Czy to prawda że plazma pobiera dużo prądu

[klej 0]

Witajcie,

Noszesię z zamiarem kpna plazmowego telewizora,ale znajomi straszą mnie wysokimi rachunkami za prąd. Czy to prawda?

[SlawekR 118]

Tak to prawda... tak samo jak to że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody, a tak w ogóle to nie samochody, a rowery i nie rozdają a kradną .

A tak poważnie, to sprecyzuj co w Twoim pojęciu oznacza "dużo"?.

Czy jest to na ten przykład różnica na poziomie 1zł miesięcznie, w ekwiwalencie za 1kWh, przy określonym średnim użytkowaniu dziennym. Czy może chodzi o to czy przy włączaniu telewizora, światła u sąsiada przygasają . Czy może jeszcze jakaś inna definicja wchodzi w grę. Bo tylko wtedy będziemy mogli się odnieść do tego pytania.

EDIT

Żeby Ci ułatwić, przykład:

Przy codzienny użytkowaniu przez 4 godziny, urządzenie pobierające 50W więcej, wygeneruje dodatkowe 3 złote 72 grosze brutto, do rachunku za energię elektryczną. Czy jest to dużo/mało/pomijalnie to jest to kwestia do dyskusji i zależy od definicji.

Edytowane 14 Lipca 2010 przez SlawekR

[ikswokirdna 0]

Mam plazmę Pioneera i miernik poboru prądu - pobiera od 170-190W na godzinę

[ratlesnake 0]

Witam , SlawekR ma rację dużo w tym przypadku to pojęcie względne . http://plazma-lcd-fakty.pl/mity/mity.php poczytaj , zastanów się i kup co uważasz za lepsze . ikswokirdna miernik "poboru prądu" to amperomierz , Ty piszesz 170-190W - waty to watomierz - miernik pokazujący moc pobieraną przez odbiornik i nie na godzinę ale w danej chwili .

[JackS. 6]

Korzystając z okazji podzielę się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi poboru mocy przez 42-calową plazmę z serii G20 Panasonica.

Plazma ta pobiera od 55W do 340W w zależności od jasności sceny. Średni pobór mocy przy fabrycznych ustawieniach THX oscyluje w przedziale 130 - 190W. 55W plazma pobiera, gdy ekran jest całkiem czarny, 340W gdy ekran jest cały niebieski na maksymalnym ustawieniu jasności. Co ciekawe, gdy ekran jest cały biały luminofor świeci zdecydowanie ciemniej niż gdy jest niebieski i telewizor pobiera mniej mocy, bo ok. 280W, czyli tyle ile podają na tabliczce znamionowej.

Osobiście wolałbym, aby Panasonic nie ograniczał sztucznie poboru prądu i aby telewizor przy jasnych scenach mógł pracować równie ładnie jak robi to przy scenach ciemnych. No ale wówczas przy zapaleniu wszystkich pikseli na taką jasność z jaką jest w stanie zaświecić piksele pojedynczego koloru pobierałby ok. 1000W.

Edytowane 14 Lipca 2010 przez JackS.

[marciniozo 64]

Może i kolega ikswokirdna pomylił mierniki, ale nie zmienia to faktu, że Plazma wcale nie pobiera dużo prądu. (również dokonywałem stosownych pomiarów) Oczywiście jest to pojęcie względnie gdyż tak jak napisał SlawekR dla każdego dużo może znaczyć co innego. Dla pana X 3zł na miesiąc to może być dużo, a dla pana Y - kwota ta może być żadna.

Co by nie napisać - kupując TV typu LCD czy Plazma - opłaty za energię nie będą znacznie się różnić.

[Ghrom 18]

Tabela z wynikami poboru energii wielu modeli LCD i Plazm - http://reviews.cnet.com/green-tech/tv-consumption-chart/

Jak widać z tabeli:

• dobra kalibracja telewizora znacznie zmniejsza pobór
  
• najmniej prądu pobierają telewizory z podświetleniem LED, nawet duże - np. 46'' Sharp LC-46LE700UN czy Sony KDL-46EX700 - około 65 W (skalibrowane)
  
• tej samej wielkości LCD np. Sony KDL-46W5100, Samsung LN46B650 pobierają 110-120 W
  
• tej samej wielkości Plazma Panasonic TC-P46G10 pobiera 281 W
  
• co ciekawe, tylnoprojekcyjny Mitsubishi WD-65737 o przekątnej 65'' pobiera tylko 208 W, tej samej wielkości plazma Panasonic aż 575 W
  

Jak widać różnice w poborze są znaczne, jednak w praktyce:

• większy nawet o 100 W pobór plazmy to w praktyce najwyżej kilka złotych więcej na rachunku za prąd
  
• plazmy są na ogół tańsze od odpowiedników LCD, więc ta różnica w prądzie jest niwelowana samym kosztem zakupu
  

Podsumowując - dziś nie ma co się nad tym aspektem za bardzo zastanawiać przy zakupie, jeśli Ci bardziej odpowiada charakterystyka obrazu ekranu plazmowego to warto go kupić, nie patrząc na te parę W poboru więcej.