoła każdego dnia nadpisać całą zawartość nośnika trzy albo sześć razy? Wątpimy.

Bohaterowie dzisiejszego testu zapewniają „zaledwie” 3 tys. cykli zapisu:

Intel SSD 330 180 GB:

180 GB * 3000 cykli zapisu = ~0,54 PT danych

0,54 PT danych / 1825 dni = ~300 GB danych zapisanych codziennie

Kingston HyperX 3K 240 GB:

240 GB * 3000 cykli zapisu = ~0,72 PT danych

0,72 PT danych / 1825 dni = ~400 GB danych zapisanych codziennie

Większa liczba danych zapisanych na HyperX 3K wynika, jak nietrudno zauważyć, z jego pojemności.

Czy nadal znajdą się osoby, które stwierdzą, że należy martwić się liczbą cykli zapisu? Nawet jeśli podzielimy te wyniki przez trzy... Nie znamy nikogo, kto przez pięć lat regularnie zapisywałby na nośniku ponad 100 GB danych dziennie.

W tym miejscu życzymy SSD-sceptykom, aby szybko uwolnili się od błędnego przekonania o krótkiej żywotności SSD. Pozostałym życzymy miłego korzystania z tych nośników.

żródło: http://pclab.pl/art49855-2.html

Jak się do tego ustosunkujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...