Skocz do zawartości
trops55

Brak odpowiedzi na reklamacje. Telewizja n

Rekomendowane odpowiedzi

Minął miesiąc od złożenia reklamacji drogą elektroniczną na żle działający dekoder, na którą nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. W związku z tym mam pytanie co przysługuje abonentowi w tym przypadku. Pragnę nadmienić, że tydzień temu w rozmowie telefonicznej z BOK przypomniałem o swojej reklamacji i kończącym się terminie w którym powinienem uzyskać odpowiedz. Zapewniono mi, że w terminie 30 dniowym otrzymam odpowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta... oni tam niekiedy burdel mają ,przerabiałem to na własnej skórze . Może "reklamacja do reklamacji" :-) pomoże ? Niestety nie masz innego wyjścia jak molestować ich telefonicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dekoder do punktu i wymiana od ręki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta... oni tam niekiedy burdel mają ,przerabiałem to na własnej skórze . Może "reklamacja do reklamacji" :-) pomoże ? Niestety nie masz innego wyjścia jak molestować ich telefonicznie.

Dekoder był już dwa razy wymieniany, a problem pozostał. Mianowicie występują problemy z prawidłowym odbiorem kanałów z Astry: ARTE HD, DAS ERSTE HD i ZDF HD. Na tych kanałach w wyświetlanym obrazie brak jest płynności ruchu klatkowanie. Mankament ten nie pojawia się na wszystkich programach nadawanych na tych trzech kanałach, występuje jedynie w programach nadawanych o bardzo wysokim bitrate W tym momencie diagnostyka to : siła 90%, jakość 100% a BER 1.1 .W celu wyjaśnienia tego problemu udałem się z moim białym n.boxem do jednego z polecanych na stronie internetowej "n" n.punktu sprzedaży . Po podłączeniu go do anteny w serwisie niestety na tych kanałach problem ten też występuje. Z czystej ciekawości pracownik podłączył pod antenę tym razem swój czarny dekoder. Okazało się , że obraz na tych kanałach jest płynny bez żadnej skokowości. Wynika z tego, że nie jest to wina telewizora, anteny ani też nadawcy danych kanałów. Jednoznacznie oznacza to, że wina za brak płynności leży wyłącznie tylko po stronie białych (starych) nboxów, które niestety nie radzą sobie z poprawnym wyświetlaniem obrazów o bardzo wysokim bitrate. W tedy zareklamowałem białego n-boxa i zażądałem wymiany go na inny typ wolny od wad i umożliwiający mi bezproblemowy odbiór kanałów FTA oferowanych w usługach dodatkowych.

Najgorsze w tym jest to jak n w perfidny sposób olewa abonentów. Dzisiaj zadzwoniłem do nich i dowiedziałem się od konsultantki, że moja reklamacja do nich nie dotarła. Przecież mam potwierdzenie wysłanego e-meila , oraz e-maila od n informującego o otrzymaniu go. Wtedy konsultantka odparła, że to nie są dowody, że wysłałem reklamację. Dziwne bo w poprzedniej rozmowie telefonicznej konsultantka stwierdziła, że reklamację moją otrzymali i zapewniała mnie , że w terminie 30 dniowym otrzymam na nią odpowiedz.

Obłuda i zakłamanie to dewiza telewizji „nowej generacji”. Na szczęście niedługo kończy mi się umowa i to ja tym razem oleję n.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat do skasowania:

[1] Reklamacje ni dotarła.

Bo się wysyła z opcja potwierdzenia odbioru.

[2]

Ewidentnie złe ustawienia systemu antenowego.

Trzeba próbować obrotu konwertorem o ok 2,5% od poziomu.

Za ciekawy i poważny mankament polskiego prawa pocztowego wskazuję okoliczność:

- wysyłamy pusta kopertę z tgz. zwrotką.

Ponieważ żadna instytucja nie otwiera komisyjnie przesyłek to mają MEGA-problem.

Dokumentacja winna być potwierdzona obecnościa Notariusza.

hahahaha

Edytowane przez janunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa sama się już rozwiązała. Nie muszę już czekać parę miesięcy na rezygnacje z ich usługi. Dzisiaj rozwiązałem z dniem 1 kwietnia umowę z telewizją niby "nowej generacji" . Powód zmiana cen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzę z ta sprawą uda się do Rzecznika Praw Konsumenta, który pracuje w większości Urzędów Miejskich. o ile pamiętam, a sprawa ta dotyczyła telefonu komórkowego córki, sprzedawca miał 2 tygodnie na odpowiedź. Jeżeli po tym terminie nie udzielił odpowiedzi, oznaczało to automatyczne uznanie roszczeń.

Dzięki takiej opieszałości córka zażądała od razu wymiany telefonu na inny model, innego producenta, uwzględniając oczywiście cenę ( niewielka dopłata). Z tego co wiem wystarczy poczytać o prawach konsumenta na stronie Rzecznika praw konsumenta. takie informacje można bez problemu sobie wyguooglac.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce o swoje prawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...