Skocz do zawartości
BoDeX

SENSACJA W ŚWIATKU HIGH-END ?

Rekomendowane odpowiedzi

ancientaudiosdmusaaudio.jpg

Odtwarzacz działa w formacie ... zaprojektowanym przez właściciela firmy, p. Waszczyszyna.

Pamiętacie Państwo premierę płyty LP ? Pierwszą kasetę CC? A pierwszą płytę CD ? Dzisiaj każdy krążek tych serii ma wartość muzealną. Od nich zaczęła się rewolucja, która zmieniła oblicze muzyki. Premierowe prezentacje tych formatów są centralnymi wydarzeniami największych targów elektroniki w Berlinie czy Las Vegas. Tym razem będziecie mieli Państwo możliwość osobistego zapoznania się z przełomowym wynalazkiem w Polsce, w Warszawie, na wystawie Audio Show, prezentowanym przez jego twórcę. Pierwsze albumy zostaną rozlosowane dla publiczności – ich wartość może być kiedyś niemała...

Ilość innowacji w elektronice jest tak duża, że przestajemy na nie reagować. Trudno się temu dziwić. Popularnych formatów zapisu dźwięku jest kilkanaście, podobnie jak i obrazu. Rozwiązań multimedialnych jest jeszcze więcej. Ale użytkownik wcale nie jest z tego faktu zadowolony. Wręcz przeciwnie - każdy system ma własną filozofię, inaczej się go obsługuje, jest niekomaptybilny z resztą. Obsługa nowoczesnych urządzeń jest coraz bardziej skomplikowana. Czasy, gdzie wystarczy włożyć płytę do odtwarzacza i nacisnąć magiczny przycisk „PLAY” zdają się odchodzić w przeszłość.

Te problemy rozwiązuje SDMusA. Jest to rewolucyjny, najbardziej zaawansowany system multimedialny powszechnego użytku na świecie. Integruje on muzykę najwyższej jakości (pliki 192 kHz / 32 bity), filmy jakości Full HD, obrazy wysokiej rozdzielczości i tekst. Unikalny jest system organizacji, intuicyjny i łatwy o obsłudze. Ale absolutnym przełomem jest niespotykana uniwersalność – te same albumy czy filmy można będzie odtwarzać na wszystkich typach urządzeń: od domowego hi-endu do samochodu.. Od plazmy do komórki. Odtwarzanie odbywa się z jakością, którą definiuje odtwarzacz – a nie zapis. I zawsze obsługiwanej w ten sam sposób. SDMusA nie jest przypisana do danego systemu operacyjnego czy platformy sprzętowej. Może być zrealizowana na każdym typie sprzętu.

Dla zagorzałych audiofili ważny będzie fakt, iż pierwotny projekt miał stworzyć idealne źródło cyfrowe muzyki, oparte o pamięci półprzewdonikowe typu Flash, pozbawione ruchomych części i przez to zakłóceń. Pierwotna nazwa (akronim od Secure Digital Music Album ) obecnie oddaje tylko jeden z aspektów wynalazku. Odtwarzanie plików audio z karty pamięci było już niejednokrotnie prezentowane. Natomiast wysokiej jakości dźwięk jest tylko jednym z elementów składowych SDMusA. Dlatego istnieje spora szansa, że ten system nie będzie tylko ciekawostką, lecz stanie się powszechnym standardem.

Pomysł i szczegóły SDMusA są chronione amerykańskimi i międzynarodowymi patentami. Opracowanie takich systemów jest trzymane w ścisłej tajemnicy, dlatego tegoroczna prezentacja Ancient Audio miała być skoncentrowana na nowym, znakomitym odtwarzaczu CD Lektor Air i unikalnym kondycjonerze First Generator. Air już zdążył zostać wzorcem, używanym do oceny innych odtwarzaczy, zbierającym bardzo pochlebne opinie podczas zagranicznych wystaw. First Generator, audiofilskie źródło dobrego prądu, oparte o liniowy generator czystej sinusoidy uzdrowiło już kilka systemów hi-end dzięki unikalnej koncepcji, rozwiązującej sieciowe problemy radykalnie i elegancko.

Ale ostatnio podjęte decyzje umożliwiły prezentację Państwu wynalazku SDMusA już teraz. Myślę, że dla mnie i dla Państwa wykorzystanie tej możliwości będzie czymś wyjątkowym. Mimo to z pewnością nie zabraknie audiofilskiej atmosfery, jako połączenia dobrej muzyki, dobrego dźwięku i dobrego nastroju..

Do zobaczenia i posłuchania oczywiście podczas Audio Show za niecałe 3 tygodnie.

(materiały reklamowe Ancient Audio )

No i pomyślmy o jaki format chodzi i co siedzi w bebechach. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja tam dobrze widzę kartę SD z przodu tego klocka?

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze widzisz ....... :)

Nie mam zielonego pojęcia co to za efemeryda i jaki jest pomysł na ten multimedialny biznes opatentowany na cały świat - trzeba czekać na ujawnienie szczegółów

i jeśli nie pachnie "trupem", to może być lekka sensacja ....

PATENT : http://www.wipo.int/pctdb/en/wo.jsp?WO=2010076659&IA=IB2009007992&DISPLAY=STATUS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O matko jedyna, cóż to za bełkot skierowany do inteligentnych inaczej "fanuf" audio voodoo. Do hyde parku z tym.

Pomijając kwestie technicznie (których w zasadzie brak), pozwolę sobie skomentować tylko jeden fragment:

Pomysł i szczegóły SDMusA są chronione amerykańskimi i międzynarodowymi patentami. Opracowanie takich systemów jest trzymane w ścisłej tajemnicy

Patenty z definicji są jawne i ogólnodostępne. Ergo, opatentowanie rozwiązań automatycznie wyklucza nie tylko ścisłą ale i jakąkolwiek tajemnicę.

Właśnie z tego powodu np. ściśle tajna receptura coca-coli nie jest i nigdy nie była opatentowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biora przykład z Apple. Najpierw aura tajemniczości i niezwykłości a na premierze powtarzanie w kółko Incredible, Beautiful, Amazing :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to chyba mamy "trupa w szafie" :) Patent ma dotyczyć wydawania zabezpieczonej treści audio + jakieś koszmarne video, w kilku formatach na jednym SD w kilku wersjach - od telefonów, playerków i

high-endu ..... czyli uniwersalne małe medium skierowane raczej na rynek audio , bo samo wideo to taki dodatek .

Ale jest coś cenniejszego w tej nowości - chodzi o złamanie rynku CD i pokazanie, że wreszcie możliwe jest skomercjalizowanie plików wysokiej jakości i zdobycie zaufania

do takiego sposobu podawania danych , bo jakby nie patrzeć to jest przyszłość ..... playery strumieniowe w audio, a także w video wyprą klasyczne optyczne krążki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...playery strumieniowe w audio...

to już jest (jak doskonale pewnie wiesz) i to (przynajmniej na razie) w wykonaniu tuzów HighEnd'u. Chociaz i Marantz i Philips też pokazały swoje projekty.

Tak - to jest przyszłość.

Per analogia - jak i w video wszelkiej maści Popcorny i spółka.

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TAK , są - choć w wiekszosci to serwery a nie same proste playery . Audifile boja sie techniki komputerowej , jest to dla nich nieakceptowalne nowum, a tak dostaja

player od uznanego producenta w tym swiatku i player jest prosty, a to powazny argument :) Musza sie jedynie oswoic i zaakceptowac .... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety - znaokimta wiekszosc obecnej elektroniki to zwykły szmelc- przyzna to każdy kto zetknał sie kiedyś np z DAT'em

Klocki od poczatku do konca wykonane perfekcyjnie do tego wizualne smaczki w stylu "drewniane boczki"... a dziś ? Plexa, blaszane krzywki.... Jak jeden czy drugi producent uzyje toroida od razu pojawiają się ochy i achy. Tymczasem rzadko gdzie jest na czym ucho (nie mówiac o oku) zawiesić. Stąd pewnie i nieufnosć audiofili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwianie szczegółów konstrukcji budowy ( a przede wszystkim mechaniki, precyzyjnej jak w kosmicznie drogim zegarku) to część tego hobby - duża część ! :)

W przypadku pomysłu na odtwarzanie strumieniowe nie ma takich smaczków , podobnie wyglądająca bezduszna elektronika, która służy tylko jednemu - samo opakowanie

to jak wiesz, rzecz gustu i tutaj pole do popisu mają design-erzy za których pracę płacisz dodatkowo extra ( vide player PIONEERa, który przepakowany w obudowę GOLDMUNDa

zyskał 30 razy na wartości !!!!!!! :) ) Nic, tylko zająć się ślusarstwem i kamieniarstwem - to budzi pożądanie u spragnionych blichtru ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając, do samego patentu. To co jest w materiałach reklamowych to zwyczajne nadużycie gdyż żaden patent nie został jeszcze przyznany. Jedyne co do tej pory mają to opublikowane międzynarodowe zgłoszenie patentowe które jeszcze nie weszło w fazę rozpatrywania przez urzędy patentowe poszczególnych krajów.

Co więcej, na stronie podanej przez BoDeX'a można sobie obejrzeć "international search report" który co prawda nie jest wiążący dla urzędów patentowych ale z którego wynika że już lata temu Matsushita złożyła aplikację w porównaniu z którą "wynalazek" p. Waszczyszyna nie wnosi nic nowego.

Dla niezorientowanych w temacie, równie dobrze mogę złożyć aplikacją patentową na koło, aplikacja ta zostanie formalnie opublikowana tak samo jak "patent" pana Waszczyszyna. Oczywiście, żaden urząd patentowy ostatecznie patentu nie udzieli, ale przez kilka lat będę mógł twierdzić że jestem właścicielem patentu na koło i moje twierdzenie nie będzie mniej prawdziwe niż twierdzenie pana Waszczyszyna o posiadanych patentach.

I na koniec samo zgłoszenie, Po przejrzeniu tego dokumentu doprawdy nie wiem czy z śmiać się z tego czy raczej załamywać. Jeśli playery CD sprzedawane przez firme tego pana prezentują ten sam poziom co aplikacja patentowa to lepiej kupić jakiś player typu Manta a potem znaleźć dobrego kamieniarza który ładnie nam go opakuje marmurem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.. a może dajmy szansę polskiej myśli technicznej, a nie od razu (w domyśle) kopia, plagiat, nic ciekawego itp, itd.

Poczekamy - zobaczymy. Poczekajmy.

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nowy66

Chyba mnie źle zrozumiałeś, nigdzie nie napisałem ani nie sugerowałem nic na temat plagiatu. Jest całkiem prawdopodobne że p. Waszczyszyn nie miał bladego pojęcia o istnieniu zgłoszenia patentowego Matsushity

W moim poście nie sugerowałem tego co mi wkładasz w usta a jedynie:

1. Stwierdzenie

Pomysł i szczegóły SDMusA są chronione amerykańskimi i międzynarodowymi patentami.
jest najdelikatniej mówiąc nadużyciem gdyż, pan Waszczyszyn złożył jedynie aplikację a od tego do przyznania patentu jeszcze daleka droga.

2. Przytoczyłem wynik "international search report" który sugeruje że przyznanie patentu w przyszłości jest wysoce wątpliwe.

Co do

dajmy szansę polskiej myśli technicznej

Chętnie bym to zrobił, problem w tym konkretnym przypadku nie widzę żadnej myśli a już technicznej zwłaszcza. Przykro mi, ale, to zgłoszenie patentowe zawiera tyle bzdurnych stwierdzeń że czytanie tego jest wręcz żenujące.

Edytowane przez Pizzojad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma się co spierać na podstawie takiego tekstu jak zacytowany w poście pierwotnym, bo to czystym bełkot marketingowy.

To nijak nie nadaje się na merytoryczną dyskusję, bo tam nie ma żadnych konkretnych informacji, poza słownym "Voodoo" w najczystszej postaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...