Skocz do zawartości
chiboogi

JVC DLA-X3 a Panasonic PT-AT5000E

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem że jak by rządził PIS to by był kraj mlekiem i miodem płynący każdy miałby JVC i Lamborgini w garażu, oj kolego ty jesteś kowalem swojego losu i tak naprawde od tego rządu mało naprawde zależy to na jakim poziomie zyjesz , jesli uważasz ze jest tak żle to polecam film Róża zobacz jak sie wczesniej zyło w naszej ojczyźnie.

Nie zgodzę się też ze nie warto kupowac projektora za 4000 pln , pierwszy który miałem kosztował mnie 1800 pln wyrobione przez 10 godzinną wielomiesieczna dodatkową robotę i cieszyłem sie jak gwizdek choc był tylko 480p , żaden tv nawet najlepszy nie ma porównania do projektora , im lepszy tym oczywiscie lepiej dla ogladajacego ale obecnie nawet te projektory za 4kzł mają wysoki poziom wyswetlania obrazu i tak naprawde jedyne co jest w nich słabszą strona to czerń do której można sie przyzwyczaić albo kupic sobie szary ekran :-).

Sory za to lekkie politykowanie na poczatku ale nie moge znieść naszej narodowej cechy wiecznego narzekania i niezadowolenia ze wszystkiego, niektórzy nie pamietaja albo jeszcze ich nie było kiedy można było dostac pałą od milicjanta na ulicy za to ze jest 22 00,muzyki słuchało sie na kasprzaku , albo stało sie godzinami po kawałek miesa czy kilo cukru.................................

No właśnie między innymi po to są te kredyty gotówkowe,samochodowe czy hipoteczne ale też trzeba na nie wygospodarować tę miesięczną rate ja to rozumiem tylko ja mam już trochę tych wiosenek na karku i widzę co się dzieje nie wiem jak ty,piszesz każdy jest kowalem ok ale jak rodzice nie mieli kasy za komuny po to abym miał studiować czy zakładać biznesy to co mieli robić i ja miałem robić szukałem i znalazłem pracę etatową z nie wysoką pensją założyłem rodzine wystawiłem dom i zdaję sobie z tego sprawe ze jest wielu ludzi w zdecydowanie gorszej sytuacji finansowej niż ja ale jeżeli mam kupić proja LCD czy DLP efekt teczy za te 3-4 tys i być nieusatysfakcjonowany i wiecznie marudzić to wolę przeboleć Jack Danielsa i Kawiora i kupić na 36 rat JVC 3D LCOS.

Dopowiem jeszcze odnośnie wracając do tematu to ja mam troche małą kolekcję płyt BD i tak się zastanawiam czy warto inwestowac w taki klocek jak JVC jak rocznie wyswiece pewnie maks 45-50h dodam że będzie to mój pierwszy proj,kolekcja BD może sie powiekszyć ale pewnie nigdy nie będzie tak wielka jak kolegi skalmen 140 płyt.

Co nie zmienia faktu ze za czasów PIS lepiej się żyło,przynajmniej mojej rodzinie na wiecej było nas stać kupiliśmy auto jezdziliśmy regularnie na wczasy a teraz w ogóle nigdzie nie jezdzimy trochę też z tego względu ze mój matka ma raka i jest przewlekle chora zona się nią zajmuje i nigdzie się nie ruszamy z miasta a sam przecież nie pojadę a wczasy też kosztują.

Edytowane przez ew123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopowiem jeszcze odnośnie wracając do tematu to ja mam troche małą kolekcję płyt BD i tak się zastanawiam czy warto inwestowac w taki klocek jak JVC jak rocznie wyswiece pewnie maks 45-50h dodam że będzie to mój pierwszy proj,kolekcja BD może sie powiekszyć ale pewnie nigdy nie będzie tak wielka jak kolegi skalmen 140 płyt.

zainwestuj w oppo 93 + do niego dysk ( dobrze by było mieć jakiegoś większego NAS-a do przechowyawania materiału BD ) i możesz puszczać obrazy płyt BD... w cale nie musisz mieć dużej kolekcji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

X3 to już 3 projektor JVC jaki posiadam. Nie zmieniam na razie marki to najlepszy producent maszyn o takim poziomie czerni i naturalnego kontrastu. Jeżeli ktoś stawia na obraz "ala" Kuro to w zasadzie ciężko zastanawiać się nad czymś innym. Każdy pj z aktywną przesłoną w naszych polskich warunkach (napisy) powoduje widoczne pompowanie światła (no chyba że oglądamy zawsze z lektorem) . Ufff za każdym razem zwracam na to uwagę. Po jakimś czasie denerwuje to strasznie (miałem takie dwa i już nigdy więcej). Z kolei wyłączenie aktywnej przesłony pokazuje jak daleko mają jeszcze inni producenci w tej dziedzinie w stosunku do JVC.

Ekran i pomieszczenie to bardzo ważna rzecz dla maszynek za kilkanaście tysięcy. Ekranów rozwijanych miałem 5. Ostatni - markowy, elektryczny, nie miał jednak napinaczy i marszczenie szybko zaczęło się przykrzyć (do tego inne widoczne podczas projekcji wady takich konstrukcji). Więc znowu zmiana. Tym razem znajomy sprzedawca, u którego zakupiłem wcześniej kilka ekranów dał mi dobrą radę: zero rozwijanych elektrycznie, nawet z napinaczami. Tylko ramowy. I to od razu za 15tyś zł. Jak nie to bez sensu bawić się w tańsze. Przygotować gołą ścianę i zwykła magnolia albo goo. Magnolię miałem jakiś rok. Nigdy nie wydałem lepiej 100zł. Na wszystkie ekrany wydałem jakieś 6 tyś, a żaden nie ma szans przy gołej ścianie. Z racji dużej przekątnej - 140" - po roku przy trybie normalnej lampy zaczęło trochę brakować lumenów. W styczniu br pomalowałem goo (900zł). Pierwszy miesiąc gryzłem pazury bo było trochę hot spotów i innych fanaberii. Ale kazano mi się uzbroić w cierpliwość. No i teraz jestem bardzo zadowolony. Przybyło światła i kontrastu. Ot po prostu git.

Największym (moim zdaniem) trickiem dla poprawy odbioru jakiegokolwiek projektora - jest jednak odpowiednie potraktowanie najbliższego otoczenia ekranu - ścian bocznych (jeżeli blisko) oraz sufitu i podłogi. Moja obecna lokacja (60m2 strychu) jest w 1/3 pomalowana na czarno i zawiera kilka m2 aksamitu. Chyba już kiedyś pisałem na tym forum, że gdy pierwszy raz wieszałem (drabina itp) materiał przed projekcją na suficie salonu, znajomi mieli niezłą "bekę". Później już nikt się nie śmiał. Nigdy...

Pozdr / Cezarh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zainwestuj w oppo 93 + do niego dysk ( dobrze by było mieć jakiegoś większego NAS-a do przechowyawania materiału BD ) i możesz puszczać obrazy płyt BD... w cale nie musisz mieć dużej kolekcji :D

Dzięki piszesz że wystarczy kupić pojemny dysk ale sugerowałeś ściąganie z neta dyski BD po 50 GB iso raz nie mam dostępu do tej strony dwa mam za słaby net czy chodziło ci o to aby płyty wypożyczać i zgrywać na dysk twardy ale i tak musiał bym mieć gdzieś w okolicy dobrą wypożyczalnie i do tego w kompie nagrywarkę BD tak wiec musiał bym to skalkulować ale jeżeli piszesz że wcale nie trzeba mieć duzej kolekcji to chyba sobie to odpuszczę i będę kupował 1 Film BD co kwartał bo więcej płyt i częściej by mnie finansowo wykonczyło płacic 100 zł za 1 film BD tak więc wiesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mam prośbę by już zakończyć te dywagacje mnie stać mnie nie stać itd. Nikt tutaj nie będzie rozstrzygał takich rzeczy a forum jest miejscem wymian doświadczeń na temat sprzętu a nie dyskusji kto co ma i za ile i jaką ma rodzinę i kto rządzi w Polsce i na ile filmów kogo stać. Proszę zakończyć już te rozmowy i skupić się w 100% na temacie tej dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gmeru: Powiedziałem koniec a ty dalej o butach dla dzieci i Acta. Bo będzie ostrzeżenie.

Edytowane przez Gmeru
Powiedziałem koniec a ty dalej o butach dla dzieci i Acta. Bo będzie ostrzeżenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki piszesz że wystarczy kupić pojemny dysk ale sugerowałeś ściąganie z neta dyski BD po 50 GB iso raz nie mam dostępu do tej strony dwa mam za słaby net czy chodziło ci o to aby płyty wypożyczać i zgrywać na dysk twardy ale i tak musiał bym mieć gdzieś w okolicy dobrą wypożyczalnie i do tego w kompie nagrywarkę BD tak wiec musiał bym to skalkulować ale jeżeli piszesz że wcale nie trzeba mieć duzej kolekcji to chyba sobie to odpuszczę i będę kupował 1 Film BD co kwartał bo więcej płyt i częściej by mnie finansowo wykonczyło płacic 100 zł za 1 film BD tak więc wiesz.

sorry ża mój post moze był troche za ostry ,mnie tez było lepiej w czasie przed kryzysem, ale trzeba sobie radzić i nie dołować się niepotrzebnie :-)

wracając do tematu,zawsze mnie uczyli ze jak nie masz kasy to kupuj najlepsze żebys długo nie musiał wymieniać więc JVC jest dobrym wyjsciem , a płyty BR mozna teraz spokojnie juz kupowac za 49-59 PLN , tylko nowosci i 3d są droższe także powolutku mozna sobie uzbierac kolekcje , ja tez czesto kupują w angli bo tam ceny sa znacznie niższe niż u nas , moje filmy kupuje od 4 lat właśnie 1-2 miesiecznie i powolutku kolekcja sie zapełnia Także głowa do góry JVC to super maszyna i napewno szybko zapomnisz o zwykłym TV

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry ża mój post moze był troche za ostry ,mnie tez było lepiej w czasie przed kryzysem, ale trzeba sobie radzić i nie dołować się niepotrzebnie :-)

wracając do tematu,zawsze mnie uczyli ze jak nie masz kasy to kupuj najlepsze żebys długo nie musiał wymieniać więc JVC jest dobrym wyjsciem , a płyty BR mozna teraz spokojnie juz kupowac za 49-59 PLN , tylko nowosci i 3d są droższe także powolutku mozna sobie uzbierac kolekcje , ja tez czesto kupują w angli bo tam ceny sa znacznie niższe niż u nas , moje filmy kupuje od 4 lat właśnie 1-2 miesiecznie i powolutku kolekcja sie zapełnia Także głowa do góry JVC to super maszyna i napewno szybko zapomnisz o zwykłym TV

pozdrawiam

Też mnie trochę poniosło, ale musisz mnie zrozumieć że wolę zaciągnąć kredyt i to kupić niż miałbym wiecznie zbierać i tak bym nie uzbierał bo kasa uciekała by mi przez ręce jak woda na pierdoły i zachcianki żony i dzieci a tak to postawiłem je w sytuacji dokonanej że nie ma wyjścia trzeba płacić rate co miesiąc i zaciskać Tuskowego pasa.

Co do kolekcji to tak planuję kupować 1 płytkę na kwartał czyli co 3 miesiące.

Z Anglii mam jedynie Alien Quadrilogy na dvd bo akurat ten film znam na pamieć to napisy były mi zbędne,angielskiego nie znam więc zakupy w Anglii jeżeli chodzi o inne filmy nie wchodzą w rachubę ze względu na brak lektora i napisów.

Co do radzenia sobie i filmu Róza co wczesniej napisałeś to ja akurat nie wiem jak żyło się prawie 65 lat temu musiałbym zapytać dziadka który ma już 92 lata ale prawie nic nie mówi.

Wiesz ja za czasów komuny jak byłem szczylem to milicja mnie nie goniła, ale robota wszędzie była bezrobocia nie było pensje BYŁY RÓWNE, nie to co teraz jeden zarabia i ledwo wiąże koniec z końcem za 1,5 tys na miesiąc,a drugi wielki prezes spółki giełdowej 150 tys zł na miesiac i to mnie dołuje i dobija.

Dlatego jak mam odnieś się do czasów prehistorii to tuż po wojnie nie wiem jak się żyło i Film Róża tego nie wyjaśnia i nie przepadam za tego typu filmami.A czasy komuny to były złote czasy i chcę aby kiedys te czasy powróciły nie wiem kiedy w jakiej formie i z jaką siłą pożyjemy zobaczymy ale tego co się dzieje teraz nie jestem w stanie pojąć i zrozumieć i to wszystko nie zmierza niestety w dobrym kierunku dla nas zwykłych zjadaczy chleba bo ci co są w korycie już mają uzbierane na luksusy w przyszłości ale młodzi po studiach na bezrobociu,jak to dobrze że nie poszłem na studia bo był bym na bezrobociu.

Biznesmeni Prywaciarze kanciarze oszuści wypijają z nas krew płacą nam grosze a sami mają wczasy drogie samochody,apartamenty i mnóstwo kasy właśnie dzięki takim jak my.............................................................................................

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ew123

Ok powiedzmy że komuna przetrwała do dzisiaj, myślisz że nadal było by tak pięknie z pracą i życiem jak kiedyś? Spójrz jak dzisiaj żyje się w krajach komunistycznych jak w Wenezueli, Kubie, Korei Pół., Rosji gdzie w Moskwie jeździ więcej mercedesów klasy s niż w całych Niemczech (elita- przekręty), a reszta kraju i tak klepie biedę.

Kiedyś były złote czasy - kierownik zarabiał "ciut" więcej od pracownika, w sklepach może i nie było aż takiego przepychu, ale jak to matula mi opowiadała, prędzej czy później można było kupić sprzęt rtv-agd bez większych problemów (gotówka), praca na każdym kroku, itd. Niestety nie trwałyby to wiecznie, zobacz wiele w/w krajów posiadają spore złoża (np ropy), a mimo to tylko jednostki żyją jak w maśle.

Oczywiście wkurza to jak prywaciarz robi co chcę, żyje w przepychu, stawia wille dla swoich pociech, które jeżdżą samymi ekskluzywnymi autami, a pracownikom (dla nich to raczej roboli) wypłaca najniższą krajową, bo niby kryzys i skąd ma brać, przecież jego bmw x7 to najtańsze autko na rynku, które z jakiś powodów musi wymieniać co chwile. Tylko pytanie, ile my byśmy płacili swoim pracownikom, jeśli udałoby nam się stworzyć dobrze prosperującą firmę - zakładam że wielu i tak płaciłoby jak najmniej, aby dla nas było jak najwięcej - taki jest polaczek. Teraz możemy sobie gdybać "ja bym dobrze płacił, aby wszystkim się żyło dobrze", ale IMO prawda jest inna, może są jednostki gdzie jest dobrze, ale to raczej wyjątek od reguły. W państwowych zakładach tez się sypie, zabierają wszystko, no może poza urzędami - plus taki że raczej jest tutaj jest pewna robota. Teraz same kolesiostwo, znajomości, bez tego w małej mieścinie nie znajdzie się dobrej pracy i płacy - studia tez nie pomagają, tylko ciocia Basia w sekretariacie, która popchnie CV ;)

Poza tym kto każe się budować, przecie można iść do bloków (co, wstyd?), samochód tez można zakupić o wiele tańszy, problem jest jak ktoś pragnie "żyć na pokaz", zaciąga duże kredyty, a potem klops bo trzeba spłacać wysokie raty. Projektor można kupić za 3-4 tyś i będzie to bardzo dobra inwestycja, poco rzucać się na sprzęt za kilkanaście tysi, który mocno nadszarpnie domowy budżet?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ew123

Ok powiedzmy że komuna przetrwała do dzisiaj, myślisz że nadal było by tak pięknie z pracą i życiem jak kiedyś? Spójrz jak dzisiaj żyje się w krajach komunistycznych jak w Wenezueli, Kubie, Korei Pół., Rosji gdzie w Moskwie jeździ więcej mercedesów klasy s niż w całych Niemczech (elita- przekręty), a reszta kraju i tak klepie biedę.

Kiedyś były złote czasy - kierownik zarabiał "ciut" więcej od pracownika, w sklepach może i nie było aż takiego przepychu, ale jak to matula mi opowiadała, prędzej czy później można było kupić sprzęt rtv-agd bez większych problemów (gotówka), praca na każdym kroku, itd. Niestety nie trwałyby to wiecznie, zobacz wiele w/w krajów posiadają spore złoża (np ropy), a mimo to tylko jednostki żyją jak w maśle.

Oczywiście wkurza to jak prywaciarz robi co chcę, żyje w przepychu, stawia wille dla swoich pociech, które jeżdżą samymi ekskluzywnymi autami, a pracownikom (dla nich to raczej roboli) wypłaca najniższą krajową, bo niby kryzys i skąd ma brać, przecież jego bmw x7 to najtańsze autko na rynku, które z jakiś powodów musi wymieniać co chwile. Tylko pytanie, ile my byśmy płacili swoim pracownikom, jeśli udałoby nam się stworzyć dobrze prosperującą firmę - zakładam że wielu i tak płaciłoby jak najmniej, aby dla nas było jak najwięcej - taki jest polaczek. Teraz możemy sobie gdybać "ja bym dobrze płacił, aby wszystkim się żyło dobrze", ale IMO prawda jest inna, może są jednostki gdzie jest dobrze, ale to raczej wyjątek od reguły. W państwowych zakładach tez się sypie, zabierają wszystko, no może poza urzędami - plus taki że raczej jest tutaj jest pewna robota. Teraz same kolesiostwo, znajomości, bez tego w małej mieścinie nie znajdzie się dobrej pracy i płacy - studia tez nie pomagają, tylko ciocia Basia w sekretariacie, która popchnie CV ;)

Poza tym kto każe się budować, przecie można iść do bloków (co, wstyd?), samochód tez można zakupić o wiele tańszy, problem jest jak ktoś pragnie "żyć na pokaz", zaciąga duże kredyty, a potem klops bo trzeba spłacać wysokie raty. Projektor można kupić za 3-4 tyś i będzie to bardzo dobra inwestycja, poco rzucać się na sprzęt za kilkanaście tysi, który mocno nadszarpnie domowy budżet?

Zgadzam się w większości z tego co napisałeś ale nie ze wszystkim, wiesz jeżeli będzie musiał mi taki projektor pochodzić z 10 lat powód kasa to lepiej kupic drogi i porządny na lata niż taki za 3 tys i być nie zadowolony po 2 czy 3 latach jego użytkowaniu zresztą to tyczy się wszystkiego nie tylko projektorów ale również amplitunera , kolumn, odtwarzacza, lodówki,pralki, czy nawet samochodu,jak miałbym taką kase jak prywaciarze to wolał bym kupić BMW X6 na długie lata niż co chwile naprawiać używany złom lub co chwile kupować uzywany złom, ale są nowe auta z salonu tanie np. Panda czy Punto ale my Polacy jestesmy zakompleksieni i wolimy używane drogie BMW czy Mercedesa niż np. nowego taniego Fiata czy Dacię.

Temat zmierza w niedobrym kierunku ponieważ każdy z nas jest innego wyznania wierzy w co innego jest za inną partią itp. nie ma takich samych ludzi,zgadza się zacząłem tą dyskusję i chcę ją skonczyć bo prowadzi do niczego Proszę Gmeru zamknij temat ale nie daj nikomu bana ponieważ to było w dobrych intencjach a teraz co się dzieje w kraju to mnie właśnie dołuje.

Mały edit mój sąsiad właśnie odebrał nowe z salonu audi Q7 warte grubo ponad 300 tys zł szczegóły bo z nim rozmawiałem to 5 -letni leasing operacyjny bez vat oraz z odpisem kosztów w ramach przychodu 19%.

Prowadzi dwuosobową firmę remontową która nie przynosi dużych dochodów jego pensja w zależności od pory roku miesięczna waha się w granicy od 3-9 tys netto na miesiąc ale dał rade kupic takie auto tylko i wyłącznie dlatego że jest kawalerem i mieszka u rodziców i za nic praktycznie nie płaci bo rodzice od niego i tak pewnie nic nie wezmą.

Edytowane przez ew123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie Panowie :) ja chce kupic projektor....... i skupmy sie na tym. A tak wogole to teraz zastanawiam sie jeszcze nad jvc x30....... co powiecie na to ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie Panowie :) ja chce kupic projektor....... i skupmy sie na tym. A tak wogole to teraz zastanawiam sie jeszcze nad jvc x30....... co powiecie na to ??

Bardzo dobre rozwiązanie JVC X30 tylko jakie masz warunki w pomieszczeniu i jakiej przekątnej planujesz ekran

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto rozważyc Sony VPL-HW30.Jest sprzedawany w zestawie z transmiterem 3D + 2 x oklulary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre rozwiązanie JVC X30 tylko jakie masz warunki w pomieszczeniu i jakiej przekątnej planujesz ekran

przekatna obrazu to 110" , odleglosc patrzenia od ekranu to 3,40m pomieszczenie calkowicie zaciemnione. Jedyne co to biale sciany ;/ Co prawda duzo na nich ustrojow czarnych dla poprawy dzwieku. Wykladzina ciemna.

Warto rozważyc Sony VPL-HW30.Jest sprzedawany w zestawie z transmiterem 3D + 2 x oklulary.

teraz mam sony, co prawda najtanszy model jaki byl. Ale jak poczytalem opinie to jednak mam chyba ochote na jvc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie..... co lepsze X3 czy X30 ???? Czytam i nic juz nie wiem...... mial ktos x3 a potem x30 ?? co jest za i przeciw ??

Edytowane przez chiboogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie..... co lepsze X3 czy X30 ???? Czytam i nic juz nie wiem...... mial ktos x3 a potem x30 ?? co jest za i przeciw ??

według wszelkich recenzji x30 ma barzdo podobny obraz do x3 w 2d i lepszy jesli chodzi o 3d, weliminowano tez problemy z lampami, jest to nowszy model, cena jest chyba identyczna więc wybór wydaje sie oczywisty poprostu nowszy model

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wie ktos z Was gdzie mozna zobaczyc na zywo obraz z obu projektorow ?? Czy jest jakis salon w Poznaniu albo we Wroclawiu ??

Edytowane przez chiboogi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wie ktos z Was gdzie mozna zobaczyc na zywo obraz z obu projektorow ?? Czy jest jakis salon w Poznaniu albo we Wroclawiu ??

Cinematic we Wrocławiu sam byłem na prezentacji w zeszłym roku JVC X7 na ekranie Stewart Model A Snowmate i długo długo potem zbierałem szczękę z ziemi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na Wasze odpowiedzi itp zastanawialem sie czy nowy projektor wyswietli dobry obraz na mojej scianie (aktualnie projektor swieci na biala sciane). Troszke poszperalem i wpadlem na link do sklepu z tkaninami na wykonanie we wlasnym zakresie ekranu. Jest sens robienia takiego ekranu z tkaniny ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za całym szacunkiem ale chcesz kupić X30 i do tego robić "ekran z tkaniny" ? Wypadałoby mieć jakiś w miarę porządny ekran do tej klasy projektora a nie ściany/prowizorki. To po co taki projektor? Lepiej tańszy i dobry ekran.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samemu porobilem juz ustroje akustyczne (i dzwiek jest o niebo lepszy :) to myslalem zeby zrobic i ekran. Pic polega na tym ze filmy sa w roznych formatach nagrywane i chcialbym zrobic taki ekran zeby regulowac wielkosc i pozbyc sie paskow na dole i gorze ......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za całym szacunkiem ale chcesz kupić X30 i do tego robić "ekran z tkaniny" ? Wypadałoby mieć jakiś w miarę porządny ekran do tej klasy projektora a nie ściany/prowizorki. To po co taki projektor? Lepiej tańszy i dobry ekran.

A jak myślisz, z czego robione są firmowe ekrany? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie jak ktoś nie miał projektora w domu nigdy to lepiej kupić coś tańszego i się przekonać co znaczy mieć kino w domu :). Potem można sie przesiąść na wyzszy produkt, poprzedni proj sprzedac i tak dalej....

Piszę to na swoim przykładzie, kupiłem z 5 lat temu sony cineza vpl hs 50 3LCD, na lampie juz robiłem ponad 2800 godzin (wychodzi średnio 1 film dziennie, więc nie trzeba się martwić o lampe jak ktoś kupuje nowy sprzęt:) ), sprzęt bezawaryjny i naprawdę bardzo mi się podoba obraz (ma mnogośc ustawień) i muszę chyba jeszcze dojrzeć do decyzji o zmianie na JVC :)

Tak więc nie trzeba od razu odrzucać budżetowych produktów, może akurat coś przypasuje?

powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie jak ktoś nie miał projektora w domu nigdy to lepiej kupić coś tańszego i się przekonać co znaczy mieć kino w domu :). Potem można sie przesiąść na wyzszy produkt, poprzedni proj sprzedac i tak dalej....

Piszę to na swoim przykładzie, kupiłem z 5 lat temu sony cineza vpl hs 50 3LCD, na lampie juz robiłem ponad 2800 godzin (wychodzi średnio 1 film dziennie, więc nie trzeba się martwić o lampe jak ktoś kupuje nowy sprzęt:) ), sprzęt bezawaryjny i naprawdę bardzo mi się podoba obraz (ma mnogośc ustawień) i muszę chyba jeszcze dojrzeć do decyzji o zmianie na JVC :)

Tak więc nie trzeba od razu odrzucać budżetowych produktów, może akurat coś przypasuje?

powodzenia!

Ja mimo wszystko uważam że warto się zadłużyć na proja za 14 tys i ekran za 5 tys,choćby z tego powodu aby np. za rok nie wymieniać zresztą kto dziś kupuje używaną elektronike chyba że naprawde jest to jakiś rarytas nie do z dobycia to juz go wycofali z produkcji nawet jeżeli znajdzie się kupca to trzeba i tak mocno zejść z ceny że nawet nie powiem ,mam teraz Plazme Panasa, o genialnym kontraście i nie zamienie go nawet na projektor LCD o słabej czerni czy DLP efekt tęczy WIELKOŚĆ OBRAZU TO NIE WSZYSTKO wolę mieć mniejszy obraz jak zyleta niż duży z pikselozą i nie doskonałościami, dlatego jedynym słusznym wyborem jeżeli chodzi o projektory to tylko z technologią LCOS proszę poczytać o tej technologi w internecie oraz o jej przewadze nad technologiami LCD czy DLP.

LCOS to innowacja Sony i JVC. Sony ma ją pod nazwą SXRD a JVC DILA.

Sony sprzedaje tę innowację marką takim jak Mitsubishi czy LG do ich projektorów a JVC swego czasu sprzedawało Pionkowi ale zrezygnowano z tego.

Jeżeli mówimy o projektorach kinowych to tylko Sony i JVC choć nie ukrywam że JVC jest lepszy kontrast natywny on/off w stosunku do dynamicznej przesłony w Sony.

Ja mimo wszystko uważam że warto się zadłużyć nawet kosztem ciuchów dla żony i dzieci czy też wspólnych wakacji na sprzęt który będzie taki jaki chcę, jak miałbym kupować za 4 tys i wiecznie narzekać chodzić niezadowolony i marudzi i być nieusatysfakcjonowany to wolę to jakoś przeboleć zwłaszcza ze chcę mieć to urządzenie na długie lata instalacje korytka kucie ścian itp, jak miałby za 2-3 lata wymieniać to wolałbym już tego w ogóle nie kupować.

Edytowane przez ew123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo wszystko uważam że warto się zadłużyć nawet kosztem ciuchów dla żony i dzieci czy też wspólnych wakacji na sprzęt który będzie taki jaki chcę, jak miałbym kupować za 4 tys i wiecznie narzekać chodzić niezadowolony i marudzi i być nieusatysfakcjonowany to wolę to jakoś przeboleć zwłaszcza ze chcę mieć to urządzenie na długie lata instalacje korytka kucie ścian itp, jak miałby za 2-3 lata wymieniać to wolałbym już tego w ogóle nie kupować.

sry, ale nawet najlepsze 3D jest niczym w porównaniu z doświadczaniem czegoś na żywo, tu już trochę przesadziłeś. Czekaj jak kiedyś dzieci zamiast zaprosić Cię na ślub, przyślą płytę, żebyś na tym swoim projektorku za 14 tys pooglądał...

Edytowane przez helcik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...